Forum Klubu ROVERki.pl :: [R820] Bardzo słaby silnik do 2000 rpm.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Czw Lis 18, 2010 12:21
[R820] Bardzo słaby silnik do 2000 rpm.

Silnik 20T4 136KM rok 1993 - Problem rozwiązany. Rozrząd. Pompa. Filtr.
Autor Wiadomość
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 18:20   [R820] Bardzo słaby silnik do 2000 rpm.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1993

Od miesiaca mam problem z silnikiem samochodu. Do 2000 obrotów jest tak słaby, że nie da sie nim ruszyc z miejsca. i podczas normalnej jazdy jesli obroty spadną ponizej 2000 i przy nagłym dodaniu gazu zaczyna strasznie szarpać silnikiem a samochód się nie rozpedza. Po równej nawierzchni przy delikatnym dodawaniu gazu jakoś się rozpędza, przy delikatnym wzniesieniu, koniecznie musze zredukować bieg, a przy ruszaniu pod górę muszę to robić na pół sprzęgła. Dalej, silnik jak dochodzi do jakies 4500 - 5000 rpm zaczyna sie zachowywac tak jak by dzialalo odciecie paliwa, ale wczesniej to zjawisko mialo miejsce przynajmniej przy 6,5 objaw jak by filtr paliwa byl zapchany, albo niskie cisnienie paliwa. Samochód dawniej palił po miescie od 9-10l na 100km, na trasie jakies 7l/100km (sprawdzane tankowaniem po korek). Obecnie nie sprawdzalem dokladnie, ale jakies 15- nawet 17l/100km

Podczas zapalania zimnego silnika po dłuższej nocy (silnik zapala od razu - nigdy nie bylo z tym zadnych problemów) silnik chodzi okolo 3s na obrotach 1500, potem gaśnie. Po ponownym zapaleniu go dalej to samo i tak ze 3 do 5 razy, potem zaczyna pracowac, ale jak jest zimny to w ogole nie mam mowy o obciązeniu go. JAk włacze klimatyzację od razu gaśnie. Po wcisnieciu gazu do dechy zaczyna nim szarpać po czym pracuje przy obrotach jakies 200 obrotów i gaśnie.

NA gorącym silniku po zapaleniu wchodzi ładnie na jakies 800rpm, po właczeniu klimatyzacji na moment obroty spadają ale po chwili z powrotem jest 800 (ten silniczek krokowy chyba za to odpowiedzialny - pracuje poprawnie).

Co zrobiłem do tej pory.

1. Wymieniłem wszystki filtry (nic nie pomogło)
2. Sparwdzilem silnik krokowy (działa)
3. Na sondzie lambda napięcie waha się w granicach 0-jakieś 500mV (ale tylko multimetrem sprawdzałem - nie chcialo mi sie wyciągac oscyloskopu)
4. Nie stwierdziłem w tym samochodzie czegos takiego jak przepływomierz (Dziwne!!!) Ale nie bylo czego sprawdzać.
5. Sprawdzilem czujnik polozenia przepustnicy, jesli to jest normalny potencjometr to tak właśnie działa.
6. Sprawdzilem jakis dziwny czujnik wkrecony w kolektor dolotowy na 4 cylindrze (chyba to jest termistor - tak sie wlasnie zachowuje i tak działa)
7. Sprawdzilem tez czujnik podcisnienia (jak mogłem tak sprawdzilem) ten ktory jest w ECU, na moj gust to działa.
8. Sprawdzilem jeden z czujników temperatury (ten z jednym kabelkiem) ale po odpieciu go wkaznik temperatury spadł do zera, więc stwierdzam ze dziala.
9 Wpadlo mi tez do glowy ze cisnienie paliwa jest za niskie, wiec wymienilem pompę - dalej to samo.
10. Jak by tego bylo malo zmieniłem 2 wtryskiwacze (pozostałe wszystkie czyściłem). Dlatego 2 bo przy sprawdzaniu ich sprezonym powietrzem wydawalo mi sie ze wlasnie te 2 przepuszczają go mniej (ale to byly tyko wrazenia) wiec nie wiem.
Nie wiem co to za czujnik wpiety na listwe zasilajacą wtryski, wiec nawet nie wiem jak sprawdzic, to go wymieniłem. Nie pomogło.
Jest tez jakis czujnik w bloku silnika wkrecony zaraz pod kolektorem dolotowym, mniej wiecej na srodku silnika, nie wiem co to i nawet nie sprawdzałem.

Nie podmieniałem jeszcze ECU (nie mam).

Przy wymianie paska rozrządu ustawilem kola tak jak byly ustawione przed ściągnięciem starego (bylo to rok temu - samochód chodził) Ale dziś znalałem przy przeszukiwaniu tego fotum to: http://www.fmi.uni-sofia....820_825_827.pdf

I tam zauwazylem ze wszystkie znaki na kolach sa rowno z osiami kół. Dam głowe ze kolo odpowiadzialne za zawory wydechowe w moim aucie bylo o jeden ząbek skierowane w dół, ale nie patrzylem jeszcze do samochodu na to, tę instrukcję sciągnąłem przed chwilką. Ale samochód chyba nie pracowal by poprawnie z tak ustawionym rozrządem.

Bardzo proszę o jakieś sugestie. Moze mam sprawdzić coś dokładnie, mnie już ręce opadają.

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 01, 2011 17:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Cze 04, 2007 18:20   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 18:24   

Wiem że to rover ale w astrze miałem to samo. Wymień wszystkie filtry paliwa. Gwarantuje że po tym zamkniesz obrotomierz z miejsca :grin:

Sorry teraz zauwarzyłem że wymieniłeś filtry. Aaa wymieniłeś filtr ten w Smogu???
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 18:27   

Adrian355 napisał/a:
Wiem że to rover ale w astrze miałem to samo. Wymień wszystkie filtry paliwa. Gwarantuje że po tym zamkniesz obrotomierz z miejsca


To zrobiłem w pierwszej kolejności. (znaczy wymieniłem 1 filtr paliwa) co znaczy "wszystkie filtry".
Adrian355 napisał/a:

Aaa wymieniłeś filtr ten w Smogu???


Nie. A gdzie to?
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 18:30   

Nie wiem gdzie dokładnie jest smog w 800 ale jeśli go znajdziesz to go wykręć ale ostrożnie bo może być bummmm I jak go wyjmiesz tam jest mały filterek przez który wchodzi pierwszy raz paliwo wiec ma najwieksze szanse na zabrudzenie

Podejrzewam że smog jest na dnie bagarznika.
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 18:34   

Adrian355 napisał/a:
Podejrzewam że smog jest na dnie bagarznika.


Niczego takiego nie mam. Poza tym przy wymianie pompy paliwa, przedmuchałem sprężonym powietrzem wszystkie przewody paliwowe, zarowno te zasilajace jak i powrotne. Ale kurde wejde jeszcze do kanału i przejrzę cała trase paliwa. zresztą mam teraz dokumentację to zaraz przejrzę.
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 18:39   

No to sam nie wiem :mad: Albo kolega tak zrobił u siebie!!! Że samochód nie szedł na całych obrotach i tez filtry powymieniał i nic nie pomogło. I wrzucił pod blokiem na luz i bez przerwy dawał mu pedał w podłoge i puszczał w pewnym momencie wystrzeliło z podmachy i pokazała sie chmura szarnego dymu z rury i samochód zaczoł chodzić normalnie i przyspieszać. Słuchaj może to tylko zaphany któryś wtrysk ale tak konkretnie jak u kolegi mojego. Sam już nie wiem.

Ps. A resetowałeś komputer??
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 18:52   

Adrian355 napisał/a:
(...)I wrzucił pod blokiem na luz i bez przerwy dawał mu pedał w podłoge i puszczał w pewnym momencie wystrzeliło z podmachy i pokazała sie chmura szarnego dymu z rury i samochód zaczoł chodzić normalnie i przyspieszać.(...)


Przerabiałem, choc tylko raz (szkoda silnika). A przyczyną tego o czym piszesz u kolegi, mogła byc kropla wody w paliwie (konkretnie we wtrysku) przepchało ją i poszło. U siebie poł roku temu jak miałem bak na wierzchu, wylałem z baku wszystko do dna wysuszyłem i czyściutki załozylem do samochodu.

Adrian355 napisał/a:

Słuchaj może to tylko zaphany któryś wtrysk ale tak konkretnie jak u kolegi mojego.

Listwe z wtryskami mialem na wierzchu. Wszystkie sikają równo na rozruszniku. Jednak trudno na oko stwierdzic czy tego paliwa jest pod dostatkiem. Sprawdzałem to 3 dni temu.
Adrian355 napisał/a:

Ps. A resetowałeś komputer??

Nie. Jak to mam zrobić? Bo w odłaczanie akumulatora sie bawiłem. (własnie nie wspomniałem o tym) zaraz po odłaczeniu akumulatora z rozruchem zimnego dalej jest problem, ale na gorącym jak by ten objaw była słabszy - poprostu da się jeździc. Lecz po kilku dniach dalej to samo.

Nie powiedziałem też o świecach. Przerabiałem juz wiekszosc dostepnych modeli swiec do tego silnika, najgorzej bylo na NGK (to już w ogole porażka) najlepsze jak dotychczas świece Motorcraft. W zakresie obrotów w jakich ten silnik poprawnie pracuje, to najlepiej na tych swiecach chodzi.
 
 
Adrian355 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 306
Skąd: Radom



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 20:32   

odłącz akumulator na 30 min i potem uruchom silnik i nic nie rub przez 5 min
_________________
był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
 
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 20:41   

Adrian355 napisał/a:
odłącz akumulator na 30 min i potem uruchom silnik i nic nie rub przez 5 min


Ok... Sprawdze to.
 
 
Golab33 



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 127
Skąd: Zbójno



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 20:42   

witam ja mysle ze problem moze lezec po stronie zaplonu tak mial brat w golfie III samochod odpalil zgasl jak sie dodalo gazu to przerywal az pochodzil chilke ustatkowal sie byl slaby i wogole. Jezeli jeszcze tego nie sprawdzales to moze to to?
 
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Pon Cze 04, 2007 20:50   

Golab33 napisał/a:
Jezeli jeszcze tego nie sprawdzales to moze to to?


Ale tam nie mam wielkiego pola manewru zapłonem :sad: Wszystkie parametry zapłonu ustalane są przez elektronikę. A co za tym idzie wszystko kontrolowane za pomocą czujnków.

Jeszcze mi zostało sprawdzić cos co w serwisówce nazwane jest:

Knock sensor !! !
Crank sensor !! !

Wie ktoś co to i za co to odpowiedzialne? O ile ten Knock sensor wiem gdzie jest (ale jak działa???) o tyle ten drugi to juz....

/Edit: Co do zapłonu, nie wiem czy sie nie mylę ale gdy by bylo w pewnym zakresie brak zapłonu, to chyba z rury śmierdziało by paliwem (moze sie mylę). Ja jednak nie wiem czemu uczepiam sie caly czas malego cisnienia paliwa. Zrobie jeszcze tak ze "unieruchomię" regulator cisnienia (nie wiem jak, ale wiem ze zrobie to) i zobaczę wtedy.

[ Dodano: Pon Cze 04, 2007 11:27 pm ]
Adrian355 napisał/a:
odłącz akumulator na 30 min i potem uruchom silnik i nic nie rub przez 5 min


Niestety... problem dalej ten sam. Odłączony na godzinę i chdził po zapaleniu do właczenia wentylatora (to duzo ponad 5 minut) i kiszka....
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Cze 05, 2007 11:05   

Nic nie napisałeś o przewodach WN, kopułce, palcu. W jakim stanie są te elementy?

Maciek321 napisał/a:
Knock sensor !! !

Czujnik spalania stukowego.

Maciek321 napisał/a:
Crank sensor !! !

Czujnik położenia wału korbowego.

Podjedź na diagnostykę do p. Midowicza na Kliny (daleko nie masz), podłączy Ciebie do kompa (powołaj się na Klub i wiceprezesa, to będzie taniej :mrgreen: ) i od razu będzie widać, który czujnik fałszuje wskazania lub ew. jakie błędy są zapisane w pamięci.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Wto Cze 05, 2007 17:14   

piter34 napisał/a:
Nic nie napisałeś o przewodach WN, kopułce, palcu. W jakim stanie są te elementy?


Kopułka, palec wizualnie w dobrym stanie, bez pęknięć, nie widać nigdzie przebić. Przewody zmieniałem (co prawda nie oryginalne) ale dzieki uprzejmosci jednego ze sprzedawców w sklepie motoryzacyjnym dobraliśmy od innego samochodu - pasują od jakiejś Mazdy 323 (jak ktoś bedzie zainteresowany wstawie tu konkretny typ kabli). Są poprostu do dostania od ręki.

piter34 napisał/a:
Podjedź na diagnostykę do p. Midowicza na Kliny (daleko nie masz), podłączy Ciebie do kompa (powołaj się na Klub i wiceprezesa, to będzie taniej :mrgreen: )


Poważnie??? Jeśli to prawda, to zapłace nawet wpisowe do tego klubu.


A co do mojego kochanego samochodziku. Dzis zdjąłęm pokrywe rozrządu i okazało się ze mam prawe koło (zawory wydechowe) przestawione zgodnie ze wskazówkami zegara o 2 zęby!!! (Taki samochód juz kupiłem, zrobiłem na tym 60000 km) Rozrząd oczywiscie zmieniałem jakieś 40000 temu, ale załozylem dokladnie tak samo jak stary pasek był założony. Oczywiscie przestawiłem to. Samochód stał się mocniejszy ale dalej mial tę dziurę kolo 2000rpm. potem zdjąłem węzyk, ktory jest przy regulatorze cisnienia paliwa a prowadzi do baku - wewnątrz był suchy. A ze mialem jeszcze jedną pompę paliwa, (tylko miala inny rozmiar ale jakoś dopasowałem ją). Po tej czynności samochód chodzi takjak nigdy jeszcze nie chodził. Cięzko 0przy ruszaniu z miejsca go "zadławić" nawet bez gazu na 2 biegu mozna bez problemu ruszyć, jestem zdziwiony.

Dalej jednak pozostaje zjawisko tego chwilowego zastanowienia przy przechodzeniu przez 2000rpm, samochód na chwile zaczyna szarpac by potem znow isc normalnie, ale teraz już da się jezdzic. Podejrzewam ze to szarpanie to kolejna usterka, ktora przy pozostałych bardzo osłabila samochod... Jeszcze nie doszedłem do tego co to jest ale jestem taki, ze nie dam sobie spokoju.

Poza tym zastanawia mnie jedna rzecz:

Jak przy 1 wałku rozrzadu przestawionym o 2 zabki (w obecnej chwili punkty na kólach rozrządu są w jednej linii ze śrubami - przedtem za cholere nie dalo sie tak ustawić) mogł jezdzic przedtem ten samochód? Jak mogł palic tak niewiele? Nie mozliwe by kolo przeskoczylo poniewaz musialo by przeskoczyc w tę sama stronę w ktora sie kręci a to niedorzeczne. Przy zakupie samochodu poprzedni wlasciel powiedzial ze zmienial pasek niedawno i rzeczywiscie jak wyciągłem ten pasek, niemial zadnych odznak zuzycia, jednak wymienilem go i napinacz na nowe.

Jak by komus wpadlo cos jeszcse do glowy na temat tego (teraz już) delikatnego szarpania przy 2000rpm, to proszę o sugestie.
 
 
giewu 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 1907
Skąd: Łódź



Wysłany: Wto Cze 05, 2007 17:17   

Maciek321 napisał/a:
Poważnie??? Jeśli to prawda, to zapłace nawet wpisowe do tego klubu.

to Ty jeszcze tego nie zrobiłeś :shock: ? .... :twisted:
_________________
zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
 
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Wto Cze 05, 2007 17:34   

giewu napisał/a:
to Ty jeszcze tego nie zrobiłeś :shock: ? ....


No nie.... A co? (Bo juz mam wyrzuty sumienia)
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Wto Cze 05, 2007 19:14   

Maciek321 napisał/a:
Jak by komus wpadlo cos jeszcse do glowy na temat tego (teraz już) delikatnego szarpania przy 2000rpm, to proszę o sugestie.

Spróbuj odłączyć zawór EGR (chyba jest tam u Ciebie)...
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Wto Cze 05, 2007 19:21   

piter34 napisał/a:
Spróbuj odłączyć zawór EGR (chyba jest tam u Ciebie)...


Toś mi zabił klina... a gdzie to moze byc ulokowane? W ogole nie kojarze. Zaraz ide wertowac 265 stron instrukcji serwisowej jaką posiadam od wczoraj :) (Ale nigdzie takiego skrótu nie widziałem ... EGR ... )

/Edit:

Nie ma u mnie czegos takiego jak EGR. W instrukcji jest w silnikach hondy i tych 6-cio cylindrowych ja mam silnik ROVER'a.

A jeszcze sobie przypomnialem. Mam cos takiego (to znajduje pod układem ABS) taki zbiorniczek czarny wielkosci sloika, dochodza do tego rurki z podcisnieniem, jedna z rurek odchodzi do baku i jakies kabelki. Za bo ga nie wiem co to i do czego słuzy. W/g instrukcji nazywa się to: "Charcoal canister" domyslam sie ze chodzi o wiegiel aktywowany, na co to ma wpływ?
Ostatnio zmieniony przez Maciek321 Wto Cze 05, 2007 19:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10930
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Cze 05, 2007 19:24   

to powinno trochę pomóc:
http://pl.wikipedia.org/wiki/EGR
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Maciek321 



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 139
Skąd: Skawina



Wysłany: Wto Cze 05, 2007 19:55   

sTERYD napisał/a:
to powinno trochę pomóc:
http://pl.wikipedia.org/wiki/EGR


Wiem co to jest... Niestety wikipedia nie potrafi udzielic informacji o tym gdzie znajduje się EGR w moim aucie. (Jesli w ogole jest)
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10930
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Cze 05, 2007 20:13   

na podstawie tego co tam napisano mozna wywnioskować, że powinien być gdzieś w okolicy kolektora wylotowego (jak myślę) :cool:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R820] silnik dmuchawy nawiewu
Phobos83 Rover serii 800 2 Pon Lut 14, 2011 21:41
blue827
Brak nowych postów [R820] Uszczelki - silnik 20T4H
Przemo77 Rover serii 800 1 Sro Wrz 26, 2007 21:18
Brt
Brak nowych postów [R820] Czy można zastąpić silnik 180KM silnikiem 200 KM
marcus Rover serii 800 8 Pon Lip 23, 2007 13:27
marcus
Brak nowych postów R820] Co to może być
marpa Rover serii 800 5 Pon Lis 03, 2008 21:26
marpa
Brak nowych postów [R820] Antena
Perez Rover serii 800 6 Sob Lut 19, 2011 20:07
Tomek1212



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink