Zobacz temat - [R400] Szyby parują
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Szyby parują

Qbek_1992 - Pon Paź 10, 2011 18:53
Temat postu: [R400] Szyby parują
Witam!
Mam pewien problem konkretnie gdy pada deszcz i wsiadzie sie do auta po chwili wszystkie szyby sa zaparowane i to tak ze malo co widac. Po przetarciu ich sciereczka z mikrofibry po minucie jest to samo. Jedyne co pomoga do ogrzewanie cieplym powietrzem szyb ale wtedy w aucie jest strasznie gorąco i zadnej przyjemnosci z jazdy. Wie moze ktos dlaczego tak sie dzieje?

sobrus - Pon Paź 10, 2011 19:01

To w zasadzie norma, nie tylko w roverku.
Ale można z tym walczyć.
- sprawdz czy masz drożne kanały wentylacyjne, podszybie itd
- sprawdz w jakim stanie jest filtr kabinowy i w razie potrzeby wymień go
- sprawdz czy nic Ci nie przecieka, nie masz nigdzie wody
- użyj klimatyzacji, to załatwia problem

Ja mam wymieniony filtr, sucho w aucie, wszystko drożne - a mimo to dziś rano mi parowały dopóki nie włączyłem klimy. W pozostałych samochodach (Opel Omega, BMW3) tak samo.

tronsek - Pon Paź 10, 2011 19:13

Warto jeszcze przeczyścić sam wentylator. W nim także potrafi się zebrać mnóstwo syfu, który chłonie wilgoć.
sobrus - Sro Paź 12, 2011 08:19

Dziś w deszczu przez cały czas musiałem jechać z klimą.
Niezależnie od ustawień bez niej szyby parowały.

W lecie dokładnie przepatrzyłem i wyczyściłem podszybie, turbinę i resztę. W samochodzie sucho, filtr wymieniany jakieś 2 miesiące temu.

Także po prostu chyba tak jest.

wooy11 - Sro Paź 12, 2011 09:19

Wczoraj probowałem zakupiony w spry_u preperat przeciw parowaniu szyb i chyba działa :wink: ..... na czysta szybe ( od wewnatrz oczywiście ) psika sie to COŚ i sucha szmatka wyciera.....tylko trzeba się troche nameczyć żeby to wyczyścić i kiedy byłem przy tylnej szybie byłem juz dobrze rozgrzany :wink: ( czytaj spocony ) a do końca zostałą jeszcze boczna tylna jedna szyba...wiadomo ze w takiej sytuacji szyby parują i co widze ?? !??? zaparowała tylko ta szyba która nie była jeszcze potraktowana tym ustrojstwem, pozostałe beż zaparowania :grin:
tronsek - Sro Paź 12, 2011 09:26

wooy11 napisał/a:
Wczoraj probowałem zakupiony w spry_u preperat przeciw parowaniu szyb i chyba działa
To pochwal się co to za ustrojstwo.
wooy11 - Sro Paź 12, 2011 09:29

jak będe w domu ( aktualnie we w pracy :wink: ) to wkleje fotke tego czegoś.... nie pamietam teraz nazwy....inaczej odrazu napisał bym szto eto :wink:

zakupione w markecie T***o

szoso - Sro Paź 12, 2011 09:33

czasami wystarczy że się tą szybę po prostu umyje :wink:
wooy11 - Sro Paź 12, 2011 09:40

....u mnie szyby wewnątrz zawsze są czyściutkie :wink: a parowanie w R400,45,MG ZS mimo poczynienia wszystkich zabiegów zmniejszających to zjawisko nadprzyrodzone, występuje i jak ktoś nie ma klimy to troche dwenerwuje
szoso - Sro Paź 12, 2011 10:26

zamówiłem K2 FOX, dzisiaj przetestuję :smile:
wooy11 - Sro Paź 12, 2011 10:31

To co ja zakupiłem to było soś innego , innej firmy ale K2 też może sie okazać skuteczne
sobrus - Sro Paź 12, 2011 10:38

W pozostałych naszych autach też szyby parują, Rover nie wyróżnia się tu na minus.
Może jak ktoś ma mało szczelną kabinę to nie ma tego problemu.

Niemiec - Sro Paź 12, 2011 10:51

Ja przeżywam to po raz drugi, bo niedawno co pozbyłem się Civica i tam również był dramat w tym temacie. Tutaj na plus, że faktycznie klimatyzacja sobie z tym radzi, czego niestety w Hondzie nie było...
szoso - Sro Paź 12, 2011 10:54

wooy11 napisał/a:
To co ja zakupiłem to było soś innego

są rózne
u ojca w polo3 też parują szyby, zwłaszcza przednia ale climatronic skutecznie załatwia temat w parę sekund, u mnie w Roverze klimy brak

wooy11 - Sro Paź 12, 2011 11:24

http://www.variant.pl/sunnycar/ centralnie na pierwszym planie jest owy produkt Anti Fog...to dokładnie ten co mam ale naprawde trzeba sie na cheblować żeby po psiknięciu wyczyścic szybe na zero bez zacieków ale tylko wtedy jest efekt

http://sklep.variant.pl/S...,pr,29543,12987

sobrus - Sro Paź 12, 2011 14:42

Ja wole nie używać takich nano specyfików.
Słyszałem o przypadkach, że to pogarszało widzenie i za cholerę nie dało się niczym zetrzeć. Benzyna, denaturat, nitro itd - nic tego potem nie rusza.
A widoczność po tym zerowa.

Dotyczyło to co prawda "magicznej nano wycieraczki" ale byłbym ostrożny w aplikowaniu takich substancji.

des - Sro Paź 12, 2011 16:12

Ja swego czasu używałem takiej jakby rękawicy nasączonej jakimś specyfikiem. Po przetarciu powstawała na szybie delikatna piana, która po chwili znikała i szyba nie parowała już wcale. Jak gdzieś znajdę linka albo fotkę to wkleję.
bizon - Sro Paź 12, 2011 16:24

Pomoc moze rowniez:
- zalozenie dolnej oslony silnika
- pozbycie sie wszystkich niepotrzebnych plynow z bagaznika
- sprawdzenie czy woda nie stoi pod kolem zapasowym
- zakrycie czesciowe (przysloniecie) wlotu powietrza.

Jesli po wylaczeniu silnika i pozostawienia samochodu dalej paruja to znaczy ze woda w samochodzie, jesli odparuja to znaczy ze wina lezy w nawiewie, czyli filtr, wlot

[ Dodano: Sro Paź 12, 2011 16:24 ]
A zamiast bawic sie w specyfiki lepiej znalezc zrodlo parowania i je wyeliminowac

des - Sro Paź 12, 2011 17:45

Powiem tak, jak nie miałem klimy to jakoś nie odczuwałem problemu parowania szyb. Może dla tego, że nie miałem żadnego filtra kabinowego.
Teraz, kiedy mam zamontowaną klimę to jest jakaś masakra.

bizon - Sro Paź 12, 2011 19:50

des napisał/a:
Teraz, kiedy mam zamontowaną klimę to jest jakaś masakra.

Moze powymieniaj inne elementy klimy a nie tylko filtr

IROLA - Sro Paź 12, 2011 20:09

sobrus napisał/a:
Ja wole nie używać takich nano specyfików.
Słyszałem o przypadkach, że to pogarszało widzenie i za cholerę nie dało się niczym zetrzeć. Benzyna, denaturat, nitro itd - nic tego potem nie rusza.
A widoczność po tym zerowa.

Dotyczyło to co prawda "magicznej nano wycieraczki" ale byłbym ostrożny w aplikowaniu takich substancji.


Tak tak - to mój przypadek opisałem go w tym temacie.

Jugol - Czw Paź 13, 2011 00:21

Mój sposób zasłyszany bodajże dwa lata temu na parujące szyby:
http://cokupic.pl/produkt...la-dzieci-150ml

...tak, tak, szampon dla dzieci z kaczuszką.
Ale stosuje się to w następujący sposób:
- szampon dosłownie nanosimy nierozcieńczony na szybę przy pomocy, szmatki, ręcznika papierowego i i wycieramy do sucha. Efekt lepszy niż te wszystkie antypary etc.

pdasiek - Czw Paź 13, 2011 12:13

ktoś tu napisał że nie tylko w Roverze jest taka "masakra" - nie zgadzam się.
Miałem R400 bez klimatyzacji i była jedna wielka MASAKRA z tym parowaniem, próbowałem płynu do mycia naczyń itp itd, nie pomagało, filtr w końcu wywalilem, nie pomogło. Co jakiś czas trzeba było przecierać i tyle. a jak jechało 5 osób w aucie to nie nadążałem przecierać mimo nawiewu na IV pozycje.

Kupiłem BMW, jak jest zaparowana szybka to nawiew na II, chłodne powietrze i po minucie nie ma śladu. Dodam że filtr kabinowy mam zasyfiony (nowy czeka na wymianę)

w Jaguarze X-type ojca wystarczy z zegarkiem na ręku 3-4 s w trybie który pełni właśnie funkcje "odparowania przedniej szyby", włącza się klima i nawiew na maxa - dodam że bez tego trybu po włączeniu nawiewu na maxa i powietrze lekko cieple prawie nic nie dawało

Jest to jedna z większych wad niestety aut marki Rover,
(druga wg mnie w r400 to nisko z tyłu dla pasazerów - porażka jakaś he)

sobrus - Czw Paź 13, 2011 12:52

E niee , jak ja wezme zimne powietrze (+ niebieska strzałka) to u mnie w R też nic nie paruje (wczoraj testowałem). Ale chyba nie o to chodzi zeby w środku marznąć ;) . Pewnym rozwiązaniem jest więc otworzenie obiegu i ustawienie temperatury na połowę.

Mój brat ma E36 bez klimy i też ciągle narzeka na parujace szyby.

Co do X-Type to zasługa klimy, jak włącze klimę to i w Roverku po 4 sekundach para znika. W autach z klimatronikiem dedykowany przycisk do szyby to norma. Ale to nie działa bez sprawnej klimatyzacji.

jerzy53 - Sob Paź 15, 2011 21:22

Parowanie szyb występuje w 90% w samochodach z filtrem kabinowym a tymbardziej z klimą . Parowanie powoduje nadmiar wilgoci w układzie nawiewu , a wilgoć jest częściowo w filtrze ale główną przyczyną jest odparowywana woda z klimatyzatora . Jak wewnątrz lodówki zbiera się szron i po wyłączeniu klimy powstaje dużo wody która odparowuje . Włączając klime zamrażamy wodę i pary nie ma . Teraz jak będziemy jeździli tylko z nagrzewaniem , bez klimy , przy sprawnej wentylacji parowania nie będzie .
bizon - Nie Paź 16, 2011 09:03

jerzy53 napisał/a:
Teraz jak będziemy jeździli tylko z nagrzewaniem , bez klimy , przy sprawnej wentylacji parowania nie będzie .

Wypowiadali sie tu ludzie z samochodami bez klimatyzacji i im rowniez szyby parowaly.

Filtr nie jest jedyna przyczyna.

SyntaX - Nie Paź 16, 2011 10:46

Zobacz wszystkie odpływy.
Powyciągaj z auta dywaniki (Tak tak dywaniki, one tylko wydaja się być suche) i je wypierz i wysusz na grzejniku.
Ja wyprałem dywaniki odkurzaczem piorącym i jak ręka odjął.
Usuń z auta wszystkie stare szmatki które mogły woda nasiąknąć i je wypierz.
Generalnie trzeba osuszyć wszystko co może zbierać wilgoć.
Dokładnie umyj szyby od środka.
Ja to robię płynem do szyb z dodatkiem spirytusu.
Trzeba je dokładnie wytrzeć potem i zostawić tak 15-30 min lekko uchylone szybki.
Zobacz czy nie ma liści na podszybiu.
Zagrzej silnik wyciągnij kratki wentylacyjne i daj nawiew na środek.
Tylko się przygotuj że syf wyleci.
Ile dasz radę wytrzyj rurki od powietrza i umyj same kratki.

Ja jak były w tamtym roku dni że cały czas padało to do fotela pasażera z tyłu przyczepiłem na opaskę zaciskowa pochłaniacz wilgoci.
http://allegro.pl/pochlan...1861888767.html
Takie coś miałem.

jerzy53 - Nie Paź 16, 2011 20:30

jerzy53 napisał/a:
Parowanie szyb występuje w 90% w samochodach z filtrem kabinowym a tymbardziej z klimą . Parowanie powoduje nadmiar wilgoci w układzie nawiewu , a wilgoć jest częściowo w filtrze ale główną przyczyną jest odparowywana woda z klimatyzatora . Jak wewnątrz lodówki zbiera się szron i po wyłączeniu klimy powstaje dużo wody która odparowuje . Włączając klime zamrażamy wodę i pary nie ma . Teraz jak będziemy jeździli tylko z nagrzewaniem , bez klimy , przy sprawnej wentylacji parowania nie będzie


Ja opisałem tu powody parowania szyby przedniej w przypadku nie występowania wilgoci wewnątrz samochodu . Wiadomo , że jak sa mokre dywaniki od błota pośniegowego , czy wsiądą do samochodu trzy osoby mokre , gdy pada zimny deszcz , to nawet dobra wentylacja na max. ma trudności z osuszeniem szyb , trochę pomoże uchylenie szyb . Wtedy i wlączenie klimy nie pomoże . Trzeba po prostu logicznie pomyśleć co jest powodem parowania szyb.

szoso - Czw Sty 05, 2012 14:45

po zastosowaniu preparatu K2 na szybach pojawia się mgła, cudowne środki :lol:
polofix - Czw Sty 05, 2012 15:11

parowanie szyb zimą w wiekszości samochodów to rzecz normalna [wilgotne dywaniki itp]. a odparowywanie to druga rzecz. rover ma niezbyt dobre ogrzewanie/nawiew, i to trwa bardzo długo. skuteczność dmuchawy nie jest najlepsza.nawet przy normalnej jeżdzie w porze jesiennej daje sie odczuć. pokrętło ustawione w pozycji 4 dopiero daje jakieś tam efekty ale za to hałaśliwość jest taka że skupić się nie można na jeździe.
bizon - Czw Sty 05, 2012 15:18

polofix napisał/a:
w pozycji 4 dopiero daje jakieś tam efekty

a ja zadbalem o wszystkie opisywane juz nieraz elementy i nie wlaczam nawet 3 nigdy

szoso - Czw Sty 05, 2012 15:25

bizon, bądź łaskaw dać linka, o co dokładnie tobie chodzi ;-)
bizon - Czw Sty 05, 2012 15:52

szoso napisał/a:
bizon, bądź łaskaw dać linka

To wole wymienic niz szukac:
-filtr kabinowy
-sprawdzenie otworow w podwoziu i pod zapasowka do odprowadzania wody
-tam gdzie sie ewentualnie pojawia niewielka ilosc wilgoci wylozylem tasma akustyczna pod dywan zanim woda splynie
-udroznienie otworow w drzwiiach
-brak plynow i szmat w bagazniku
-oslona pod silnik
-delikatne osloniecie wlotu powietrza pod podszybiem (od przodu)
-udroznienie wszystkich odplywow glownie przy podszybiu
- nieuzywanie obiegu zamknietego

Mimo ze posiadam klimatyzacje nie uzywam jej do odparowania. Bieg maks 2 (w deszcz) a tak to 1. Przednia szyba zaparuje tylko delikatnie rano gdy jest rosa na dworze i przy odpaleniu "dmuchnie wilgocia" ale to normalne gdy wlot powietrza jest prawie na wierzchu to i tam przez noc sie rosa zbiera i pierwsze dmuchniecie jest z ta wilgocia. Nie uzywam zadnych specyfikow do szyb badz pochlaniaczy wilgoci

Gdy paruje tylko w czasei jazdy a po zgaszeniu samochodu odparowuje to problemu nalezy szukac w nawiewie, gdy pozostawiony samochod dalej paruje i szyby nie odparowuja to gdzies wilgoc w srodku.
Gdy paruje mocno przy hamowaniu to woda dostaje sie do wlotu z rynienki przy podszybiu.
Gdy paruje na kaluzach to oslona pod silnikiem

ziec7 - Czw Sty 05, 2012 20:33

Witam mam takie pytanko odbiegające troszkę od tematu ale można z nim je powiązać piszecie o klimie ze działa na zaparowane szyby a moje pytanko to wiadomo ze klima jest po to żeby chłodzić a jest tak w odwrotna stronę czy w zimie jak rano będę palić auto to przy włączonej klimie powietrze w nawiewie szybciej się nagrzeje czy bez różnicy. A propo zaparowanych szyb to ja swojego czasu myłem szyby clinem anti fog i pomagało:)
Adrian - Czw Sty 05, 2012 20:40

ziec7 napisał/a:
przy włączonej klimie powietrze w nawiewie szybciej się nagrzeje czy bez różnicy

Bez różnicy. Klima nie grzeje, tylko chłodzi. Pomaga przy odparowaniu szyb, bo "zabiera" wilgoć z samochodu. W zimę jej nie odpalisz od razu, bo ma zabezpieczenie i włączy się dopiero jak będzie odpowiednia temperatura.

ziec7 - Czw Sty 05, 2012 20:42

Ok dziękować ślicznie za informacje:)
szoso - Sro Lis 28, 2012 14:42

jest przełom, po zastosowaniu środka CarPro Fog Fight szyby nie parują, to działa :ok2:
http://allegro.pl/carpro-...2795523851.html
http://www.youtube.com/wa...lOX6XP0JDk#t=0s
można chuchać na szyby i para znika, zostaje tylko na przedniej szybie bo jej nie ruszałem :grin:

ADI-mistrzu - Sro Lis 28, 2012 15:12

Hm... na filmiku potem jest na końcu napis aby nie dotykać po tym szyby.
Czemu? czyżby robiły się okropne smugi? Jeśli tak to równie dobrze można smalcem szybę natrzeć i po kilku minutach wytrzeć do sucha, efekt taki sam.

szoso - Sro Lis 28, 2012 21:07

smalec? a może margaryna z palmą? :rotfl:
właśnie wróciłem z trasy gdzie powinienem mieć zaparowane szyby bo deszcz pada a tu miłe zaskoczenie, pary nie ma :smile:

ADI-mistrzu - Sro Lis 28, 2012 21:46

Smalec smalcem... ale sam tez będę musiał coś zrobić, bo jeżdżę jak bym sałnę turecką w aucie miał :neutral:
Przód klima mi ściągnie, ale z tyłu to makabra...

pulinek - Czw Lis 29, 2012 09:04

Nie znam się, to się wypowiem ;]

Banalnie proste. Trzeba nie oddychać :mrgreen:

bizon - Czw Lis 29, 2012 09:11

pulinek napisał/a:
Trzeba nie oddychać :mrgreen:

To wsiadz w mokrych ciuchach do samochodu i nie oddychaj, zobaczymy czy Ci nie zaparuja :D

tronsek - Czw Lis 29, 2012 09:19

pulinek napisał/a:
Nie znam się, to się wypowiem ;]

Banalnie proste. Trzeba nie oddychać :mrgreen:

Proszę się zapoznać z regulaminem forum: http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=71417 a w szczególności z pkt.7d
Cytat:
d) publikowanie wiadomości pozbawionych treści merytorycznych [...]

Jeżeli nie masz nic konkretnego do powiedzenia, to proszę się nie wypowiadać. Następnym razem będzie ostrzeżenie.

pulinek - Czw Lis 29, 2012 10:13

Wybacz tronsek, ale to nie do końca głupie przemyślenie (choć na takie wygląda) :razz: . Ja jeżdżę przeważnie sama i problemu nie mam. A dzisiaj nie dość, że miałam pasażera to jeszcze zabrałam autostopowicza i była masakra :!:
Stąd to głupawe spostrzeżenie, ale nauka cenna może być taka, aby osoby mające "parujący" problem w czasie deszczu nie zabierały nikogo dodatkowego na stopa, bo zdecydowanie pogarsza to sytuację. I chociaż mi szkoda tych ludzi stojących w deszczu i to ja już na pewno nie będę. :wink:

bizon - Czw Lis 29, 2012 11:10

pulinek napisał/a:
że miałam pasażera to jeszcze zabrałam autostopowicza i była masakra :!:

Co nie zmienia faktu ze wynika to glownie z tego ze autostopowicz wsiadl w przemoczonej kurtce.
Zrob test, otworz w deszczu jedne drzwi na chwile tak zeby kilka kropel zostalo na parapecie pod szyba. zobaczysz ze ta szyba zaparuje najbardziej. widac jaki wplyw ma kilka kropel a co dopiero caly mokry autostopowicz

pulinek - Czw Lis 29, 2012 13:39

bizon, pewnie że mokre ciuchy robią swoje również. Masz rację. Ale ojciec wsiadał ze mną suchy i sytuacja już była o wiele gorsza niż jak jadę sama.

No chyba, że się spocił ze strachu, że musi ze mną jechać :lol2:

U mnie pomaga nawiew na szyby + ogrzewanie na maxa + włączona klima. W moment szyby odparowane. Tylko, teraz po małym wypadu z dzikiem klima jeszcze nie uzupełniona została... i widzę jaki problem byłby bez niej jeżdżąc z pasażerami.

bizon - Czw Lis 29, 2012 13:51

pulinek napisał/a:
i widzę jaki problem byłby bez niej jeżdżąc z pasażerami.

a ja operuje tylko tylko miedzy 1 a 2 biegiem, klimy nie uzywam, paruja tylko gdy wsiade mokry

czort - Czw Lis 29, 2012 23:20

Umyć szyby od środka zwykłym szamponem do włosów....
Przetestowane...
Można sprawdzić na lustrze w łazience....