Zobacz temat - [R214Si 1.4 16V 1997]
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214Si 1.4 16V 1997]

casjan - Wto Gru 11, 2007 19:22
Temat postu: [R214Si 1.4 16V 1997]
Witam!
Znajomy ma dokłądnie takiego roverka i od jakiegoś czasu pojawiają się notorycznie problemy z silnikiem ;/
Mianowicie było wykonane planowanie i wymiana uszczelki pod głowicą, wymienione szpilki (sruby). Wsystko dlatego, że gdzieś był wyciek płynu chłodniczego i stwierdzono, ze to wina uszczelki.
Ok - niby wszystko jest teraz w porządku, ale pojawiły się kłopoty z rozruchem przy zimnym silniku. Jak się rozgrzeje jest ok, ma moc, ale na zimnym problemy. Trzeba kilka razy zakręcić i nie zawsze ze skutkiem ;/
Sprawdzono mi ciśnienie na tłokach przy zimnym silniku i stwierdzono, że zewnętrzne mają kolejno 12 i 10 a wewnętzrne po ZERO :???: Po odpaleniu i ponownym sprawdzeniu zewnętzrne 12 i 10 a wewnętrzne 9 i 9,5.
Co jest tego powodme, dlaczego auto nie odpala jak należy, bez użycia pedału gazu

Pozdrawiam

PHJOWI - Wto Gru 11, 2007 19:25

prawdopodobnie żle ustawiony rozrząd

[ Dodano: Wto Gru 11, 2007 19:27 ]
warto także sprawdzić świece jak wyglądają.

casjan - Wto Gru 11, 2007 23:06

No własnie to tez mechanik sugerował, zobaczymy w takim razie. Ale zanim sie pojedzie na wizyte chcielismy rozwazyc wszelkie inne opcje, zeby miec pogląd całościowo na ten przygnębiający problem ;/
piter34 - Sro Gru 12, 2007 10:14

PHJOWI napisał/a:
prawdopodobnie żle ustawiony rozrząd

Popieram. :lol:

casjan - Sro Gru 12, 2007 22:43

Dziś była wizyta u mechanika i jak się okazało, rozrząd jest ok. Idealnie można by rzec ustawiony. Nawet mieliśmy przy sobie wydruk z "Technicznego FAQ" z opisem i fotkami - jak ustawić rozrząd w silnikach serii K16. Tłoczki ustawione dobrze, oznakowanie na kołach zębatych jest jak należy. Padła sugestia aby oblookać kopułkę i palec - fakt, troche jest sfatygowana, warto wymienić (przy tej okazji - ma ktoś te elementy nowe do sprzedania?)
Świece są ok, bo przełożylismy z mojego roverka - identyczne świece z resztą, przebieg i czas ich zmiany praktycznie identyczny jak w moim przypadku.
Żeby było śmieszniej, to jeszcze czasem się zdarzy, że nawet jak jest rozgrzany to potrafi na biegu jałowym silnik zgasnąć :???: Porażka - a krokowiec był wyczyszczony 2 dni temu!

piter34 - Czw Gru 13, 2007 09:30

casjan napisał/a:
Padła sugestia aby oblookać kopułkę i palec - fakt, troche jest sfatygowana, warto wymienić

No ale kompresja ZERO to przecież nie przez kopułkę i palec...

casjan - Czw Gru 13, 2007 11:12

No ja się niestety nie znam na tyle, aby móc stwierdzić co to może być :cry:
Wszystkie tłoki są w tym samym poziomie i koła rozrządu są w podręcznikowej pozycji.
Owszem była wymieniana uszczelka pod głowicą, było planowanie komputerowe nawet. Wszystko jest ok złożone, nie ma już zadnych wycieków, płyn z układu nie wycieka ani na zewnątrz ani do silnika, temperatura się trzyma.
Ciśnienie na cylindrach było sprawdzone i niby jest ok, (aczkolwiek z tego co słyszałem było +/- 12 9,5 9,5 12).
Piter - uważasz, że to nie kopułka ani palec? Cóż jeszcze można zrobić dla tego wspaniałego autka :cry:

kolin - Czw Gru 13, 2007 11:28

casjan napisał/a:
12 9,5 9,5 12).


Jakieś duże różnice jak dla mnie

casjan - Czw Gru 13, 2007 11:34

NO tez mi się tak wydaje. Ale jak w końcu odpala chodzi bardzo dobrze, zadnych zakłuceń pracy silnika, na obroty się wkręca jak trzeba - ma to odejście co kiedyś!
Tylko nie odpala za każdym razem ;/ Czy krokowiec też może być winny temu zamieszaniu?
Czasem przy wolnych obrotach ponoć potrafi zgasnąć mimo, że jest rozgrzany.

piter34 - Czw Gru 13, 2007 12:56

casjan napisał/a:
Piter - uważasz, że to nie kopułka ani palec? Cóż jeszcze można zrobić dla tego wspaniałego autka :cry:

Inaczej napiszę.

Kopułka i palec nie są na pewno przyczyną zerowego odczytu ciśnienia w cylindrach, ale mogą być przyczyną kiepskiego odpalania rankiem (podobnie jak świece i przewody WN).
Krokowiec też może być winien, jeżeli nie ustawia się w odpowiedniej pozycji po wyłączeniu zapłonu.

sTERYD - Czw Gru 13, 2007 14:52

skoro czasem jest kompresja, a czasem nie, to moze zawory się zawieszaja :???:
trzebaby rozpołowić głowicę i się przyjrzeć, czy aby nie mają zasyfionych trzonków, i czy sprężynki nie są połamane :sad:

casjan - Czw Gru 13, 2007 15:40

Dzisiaj niby zimno a zakręcił od razu :) Może jednak coś z zapłonem będzie...
Zamówiłem znajomemu kopułke i palec (przewody był w kwietniu zmieniane, podobnie świece), krokowiec - hmm, wyczyszczony - miejmy nadzieję, że ok.
A z tym ciśnieniem to zobaczy się raz jeszcze jak będzie zmontowany nowy aparat zapłonowy :)

piter34 - Czw Gru 13, 2007 15:46

casjan napisał/a:
Dzisiaj niby zimno a zakręcił od razu :) Może jednak coś z zapłonem będzie...

A może nie odpala tylko jak jest bardzo wilgotno?

casjan - Czw Gru 13, 2007 18:30

Bardzo możliwe, ponieważ ostatnimi dniami troche padało. Musiałbym dokładnie podpytać
Primo - Sob Gru 15, 2007 15:57

Troche niskie to cisneinie na cylindrach u mnie przebieg 140 tys i jest w okolicach 14
casjan - Sob Gru 15, 2007 18:27

No ciśnienie nie jest super, ale autko póki co odpala i silnik miło pracuje (z tego co się dowiedziałem). We wtorek prawdopodobnie dostane kopułke i palec, zamontujemy i zobaczymy, czy jeszcze lepiej bedzie palił. Dam znać o efektach
casjan - Czw Sty 24, 2008 11:19

Witam ponownie po dłuższej przerwie.
Temt problemów z odpalaniem tego Rovera znów powraca :(

- kopułka i palec wymienione
- świece nowe
- przewody mają 1,5rku
- silnik krokowy sprawdzony (wstwiłem mu mój - moje auto na jego silniczku odpala od razu, jego na moim nie)
- rozrząd idealnie ustawiony

(była wymieniana uszczelka pod głowicą i tutaj jest wszystko dobrze i prawidłowo założone)
Płyn chodniczy nie dostaje się do silnika, nie uchodzi już a jednak z autem są problemy aby je odpalić.
Tzn. nie kręci bez gazu. Normalnie na luzie powinien po przekreceniu stacyjki od razu odpalic - a ten nie chce. Trzeba mu dodać gazu dopiero wówczas zakręca ;/ Jak już odpali to obroty wyglaja na ok, nie słychać i nie widać aby palił na 3 gary (chociaż znajomy tak czasami uważa - mimo wszystko ja sie przejechałem jego wozem i jak dla mnie dobrze sie zbiera, obroty praktycznie identyczne jak w moim na danym biegu, no może na drugim biegu troche słabo przyspiesza...)
Czym to może być spowodowane? Dlaczego nie odpala bez gazu? Czy moga to być zawory, a może sonda lambda?
W oczy rzucił mi się też biały dymek z jego rury, gdy jechalismy - oczywiscie intensywny był przy przyspieszaniu. Ale wydaje mi sie, ze to troche nienormalne, ze mja 214stka nie kopci tak. Fakt - było deszczowo gdy to przylukałem, mechanik twierdzi ze to od wilgotności powietrza - no nie twierdze, ze nie. A co wy na to?

P.S.
Czy powinienem ten temat ustawić jako nowy, czy kontynuwać bierzący?

giewu - Czw Sty 24, 2008 11:25

casjan napisał/a:
...Czy powinienem ten temat ustawić jako nowy, czy kontynuwać bierzący?

zdecydowanie kontynuować już istniejący dzięki czemu wszyscy mamy podgląd na całość problemu jak i przeprowadzanych napraw ...
jesli jest taka możliwość to dla 100% pewności podmieńcie również przewody zapłonowe (pomimo, że półtoraroczne to jednak mogą mieć dość)

storm - Czw Sty 24, 2008 11:46

A sprawdzałeś jak wygląda iskra ? Może cewka nie podaje dobrej iskry? Jak jest wilgotno i nie chce odpalić to prawdopodobnie będzie cewka zapłonowa. Zobacz jak jest ciemno czy Ci z niej nie iskrzy czy nie ma jakiś przebić.
casjan - Czw Sty 24, 2008 11:52

Dzisiaj jade po moja bryke z tym znajomym to od razu z mechanikiem nawiniemy temat.
Byc moze to wina prądów (cewki) faktycznie, bo co innego by mogło byc ;/
Z tymi przewodami to powiem tak - podmieniac nie wiem czy jest sens. W moim sa niewiymieniane od zakupu - nie odczuwam przebic i kreci na pierwszego kopa :)
Znajomy ma 1,5 roczne - az wierzyc mi sie nie chce aby to były one. ALe zaraz jak sprawdzimy cewke to gdyby jednak nie było to, zobaczymy przewody.

piter34 - Czw Sty 24, 2008 13:36

casjan napisał/a:
ALe zaraz jak sprawdzimy cewke to gdyby jednak nie było to, zobaczymy przewody.

Dokładnie to samo chciałem zasugerować.
Daj znać co i jak.

casjan - Czw Sty 24, 2008 17:25

Mechanik skłania się również ku cewce, przewody wyklucza. Także będziemy zamawiać cewkę. Teraz tylko się zastanawiam - czy nową (cena jakies 150zł) czy używka też będzie ok?
Jak już będzie podłączona poinformuję o efektach!

AndrewS - Pią Sty 25, 2008 00:20

gdzie tam nowa chyba ze nie masz gdzie 150 zl wydac
ja bym kupil uzywana pewnie jest tego sporo na allegro
w poldoroverze jest taka sama

casjan - Pią Lut 01, 2008 11:23

No i niestety cewka zapłonowa okazała się nie być tym :(
Jak jest ciepły silnik to MOŻE odpali za pierewszym kopem, tak to zawsze trzeba dodawać jednak gazu.
Chyba się możliwości zdiagnozowania usterki wyczerpały ;/
Pozostało jeszcze tylko pytanie - może filtr paliwa?

AndrewS - Pią Lut 01, 2008 13:13

no to mi sie skonczyly pomysly
ale jeszcze jedna rzecz

gdzies w opisie sterowania serii K wyczytalem ze silniczek krokowy powinien odpowiednio sie ustawic do ponownego rozruchu i to w oparciu o np. temp. powietrza, a ustawia sie po wylaczeniu stacyjki, przy metalowej przepsutnicy jaka jest w serii T i poldoroverach doskonale to slychac
moze u ciebie przy rozrouchu przepusnica jest za bardzo zamknieta

filtr mozesz zmienic jesli byl dawno nie zmieniany

Misioslaw666 - Pią Lut 01, 2008 16:04

Witam mam ten sam problem dokładnie idento. Ja ide w innym kierunku do układu paliwowego. Bede jeszcze pisał jak zaczne dokładnie sprawdzac wszystko. Moim zdaniem prawie napewno jest to wina pompki paliwa: niby dobrze pompuje ale prawdopodobnie nie trzyma cisnienia i stąd problem odpalenia po dłuzszym postoju. Filtr paliwa polecam wymienic ja po wymianie odczuwam jakby kilka koników w autku przybyło :D Co do tej pompki bede pisał na bieząco. POzdrawiam

[ Dodano: Pią Lut 01, 2008 19:07 ]
Juz mi sie wydaje ze sie myle :( Pompowałem pompką z 10 razy i dalej nie chce zapalic :( Ale nie wiem jak ja sprawdzic. Wiem napewno ze w poniedzialek ide podpiąć maszyne do komputra moze on cos pokaze.

AndrewS - Sob Lut 02, 2008 00:18

Misioslaw666 napisał/a:
Juz mi sie wydaje ze sie myle :( Pompowałem pompką z 10 razy i dalej nie chce zapalic


no wlasnie mialem pisac, ze pompa na chwile jest wlaczana przed uruchomieniem silnika

piter34 - Sob Lut 02, 2008 13:04

casjan napisał/a:
No i niestety cewka zapłonowa okazała się nie być tym :(

Przypominam, że kolejnym tropem miały być przewody zapłonowe.

casjan - Sob Lut 02, 2008 15:17

Sam nie wiem, czy to przewody :( Wydawac znów kolejne 100zł na cos co moze nie pomóc, tym bardziej ze one sa praktycznie jak nowe, rok czy 1,5 roku mają. Nie sądzę aby to było to, no ale też nie jestem specem - dlatego tutaj sobie pomagamy :)

A moze to gdzieś w układzie paliwowym rzeczywiscie? Zobaczymy co na tescie komputera dowie się Misioslaw666, pozniej bede dalej główkował.

piter34 - Sob Lut 02, 2008 15:26

casjan napisał/a:
Wydawac znów kolejne 100zł na cos co moze nie pomóc,

Nie możecie zamienić między samochodami?

PHJOWI - Sob Lut 02, 2008 16:27

sprawdz jeszcze jedną część zdejmni przewód od paliwa który idzie do listwy wtryskowej zobacz jak daje paliwo , jeśli będzie ok to wyciągni wtryskiwacze sprawdz stopień rozpylania możesz na oko zobaczyć. Jeśli to nie pomoże odepni przewód podciśnieniowy od komputera i zobacz co będzie się działo.
Misioslaw666 - Sob Lut 02, 2008 20:41

Ja zmienilem przewody i nic ciśnienie jest wporzadku bede patrzył na wstryskiwacze. Ale nie sadze to to :(
szajbus - Nie Lut 03, 2008 11:52

Witam. Ja mam dokładnie taki sam problem, jaki opisujecie w tym temacie. Sprawdziłem już praktycznie wszystko: kable, wszystkie czujniki (temp itd) i wszystko zdaje się być dobre bo przekładałem od innego roverka. Rozmawiałem z kolegą i podpowiedział mi jeszcze jedną wadę jaką zauważył w roverach. Prawdopodobnie wypalają się jakieś diody w komputerze i to może być przyczyną takiej sytuacji. Z tego co mi mówił to miał taki przypadek, dał samochód do elektryka, zrobił go i samochód chodził jak nowy.

Także daje pomysł z komputerem do przemyślenia.
Pozdrawiam. :smile:

AndrewS - Nie Lut 03, 2008 14:31

gdzies na elektrodzie czytalem o padajacym rezystorze SMD na wyjsciach do krokowca ?? albo czujnika polozenia przepustnicy
PHJOWI - Nie Lut 03, 2008 15:04

napewno przelutował czujnik podciśnienia w komputerze, możemy sprawdzić podmieniając kompa.
szajbus - Nie Lut 03, 2008 21:53

Podmieniałem dzisiaj komputer (ten sam model, ten sam silnik) i na nim nie chciał wcale odpalić. Przemieniałem kilka razy na zmianę mój i kumpla, aż w końcu na moim odpalił (po dodaniu gazu). Gdy się silnik rozgrzał to autko odpalało bez dodania gazu. Jednak gdy go zgasiłem i po jakimś czasie (gdy silnik ostygł) próbowałem zapalić to miał te same objawy co wcześniej. Więc już nie wiem co może być tego przyczyną...
AndrewS - Nie Lut 03, 2008 22:10

na innym kompie nie odpalal bo jest blokada immo, zeby to ominac trzeba pewnie podpinac sie do kompa serwisowego testbook T4
PHJOWI - Pon Lut 04, 2008 09:28

możemy zrobić test za darmo jeśli nie będzie różnicy, zamontuje inny komp zestroimy .
AndrewS - Pon Lut 04, 2008 15:46

PHJOWI napisał/a:
możemy zrobić test za darmo jeśli nie będzie różnicy, zamontuje inny komp zestroimy .


tak przy okazji, da sie kompa poldoroverowego "dostroic" do rovera ??
czy one maja cos wyjete na amen ??

PHJOWI - Pon Lut 04, 2008 17:45

nie wiem ale z tego co widzę może tak, jeśli miał poldek immo bo jeśli nie miał to się nie da. Ja stroje testbookiem.
AndrewS - Pon Lut 04, 2008 17:54

no poldorover nie ma immo, bo bez problemu mozna kompy przekladac z jednego do drugiego :-)
tylko myslalem ze np. mozna go programem ewentulanie aktywowac i dezaktywowac :-)
ale to by bylo zbyt proste :-)

PHJOWI - Pon Lut 04, 2008 17:56

he.... no niestety było by zbyt proste :)
AndrewS - Pon Lut 04, 2008 17:58

a BTW Seen mial poldorovera 1.6 z oryginalnym kompem, on mial wlasnie zdjety immo, poprzedni wlasciciel sporo za to zaplacil, okolo kilkuset zloty
casjan - Pon Lut 04, 2008 18:25

Czyli wychodzi na to, ze problem jest z kompem. Przekaze sugestie znajomemu, ale czy naprawa jest oplacalna ;/ ?
Z przekładaniem przewodów, o ktorych pisał Piter, to nie ma sensu. Ja mam jeszcze starsze przewody! Ponadto mam pekniety mucek i ciezko mi wyjac go. Nie chce z tym grzebac, jest ok - dziala. Jak bedzie taka potrzeba to dopiero wymienie.

PHJOWi ewentulany przyjazd na sprawdzenie tego kompa (gdyby sie zdecydował) w najblizszym czasie wchodzi w gre?

PHJOWI - Pon Lut 04, 2008 18:38

wchodzi w grę oczywiście.
przemo285 - Pon Lut 04, 2008 18:41

Sterownik od Poldka nigdy nie miał immo i nie pasuje do Rovera , co do zdjęcia immo ze sterownika od Rovera to gdyby ktoś potrzebował to da się zrobić :wink:
PHJOWI - Pon Lut 04, 2008 21:57

ReKLAMUJ SIĘ reklamuj z tym wycinaniem immo :razz: ,a niedługo zapukają smerfy :o , wycinanie immo to przestępstwo.
przemo285 - Pon Lut 04, 2008 22:00

To nie jest przestępstwo tylko umiejętna ingerencja w układ sterownika silnika za to jeszcze nikt nie ściga bo nie ma podstaw ku temu tak samo Ciebie można ścigać za odczytywanie kodu KAC :wink:
PHJOWI - Pon Lut 04, 2008 22:08

odczyt kacu to nie przestepstwo! poniewaz nie niszcze orginalnego zabezpieczenia, a uswając immo możesz wystąpić przez oblicze sądu za współ udział .

[ Dodano: Pon Lut 04, 2008 22:11 ]
chodzi o to że uswanie to przestępstwo .

[ Dodano: Pon Lut 04, 2008 22:12 ]
mając orginalny tester można z powodzeniem dokonać naprawy immo bez wyciągania,

[ Dodano: Pon Lut 04, 2008 22:14 ]
a poza tym zawsze się coś knoci po tych wycinkach , a to central nie działa a to elektryka świruje

przemo285 - Pon Lut 04, 2008 22:25

Po umiejętnym wykasowaniu pamięci układu nic się nie knoci nie ma takiej opcji aby coś nie działało co do tego (przestępstwa i sądu ) to jest spiskowa teoria dziejów :grin:

Mało tego przerost formy nad treścią

PHJOWI - Pon Lut 04, 2008 22:31

każdy ma swoją teorie ,ale ja się czymam tego co mówi mój wykładowca i nie będe robił wycinek ponieważ jest to nieopłacalne .
przemo285 - Pon Lut 04, 2008 22:34

AndrewS napisał/a:
a BTW Seen mial poldorovera 1.6 z oryginalnym kompem, on mial wlasnie zdjety immo, poprzedni wlasciciel sporo za to zaplacil, okolo kilkuset zloty


Przypominam Tobie o co chodziło PHJOWI , nie ma co sie wkręcać

Pozdrawiam

Senn - Wto Lut 05, 2008 13:58

Nie rozumiem do konca sprawy z immo i przestepstwem. Czy wycinajac immo w swoim samochodzie komus szkodze? Jakas bzdura. Moj samochod, moj komputer i robie z nim co chce.

Tak BTW to za immo odpowiada PIN 13 ECU, ktory w komputerach 101610 i 103610 (w Polonezach) sa zaslepione. W tym 1.6 ktory mialem, ten PIN rowniez byl zaslepiony.

Co do przypadlosci kolegi to jezeli podejrzewacie ECU, podpowiem, ze za krokowca odpowiadaja PINy 2, 3, 22, 27 (kolejne 4 kroki silniczka)

PHJOWI - Wto Lut 05, 2008 15:46

Senn napisał/a:
Nie rozumiem do konca sprawy z immo i przestepstwem. Czy wycinajac immo w swoim samochodzie komus szkodze? Jakas bzdura. Moj samochod, moj komputer i robie z nim co chce.

nie do końca jeśli masz AC

AndrewS: poprawilem cytowanie

[ Dodano: Wto Lut 05, 2008 17:09 ]
jak panowie z pleszewa i jarocina chcecie to zapraszam do siebie na test :)

Misioslaw666 - Sro Lut 06, 2008 07:44

Dobra zostawmy immo. Nie było mnie razem z moim autkiem u mechanika ale wygladalo to tak: Opis usterki mechanikowi, mechanik zmierzył cisnienie jakie daje pompka i okazało sie zbyt niskie :( Podłaczył autko pod komputer i zmienił skład mieszanki tak aby pompka podawała wiecej paliwa efekt: po 15 godzinach postoju autko pali na dotyk :) Wiec jednak nie myliłem sie piszac wczesniej ze to bedzie cos z pompą paliwa :) (w moim wypadku nie wiem czy bedzie przyczyną to samo u kolegi Casjan-a ) Warto sprawdzic

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 07:45 ]
P.S mechanik pobrał 130 zł z mojego portfela

AndrewS - Sro Lut 06, 2008 13:52

Misioslaw666 napisał/a:
Podłaczył autko pod komputer i zmienił skład mieszanki tak aby pompka podawała wiecej paliwa efekt:


:roll: komp rovera jest na tyle oporny ze takich zabaw nie da sie robic, dlatego tez powstaly oddzielne kompy typu Emerald,
nie da sie tez zmienic wydajnosci pompy, do niej leci przeciez tylko zasilanie
jedyne co mogl zrobic to pobawic sie krokowcem. bo tam ewentulanie mozna cos podzialac

Senn - Sro Lut 06, 2008 13:58

Ewentualnie pobawic sie regulatorem cisnienia na listwie wtryskowej.
PHJOWI - Sro Lut 06, 2008 14:25

roverkowym testbook też dawki nie zmienisz andrew ma racje że są specjalne kompy .
Misioslaw666 - Sro Lut 06, 2008 16:31

Mozliwe pisałem ze nie było mnie przy tym a ojciec mógł troche pokrecic :D Ale pomogło :) ALe napewno diagnoza to była ze pompka za malę cisnienie daje
Senn - Sro Lut 06, 2008 19:05

Misioslaw666, dowiedz sie dokladnie co zrobil bo mnie to interesuje :)
giewu - Sro Lut 06, 2008 19:24

PHJOWI napisał/a:
Senn napisał/a:
Nie rozumiem do konca sprawy z immo i przestepstwem. Czy wycinajac immo w swoim samochodzie komus szkodze? Jakas bzdura. Moj samochod, moj komputer i robie z nim co chce.

nie do końca jeśli masz AC...

pod warunkiem, że podczas wykupienia polisy AC, immo zostało zgłoszone jako jedno z zabezpieczeń w celu obniżenia składki i fakt jego ewentualnego odjęcia nie został zgłoszony ubezpieczycielowi zgodnie z warunkami ogólnymi polisy :cool:

Misioslaw666 - Sro Lut 06, 2008 19:36

OK ale dopiero w sobote najpóźniej w poniedzialek bede u niego.
piter34 - Pią Lut 08, 2008 11:23

Misioslaw666 napisał/a:
zmienił skład mieszanki tak aby pompka podawała wiecej paliwa

Masło maślane.
Skoro ciśnienie jest za niskie to skąd się nagle więcej paliwa wzięło? :lol:

Moim zdaniem zrobił coś innego, tak prostego, że wymyślił tę historyjkę z pompą paliwa.

pawle25 - Pon Lut 11, 2008 00:23

sprawdzie czujnik temperatury moze padl . MI sie kostka od czujnika odlaczyla i pzrez kilka dni tez mialem taki problem dopiero za 5 6 razem lapal. podlaczylem kostke spowrotem do czujnika i wszystko oka jest moze tez i u ciebie jest to samo
casjan - Czw Lut 14, 2008 16:35

Może ja się znów wtrącę :)
Czujniki temp. to chyba w przypadku problemu mojego znajomego nie są rozwiązaniem, bo to od razu było sprawdzone. W każdym razie auto oprócz tego, ze nie odpala bez dodania gazu, to ma tez tendencję do "ot tak po prostu" zgaśnięcia silnika podczas jazdy :/
Tzn, dokładniej mówiąc - zbliżając się do skrzyżowania, czy też wytracając prędkość przy hamowaniu (ale z małych prędkości), kiedy puści się pedał gazu silnik po prostu gaśnie. Ja stawiam na coś z układem paliwowym.
Niestety autko nie jest moje (albo i szczęśliwie, bo mój wózek poza wysokim spalaniem i paroma bzdurami jak dotąd nigdy mnie nie zawiódł), nie ja decyduje o naprawach. Znajomy nie ma czasu ostatnio na to aby zostawić wóz u mechanika. Jest potrzebne do pracy etc. Miejmy nadzieje, ze nie pogorszy tym sprawy...

PHJOWI - Czw Lut 14, 2008 18:09

według mnie waszą bolączką jest wyrobione dolne kółko jaki się wyrobi otwór to potem się lekko rorząd przestawia.
AndrewS - Czw Lut 14, 2008 21:37

a silnik wogole odpali z przestawieniem o jeden zabek na malym kole ??
gdzies czytalem na forum ze przestawienie na gornych kolach o zabek ,to silnik odpalal

PHJOWI - Pią Lut 15, 2008 11:15

ciężko ale odpali .
casjan - Pią Lut 15, 2008 11:33

Ale rozrząd jest dobrze ustawiony-tak ja uważam. Osobiście byłem wówczas u mechanika-było drugi raz ustawiane(bo zaszła obawa, że za pierwszym razem źle ustawiliśmy-ale było ok). Miałem wydruki i zdjęcia z ustawieniem rozrządu i są idealnie na fabrycznych cechach zsynchronizowane (zarówno górne koła jak i to dolne).
Fakt, ze nie było to ustawiane pod komputerem, no ale czy to jest absolutnie niezbędne?

A co z tym, że podczas jazdy, po puszczeniu pedału gazu, auto potrafi od czasu do czasu zgasnąć? lekko się kulając odpali ponownie. Poza tym, ostatnio się przejechałem i zauważyłem, że jadąc na drugim biegu nie ma mocy od początku po wrzuceniu dwójki.
Cisnąc pedał dopiero po jakiejś chwili czuć że złapało moc i zaczyna przyspieszać jak należy.
Najlepiej byłoby od razu jechać do mechanika a nie rozpisuję się tutaj i zawracam głowę. Jednak to nie moje auto i nie ja podejmuje decyzję ;/

Brt - Pią Lut 15, 2008 11:41

casjan wg mnie --> PHJOWI daleko nie masz ;)
casjan - Pią Lut 15, 2008 12:10

No zdecydowanie bardzo blisko :)
Tylko to nie jest moje auto. Mówiłem już o tym znajomemu, aby jechać - PHJOWI jest gotowy pomóc :) Ale, trzeba wygospodarować troszke czasu. Ok, ja już odpuszczam - jak bedzie chciał doprowadzić ten wózek do stanu używalności to niech sam decyduje :)
Dla mnie temat się kończy, dzieki wszystkim za pomoc ;]
Jak W KOŃCU problem zostanie rozwiązany napiszę o tym na 100%!

Misioslaw666 - Sob Mar 08, 2008 00:02

Witam po przerwie ja problemu dalej nie rozwiązałem :( Ale mam pytanie co do pompki było sprawdzane cisnienie w układzie paliwowym ( zegar podpiety przed filtrem paliwa ) cisnienie wyszło 3,7 i teraz czesc twierdzi ze to dobrze a jeden który który stwierdzil ze to napewno wina pompki ze to mało ze w tym autku powinno byc 4,1. Teraz tak:

1. Czy róznica 0,4 moze byc winna tego ze autko ma problem z odpaleniem ?
2. Czy to prawda ze ciśnienie robocze pompki powinno byc wieksze niz w układzie ?
3. Czy ktoś mierzył cisnienie, ile wyszlo i jak samochód mu pali na zimnym silniku ?

Senn - Sob Mar 08, 2008 00:11

Misioslaw666, nie do konca sie orientuje jaki cisnienie daje sama pompka, ale na listwie wtryskowej powinno byc 3 bary. Z reguly na obrotach jalowych jest 2.7 i przy deptaniu zwieksza sie lekko powyzej 3. To zalatwia regulator. Na chlopski rozum cisnienie z pompy powinno byc wieksze niz 3.5.
casjan - Sob Mar 08, 2008 10:37

W opisywanym przeze mnie przypadku wizyta na kompie też niczego nie wniosła :(
Auto nadal nie pali jak należy, gaśnie czasem przy puszczaniu gazu.
Problem jest chyba nie do przejścia ;/

Misioslaw666 - Sob Mar 08, 2008 14:58

Na razie od 3 tygodni nie zgasł ani razu a to po podkreceniu zaworu na listwie wtryskowej albo przepłukałem krokowca i po 300 km jakby krok sie przyzwyczail i jak narazie nie gaśnie bardzo żadko zdazy mus spasc na najnizej 600 obrotów ale odrazu wraca na właściwe :) Ale wiem jak robic zeby dobrze palił i nie trzeba duzo krecic. Po przekrecaniu kluczyka gdy juz czuc ze rozrusznik zaczyna obracac wciskam troszke pedał gazu i pali góra za 2 przekreceniem rozrusznika. Jeden mechanik powiedziła tak " Panie jak pali z gazem to se Pan problemów bedzie szukał " :D narazie zostawiam jak jest jak przyjdą wakacje ( przestane płacic za studia ) to raczej pokusze sie na nową pompke :)
PHJOWI - Sob Mar 08, 2008 15:41

casjan napisał/a:
W opisywanym przeze mnie przypadku wizyta na kompie też niczego nie wniosła :(
Auto nadal nie pali jak należy, gaśnie czasem przy puszczaniu gazu.
Problem jest chyba nie do przejścia ;/


tak jak mówiłem sprawdzić listwę wtryskową auto ma zbyt małą dawke paliwa i to może być problemem.

Misioslaw666 - Sob Mar 08, 2008 19:08

U mnie na listwie jest juz podkrecone tyle ile jest to mozliwe w ramach rozsadku. Mi podkrecił i powiedzial tyle ze wiecej sie da ale to juz bedzie "nie zdrowe"
PHJOWI - Sob Mar 08, 2008 19:11

do było do casjana , jego kolega był u mnie sprawdziłem kompa nawet podmieniłem go na inny żeby zobaczyć czy będzie poprawa, w jego przypadku jest słabe ciśnienie paliwa gdy pompka przy odpalaniu zakręci to zaczyna lepiej odpalać ale jeśli się wyłączy jest ciężko według mnie muszą zacząć od wymiany filtr potem podrzucić inną listwę i zobaczyć.