Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 13:42 [R620] Klima siadła :(
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Cześć - jak nie urok to sraczka
Moje poprzednie problemy z nierówno chodzącym silnikiem są jakieś dzikie - bo są tylko czasami
A teraz - zdechła mi klima - włączam przycisk AC - słychaś pstryknięcie, po pracy silnika wnioskuję że cośtam się włączyło - jednak nic a nic nie chłodzi a z okolicy prawej strony (od pasażera) spod maski słychać taki "suchy pisk". Dziś jak zdążę pojade z tym do warsztatu ale mam pytanie czy może to być objaw np. "wylania" się freonu or smth?
Pozdr
M
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 30, 2010 23:11, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 13:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A nie masz przypadkiem luźnego paska? Sprężarka pod obciążeniem trochę ciężko ma a luźny pasek jej nie kręci?
O widzisz - to też podejrzewałem - ale to jest pasek od alternatora (klinowy znaczy sie ten 6 rowkowy chyba)? Jeśli on by był luźny to czy by nie świeciła lampka od aku?
Jeśli on by był luźny to czy by nie świeciła lampka od aku?
Szczerze mówiac nie wiem nawet, czy tam jest to na tym samym pasku - nie znam 6-setek
A z kontrolką ładowania może być różnie i na tym bym się nie opierał. Lepiej sprawdzić naciąg organoleptycznie
"freon" (jak to okresliłeś) to się raczej tak szybko nie wylewa, chyba że byś przedziurawił chłodnicę, albo jakis inny element układu, ale to bys chyba zauwazył . Jeśli byś miał wyciek to wczesniej byś zauważył coraz słabsze chłodzenie (wiem bo przez to przechodziłem )
Może poprostu sprawdź czy sprzęgielko zaskakuje (czy to co jest w środku koła pasowego od sprężarki zaczyna się kręcić) jak włączasz klimę
No i ten pasek jeśli jest luźny to jak najszybciej naciąg (albo od razu wymień pasek, bo po takim ślizganiu może już nie być za super) bo jak trochę tak pobędzie to mozesz zostać bez klimy i alternatora.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
"freon" (jak to okresliłeś) to się raczej tak szybko nie wylewa, chyba że byś przedziurawił chłodnicę, albo jakis inny element układu, ale to bys chyba zauwazył . Jeśli byś miał wyciek to wczesniej byś zauważył coraz słabsze chłodzenie (wiem bo przez to przechodziłem )
Może poprostu sprawdź czy sprzęgielko zaskakuje (czy to co jest w środku koła pasowego od sprężarki zaczyna się kręcić) jak włączasz klimę
No i ten pasek jeśli jest luźny to jak najszybciej naciąg (albo od razu wymień pasek, bo po takim ślizganiu może już nie być za super) bo jak trochę tak pobędzie to mozesz zostać bez klimy i alternatora.
dzięki za odp - pasek jest "podpadziocha" bo był zmieniany ostatnio więc pójdzie na 1 ogeń
Jeśli klima jest orginalna, to pasek ma automatyczny napinacz. Jak coś sie dzieje z tym, paskiem, to piszczy pasek na kole od wspomagania kierownicy i pompy wodnej. To koło jest w najmniejszym stopniu "opasane" przez pasek.
Ja bym sprawdził, czy dochodzi prąd do sprzegła klimy i jak radzi sTERYD zobaczył, czy mechanizm wewnątrz koła psowego sprezarki kreci się po właczeniu klimy.
A ten pisk słychac tylko przy właczonej klimie??
witam wydaje mi się że masz ubytek płynu chłodniczego,propunuje wizyte w serwisie klimy przy okazji odgrzybianie i wymiane oleju pare zlotych i fura jak nowa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum