Zobacz temat - Pęknięta szyba czołowa
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - Pęknięta szyba czołowa

Viniu - Sro Cze 11, 2008 20:40
Temat postu: Pęknięta szyba czołowa
Witam.

Chdziałbym podzielić się z Wami dziwnym zjawiskiem.

Otóż dziś rano zasiadłem za sterem mojego Octaviana i szok... pęknięta szyba przednia :evil: Moje zdziwienie było tym większe, że wczoraj wprowadzając auto do garażu nie było ani śladu pęknięcia, nikt w gażu nie przebywał i w ogóle nie było najmniejszego powodu i przyczyny, dla której mogło mnie coś takiego spotkać.... Tak czy inaczej 460zł poszło...

Ale mam w związku z tym pytanie jak w temacie... czy to możliwe, aby szyba strzeliła sama z siebie ?? Spotkaliście się z takim przypadkiem ??

Pozdrawiam

general_p - Sro Cze 11, 2008 20:47

Chyba możliwe, tylko dlaczego w garażu :?: Słońce w garażu jej nie nagrzało. Może wczasie jazdy zrobiła się jakaś rysa, której nie widziałeś, a w garażu się powiększyła (tylko dlaczego). Kumplowi z pracy w Xsarze coś walnęło w szybę (chyba kamień), ale żadnych śladów nie zauważył. Zostawił samochód pod pracą (w cieniu) po południu wychodzi a tam pęknięcie z góry na dól prze cała szybę. :?:
Viniu - Sro Cze 11, 2008 20:48

No właśnie... Ale jeśli możliwe, to co mogło by być przyczyną ?? Tym bardziej w garażu... Zaczynam się bać tego auta... :shock:
general_p - Sro Cze 11, 2008 20:51

W każdym bądź razie szczere kondolencje.
Brt - Sro Cze 11, 2008 20:53

hmm Viniu pewnie będzie jak z HGFem i roverkiem ;) Na początek zrobisz to i owo a później tylko jeździć ;) CZego Tobie (i nie tylko) zyczę ;) Co do przedniej szyby to ---> MaReK i jego przygody ;)
Viniu - Sro Cze 11, 2008 20:59

Brt, mam tylko nadzieję, że to już koniec nieplanowych wydatków ;) Z Markiem to chyba była trochę inna sprawa.. ZTCP to MaReK podnosił auto na podnośniku i chyba się oparł o szybę, a tu nic takiego nie miało miejsca... :/

Ps. Brtcik widzę nowego avatarka.. no ładnie ładnie :) :ok:

Brt - Sro Cze 11, 2008 21:04

Cytat:
Ps. Brtcik widzę nowego avatarka.. no ładnie ładnie


:] aa dziękuję dziekuje :D ;)

tetryk - Sro Cze 11, 2008 21:05

mogła pęknać szyba...
w felicjach bardzo często pękały szyby-nadwozie było mało sztywne....
co do "octaviana" to raczej pozostaje albo wada szyby ,albo kamyk strzelił ci gdzies w miejscu klejenia tak że nie bylo tego widać......

Tomaszi - Sro Cze 11, 2008 21:34

Viniu zdarzają się dziwne zjawiska czasami, ale mają swoje przyczyny. Moja szyba też pękła nie wiedzieć czemu... jeździłem tak dłuższy czas i w końcu pojechałem wymienić, w warsztacie gość mi powiedział, że prawdopodobnie wjechałem w dziurę bo na szybie nie było żądnych śladów uszczerbienia, odprysku czy zarysowaniu przez piasek podczas klejenia (oglądałem pękniętą osobiście) po przemyśleniu prawdopodobnie mogło się to stać gdy wpadłem w hamską dziurę zamaskowaną przez kałużę.
kasjopea - Sro Cze 11, 2008 21:49

Tomaszi, chamską :twisted:
Tomaszi - Sro Cze 11, 2008 22:11

tysz prawda :diabeł:
emes - Sro Cze 11, 2008 22:20

Tomaszi napisał/a:
tysz


Tomaszi, też :-)

7Tomi - Sro Cze 11, 2008 22:27

Albo duch Roverka... myśląc sobie a tak na pożegnanie :mrgreen:
mundek131 - Sro Cze 11, 2008 22:34

Tomi_114 napisał/a:
Albo duch Roverka...


czy nie w tym samym garaZu stał :mrgreen:

Viniu - Sro Cze 11, 2008 22:47

Tomi_114 napisał/a:
Albo duch Roverka... myśląc sobie a tak na pożegnanie
Ale nowa właścicielka obiecała dbać o Roverka.. to o co mu chodzi ?? Poza tym teraz w malowniczych okolicach jest... ja bym wiele dał, żeby tam miszkać, więc niech się nie wkurza ;)
mundek131 napisał/a:
czy nie w tym samym garaZu stał
Dokładnie w tym samym... tylko miejsca mniej zajmował :D
mundek131 - Sro Cze 11, 2008 22:58

zapewne to pierwszy i ostatni raz co bys go nie zapomniał , a i dobrze wspominał :D

[ Dodano: Sro Cze 11, 2008 22:59 ]
a moze sie wkurza bo na faceta go zamieniłeś a nie na Oktavię

[ Dodano: Sro Cze 11, 2008 23:00 ]
bedzie dobrze , nie martw się :rotfl:

Viniu - Sro Cze 11, 2008 23:14

mundek131 napisał/a:
zapewne to pierwszy i ostatni raz co bys go nie zapomniał , a i dobrze wspominał
Trzymam go za słowo ;)
mundek131 napisał/a:
a moze sie wkurza bo na faceta go zamieniłeś a nie na Oktavię
R też był ON... więc bardziej by mógł się wkurzać właśnie gdybym zmienił na Octavię :haha:
mundek131 - Czw Cze 12, 2008 00:06

ale drugi facet w tym samym domu????? to lepiej babeczka chyba ;)

czas pokaże

uciekam :śpi:

tom214Si - Czw Cze 12, 2008 00:37

wbrew wszelkim przesłankom, Don Pedro nie ma z tym incydentem nic wspólnego :haha: ;)
aczkolwiek nadal jestem zgorszony :neutral:

piter34 - Czw Cze 12, 2008 07:45

Tomi_114 napisał/a:
Albo duch Roverka... myśląc sobie a tak na pożegnanie :mrgreen:

:hahaha:

Viniu, szczerze współczuję :/

tetryk - Czw Cze 12, 2008 07:56

podejdź do tego tak:dobrze że peknęła szyba ,a nie co innego.... :mrgreen: :rotfl:
Viniu - Czw Cze 12, 2008 09:06

tetryk napisał/a:
dobrze że peknęła szyba ,a nie co innego....
Np. rura ?? Nie bądź Pan rura i nie pękaj... :hahaha:
Brt - Czw Cze 12, 2008 09:20

Cytat:
podejdź do tego tak:dobrze że peknęła szyba ,a nie co innego....

hmm ja akurat ppomyślałem o czymś "rozciagliwym" :mrgreen: :oops: :lol: :P

maciej - Czw Cze 12, 2008 10:21

Viniu napisał/a:
Otóż dziś rano zasiadłem za sterem mojego Octaviana i szok... pęknięta szyba przednia

A mówiłeś, że nie bita... ;)
tetryk napisał/a:
w felicjach bardzo często pękały szyby-nadwozie było mało sztywne....
co do "octaviana" to raczej pozostaje albo wada szyby ,albo kamyk strzelił ci gdzies w miejscu klejenia tak że nie bylo tego widać......

Dokładnie w wyższych wersjach Felicji combi od razu dawali rozpórki, żeby to wyeliminować.

bambi - Czw Cze 12, 2008 10:28

nono wy mi tu na ducha roverka nie zwalajcie :razz: Viniu przykro mi z powodu szyby, a co do roverka to spisuje się świetnie :) narazie żadnych kłopotów nie było
wild_weasel - Czw Cze 12, 2008 11:16

bambi, świetna fotka ślicznego Roverka! :mrgreen: Okolice zaiste malownicze :grin:
Viniu - Czw Cze 12, 2008 13:22

maciej napisał/a:
A mówiłeś, że nie bita...
No teraz juz (z)bita ;)
maciej napisał/a:
Dokładnie w wyższych wersjach Felicji combi od razu dawali rozpórki, żeby to wyeliminować.
Własnie jestem po dogłębnym przwertowaniu forum Octavia Klub Polska i wniosek nie jest obiecujący... pękające szyby czołowe to chleb powszedni... coś jak HGF w serii K lub przepływka w serii L :/ Winne jest mało sztywne nadwozie. Podobne problemy mają wszystkie auta na płycie Golfa VI :evil: Ehh... mówią, że VAG'i to pancerwageny... chyba jednak szrotwageny... :/
bambi napisał/a:
nono wy mi tu na ducha roverka nie zwalajcie
Nie.. Roverek nie byłby taki złośliwy... ;)
bambi napisał/a:
co do roverka to spisuje się świetnie narazie żadnych kłopotów nie było
:ok: Oby tak dalej.. :)
Brt - Czw Cze 12, 2008 13:32

cvzyli jak pisał maciej warto sie rozejrzeć za rozpórką przedniego zawieszenia :hm:
Viniu - Czw Cze 12, 2008 13:35

Brtcik, ale w przypadku nawet niegroźnej kolizji bocznej.. np. w błotnik przedni nie "pójdzie" błotnik z drugiej strony ??
bambi - Czw Cze 12, 2008 14:37

wild_weasel napisał/a:
bambi, świetna fotka ślicznego Roverka! :mrgreen: Okolice zaiste malownicze :grin:


a dziękuję dziękuję :mrgreen: :mrgreen:

Viniu - Czw Cze 12, 2008 20:34

No więc tak... szyba wymieniona, montaż O.K. ale niestety sama szyba już nie jest O.K.... niestety obraz "faluje"... jest jakby źle odlana... :( Jutro jadę z reklmacją...

Ehh... Bambi nie chcesz się zmienić ?? Okazja... Octavia z 2000r. nie bita na Twojego Roverka ... łeb za łeb... :D

bambi - Czw Cze 12, 2008 21:00

oo nie nie, w życiu... Ja już się w moim roverku zakochałam :lol: nie oddam za nic, mimo, że Octavka nie zła to jednak zostaje przy roverku
7Tomi - Czw Cze 12, 2008 21:15

Są dobre Roverkoduchy i złe :mrgreen: Dobry pojechał z Roverkiem zły został w garażu o oj będzie psocił :D :mrgreen:
Viniu - Pią Cze 13, 2008 06:41

Tomi_114, wypluj to słowo... najlepiej 3 razy przez lewe ramie ;)
MaReK - Pią Cze 13, 2008 08:02

Nie martw sie Viniek :)
Moj MG wjechal na podnosink, zjechal zrobil runde po uliczkach i... po 2h na szybie bylo zajebiste pekniecie od krawedzi szyby do jej polowy (na zlocie widzieli).

Od powrotu ze zlotu stanelo i nie postepowalo. Ale przejazd 300km w sloneczny dzien,
a rano szyba byla juz peknieta od slupka do slupka ;D

Poczatkowo bralem wine na siebie, ze montuja filtr powietrza i zakladajac modul na swoje miejsce uderzylem w szybe i ... pekla. Ale wydaje mi sie, ze to wina naprezen.
Auto moglo sie bujnac na podnosniku, moze z racji wczesniejszego wypadku tego auta powstaly jakies naprezenia i szyba byla ruszona... tak czy siak - wymienic trzeba ;D

Viniu - Pią Cze 13, 2008 08:09

MaReK, nie no wszystko O.K.... ja nie mówię... może peknąć zwłaszcza, że poczytałem na forum Octavii, że to norma w autach na płycie podłogowej Golfa VI. Wkurzyłem się tylko, bo szyba wczoraj wymieniona i w czasie jazdy widzę jak drzewa mi sie ruszają... :D Poprostu szyba ma wadę i obraz "faluje"... :/
kasjopea - Pią Cze 13, 2008 08:27

Viniu napisał/a:
Golfa VI
:shock: :hm:
Viniu - Pią Cze 13, 2008 09:04

a psia juha... mialo być IV ;)
7Tomi - Pią Cze 13, 2008 09:23

Viniu napisał/a:
Tomi_114, wypluj to słowo... najlepiej 3 razy przez lewe ramie ;)


tfu tfu tfu :wink:

[ Dodano: Pią Cze 13, 2008 09:24 ]
Viniu napisał/a:
Wkurzyłem się tylko, bo szyba wczoraj wymieniona i w czasie jazdy widzę jak drzewa mi sie ruszają... :D Poprostu szyba ma wadę i obraz "faluje"... :/


A jednak ktoś ma coś z tym wspólnego... tfu tfu tfu :mrgreen:

Thrillco - Pią Cze 13, 2008 10:23

Viniu...w sumie mam duża zniżke w JAAN Autoglass to moge wziąść tego Pseudowagena z pekająca szybą...wlasnie zapomniałem ci wspomnieć wczesniej o tej drobnej wadzie - szwagrostwo już się zapoznało z problemem.
MaReK - Pią Cze 13, 2008 10:25

Viniu napisał/a:
Poprostu szyba ma wadę i obraz "faluje"...

Znam to ;) Moj wspolnik w Jaanie wymienial szybe i tez trafila mu sie taka wadliwa szyba.
Najgorsze to, ze niby firma porzadna itp. ale tak mu wymienili ta szybe, ze musial sobie tapicerke wymienic (obicia slupkow) bo mu pokancerowali.
Dlatego boje sie oddawac na wymiane, ale co zrobic ;D

Viniu - Pią Cze 13, 2008 12:51

MaReK, co do jakości wymiany nie mam zastrzeżeń.. profesjonalnie i bez najmniejszego śladu :ok:

Dzwoniłem juz do gościa i zaraz po robocie jadę z reklamacją... dam później znać co i jak załatwiłem :)

tom214Si - Pią Cze 13, 2008 16:19

nadziwić sie nie mogę, że wageny na płycie golfa IV mogą mieć takie problemy ze sztywnością, skoro szyby wklejało się do nadwozi także w czasach gdy samochody miały sztywnośc rozmoczonej bibuły... i jakoś nikomu nic nie pękało... :hmm:
Thrillco - Pią Cze 13, 2008 18:09

To nie jest tyle kwestia sztywności czy tez jej braku a miejsc w których wystepuja najwieksze naprężenia i tu "ludowcy" w obliczeniach gdzieś dali ciała. Polonez był sztywny a jak zrobili Atu to z tyłu szyba pekała notorycznie i nie wiadomo czemu. Po 2 czy 3 latach wreszcie wykryto, ze niekorzystne napreżenie wystepuje w trakcie otwierania i zamykania klapy bagażnika, winne były bodaj zawiasy. Zmieniono zawiasy, problem się skończył.
Moze..Viniu...nie otwieraj za czesto maski ;)

bambi - Pią Cze 13, 2008 21:01

Viniu napisał/a:
Wkurzyłem się tylko, bo szyba wczoraj wymieniona i w czasie jazdy widzę jak drzewa mi sie ruszają... :D


Viniu może ty coś sobie chlapnąłeś przed jazdą i dlatego Ci się drzewa ruszają :haha: :haha: :haha:

Viniu - Pią Cze 13, 2008 21:58

bambi napisał/a:
Viniu może ty coś sobie chlapnąłeś przed jazdą i dlatego Ci się drzewa ruszają
bambi, od chlapnięcia to mi się dzisiaj wszystko rusza :D Właśnie zacząłem leczyć swoje nery staropolskim zwyczajem... piwko i gorąca kąpiel... nie wiem czy pomoże, ale przynajmnej świat jest teraz piękniejszy :hahaha:

[ Dodano: Pią Cze 13, 2008 22:11 ]
No a tak w ogóle to byłem dzisiaj z reklamacją szyby i na wtorek jadę na ponowny montaż kolejnej... :/ Oby już było wszystko O.K....