Zobacz temat - [R75] Wyłączyłem silnik i już nie odpalił !!!
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Wyłączyłem silnik i już nie odpalił !!!

sojan - Wto Paź 28, 2008 10:51
Temat postu: [R75] Wyłączyłem silnik i już nie odpalił !!!
Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy Roverka.
Ja jestem też (byłem ?? ?) od 3 m-cy szczęśliwym posiadaczem Rovera 75 2.0 CDTi z 2004r
przez cały czas nie miałem z nim ŻADNYCH problemów aż do wczoraj. Stanąłem przed zamkniętym przejazdem kolejowym no i normalka wyłączyłem silnik, Pan dróżnik podniósł zapory no więc rutyna... odpalam silnik a on ....kręci normalnie niby powinien odpalić a tu nic...ŻADNEJ REAKCJI !! tzn. od strony silnika, akumulator super.
No i pytanie dla znawców : O CO CHODZI ?? ? co nawaliło ?? ? pozostaje podłączenie do komputera ?? ? muszę go holować ! może jakaś czarodziejska rączka ?? ?
Pomożecie ?? ?

wild_weasel - Wto Paź 28, 2008 11:01

sojan napisał/a:
czarodziejska rączka
na przykład przemo285 - posiadacz testbooka. Jeśli zaoczne porady na forum nic nie pomogą, zapewne zostaniesz do niego skierowany.
To za karę, że na spoty nie przyjeżdżasz ;) A tak na poważnie - współczuję :|

pgrad - Wto Paź 28, 2008 11:09

Zadzwoń do BMW, może to jakaś głupia usterka... lub do łodzi na starorudzkiej jest byłe ASO Rover'a, tam powinni wiedzieć co się dzieje ze nie odpala. Wpisz w google i na pewno znajdziesz. Powodzenia.
Brt - Wto Paź 28, 2008 11:15

albo do PHJOWI :ok: też niedaleko poznania w razie czego ;)
sojan - Wto Paź 28, 2008 12:58

wild_weasel napisał/a:
sojan napisał/a:
czarodziejska rączka
na przykład przemo285 - posiadacz testbooka. Jeśli zaoczne porady na forum nic nie pomogą, zapewne zostaniesz do niego skierowany.
To za karę, że na spoty nie przyjeżdżasz ;) A tak na poważnie - współczuję :|


Roverka mam od sierpnia ostatnie wieści o spocie w Poznaniu znalazłem z czerwca br. a i tak nic nie znalazłem o tym czy sie odbył :cry:

a tak już o moim problemie to w/g mnie to może byc pompa paliwa....no chyba, że się mylę :wink:
a może coś z elektroniką :?:

wild_weasel - Wto Paź 28, 2008 13:04

sojan, skontaktuj się z przemo285, może on coś Ci podpowie.
Rowan - Wto Paź 28, 2008 14:29

sojan, sprawdź czy chodzą pompki paliwa, ta w baku i przy akumulatorze. Na słuch.
Jeśli nie chodzi ta przy aku. za**b jej jakimś kluczem i powinna ruszyć :wink:

sojan - Wto Paź 28, 2008 17:03

"wydaje" mi sie że tą w baku słyszę a tej przy aku "niekoniecznie" nie wiem jak długo powinna chodzić... w/g zaleceń "postukałem" w nią ale d... czyli nc z tego.

chociaż....wcale nie jestem pewien czy to jest pompa czy filtr paliwa...ale ...do filtra chyba nie powinien dochodzic prąd ?? ?

Rowan - Wto Paź 28, 2008 19:09

Pompa jest z wtyczką pionowo wpinaną, to jest to bliżej ściany grodziowej.
maniaq - Sro Paź 29, 2008 01:33

sojan napisał/a:
chociaż....wcale nie jestem pewien czy to jest pompa czy filtr paliwa...ale ...do filtra chyba nie powinien dochodzic prąd ?? ?


zrob zdjecie w co waliles ;)

u mnie przytkala sie pompa i nie odpalal mimo lechtania , raz drugi tzreci itd.

mozesz spr cisnienie na wtryskach czy masz, jezeli eni slychac zalaczajacej sie pompy to pewnie nie bedzie cisnienia :/ jezeli tak to musisz spr pompe. moze kiepskie paliwo przytkalo ja ?

Kris - Sro Paź 29, 2008 12:39

może to osławiony oring na pompie paliwa? Był gdzieś opis dokladnie jak to naprawić, napisał mariusz418 ale nie mogę teraz naleźć...
Usterka powszechna i prosta do zrobienia, potrzebny klucz 10 :)

sTERYD - Sro Paź 29, 2008 12:47

ten oring to chyba w benzynowcach występuje ;)
Kris - Sro Paź 29, 2008 12:49

sTERYD napisał/a:
ten oring to chyba w benzynowcach występuje ;)


no możliwe, tymczasem znalazłem ten post, może się przyda
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#133725

PHJOWI - Sro Paź 29, 2008 13:33

czy było sprawdzane dojście paliwa do wtryskiwaczy , do pompy wysokiego ciśnienienia , mogła pompa się skończyć wysokiego ciśnienia miałem w zeszłym tygodniu klienta , jechał do sklepu auto zostawił pod sklepem przyszedł i musiał do nas na lawecie dojechać , pompa nie generowała ciśnienia i lipa .
Rowan - Sro Paź 29, 2008 13:35

PHJOWI napisał/a:
jechał do sklepu auto zostawił pod sklepem przyszedł i musiał do nas na lawecie dojechać , pompa nie generowała ciśnienia i lipa .

Tak od tak : j*b i koniec?
Ale jaja... Ja tak miałem, że było słabe ciśnienie, obroty falowały i szarpał delikatnie jak zawór wysokiego ciśnienia padł.

PHJOWI - Sro Paź 29, 2008 13:37

tak normalnie od tak bez żadnych oznak padła , dodam że to nie jedyny taki przypadek.
Rowan - Sro Paź 29, 2008 13:39

PHJOWI, chyba sobie pompe z UK przywiozę przy najbliższej okazji :mrgreen:
PHJOWI - Sro Paź 29, 2008 13:40

warto mieć w zapasie , lubią się skończć :) , ja mam 6 sztuk na zapasie :)

[ Dodano: Sro Paź 29, 2008 13:42 ]
do wyciągnięcia pompy potrzebny jest specjalna śruba, żeby nie pogonić łańcucha

Rowan - Sro Paź 29, 2008 14:37

PHJOWI napisał/a:
do wyciągnięcia pompy potrzebny jest specjalna śruba, żeby nie pogonić łańcucha

Wiem :wink:

sojan - Czw Paź 30, 2008 13:40

Witam. Przepraszam, że pomimo zainteresowania moim problemem dopiero dzisaj ale ....uh życie...
A teraz ad'rem sprawdziłem dopływ paliwa...jest o.k. zalałem kawałek silnika no ale...
Czyli ?? ? chyba sprawy prądowe ?? ?
Ma dzisaj zlawić się fachowiec z laptopem w celu sprawdzenia komputera itd...
A może jakies sugestie od użytkowników ?? ? moge sam cos sprawdzić ?? ?

dHaNi - Czw Paź 30, 2008 14:02

a moze zapchane kanaliki odpływowe podszybia tam znajduje sie komputer, mam ten sam problem i teraz kwicze :bezradny:
Rowan - Czw Paź 30, 2008 17:42

sojan, Sprawdź czy dochodzi impuls na wtryskiwacze we wtyczce od wtryskiwacza w momencie kręcenia rozrusznikiem.
sojan - Czw Paź 30, 2008 23:04

Sorki.... narazie nic nie sprawdze bo w tym wszystkim po wielokrotnych próbach włączniu i wyłączniu na dodatek zostawiłem kluczyk w stacyjce i rozładował sie akumulator.... :oops: był fachura z laptopem ale z rozładowanym akumulatorem d...
Teraz go ładuje postaram sie jutro sprawdzic i naturalnie dam znac co i jak....

[ Dodano: Pią Paź 31, 2008 11:52 ]
Rowan napisał/a:
sojan, Sprawdź czy dochodzi impuls na wtryskiwacze we wtyczce od wtryskiwacza w momencie kręcenia rozrusznikiem.



Witam ponownie...
Pozostaje mi chyba tylko modlitwa do Najwyższego ...:-(
Był fachowiec z lapkiem i .... WSZYSTKI PARAMETRY O.K !! !!!!!!!! a autko jak nie chciało tak nie chce odpalić !! ! Na koniec rzucił tylko sugestię, że może to być blokada elektroniczna na poziomie wtrysków.......kluczyki rozpoznawane o.k. a dalej ??
Ma ktos jakies sugestie ?? czy faktycznie tylko do "mądrej"...

To może byc to Rowan...a podpowiesz jak to sprawdzić ?? ?

[ Dodano: Pią Paź 31, 2008 11:57 ]
aaaaa jeszcze jedno........jeżeli to bedzie to czyli brak impulsu na wtryskiwacze to co dalej ?? ? jest na to jakaś rada....pewnie tak ale jaka ?? ? mój fachowiec dopiero na poniedziałek ma coś ew. wymyślić a jutro na cmentarz... :cry:

Rowan - Pią Paź 31, 2008 14:18

sojan, musisz multimetrem sprawdzić napięcie we wtyczce, od wtryskiwacza, ale oczywiście nie tej we wtryskiwaczu, tylko na wiązce, wiesz o co chodzi...
Sprawdzasz to w czasie kręcenia rozrusznikiem, dwie osoby do tego potrzebne są. Jeśli impuls jest to znaczy, że masz wszystko ok i musisz sprawdzić układ paliwowy, bo tylko to pozostaje. Jeśli nie ma impulsu to już trudniejsza sprawa. Wtedy trzeba zacząć od zaworu regulacji wysokiego ciśnienia na pompie Common Rail. Wyjąć, wydmuchać kompresorem, postukać nim o beton i założyć. Powinno pomóc. Jeśli nie to pozostaje tylko komputer, ale jeśli podłączył się lapkiem, to znaczy, że sterownik jest ok.

sojan - Pią Paź 31, 2008 14:43

Dziękuję za zainteresowanie.....napewno sprawdzę to napięcie ale fakt musze poczekac na pomoc...
Facet sugerował żeby sprawdzić czy komp sie nie zalał bo miał juz ponoc taki przypadek.....ale ...jeżeli podłączył sie z laptopem i NAPEWNO (widziałem) wszystkie parametry mógł sprawdzić - wszystkie o.k. - to czy komputerek może byc niesprawny - zalany ?? ??
Jeżeli chodzi o zasilanie paliwem to wydaje sie wszystko o.k bo słychać pompy i nawet było słychać "bulgotanie" ( po odłączeniu przewodu paliwowego mógł się układ zapowietrzyć ) tak jakby sie odpowietrzał..

Rowan - Pią Paź 31, 2008 16:29

sojan, teraz takie pytanie. Skąd dochodziło to bulgotanie? Po odłączeniu którego przewodu?
sojan - Pią Paź 31, 2008 20:06

Może niezbyt dokładnie napisałem...........to było pare godzin po odłączeniu przewodu paliwowego (sprawdzałem czy pompa podaje odłączając przewód za pompą). Ten bulgocik chociaż bardziej to przypominało przepychanie powietrza, był prawdopodobnie ze zbiornika paliwa i chyba przewodów paliwowych....wyglądało na to że pompa przepompowuje ? paliwko...odpowietrza się ?? ?
Rowan - Sob Lis 01, 2008 08:12

sojan, a mi to wygląda na problem z pompą w baku.
PHJOWI - Sob Lis 01, 2008 10:31

ile barów miały parametry wysokiego ciśnienia , a ile niskiego , jeśli na wyskoim jest poniżej 2.7 bar nie odpali za chiny ludowe.
sojan - Nie Lis 02, 2008 17:50

sorki ale nie bardzo widziałem wszystkie parametry......ale w/g fachury wszystkie były w normie......
Rowan - Pon Lis 03, 2008 19:48

sojan, no i co zmieniło się coś?
sojan - Pon Lis 03, 2008 23:19

Dzisiaj nawet nie spojrzałem na mojego roverka...( obrażony ?? ? - nie...) nie było mnie...
jutro od rana boju ciąg dalszy. Mam nadzieję, że zwycięskiego tzn. pokonam złego demona który wlazł w moje piękne autko :mrgreen:
A tak poważnie to mój fachowiec miał pociągnąc za język speców z ASO roverków a ja jeszcze sprawdzę zgodnie z sugestiami czy jest impuls na wtryskiwacze....no i rozbiore podszybie żeby sprawdzic czy komputerek nie jest zalany wodą czyli czy kanaliki odpływowe są drożne.
Do jutra. Napewno napisze czy coś się zmieniło no i gdyby (co daj Boże) udało sie go uruchomic :>

Rowan - Wto Lis 04, 2008 14:23

sojan, gdy komp był zalany, to raczej wogóle by nie kręcił.
sojan - Pią Lis 14, 2008 21:25

Witajcie miłośnicy Roverków.
Wreszcie moje auto jeździ :mrgreen: i na dodatek bez kosztów :grin:
Był specjalista z ASO podłączył się z lapkiem i porządnym oprogramowaniem, po krótkiej chwili - sprawdzeniu wszystkich parametrów - WERDYKT : IMMOBILISER !! ! ale nie walnięty tylko "rozjechany". Ustawił i ....... autko odpaliło jak trza... :wink:
Powiedział, że baaaaaardzo rzadko to się zdarza ale jednak raz na jakis czas się zdarza.
A oprócz tego powiedział, że Roverki to baaaardzo dobre autka. Ponoć Angole w 2002r poprawili wszystkie błędy jakie występowały w Roverach75.
Ja ze swojej strony dziękuję bardzo wszystkim za zainteresowanie i pomoc.... Bardzo fajne forum. Aaaaacha gdyby ktoś chciał przetestować NAVI w Roverku to bardzo chętnie służę pomocą - mam nową mapę z 2008r ( 2-wyd ) niestety w języku angielskim ale do przetestowania napewno wystarczy.
No i .......szerokiej drogi :rotfl:

Dziadek - Pią Lis 14, 2008 22:06

No,to cieszymy się,że obyło się bez większych problemów.Miałem podobną sytuację w 407-ce.Autko miało jakieś 3 tygodnie.Podjechałem pod sklep i odjechałem na lawecie-walnięty immo i do tego wszystko zablokowane.Tydzień mi to robili,bo trzeba było coś tam wysłać do Warszawy.
Rowan - Sob Lis 15, 2008 07:59

sojan, no to rzeczywiście ciekawa sprawa. :wink:
pawelresz - Sob Lis 15, 2008 14:09
Temat postu: witam
A u mnie to jak nie chciał odpalić a kręcił okazało się, że sterownik padł. Musiałem nowy skombinować i kupiłem identyczny na Allegro za 4 stówki na szczęście i po wymianie i zestrojeniu z immo wsio oki do tej pory. Wiem jedno, trzeba go zabezpieczyć przed wilgocią i wodą, siedzi w takim miejscu, że ciągle narażony na wodę jak odpływ zapchany, tak mi powiedział ten, który to naprawiał. A z rozregulowaniem immo ciekawa sprawa w sumie.
pozderko.
A zapomniałem dodać, że jak mi padł to oczywiście kontrolka check engine się paliła.

sojan - Sob Lis 15, 2008 22:32

No cóż, u mnie żadna kontrolka sie nie paliła wszystko było O.K. poprostu nic nie wskazywało na jakiekolwiek problemy a jednak autko nie odpalało. ale czytając posty na forum na poniedziałek umówiłem się na przegląd przede wszystkim odpływu wody czyli sprawdzenie kanalików odpływowych spod podszybia....
Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie moim problemem.... :grin:

bujak19 - Pon Lis 17, 2008 16:40

Miałem ten sam problem w swoim R75 komputer był podwilgocony i zablokował startowanie silnika czujnikami musialem dac do suszenia co dało pozytywny rezultat
Rowan - Pon Lis 17, 2008 18:58

bujak19, aleś zabłysnął po tym jak temat został rozwiązany, do tego kolega miał problem z dieslem a nie z benzyną :/ :>
sojan - Pon Lis 17, 2008 19:01

:beczy: To już są jakies "jaja" :mad:
Dzisiaj stało sie TO SAMO !! !! tzn. wyłączyłem autko i juz nie odpaliłem !! !!! Objawy dokładnie te same kręci i nie odpala !! !!!! Czy ktos wie gdzie jest ten dziadowski immobiliser ?? ???????? Najchętniej bym go poprostu wyrzucił do kosza !! ! Musze się jakos do niego dostać !! !!! HELP ME !! !!!

Rowan - Pon Lis 17, 2008 19:16

Może masz jakieś problemy z akumulatorem, i dlatego się tak dzieje. Dzwoń do Przemo285 on jest z Poznania, napewno coś wymyśli.
PHJOWI - Pon Lis 17, 2008 19:20

jeśli był spec i miał kompa jaka była usterka ?? , bo kurde immo naprawde ciężko rozjechać w 75 .
sojan - Pon Lis 17, 2008 19:23

hm.......co może być z akumulatorem ? Zostawiłem auto na jakieś 15-20 min. Wszystko było wyłączone, rozrusznik kręci bez problemu....... Jak stało się to po raz pierwszy to nawet nie wysiadłem z samochodu !! ! poprostu wyłączyłem na pare minut i już nie odpalił :mad:
PHJOWI - Pon Lis 17, 2008 19:28

kiedyś miałem klienta z trasy co zostawił auto pod barem i na lince do mojej szopy musiał dojechać prąd pokazywał ok około 12v wszystko cacy ale nie paliło , 75 ma inteligentne zarządzanie energią i nie pozwoliła na rozruch auta ponieważ podczas kręcenia rozrusznikiem spadał prąd do 10v i sztop, nowy aku i bez problemów wiem że klient jeżdzi do dzisiaj.
sojan - Pon Lis 17, 2008 19:33

Jasne tak mogło być ALE... PHJOWI.... DLACZEGO po ponownym zaprogramowaniu immo autko odpalało ?? ?? Wcześniej jak to się stało ładowałem aku aż do pełnego naładowania i nic ! dlatego nie podejrzewam akumulatora......
PHJOWI - Pon Lis 17, 2008 19:34

ale jaki masz dowód że zaprogramował immo ?? koleś prosił o numer nadwozia?
sojan - Pon Lis 17, 2008 20:23

PHJOWI napisał/a:
ale jaki masz dowód że zaprogramował immo ?? koleś prosił o numer nadwozia?


No cóż dowodu nie mam......byłem cały czas przy nim ( no prawie ) a nr. nadwozia chyba jest zaprogramowany w komputerze ?? ? w każdym razie napewno coś programował i potem trzeba było wyjąć kluczyk ze stacyjki i odczekać ok 10 sek.
Jutro postaram sie zobaczyc i dowiedzieć więcej....
aaaa jeszcze jedno czy może tak być że immo na skutek np. wilgoci, zaśniedziałych styków itp może się rozprogramować ?

PHJOWI - Pon Lis 17, 2008 21:11

JEŚLI CZEKAŁ 10 sek to nowy soft wgrał do silnika i pewnie tyle, przeważnie jak immo się rozjedzie to czeba od nowa wklepać vin do ecu bo gubi go.
sojan - Pon Lis 17, 2008 21:52

Oooooooo i tu się moge z Tobą zgodzić, tak naprawdę mogło być.....
Ja niestety chociaż z samochodami mam juz do czynienia "ho.ho albo i dłużej" ale przez ostatnie naście lat sam nie próbowałem sie brać za naprawę (no oprócz drobiazgów typu wymiana żarówek itp ) aż tak nie jestem zorientowany co on tam zaprogramował (przeprogramował) a już kompletnie nie wiem co to jest ECU zaraz będę googlował....
musze sie troche podszkolić żebym na jutro cos więcej wiedzial.
A może cos podpowiesz na co mam zwrócic szczególną uwagę :wink:

PHJOWI - Pon Lis 17, 2008 21:59

zarzadaj kodu błędu jeśli będzie lub wydruku z sesji .
sojan - Pon Lis 17, 2008 22:07

kod błędu i owszem ale wydruk........ nie przypuszczam żeby woził ze soba drukarkę ... pierwszy raz robił to u mnie w garażu a jutro niestety na parkingu w zaprzyjażnionej firmie bo tam musiałem zostawić Roverka coby go nie holować (całą noc spędzi na zimnie :beczy: ) Mam tylko nadziję że jak przyjdzie "dłubać" przy nim nie będzie padało.

[ Dodano: Wto Lis 18, 2008 13:19 ]
Mówi komuś coś kod błędu : P1DF6 ?? ????? ( chyba dobrze zapamiętałem...)
Chodzi o synchronizację modułu EWS....przechodzi o.k. auto zapala i jedzie normalnie ale po jakimś czasie, jeżeli dobrze kojarzę ponownie ją gubi.... Tym razem stało sie tak juz po drugim postoju.... i znów "leżę i kwiczę" :beczy: można ponownie zsynchronizować ale ile razy można, prawdopodobnie znów sytuacja sie powtórzy... Chyba będę zmuszonu wyjąć ten moduł i ..... no właśnie co dalej????

bujak19 - Wto Lis 18, 2008 17:47

hahah ok nie odzywam sie
Rowan - Wto Lis 18, 2008 19:28

bujak19, :/ :shock: :???: :roll: tyle z mojej strony. Nie bardzo rozumiem sensu twojej wypowiedzi. Śmiejesz się z tego, że kolega ma poważny problem z autem, który jest trudny do rozwiązania.
norton66 - Sro Lis 19, 2008 20:36

sojan,
Spróbuj na krótko go zapalić o znaczy przy rozruszniku. A komputer od imobilaizera jest na lewym słupku biała skrzyneczka. Jak do imobilaizer to powinien zapalić ja miałem tak samo i zmieniłam cały zestaw komputerów i klucz. Pozdrawiam

[ Dodano: Sro Lis 19, 2008 20:38 ]
Sama wymiana EWS nic nie da.

sojan - Sro Lis 19, 2008 21:13

Spróbuj na krótko go zapalić o znaczy przy rozruszniku.


Przepraszam ale nie rozumiem co to znaczy ?? ??????
Immobiliser znalazłem, widze go ale nie moge dobrać torxa do odkręcenia go jutro mam cos dostac ale i tak nie wiem czy to coś da.
Wyjąłem komputer ale jest "czysty jak łza" nie ma na nim żadnych oznak uszkodzeń (organoleptycznie czyli na oko).
Napisz cos więcej o tym zapaleniu na krótko.....
Czyżbym musial wymienic cały komp i immo ?? ??????????????
Przeciez komp odpowiada podaje wszystkie parametry o.k. nic nie rozumiem o co chodzi :beczy:

norton66 - Sro Lis 19, 2008 21:18

Rozrusznik masz z przodu silnika dochodzi do niego jeden gruby kabel i cienki na wsuwkę . zrób tak zwana zworkę np. śrubokrętem .
Może był bity z lewy słupek i EWS cos sie stało.

PHJOWI - Sro Lis 19, 2008 22:15

ale czy widzi klucz ?, może padła pętla na stacyjce i robi jajca
sojan - Sro Lis 19, 2008 23:19

Z kluczykami jest wsio o.k. Mam 2 i obydwa są zarejestrowane i odczytywane przez komp.
To jest ewidentnie coś na linii komp - immo..........Za każdym razem trzeba zsynchrnizować immo z kompem potem autko odpala bez problemu.... do czasu..... :sad: :bezradny:
Acha......... a bity nie był tam jest wszystko o.k. jutro pewnie uda mi się wyjąć EWS....tylko jeżeli będzie tak jak z kompem czyli "na oko" w porządku to co dalej ?? ?? :bezradny: