Zobacz temat - [R214i 8v 98r.] Wysokie spalanie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214i 8v 98r.] Wysokie spalanie

rudolfinho - Nie Lut 05, 2012 11:55
Temat postu: [R214i 8v 98r.] Wysokie spalanie
Witam

Od jakiś 3 miesięcy zauważyłem duże spalanie w moim Roverku. Rozumiem teraz powinno być większe bo mróz spory, ale 12-13 litrów to chyba duża przesada. Wcześniej było dużo cieplej padał deszcz, a temperatura sięgała nawet 5-10 stopni i spalanie było porównywalne z tym co teraz. Trasy jakie pokonuje to około 6km odcinek do pracy obwodnicą więc nie ma mowy o nieustannym zatrzymywaniu się. Silnik po jakimś kilometrze bądź dwóch rozgrzany jest do właściwej temperatury.

Byłem na diagnostyce, gość nie wyglądał przekonywująco. Jedyne co stwierdził, że "sonda lambda działa, ale trochę leniwie" Nie znam się na tym co sprawdzał, ale powiedział że ciśnienie jest ok temperatura dolotu powietrza też. Od diagnosty nie dostałem również żadnego paragonu z jakimikolwiek wynikami.

Czy może to być sonda lambda? którą diagnosta nazwał "leniwą" ?

Jaki jest koszt takiej sondy i czy są jakieś uniwersalne bądź zamienniky?

Pozdrawiam

leszczu - Nie Lut 05, 2012 12:02

No trochę sporo, ale i robisz krótkie odcinki.
Jak mierzyłeś te spalanie ??

rudolfinho - Nie Lut 05, 2012 12:10

Zalałem pod korek, przejechałem 330km i znów zalałem pod korek i wyszło 41L. ten sam dystrybutor, ta sama stacja.


Dodam też, że to pomiar jak było w miare ciepło 5-10 stopni. Teraz na 20L robie jakies 160KM i muszę tankować bo wskazówka na zerze

leszczu - Nie Lut 05, 2012 12:20

Przeważnie jak spalanie rośnie to wina stoi po sondzie lambda.
Tutaj masz jak ją sprawdzić. :wink:
http://www.roverki.pl/por...nde-lambda.html

sew87 - Nie Lut 05, 2012 12:22

ja mam ten sam problem tylko w 16v zatankuje do pelna 100km i wlewam 12-13l a dziennie robie 30-40 km sonda ,filtry ,oleje wymieniane czujniki tez ,bylem u tomiego wpeilismy pod kompa i ani jedne bledu wszystkie premetry dobre , i stawia na wtryski ,mamy wymieniac za niedlugo
rudolfinho - Nie Lut 05, 2012 12:52

Sonda rozumiem jest u wyjścia spalin z silnika? nie wiem jak to się nazywa chyba kolektor. niedaleko chłodnicy? :P

I czy zwykły miernik da radę? Mam zwykły multimetr, ale nie wiem czy jego próbkowanie jest wystarczające. Oscyloskopu nie posiadam.

leszczu - Nie Lut 05, 2012 12:58

Zwykły miernik wystarczy. :wink:
rudolfinho - Nie Lut 05, 2012 21:15

Dziękuje :) jutro zaraz po pracy sprawdzę. Tylko poczekam aż wystygnie :P

Dzisiaj nie chciał odpalić to miałem inny problem ojciec mi pomógł i wzięliśmy go na linkę :P
wiem, że to powinien być inny wątek, ale może ktoś wie co może być z autkiem jeżeli między rurą wydechową, a tłumikiem leci woda coś z katalizatorem (no chyba że to woda z topiącego się lodu:P)? dosłownie kapie ciurkiem, z rury wydechowej to samo leci woda, ale już nie tak dużo. od czasu do czasu pryśnie. Ta woda mi przymarzła chyba, temu też kłopoty z odpaleniem.

Półtora roku go mam i ani razu nie było problemu z odpaleniem dopiero tej zimy. nawet zeszłej zimy były mrozy -25 i palił na dotyk teraz muszę pokręcić. Akumulator naładowany na maksa i tak nie chciał wstać nawet jak podpiąłem pod przewody z auta sąsiada.

Od razu wspomnę że ładowałem go niedawno i już padł praktycznie do zera. Dzisiaj ponownie musiałem.

leszczu - Pon Lut 06, 2012 13:44

rudolfinho, woda w wydechu to normalna rzecz. :wink:
sew87 - Sro Lut 15, 2012 14:45

witam jeszcze raz napisze od pewnego czasu moj r 214 na baku przejedzie okolo 350 km teraz mam 260 przejechane i wskazowka jest kolo cerwonego pola i nie kalamie, sanda wymieniona czujnik temperatury tez filtry ,po podlaczeniu do kompa u tamiego nic nie wyszlo ,co mozna jeszcze sprawdzic bo 14 l w zimie to przegicie na portfelu szczegolnie dodam ze nie mam kata ale wczesniej przed robieniem uszczelki pod glowica tak nie palil 10 w zimie gora
leszczu - Sro Lut 15, 2012 14:49

A może masz gdzieś wyciek?? Nie śmierdzi benzyna w aucie ??
sew87 - Sro Lut 15, 2012 14:55

nie nie ma nigdzie wlasnie ,tylko smierdzi spalinami z rury ,ale to pewnie pzrez to ze nie mam katalizatora ,ale wczesniej nie mialem i tak nie pil benzyny ,dawniej na 10l robilem 140 km a teraz zrobie 50 eh zal,juz nie mam pomyslu ,mialem miec wymieniane wtryski u tamiego ,ale odkad zniknal z forum sie nie odzywa anie tel nie odbiera wiec kicha,
Torog - Sro Lut 15, 2012 21:59

Witam, przyłącze się do problemu. U mnie również nastąpił znaczący wzrost spalania , zatankowałem na shellu do pełna i od tego momentu zrobiłem 250 km i mam prawie pusty bak (wcześniej na pełnym baku robiłem 600km nawet 700), sprawdziłem u mechanika czy nie ma wycieków, nic nie znalezione, bak cały, przewody całe (nawet pod mocowaniami). Mam zonka co się dzieje, z rury wydechowej leci jak z kranu, znacznie więcej wody mam katalizator) właściwie jak autem podjeżdżam pod krawężnik to woda leje się strumieniem wcześniej tak nie było. Filtr powietrza czysty, wlot nie zapchany, silnik pracuje jak dawniej, żadnych szarpnięć, odpala od reki nawet w mrozy. Jedynie to rozprogramowało mi się radio jakby nie było napięcia po wyłączeniu silnika ale rozrusznik kreci żadnych zwolnień. Do tej pory za każdym razem gubi stacje jak rano odpalam auto.
siubul22 - Czw Lut 16, 2012 17:12

e tam Wasze spalanie to pikus ;/ // mi na 232 km wzieło 39,2 litra 95 spalanie 16.9 jak to zobaczyłem to myślałem że padnę ;/ // Komputer wykazał że wszystko w normie , i co tu robić ? mój mechanik już ma mnie dość tylko że ja mam 1.4 103 km 97 rok , normalnie już mam w dupie to auto ;/ ///
leszczu - Czw Lut 16, 2012 17:23

Torog, siubul22, sprawdźcie sondę domowymi sposobami.
http://www.roverki.pl/por...nde-lambda.html

Matius - Sob Lut 18, 2012 09:35

sew87, olej Ci bierze? Płyn chłodniczy musisz dolewać?
sew87 - Sob Lut 18, 2012 10:02

własnie ze nie ,i tu jest zagadka
rudolfinho - Sob Lut 18, 2012 11:38

Torog napisał/a:
Witam, przyłącze się do problemu. U mnie również nastąpił znaczący wzrost spalania , zatankowałem na shellu do pełna i od tego momentu zrobiłem 250 km i mam prawie pusty bak (wcześniej na pełnym baku robiłem 600km nawet 700), sprawdziłem u mechanika czy nie ma wycieków, nic nie znalezione, bak cały, przewody całe (nawet pod mocowaniami). Mam zonka co się dzieje, z rury wydechowej leci jak z kranu, znacznie więcej wody mam katalizator) właściwie jak autem podjeżdżam pod krawężnik to woda leje się strumieniem wcześniej tak nie było. Filtr powietrza czysty, wlot nie zapchany, silnik pracuje jak dawniej, żadnych szarpnięć, odpala od reki nawet w mrozy. Jedynie to rozprogramowało mi się radio jakby nie było napięcia po wyłączeniu silnika ale rozrusznik kreci żadnych zwolnień. Do tej pory za każdym razem gubi stacje jak rano odpalam auto.


Hej powiem Ci że ostatnio też mi ciekło z rury jak z kranu, jak przymarzła woda to nie chciał odpalić, a po odpaleniu leciało strumieniami. Dzieje się tak ponieważ paliwo jest chrzczone więcej tam wody niż paliwa. Dolałem denaturatu i problem zniknął (sposób sprzed dobrych 30 lat).

Byłem na analizie spalin stosunek powietrza do paliwa 1,0001 gdzie powinno być 1 w idealnych warunkach. Myslałem że do sonda ale analiza mnie przekonała, że nie tu tkwi problem. Dodam że mechanik jeszcze przez 15 minut na wyższych obrotach go dogrzewał mimo tego, że przed mechanikiem jeździłem po mieście przez 4 godziny.

Zrobiłem mały test odpaliłem na zimnym i sprawdziłem rure od bloku silnika do chłodnicy zaczęła momentalnie się nagrzewać (otwarty duży obieg). Pomogła wymiana termostatu. Silnik był cały czas niedogrzany i walił paliwo na potęge. Pod budą miałem bardzo zimno, ciepłe było dopiero odczuwalne po jakiejś godzinie jazdy.

Wcześniej chlał jak wariat jak były niedawne mrozy to na 20L zrobiłem 120km xD spalanie w granicach 16-17L.

Teraz zalałem 10L na liczniku 90km i jeszcze mam paliwo z czego 15km zrobiłem na starym termostacie.

EDIT:

PS. Przeczyść klemy byćmoże coś nie styka. Mi sie rozkodowywuje radio jak odłączam akumulator.

Matius - Sob Lut 18, 2012 12:15

sew87, a ogólnie ciepło masz w budzie? Nagrzewa Ci się szybko / wolno? Miałeś możliwość sprawdzenia jak Ci pali w różnych warunkach? Chodzi mi bardziej o to że tankujesz do pełna i jeździsz spokojnie do 100km/h max i sprawdzasz spalanie i to samo robisz tankujesz do pełna i nie oszczędzasz go na wysokie obroty i w ogóle... Bo wiesz co ja mam ten sam problem co Ty i też nie wiem co jest grane już tez byłem u różnych magików czarodziejów i wyrwigroszków i dupa nic nikt nie wie...

w moim przypadku czy jadę spokojnie do 100km/h czy jadę szybko (miałem możliwość sprawdzenia na autostradzie) do 160km/h to on mi bierze tyle samo :/

ale mam dla ciebie smutną wiadomość... ja w swoim już wszystko wymieniłem... byłem na diagnostyce... nic. Zostały mi tylko wtryski ale sam nie wiem...

sew87 - Sob Lut 18, 2012 12:42

szybko mi sie nagrzewa ,sonda nowa czyjnik temperatury tez ,tez robilem testy jesczcze w listopadzie i tam wyhcodzilo 12 l gdzie bylo cieplo ,i nie wazne czy jade przez cale miasto na 5 ,czy czasami go krece wyzej,staram sie jezdzic ekonomicznie sczzegolnie w zimie ale w t mrozy bral kolo 14 ,zostaje mi jeszcze analiza spalin, ale co to da w moim przypadku jak nie mam katalizatora , mi tez zosataja wtryski ,tylko ten pan co mial wymieniac ,nie odbiera tel ani pw ani nic wiec kicha
rudolfinho - Sob Lut 18, 2012 23:33

a termostat? sprawny? wymieniany?
Matius - Nie Lut 19, 2012 17:59

ja wymieniałem na nowy.
sew87 - Pon Lut 20, 2012 16:16

ja nie wymienialem bo jest dobry ,w czyms innym tkwi problem,czy wtryskiwacze moglby by miec na to wplyw
kadzaf - Pon Lut 20, 2012 18:51

Jak czytam osiągi waszych autek to normalnie ... :shock:
A po kolorze swieczki jasne ?

rudolfinho - Pon Lut 20, 2012 20:09

sew87 napisał/a:
ja nie wymienialem bo jest dobry ,w czyms innym tkwi problem,czy wtryskiwacze moglby by miec na to wplyw


a jak to sprawdziłeś?

kangaroo69 - Pon Lut 20, 2012 20:22

sew87 napisał/a:
szybko mi sie nagrzewa

Właśnie dlatego sprawny :wink:
No ale nie sprawny termostat nie podniesie spalania do 14 litrów :/ Mój był padnięty i wielkiej różnicy nie było oprócz tego że nagrzewał się po 15km :wink: albo wtryski, które przepuszczają za dużo paliwa albo coś ze sterowaniem wtryskami, komputer :?: Myślę że gdyby to pierwsze to chyba zalewało by silnik :?: :???: a drugie to może trzeba sprawdzić ściągając kolektor czy za dużo i za często nie leci albo sprawdzić synał na wtryski, bo to chyba cewki je otwierają :?: Niech się wypowie ktoś kto więcej o tym wie :smile: A naj lepiej to kolektor z listwą od kogoś na chwilkę podmienić :wink:

sew87 - Pon Lut 20, 2012 20:44

a to ze strasznie smierdzi spalinami jak sie stoi z tylu ,tak jakby zaduzo dostawal lub nie przepalal do konca ale raczej to 1 mysle, sonda nowka wiec nie wiem
kadzaf - Pon Lut 20, 2012 21:13

Trzeba cos wymyslec alby obidzic układ zasilania ...
Bo gdzies to paliwo musi uciekac ,jak nie na zewnatrz to przez wydech

kangaroo69 - Pon Lut 20, 2012 21:24

sew87 napisał/a:
a to ze strasznie smierdzi spalinami jak sie stoi z tylu

Z mojego też strasznie zalatywało, dopiero po założeniu gazu się uspokoił, nie wiem dlaczego czy to może zbieg okoliczności :/ no ale sprawdzałeś nową sondę :?: Może warto, miernikiem, domowym sposobem.

sew87 - Pon Lut 20, 2012 21:27

byl podpiety pod kompa i zero bledow ani zlych pomiarow o to chodzi
ADI-mistrzu - Pon Lut 20, 2012 21:31

Może koła hamują i musicie mocniej gaz wciskać ?
wachu990 - Pon Lut 20, 2012 21:35

Czyżby czujnik położenia wału szwankował ?? Jeżeli po zalożeniu gazu ustąpiło .... - a lpg bierze info nie z czujnika polozenia walu ale z kabelka od cewki (-)
ADI-mistrzu - Pon Lut 20, 2012 21:42

A sygnał na kabelku od cewki jest uzależniony od czujnika położenia wału. Czyli jak by ten czujnik szwankował to na LPG jak i Pb.
kangaroo69 - Pon Lut 20, 2012 21:49

ADI-mistrzu napisał/a:
Może koła hamują i musicie mocniej gaz wciskać ?

A nie zauważyłem czegoś takiego :razz:
wachu990 napisał/a:
Czyżby czujnik położenia wału szwankował Jeżeli po zalożeniu gazu ustąpiło .... - a lpg bierze info nie z czujnika polozenia walu ale z kabelka od cewki (-)

Tzn. powiem tak, na benzynie teraz też jest lepiej jeżeli chodzi o ten smród :smile: a komputer gazowy to sterownik służący do przekazywania sygnału o otwarciu wtrysków i myślę że to nie on a benzynowy ma co kolwiek wspólnego z wałem. Jest podpięty do sondy ale przy przewodach od cewki nic nie znalazłem :wink:

wachu990 - Pon Lut 20, 2012 22:08

taaaa..... ja jak zauważyłem co gaziarze zrobili jednym słowem po chamsku .... 3 koncowki przewodoow, które zlutowali .... oczywiście lutowanie w silniku czegokolwiek mija się z celem .... Zakupiłem konektorki i czekaja sobie, aż załatwię zaciskarkę .... Może ktoś z forum, z bliska użyczy na zaciśnięcie ?? hehe
rudolfinho - Sob Lut 25, 2012 09:57

kangaroo69 napisał/a:
No ale nie sprawny termostat nie podniesie spalania do 14 litrów :/


mi przy -20*C pił 16 litrów

leszczu - Sob Lut 25, 2012 11:12

rudolfinho napisał/a:
kangaroo69 napisał/a:
No ale nie sprawny termostat nie podniesie spalania do 14 litrów :/


mi przy -20*C pił 16 litrów

A teraz ile pali ??

sew87 - Sob Lut 25, 2012 14:30

mi pali identycznie jak w te mrozy mam 180km zrobione i kreska jest na polowie ,i niestety u mnie ta kreska nie przeklamuje , jeszcze musze swiece wymienic ,ale to zbytanio az tak nie ma wplywu na spalanie o 4 l wiecej
kangaroo69 - Sob Lut 25, 2012 17:32

Ja rozumiem ze nasze samochody duzo palą, małe wyzyłowane silniki ,ale po dzisiejszym tankowaniu wyszło mi ze 9/100 lpg. I jak zwykle ok. 8/100 benzyny z tendencją rosnącą. A jakie macie wyniki z sąd ?Moze warto sprawdzic bo wyniki macie nietypowe a sama wymiana na „NOWE” nie zawsze daje gwarancję :/
pozdr.

rudolfinho - Nie Lut 26, 2012 20:49

leszczu napisał/a:

A teraz ile pali ??


9,5 ale troche cieplej teraz ;)

ostatnio na przeglądzie byłem to mi powiedział gość że po prawej stronie mam troszkę hamulce słabe, myślę że mogło coś ocierać :p czasem słysze jak w kole piszczy.

siubul22 - Czw Mar 08, 2012 20:39

to nic ;)) mi mój 1.4 si wziął 16.9 litrów !! w lutym całym lutym . owszem temperatury były -20 i więcej czasem ale mazda 323f ba (rocznik 96) silnik 1.5 90 koni brata spalił 10.5 litra ;/ i jak tu sie kur.. nie załamać , sonda lambda wymieniona jutro zmieniam czujnik temperatury , jeśli i to nie pomoże to swap silnika bo autko mam utrzymane w zajebistym stanie , tylko z niewiadomych przyczyn spalanie od września do stycznie pogorszyło się drastycznie ;/ a wręcz dwukrotnie ...
sew87 - Czw Mar 08, 2012 20:47

ja tez tak mialem w zimie teraz troszke lepiej ale dalej kicha,niedlugo wymieniam swiece ,moze cos pomoze, jak sie to mowi nie jestes sam
siubul22 - Sob Mar 10, 2012 15:06

mi po wymianie świec i sondy lambdy spadło na ledwie 12 litrów spalanie xD dokładnie 11.9 , dziś wymieniony czujnik temperatury - ostatnia nadzieja na obniżenie spalania;)
leszczu - Sob Mar 10, 2012 15:08

A może coś nie tak jest komputerem auta ?? Przecież to chyba on steruje mieszanką paliwa. :wink:
Matius - Pon Mar 12, 2012 08:39

Ja byłem żeby mi zmierzyli ciśnienie na garach i zamiast wszędzie mieć po ~14/~16 to miałem na każdym inny a dokładnie 9,2 , 9,5 , 11,7 i 8,9.

Sprawdźcie u siebie być może w tym problem.

Tommek - Pon Mar 12, 2012 13:12

Matius ciśnienie na garach to nie to samo co stopień sprężania ?
wg tej tabeli http://www.roverki.pl/rov...techniczne.html w 1.4 103 KM powinien wynosić 10,5.

killcia - Pon Mar 12, 2012 21:07

przepraszam że się wtrącę bo czytałam tylko początek i koniec ;)
a świec nie zalewał przy takim spalaniu?
mój Roverek też lubił sobie dobrze "pojeść" , sonda sprawna , linka z gazu też i inne pierdoły o których pisaliście , analiza spalin w normie , komputer nie wykrył usterek. Wymieniłam jedynie kable i świece, nie wiem czy to ma coś wspólnego ale obecnie w cyklu miejskim bierze ok 9l przy takich mrozach jak były , na trasie 6,8l i ni chu.. chu.. mniej.

soka - Pon Kwi 09, 2012 18:37

Witam, też mam po zimie problem ze spalaniem.
Jeżdzę spokojnie 80%trasa 20%miasto.
Z ostatnich wyliczeń wychodzi 10L/100. W zeszłym roku palił max. 6,5l.
Ogrzewanie działa bardzo szybko, temperaura na wskaźniku stoi jak należy, auto ma bardzo dobre odejście, nie szarpie, nie gaśnie, odpala za 1 razem.
Ale niepokoi mnie lekki biały dym z wydechu na w pełni rozgrzanym silniku i obroty biegu jałowego pomiędzy 950-1000.
Zadnych płynów nie ubywa, nic się nie miesza, to nie wina UPG
Wygląda to na zbyt bogatą mieszankę paliwa.
Co może szwankować ?

robsson78 - Pon Kwi 09, 2012 20:41

Odnośnie spalania teraz jest 9,50 LPG/100