Wysłany: Pią Maj 04, 2007 12:06 [R416] Trzęsienie się nadwozia
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Wczoraj po odpaleniu mojego Roverka zaczeło nim strasznie trząś. Dodałem gazu i wszystko wróciło do normy. Co to mogło być? Czy mam się czym przejmować?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 25, 2010 23:34, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 12:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Piter, jeśli masz na myśli przewody WN i świece to nie dawno były wymieniane. Czy coś jeszcze powinienem zobaczyć? A czemu mógł nie załapać jeden gar? Co mogło być przyczyną?
Piter, jeśli masz na myśli przewody WN i świece to nie dawno były wymieniane. Czy coś jeszcze powinienem zobaczyć? A czemu mógł nie załapać jeden gar? Co mogło być przyczyną?
Przyjrzyj się kopułce i palcowi.
To się powtarza zawsze, czy to był tylko jednorazowy wybryk?
Jeśli jednorazowy wybryk, to się nie przejmuj, ale sprawdź stan wymienionych przeze mnie elementów.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 21:13 [R416Si 1.6 16V 1997r] Znowu trzęsie silnikiem
Znowu zaczeło mi trząść silnikiem po odpaleniu. Trochę ruszę i przechodzi. Co to jest? Przewody WN oglądałem po sciemku (są ok). Może Wam coś wpadnie do głowy.
Jak wcześniej pisałem mam też kłopoty z płynem chłodącym. Po odkręceniu zbiorniczka na zimnym silniku płyn zachowuje się jak bym odkręcał nagazowany mocno napój. Ale przewody chłodnicy nie są twarte. Tylko na ciepłym silniku strasznie gorące nie można dotknąć). Czy to jest normalne? Maże macie jakiś pomysł?
A może jest to ze sobą powiązane? W co wątpię.
piter34: scaliłem tego posta z Twoim starym wątkiem
Ostatnio zmieniony przez piter34 Pon Maj 14, 2007 11:13, w całości zmieniany 1 raz
Znowu zaczeło mi trząść silnikiem po odpaleniu. Trochę ruszę i przechodzi. Co to jest? Przewody WN oglądałem po sciemku (są ok). Może Wam coś wpadnie do głowy.
a reszta elementów układu zapłonowego?
a jak się mają poduszki pod silnikiem?
wiktorio0001 napisał/a:
Jak wcześniej pisałem mam też kłopoty z płynem chłodącym. Po odkręceniu zbiorniczka na zimnym silniku płyn zachowuje się jak bym odkręcał nagazowany mocno napój. Ale przewody chłodnicy nie są twarte. Tylko na ciepłym silniku strasznie gorące nie można dotknąć). Czy to jest normalne? Maże macie jakiś pomysł?
Poduchy chyba można wykluczyć, bo przecież trzęsienie ustaje. A trzęsie tylko po odpaleniu.
to zależy czy są totalnie padnięte, czy tylko trochę
u mnie jedna jest nieżywa i też tak mam że jak ma takie średnie obroty podczas nagrzewania to przez chwilkę dość mocno telepie silnikiem a jak juz te obroty przejdzie to jest ok
ale będę z tym walczył
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
najpierw sprawdź czy to to i która, jeśli chodzi o te duże poduchy to nie problem ZTCP to w http://tomateam.pl są po jakieś 150 pln, natomiast te mniejsze na dole to droższy biznes, przynajmniej jeśli chodzi o nówki
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum