|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - Ile palą silniki HEMI
dobryziom - Sro Wrz 23, 2009 15:36
ja mam ciekawszy przykład:
Mercedes-Benz ML 400 CDI
250km
560Nm
waga 2260kg
Spalanie (90 km/h) 8,80L
Jeep Grand Cherokee 5.7 HEMI
325km
500Nm
waga 2175kg
Spalanie (90 km/h) 9,20L
pojemność Mesia to 4L, Hemiego 5,7
PopaY - Sro Wrz 23, 2009 15:58
dobryziom napisał/a: | Jeep Grand Cherokee 5.7 HEMI
325km
500Nm
waga 2175kg
Spalanie (90 km/h) 9,20L
| Dane moim zdaniem wyssane z palca. Nie ma bata by ten silnik tyle palił.
dobryziom - Sro Wrz 23, 2009 16:07
powiem więcej nie z palca ale z życia
Krzysi3k - Sro Wrz 23, 2009 16:18
Haha, taaa jasne
Markzo - Sro Wrz 23, 2009 16:32
poczytajcie troche o V8 zza oceanu i potem się śmiejcie ten silnik tyle w trasie pali w Z06 bodajże dzięki długiemu 6 biegówi w trasie dawało się zejśc do 12-13l gdzie jest 2x więcej mocy niż w 5.7
dobryziom - Sro Wrz 23, 2009 17:38
co lepsze wiekszosc silnikow HEMI po 2004 roku jest wyposazona w system MDS czyli zmiennej pojemnosci silnika ktora zapewnie 20% oszczednosci w spalaniu poczytajacie troche a pozniej robcie wielkie
PopaY - Sro Wrz 23, 2009 17:45
Nikt nie robi wielkiego "wow". Ja po prostu w to nie wierzę. Polecam Discovery, oni zapewne troszkę więcej wiedzą o amerykańskich silnikach niż Wy. A skoro dobryziom piszesz, że wiesz to z życia to zapewne jeździsz takim na co dzień i osobiście robisz pomiary spalania
magneto - Sro Wrz 23, 2009 17:57
dobryziom, jeśli twierdzisz że on tak mało pali to dlaczego pytałeś w innym poście o instalacje lpg do tego hemi? po co mu gaz skoro pali tyle co czinkleczento
PopaY - Sro Wrz 23, 2009 17:58
Oto dane spalania silnika HEMI 6.1:
23,2 / 13,0 / 18,0
miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) gdzie trasa to prędkość 90 km/h
i HEMI 5.7
20,7 / 11,9 / 16,4
miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) gdzie trasa to prędkość 90 km/h
i są to dane producenta więc można przyjąć, że i tak są one zaniżone.
dobryziom - Sro Wrz 23, 2009 18:09
PopaY napisał/a: | Nikt nie robi wielkiego "wow". Ja po prostu w to nie wierzę. Polecam Discovery, oni zapewne troszkę więcej wiedzą o amerykańskich silnikach niż Wy. A skoro dobryziom piszesz, że wiesz to z życia to zapewne jeździsz takim na co dzień i osobiście robisz pomiary spalania |
no to radze uwierzyć bo tak sie składa ze od tygodnia jezdze takim codziennie i chyba wzrok mnie nie myli jak patrze na komuter.
magneto napisał/a: |
dobryziom, jeśli twierdzisz że on tak mało pali to dlaczego pytałeś w innym poście o instalacje lpg do tego hemi? po co mu gaz skoro pali tyle co czinkleczento |
zgadza sie załozylem temat z uwagi na to ze chcialem sprawdzic ile by kosztowala instalacji i ile mozna w ten sposob zaoszczedzic poniewaz spalanie w jezdzie miejskiej jest troche wieksze
PopaY napisał/a: | Oto dane spalania silnika HEMI 6.1:
23,2 / 13,0 / 18,0
miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) gdzie trasa to prędkość 90 km/h
i HEMI 5.7
20,7 / 11,9 / 16,4
miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) gdzie trasa to prędkość 90 km/h
i są to dane producenta więc można przyjąć, że i tak są one zaniżone. |
dane danymi ale ja patrze na komputer, poza ym nie tylko ja to potwierdzam brat kolegi Tempseta w Doge RAM ma to samo
PS silnik 6.1 to jest wersja sportowa SRT8 i w tym wypadku dane wydaja mi sie zanizone
PopaY - Sro Wrz 23, 2009 18:15
dobryziom napisał/a: | no to radze uwierzyć bo tak sie składa ze od tygodnia jezdze takim codziennie i chyba wzrok mnie nie myli jak patrze na komuter. | No tak, komputer jest nieomylny Nie radź, i tak nie wierzę
dobryziom - Sro Wrz 23, 2009 18:23
PopaY napisał/a: | dobryziom napisał/a: | no to radze uwierzyć bo tak sie składa ze od tygodnia jezdze takim codziennie i chyba wzrok mnie nie myli jak patrze na komuter. | No tak, komputer jest nieomylny Nie radź, i tak nie wierzę |
nie no spoko ty wiesz lepiej w zyciu nie widziales silnika nie jechales ale wiesz lepiej luz
PopaY - Sro Wrz 23, 2009 18:28
Nie czytasz uważnie. Bodaj w sierpniu były testy tych silników na Discovery robione przez Amerykanów więc silnik widziałem Dziwne, że wszystkim innym spalanie wychodzi duże, a Tobie małe
dobryziom - Sro Wrz 23, 2009 18:32
chyba ogladasz za duzo TV jesli rzeczywistosc do ciebie nie dociera.
Mayson - Sro Wrz 23, 2009 18:38
Zdania są jak dupy; podzielone.
sknerko - Sro Wrz 23, 2009 19:21
Testowali ten silnik dziennikarze jakiejś polskiej gazety motoryzacyjnej i dodatkowo widziałem Clarksona w TopGear jak nad tym silnikiem się rozpływał i oba źródła potwierdzały że te silnik pali mniej więcej tyle ile podaje dobryziom a rozmawiałem z kumplem taksówkarzem i on miał okazję jeździć chryslerem 300c 5,7 hemi palił 9,8 trasa i 14 miasto
Mayson - Sro Wrz 23, 2009 19:39
Zgadzam się z powyższym. Dodam też, PopaY, że skoro nie znasz techniki jazdy dobryziom`a, to nie rozumiem, dlaczego uważasz, że ten silnik nie może tyle palić - ze stereotypu? Słyszałeś kiedyś o konkursach "jazdy na kropelce"? Tam fabrycznymi autami ludzie potrafią pokonać 100km spalając 3litry z groszami, gdzie dane producenta mówią o spalaniu 5l. Spalanie zależy także od sposobu jazdy.
Kiedyś udało mi się jadąc Volvo S60 5cyl 2,4 171KM, spalić 6,8l/100km w trasie. Fakt, jazda różniłą się od "normalnej", niemniej dało się A spalanie wg producenta to łohoho
dobryziom - Czw Wrz 24, 2009 09:19
Mayson napisał/a: | Zgadzam się z powyższym. Dodam też, PopaY, że skoro nie znasz techniki jazdy dobryziom`a, to nie rozumiem, dlaczego uważasz, że ten silnik nie może tyle palić - ze stereotypu? Słyszałeś kiedyś o konkursach "jazdy na kropelce"? Tam fabrycznymi autami ludzie potrafią pokonać 100km spalając 3litry z groszami, gdzie dane producenta mówią o spalaniu 5l. Spalanie zależy także od sposobu jazdy.
|
Mayson ale to nie był konkurs po prostu spokojna jazda poza miastem wrzucasz fajna płytkę i sobie płyniesz do celu czasem tak mam. Oczywiście spalanie przy jeździe dynamicznej czyli tak jak zwykle jeżdżę jest zupełnie inne. To miał być przykład ze mocna benzyna tez potrafi być oszczędna przy spokojnej jeździe.
Mayson - Czw Wrz 24, 2009 10:52
dobryziom napisał/a: | Mayson ale to nie był konkurs |
No ja się domyślam To był tylko przykład, żeby unaocznić, że da się zejść nawet poniżej danych producenta i że to nic dziwnego - kwestia stylu jazdy, więc 9,2 przy danych fabrycznych 9,8 nie jest niczym nadzwyczajnym
dobryziom - Czw Wrz 24, 2009 11:06
chociaż tak sobie pomyślałem że :
HEMI 5.7
20,7 / 11,9 / 16,4
miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) gdzie trasa to prędkość 90 km/h
danych fabrycznych podanych przez PopaY'a
odejmijmy 20% które daje nam MDS w trasie przy równej stałej jeździe w rezultacie robi się nam 9,52L
SeevS - Czw Wrz 24, 2009 14:52
http://moto.onet.pl/15762...kul.html?node=2
Tempest - Czw Wrz 24, 2009 15:03
nie chce mi się nikogo cytować więc po prostu napiszę odnośnie spalania silnika HEMI (brat ma Dodge RAM z 2007 bodajże roku)
jeśli jeździ się spokojnie w pewnym zakresie obrotów to silnik pracuje na 4 garach (stąd możliwe małe spalanie), ale gdy już się wciśnie mocniej to chodzi na pełnych 8 cylindrach i spalanie jest już "słuszne" dla tej pojemności i mocy
jak już pisałem w innym temacie odnośnie zagazowania HEMI - brat zrobił sobie tylko jednorazową próbę i wyszło mu 9L, ale jak wiadomo ciężko wytrzymać taką jazdę turlając się po jezdni podczas gdy z silnika (nawet na 4 cylindrach i fajnych wydechach) dochodzi delikatny bulgot aż proszący o bardziej dynamiczną jazdę (nie mylić z szaleńczą)
Thrillco - Czw Wrz 24, 2009 15:34
Ok...od 2 stron toczy sie dyskusja o silniku HEMI w temacie "Dlaczego ludzie kupują diesle". Dlaczego mam wrażenie, ze tylko ja dostaje na tym forum po dupie za offtopowanie?? I pi...nie bez sensu...spali tyle ile wlejecie.
Mayson - Czw Wrz 24, 2009 15:56
Thrillco napisał/a: | Ok...od 2 stron toczy sie dyskusja o silniku HEMI w temacie "Dlaczego ludzie kupują diesle". |
Gdy pojawiają się wątpliwości, to się je wyjaśnia. Tu się pojawiły.
Śledząc wątki z Twoim udziałem, wydaje mi się jednak, że nie dostajesz "po dupie" za oftopowanie, ale za sposób w jaki wyrażasz poglądy. Przynajmniej tyle udało mi się wywnioskować obserwując reakcje moderatorów.
Thrillco - Czw Wrz 24, 2009 18:24
w niczym gorszy od tego co można czyyyyytac w nieskończonosc o HEMI powyżej.
piter34 - Pią Wrz 25, 2009 11:55
Thrillco napisał/a: | Ok...od 2 stron toczy sie dyskusja o silniku HEMI w temacie "Dlaczego ludzie kupują diesle". Dlaczego mam wrażenie, ze tylko ja dostaje na tym forum po dupie za offtopowanie?? I pi...nie bez sensu...spali tyle ile wlejecie. |
Niniejszy temat wydzielono z wątku "Dlaczego ludzie kupują diesle"
sobrus - Pią Wrz 25, 2009 13:40
Czytałem recenzję silnika TSI 1.4 150KM i wiecie co? Jak sie dynamicznie jeździ to ponoć i 17l Pb potrafi zjeść. Nie ma cudów. Energia jest ze spalania benzyny i nie ma mocy za darmo A turbo jest po to by silnik mógł spalić więcej Pb w krótszym czasie.
Moim zdaniem nie należy przyrównywać HEMI do silników powiedzmy 2.0 nawet jeżeli potrafi spalić tyle samo w trasie (bo połowa sie wyłączy). To nie jest silnik który ma być ekonomiczny, tylko duży i mocny i choć czasem może spalić mało, to nie jest do tego stworzony i generalnie spali dużo (kto kupuje 8cyl by sie wlec jak fiatem małym?).
Mocny, ale nowoczesny a przez to w swojej klasie oszczędny.
Szacunki producenta dotyczą normalnej jazdy przewidzianej dla tego silnika a nie eco-drivingu na połowie cylindrów.
Dokładne przeciwieństwo TSI - tam z małego silnika czasem robi sie duży a tutaj na odwrót...
W obu przypadkach uzyskano dużą moc przy stosunkowo małym apetycie na Pb.
Ciekaw też jestem jak sprawdza sie system wyłączający samochód w czasie postoju.
Ile to ludzie nakombinują zeby tylko nie zamontować prostego silnika elektrycznego i mieć wszystkie kłopoty z głowy...
dobryziom - Pią Wrz 25, 2009 13:46
sobrus napisał/a: | Czytałem recenzję silnika TSI 1.4 150KM i wiecie co? Jak sie dynamicznie jeździ to ponoć i 17l Pb potrafi zjeść. Nie ma cudów. Energia jest ze spalania benzyny i nie ma mocy za darmo A turbo jest po to by silnik mógł spalić więcej Pb w krótszym czasie. |
ale to żadna nowość że silniki z mniejsza pojemnością turbodoładowane dużo palą z prostej przyczyny trzeba je bardziej cisnąć niż w przypadku np. 2.0 T
sobrus napisał/a: |
Moim zdaniem nie należy przyrównywać HEMI do silników powiedzmy 2.0 nawet jeżeli potrafi spalić tyle samo w trasie (bo połowa sie wyłączy). |
ale ja go porównałem do silnika 4.0 diesla z mesia
sobrus - Pią Wrz 25, 2009 13:49
a to przepraszam. 4.0 to też kawał gada. Ale HEMI może spalić podobnie bo jest bardziej zaawansowany W to akurat jak najbardziej wierze
michone - Nie Wrz 27, 2009 18:34
znajomy ma 2.7L w Dodgu Magnum 2006r i w gazie pali to 13-14 litow po miescie i ok10-11 litow na trasie. Mowimy tu o spokojnej jezdzie. Przy dynamicznej jezdzi 17 litow gazu a w trasie 13-14 (tak 120-160)
sknerko - Nie Wrz 27, 2009 21:42
no ale 2,7 to zwyklak z mesia a nie HEMI Hemi były tylko 5,7l i 6,1l pozostałe to sa z merców diesle też
piter34 - Pią Paź 02, 2009 08:46
dobryziom napisał/a: | ale to żadna nowość że silniki z mniejsza pojemnością turbodoładowane dużo palą z prostej przyczyny trzeba je bardziej cisnąć niż w przypadku np. 2.0 T |
Dziwna teoria. W dodatku nieprawdziwa.
Równie dobrze możesz napisać, że ogólnie najbardziej paliwożerne są silniki małolitrażowe, bo trzeba je bardziej cisnąć od tych o dużych pojemnościach...
Mógłbym jedynie zgodzić się ze zdaniem, że w niektórych warunkach 1.4T spali więcej, niż 2.0 (bez T) o podobnej mocy.
dobryziom - Pią Paź 02, 2009 09:04
piter34 napisał/a: | dobryziom napisał/a: | ale to żadna nowość że silniki z mniejsza pojemnością turbodoładowane dużo palą z prostej przyczyny trzeba je bardziej cisnąć niż w przypadku np. 2.0 T |
Dziwna teoria. W dodatku nieprawdziwa. |
a ile uznasz użytkowników np. 1,4 turbo 1,6 turbo ? ze jesteś w stanie to stwierdzić? ja paru znam np. R5 1,4 T znajomego przy dynamicznej jeździe po mieście pali 16L mój zaledwie 12L. To samo tyczy sie Hondy 1,6L z soft turbo nieprawdziwa to jest teoria bez poparcia czyli twoja
piter34 napisał/a: |
Równie dobrze możesz napisać, że ogólnie najbardziej paliwożerne są silniki małolitrażowe, bo trzeba je bardziej cisnąć od tych o dużych pojemnościach... |
szczera prawda oplowski silnik 1,4 kontra oplowskie 1,8... nasza służbowa flota w firmie 90% 1,4 pali więcej lub tyle samo co 1,8... czy to przypadek?
piter34 - Pią Paź 02, 2009 10:28
dobryziom napisał/a: | a ile uznasz użytkowników np. 1,4 turbo 1,6 turbo ? ze jesteś w stanie to stwierdzić? |
Nie trzeba znać użytkowników, aby to stwierdzić. Wystarczy spojrzeć na dane techniczne, np. VW Golfa 1.4 TSI i 2.0 TSI.
dobryziom napisał/a: | szczera prawda oplowski silnik 1,4 kontra oplowskie 1,8... nasza służbowa flota w firmie 90% 1,4 pali więcej lub tyle samo co 1,8... czy to przypadek? |
Szczera prawda? Ten 1.4 spali też więcej od 2.5 albo 3.0?
Ustalmy jedno. Pałowany np. 1.4 będzie palić więcej od jeżdżonego oszczędnie silnika o nieco większej pojemności, ale nie możesz rozciągać tej teorii na ogół pojazdów.
Z drugiej strony pałowany 1.4 będzie palić mniej od pałowanego silnika o większej pojemności (zakładamy, że mają zbliżoną konstrukcję, typ zasilania, tj. pochodzą np. z tej samej rodziny silników tego samego producenta).
Markzo - Pią Paź 02, 2009 10:45
Dobryziom ma racje wiem, bo mam w domu swojego Tomcata 1.6 i Taty Vectre 2.5V6. Oba pojazdy są napędzane LPG i prawda jest taka, że normalnie jeżdżąc jednym i drugim uzyskuje prawie identyczne spalanie - 10l dla Tomcata i 11l dla Vectry. nie mówie tu o pałowaniu, bo wtedy wyniki są mniej więcej 16l dla tomcata (najwyższy wynik) a dla Vectry..hm... nieograniczone przy normalnej jeździe palą prawie tyle samo
dobryziom - Pią Paź 02, 2009 10:50
piter34 napisał/a: | dobryziom napisał/a: | a ile uznasz użytkowników np. 1,4 turbo 1,6 turbo ? ze jesteś w stanie to stwierdzić? |
Nie trzeba znać użytkowników, aby to stwierdzić. Wystarczy spojrzeć na dane techniczne, np. VW Golfa 1.4 TSI i 2.0 TSI. |
temat o patrzeniu w dane techniczne już był jak sobie lubisz oglądać tabelki to dalej oglądaj ale nie wypowiadaj się o praktyce... bo to dwie różne rzeczy
piter34 napisał/a: |
dobryziom napisał/a: | szczera prawda oplowski silnik 1,4 kontra oplowskie 1,8... nasza służbowa flota w firmie 90% 1,4 pali więcej lub tyle samo co 1,8... czy to przypadek? |
Szczera prawda? Ten 1.4 spali też więcej od 2.5 albo 3.0? |
ty przeczytałeś to co napisałem?
piter34 napisał/a: |
Ustalmy jedno. Pałowany np. 1.4 będzie palić więcej od jeżdżonego oszczędnie silnika o nieco większej pojemności, ale nie możesz rozciągać tej teorii na ogół pojazdów.
Z drugiej strony pałowany 1.4 będzie palić mniej od pałowanego silnika o większej pojemności (zakładamy, że mają zbliżoną konstrukcję, typ zasilania, tj. pochodzą np. z tej samej rodziny silników tego samego producenta). |
powtórzę jeszcze raz czytałeś to co napisałem? 1,4 oraz 1,8 oba przy takim samym miejskim stylu jazdy... nie wiem jak to wyraźniej napisać żeby zostało zrozumiane może pogrubie
sobrus - Pią Paź 02, 2009 11:00
Małe silniki sa do dupy. Służbowa Astra II 1.7 (chyba starszy silnik niż CDTI) bratu paliła znacznie mniej niż technologicznie i rocznikowo nowszy Ford Fusion 1.4 TDCI.
Samochód większy, moc większa, silnik większy a spalanie mniejsze o 2-3 litry na setke. Ford nówka z salonu, Astra 2004 i miała mase tys na karku. Oba serwisowane w ASO.
Nie wiem po co tak zmniejszają te silniki skoro to nic nie daje.
Z tego co zaobserwowałem na jednostkach benzynowych, przy spokojnej jeździe zwiększanie pojemności skutkuje delikatnym wzrostem spalania (i dużo wiekszym wzrostem mocy). Większość z tego powiązana jest zapewne z większą masą auta z większym silnikiem.
Nie mówie tu oczywiście o autach jak MacLaren F1 które waży mało a pali 40 litrów, tylko o typowych silniczkach.
Duży silnik ma większy moment obrotowy i inne przełożenia skrzyni. Jeździ sie nim inaczej, nie piłuje, spalanie wcale nie jest jakies olbrzymie.
Przemek_Docent - Pią Paź 02, 2009 11:16
Ja tylko się włączę do jednego ze starszych postów o HEMI...
Moim zdaniem zawsze lepiej zmierzyć spalanie na stacji benzynowej, a nie na kompie... Różnie to bywa. Czasem kompy są dokładne, ale pamiętam w SAABach sytuacje, w których komp przekłamywał o litr w stosunku do pomiaru od dystrybutora do dystrybutora (np. oba razy do pierwszego pstryknięcia)
piter34 - Pią Paź 02, 2009 11:17
Markzo napisał/a: | Dobryziom ma racje wiem, bo mam w domu swojego Tomcata 1.6 i Taty Vectre 2.5V6. Oba pojazdy są napędzane LPG i prawda jest taka, że normalnie jeżdżąc jednym i drugim uzyskuje prawie identyczne spalanie - 10l dla Tomcata i 11l dla Vectry. |
To akurat nie potwierdza tezy: dobryziom napisał/a: | silniki z mniejsza pojemnością turbodoładowane dużo palą z prostej przyczyny trzeba je bardziej cisnąć niż w przypadku np. 2.0 T |
dobryziom napisał/a: | ty przeczytałeś to co napisałem? |
Przeczytaj sam siebie w cytacie wyżej.
dobryziom napisał/a: | powtórzę jeszcze raz czytałeś to co napisałem? 1,4 oraz 1,8 oba przy takim samym miejskim stylu jazdy. |
Sama wiara w to, że tak napisałeś, nie sprawi, że tak faktycznie było.
Wracając do Twojej tezy, skoro turbodoładowane 1.4 palą więcej niż 2.0T z tej prostej przyczyny, że trzeba je więcej cisnąć, to można pójść dalej i napisać, że wolnossące 1.4 palą więcej od 1.4T (bo trzeba więcej cisnąć). Idąc dalej, 1.0 n/a musi palić więcej niż 1.4 n/a (bo trzeba więcej cisnąć). Tak można dojść aż do motorynki.
A może Twoja teoria jest ograniczona i dotyczy wyjątkowych przypadków?
dobryziom - Pią Paź 02, 2009 11:32
piter34 napisał/a: | Markzo napisał/a: | Dobryziom ma racje wiem, bo mam w domu swojego Tomcata 1.6 i Taty Vectre 2.5V6. Oba pojazdy są napędzane LPG i prawda jest taka, że normalnie jeżdżąc jednym i drugim uzyskuje prawie identyczne spalanie - 10l dla Tomcata i 11l dla Vectry. |
To akurat nie potwierdza tezy: dobryziom napisał/a: | silniki z mniejsza pojemnością turbodoładowane dużo palą z prostej przyczyny trzeba je bardziej cisnąć niż w przypadku np. 2.0 T |
|
załamujesz mnie nie dość ze nie czytasz ze zrozumieniem to ciężko ci uwierzyć ze wszystko inne niż to co piszą ci producenci... Dobrze ze producent ci nie napisał w instrukcji żebyś wjechał samochodem do rzeki...
piter34 napisał/a: |
dobryziom napisał/a: | ty przeczytałeś to co napisałem? |
Przeczytaj sam siebie w cytacie wyżej. |
wiec ani nie przeczytałeś ani nie zrozumiałeś...
piter34 napisał/a: |
dobryziom napisał/a: | powtórzę jeszcze raz czytałeś to co napisałem? 1,4 oraz 1,8 oba przy takim samym miejskim stylu jazdy. |
Sama wiara w to, że tak napisałeś, nie sprawi, że tak faktycznie było.
Wracając do Twojej tezy, skoro turbodoładowane 1.4 palą więcej niż 2.0T z tej prostej przyczyny, że trzeba je więcej cisnąć, to można pójść dalej i napisać, że wolnossące 1.4 palą więcej od 1.4T (bo trzeba więcej cisnąć). Idąc dalej, 1.0 n/a musi palić więcej niż 1.4 n/a (bo trzeba więcej cisnąć). Tak można dojść aż do motorynki.
A może Twoja teoria jest ograniczona i dotyczy wyjątkowych przypadków? |
jak na razie to ty tworzysz tu nowa teorie motoryzacji i możesz iść sobie jak najdalej chcesz... bo nic nie wniosłeś do tematu i jak tak dalej czytam to moja teorie ogranicza tylko twoja wyobraźnia...
już trzy osoby ci piszą ale ty wiesz lepiej oki wiedz sobie lepiej amen
piter34 - Pią Paź 02, 2009 11:52
dobryziom, szkoda, że nie mam na tyle wolnego czasu, aby dowolnie z Tobą dyskutować.
Wracając do tematu: użytkowane w ten sam sposób silniki o mniejszej pojemności będą palić mniej, niż podobne silniki o większej pojemności (z rozgraniczeniem na kategorie n/a i "T"). Jeżeli są jakieś wyjątki, to tylko potwierdzają one tę regułę.
Przykładów praktycznych potwierdzających powyższą tezę można mnożyć i mnożyć:
- 2.0 w moim R600 paliło więcej od 1.4 w moim R200
- 1.3 w Swifcie mojego ojca pali mniej od 1.4 w moim R200
- 2.0T sąsiada (Opel Astra) pali więcej niż 1.4T kolegi (Fiat Bravo)
- 1.8T sąsiada (VW Passat) pali więcej niż 1.6 kolegi (Mondeo)
- 1.0 szwagra (Swift) pali mniej od 1.3 (Swift)
itp. itd.
Krzysi3k - Pią Paź 02, 2009 12:16
Ale dla dobregozioma chodzi raczej o to, że jeśli chcesz rozpędzić się w czasie 10 sekund do setki np. 1.4 16V to musisz cisnąć go ile fabryka dała, do odcinki kręcić. A jeśli w tym samym czasie chcesz się rozpędzić tym samym samochodem, lecz z silnikiem 2.0T to nie musisz go tak pałować, bo to nie jest szczyt jego możliwości 10 sek do 100 km/h. Tak więc w tym przypadku 1.4 16V raczej spali więcej.
piter34 - Pią Paź 02, 2009 12:34
Krzysi3k5 napisał/a: | Ale dla dobregozioma chodzi raczej o to, że jeśli chcesz rozpędzić się w czasie 10 sekund do setki np. 1.4 16V to musisz cisnąć go ile fabryka dała, do odcinki kręcić. |
...niby o to mu chodzi, ale potem pisze o "takim samym miejskim stylu jazdy".
dobryziom - Pią Paź 02, 2009 12:53
piter34 napisał/a: | dobryziom, szkoda, że nie mam na tyle wolnego czasu, aby dowolnie z Tobą dyskutować. |
to nie brak wolnego czasu ale rozsądnej argumentacji...
piter34 napisał/a: |
Wracając do tematu: użytkowane w ten sam sposób silniki o mniejszej pojemności będą palić mniej, niż podobne silniki o większej pojemności (z rozgraniczeniem na kategorie n/a i "T"). Jeżeli są jakieś wyjątki, to tylko potwierdzają one tę regułę. |
jeżeli zakładać ze "użytkowane w ten sam sposób" tak jak to wcześniej podkreślałem to twoja teoria i przykłady nie mają nawet w 0,001% racji bytu...
piter34 napisał/a: |
Przykładów praktycznych potwierdzających powyższą tezę można mnożyć i mnożyć: |
- 2.0 w moim R600 paliło więcej od 1.4 w moim R200 widocznie brak zastosowania do "użytkowane w ten sam sposób"
- 1.3 w Swifcie mojego ojca pali mniej od 1.4 w moim R200 akurat swifta znam bardzo dobrze i wiem ile pali wiec to niemozliwe... pali cosnajmiej tyle samo
- 2.0T sąsiada (Opel Astra) pali więcej niż 1.4T kolegi (Fiat Bravo) widocznie brak zastosowania do "użytkowane w ten sam sposób"
- 1.8T sąsiada (VW Passat) pali więcej niż 1.6 kolegi (Mondeo) nie no doskonałe porównanie silnik turbodoładowany a NA... ale udało ci się nie na temat ale masz racje
- 1.0 szwagra (Swift) pali mniej od 1.3 (Swift) kompletna bzdura żeby swift 1.0 zero w ogóle jechał trzeba go katować na full obrotach a wtedy pali jak smok
[ Dodano: Pią Paź 02, 2009 13:53 ]
piter34 napisał/a: | Krzysi3k5 napisał/a: | Ale dla dobregozioma chodzi raczej o to, że jeśli chcesz rozpędzić się w czasie 10 sekund do setki np. 1.4 16V to musisz cisnąć go ile fabryka dała, do odcinki kręcić. |
...niby o to mu chodzi, ale potem pisze o "takim samym miejskim stylu jazdy". |
a czy w miejskiej jeździe nie używasz elastyczności silnika? jak redukujesz biegi i dajesz ognia to samochód pali mniej czy więcej kłaniają się podstawowe prawa fizyki...
piter34 - Pią Paź 02, 2009 15:30
dobryziom napisał/a: | widocznie brak zastosowania do "użytkowane w ten sam sposób" |
Auta użytkowane przez tego samego kierowcę, na tych samych trasach i ten sam sposób
dobryziom napisał/a: | akurat swifta znam bardzo dobrze i wiem ile pali wiec to niemozliwe... pali cosnajmiej tyle samo |
Widocznie nie znasz zbyt dobrze. Swiftami "zajmuję się" od początku mojej przygody z motoryzacją. Jestem/byłem jednym z pierwszy członków SwiftKlubu. Historię modelu i sam model oraz wersje silnikowe znam niemal na wylot...
Odnośnego Swifta 1.3 użytkowałem przez niemal 3 lata. Wiem co piszę.
dobryziom napisał/a: | kompletna bzdura żeby swift 1.0 zero w ogóle jechał trzeba go katować na full obrotach a wtedy pali jak smok |
Faktycznie jak smok, ale chyba jakiś mały, bo poza 7 litrów ciężko było wyjść.
dobryziom napisał/a: | a czy w miejskiej jeździe nie używasz elastyczności silnika? jak redukujesz biegi i dajesz ognia to samochód pali mniej czy więcej kłaniają się podstawowe prawa fizyki... |
Związku z tematem wątku ma Twoje pytanie niewiele, ale odpowiedź brzmi "TAK".
Pytanie do Ciebie: co spali więcej w miejskim korku? 1.4 czy 2.0?
dobryziom - Pią Paź 02, 2009 15:57
piter34 napisał/a: | dobryziom napisał/a: | widocznie brak zastosowania do "użytkowane w ten sam sposób" |
Auta użytkowane przez tego samego kierowcę, na tych samych trasach i ten sam sposób
dobryziom napisał/a: | akurat swifta znam bardzo dobrze i wiem ile pali wiec to niemozliwe... pali cosnajmiej tyle samo |
Widocznie nie znasz zbyt dobrze. Swiftami "zajmuję się" od początku mojej przygody z motoryzacją. Jestem/byłem jednym z pierwszy członków SwiftKlubu. Historię modelu i sam model oraz wersje silnikowe znam niemal na wylot...
Odnośnego Swifta 1.3 użytkowałem przez niemal 3 lata. Wiem co piszę.
dobryziom napisał/a: | kompletna bzdura żeby swift 1.0 zero w ogóle jechał trzeba go katować na full obrotach a wtedy pali jak smok |
Faktycznie jak smok, ale chyba jakiś mały, bo poza 7 litrów ciężko było wyjść. |
to jest tak jak napisał jeden z klubowiczów... racja jest jak dupa każdy ma swoją...
piter34 napisał/a: | dobryziom napisał/a: | a czy w miejskiej jeździe nie używasz elastyczności silnika? jak redukujesz biegi i dajesz ognia to samochód pali mniej czy więcej kłaniają się podstawowe prawa fizyki... |
Związku z tematem wątku ma Twoje pytanie niewiele, ale odpowiedź brzmi "TAK". |
w takim razie twoja teoria wali w łeb bo wykorzystując dynamikę np. oplowskiego 1.8 spalisz mnie niz przy identycznej jeździe 1.4 ...
piter34 napisał/a: |
Pytanie do Ciebie: co spali więcej w miejskim korku? 1.4 czy 2.0? |
sprecyzuj pytanie...
TomC - Sob Paź 03, 2009 18:52
dobryziom to napisz ile pali 1,4TSI 140KM w swetrze? Napisać możesz z doświadczenia czy z domysłów? Ile pali Tomcio 2,0T? Napisz a i ja Ci coś napiszę
dobryziom - Sob Paź 03, 2009 18:59
TomC napisał/a: | dobryziom to napisz ile pali 1,4TSI 140KM w swetrze? |
nie rozumiem pytania? jakim znowu swetrze? to dział motoryzacji a nie szwalni
TomC napisał/a: | Ile pali Tomcio 2,0T? Napisz a i ja Ci coś napiszę |
to zależy o co pytasz? trasa,miasto,dynamiczna jazda, spokojna?
TomC - Sob Paź 03, 2009 19:02
dobryziom napisał/a: | jakim znowu swetrze? |
Nie lubię nazwy "Golf"
dobryziom napisał/a: | trasa,miasto,dynamiczna jazda, spokojna |
Dobrze piszesz.... Wszystkiego po troszkę
dobryziom - Nie Paź 04, 2009 10:25
TomC napisał/a: | dobryziom napisał/a: | jakim znowu swetrze? |
Nie lubię nazwy "Golf" |
o 1,4 w "swetrze" jeszcze się nie wypowiadałem, jak byś przeczytał od początku watek to pisałem o 1,4 T w R5 GT... kolega piter wspominał coś o "swetrze" i przywoływał dane producenta.
dobryziom napisał/a: | trasa,miasto,dynamiczna jazda, spokojna |
Dobrze piszesz.... Wszystkiego po troszkę [/quote]
proszę bardzo: T przy (100-120) około 8,5L; M spokojna jazda 10L; D 13 w gore...
warto wspomnieć ze są to dane NIE seryjnego auta.
TomC - Nie Paź 04, 2009 11:03
Wiem że pisałeś o innym 1,4T ale 1,4TSI to przykład idealny na to że nie trzeba mieć 2l, 2,5l żeby jechać i płacić więcej na stacji paliw i u ubezpieczyciela.
Moje minimalne doświadczenie z 1,4TSI polega na opinii kumpla który "swetra" z 140KM kupił. Miasto średnio wychodzi mu w granicach 8,5l czasem ze świateł ruszając "troszkę" szybciej. Pewnie przy ostrzejszym deptaniu albo mega korkach to do 10 może 11 łyknie. U nas na szczęście nie ma większych korków (pomijam objazd przez centrum handlowe bo wiadukt w remoncie i tam się czasem stoi).
Przejechałem się kawałeczek i zapitala to jak szalone. Podwójne doładowanie daje efekty. Taki silniczek to moje marzenie.
Znalazłem zużycia paliwa dla tego silnika: http://otomoto.autocentru...08&trybopinii=1
maciej - Nie Paź 04, 2009 17:42
Taki off a propos Dodge'a RAM'a i silnika Hemi.
http://www.youtube.com/watch?v=8HSjVGvNAyM
dobryziom - Pon Paź 05, 2009 08:02
buehhe padam na pysk to prawie jak ten słynny gość z BMW co na zawodach paląc gumę dachował
znalazłem http://www.youtube.com/watch?v=NEr4wHS10f0
piter34 - Wto Paź 06, 2009 14:30
dobryziom napisał/a: | sprecyzuj pytanie... |
Skoda Octavia 1.4 i 2.0.
dobryziom napisał/a: | w takim razie twoja teoria wali w łeb bo wykorzystując dynamikę np. oplowskiego 1.8 spalisz mnie niz przy identycznej jeździe 1.4 ... |
Aby auta jeździły tak samo, muszą wykonywać tę samą pracę.
Dynamika w przypadku silnika o większej pojemności nie bierze się z niczego. Po to są tam większe cylindry, aby można było spalić więcej paliwa i wygenerować większą moc.
Inna sprawa, że jeśli bardzo chcemy, to w takim samym samochodzie z silnikiem 2.0 możemy pozwolić sobie na więcej, niż w przypadku silnika o mniejszej pojemności.
Producenci, podając dane dotyczące spalania, powołują się na wyniki testów przeprowadzonych zgodnie z określonymi metodami pomiarowymi. Auta badane są na hamowni i poddawane odpowiednim cyklom jazdy (przyspieszanie, jazda ze stałą prędkością, postój itp.). Warunki są takie same dla każdego silnika.
Valander_wwa - Pią Paź 09, 2009 09:37
mamy człowieka w robocie ktory ma 300 z HEMI - mocno sie zaśmiał na ten post W trasie nigdy nie miał spalania poniżej 11l - nigdy, a auto ma 4 lata takze pozostawie sensownosc tej rozmowy bez komentarza
sknerko - Pią Paź 09, 2009 23:57
bo zapewne uważa że jak ma 5,7 hemi to 90 km/h to męczenie tego silnika i ciśnie ile się da na polskiej drodze
own - Sob Paź 10, 2009 02:35
Napiszę tylko tak.... kto kupuje sobie Hemi czy jakiś inny amerykański V8, żeby patrzeć na spalanie? No dobra może HEMI jak zrobi sobie chwilową kastrację dzięki MDS do V4 czy tam R4 to nie pali jak smok i tyle Takie auta to bardziej chyba u nas do zabawy niż do rozsądnego przemieszczania się z miejsca na miejsce z prędkością 90km/h.
sknerko - Sob Paź 10, 2009 10:15
ownstlr napisał/a: | Takie auta to bardziej chyba u nas do zabawy niż do rozsądnego przemieszczania się z miejsca na miejsce z prędkością 90km/h. |
No i tu się zgodzę chociaż znam kilka osób które jeżdżą amerykańcami ze smokami pod maską i nie wariują tylko traktują je jak baardzo wygodne auta rodzinne o trochę większym spalaniu. Ludki tym szaleją do pewnego wieku właściciela a potem tylko okazyjnie co by podziw gawiedzi wzbudzić. To tylko takie moje prywatne obserwacje
dobryziom - Nie Paź 11, 2009 15:26
Valander_wwa napisał/a: | mamy człowieka w robocie ktory ma 300 z HEMI - mocno sie zaśmiał na ten post W trasie nigdy nie miał spalania poniżej 11l - nigdy, a auto ma 4 lata takze pozostawie sensownosc tej rozmowy bez komentarza |
ja tez mogę się z niego pośmiać bo widać jaki z niego kierowca...
dla mnie ludzie którzy myślą ze 6L pojemności to musi być od razu wir w baku to powinny sie trochę wyedukować później pisać posty... tak samo nie rozumiem twierdzenia ze taka pojemność to do super szybkiej jazdy... halo ten samochód wazy tyle ze tu żadnych sportowych osiągów nie ma...
Tempest - Nie Paź 11, 2009 18:05
dobryziom napisał/a: | ...tak samo nie rozumiem twierdzenia ze taka pojemność to do super szybkiej jazdy... halo ten samochód wazy tyle ze tu żadnych sportowych osiągów nie ma... |
co prawda to prawda
bo co z tego, że ma blisko 400 kucy jak i tak przy napędzie na tył (i cholernie lekkim dupsku) ten samochód stoi w miejscu jak się wciśnie w opór przy ruszaniu
dopiero przy 4x4 bardzo ładnie rusza - ale akurat ten system lepiej wykorzystywać tylko i wyłącznie w sytuacjach wymagających jego użycie
dobryziom - Pon Paź 12, 2009 08:55
Tempest napisał/a: |
bo co z tego, że ma blisko 400 kucy jak i tak przy napędzie na tył (i cholernie lekkim dupsku) ten samochód stoi w miejscu jak się wciśnie w opór przy ruszaniu
dopiero przy 4x4 bardzo ładnie rusza - ale akurat ten system lepiej wykorzystywać tylko i wyłącznie w sytuacjach wymagających jego użycie |
bliżej 400KM to ma SRT8 zwykły Hemiacz C300 zaledwie 325km w Ramie ciut więcej więc szału tu nie ma... bliżej im do amerykańskich krążowników niż ścigaczy
Tempest - Pon Paź 12, 2009 13:25
braciszek ma wersję SPORT z dedykowanymi wydechami, dolotami śru bździu
sama wersja sport ma jak dobrze pamiętam coś koło 360KM więc z resztą bajerów i tak mu bliżej 400 jak 300
dobryziom - Pon Paź 12, 2009 13:26
Tempest napisał/a: | braciszek ma wersję SPORT z dedykowanymi wydechami, dolotami śru bździu
sama wersja sport ma jak dobrze pamiętam coś koło 360KM więc z resztą bajerów i tak mu bliżej 400 jak 300 |
chyba ze tak
|
|