Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Niepokoi mnie trochę zbyt { moim zdaniem} nisko zawieszone nadwozie w moim roverku.Ponadto występuje u mnie róznica około 1,5cm w odległości między nadwoźiem i ziemią - z przodu niżej z tyłu wyżej.Czy taką róznicę mozna uznać za nieszkodliwą?Instrukcja podaje jako normę przeswit 120 mm.Co o tym sadza roverkowicze?
_________________ ...pędzą konie po betonie w szarej mgle...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Gru 28, 2010 00:33, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 06, 2007 16:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Niepokoi mnie trochę zbyt { moim zdaniem} nisko zawieszone nadwozie w moim roverku.Ponadto występuje u mnie róznica około 1,5cm w odległości między nadwoźiem i ziemią - z przodu niżej z tyłu wyżej.Czy taką róznicę mozna uznać za nieszkodliwą?Instrukcja podaje jako normę przeswit 120 mm.Co o tym sadza roverkowicze?
a jak wyszło badanie techniczne amorków? nie pamiętam ile procent dopuszcza do jazdy ale to warto sprawdzić a także sprawdzić czy elementy zawieszenia są orginalne czy np. było obniżane a przed sprzedażą ktoś tylko kółka wymienił na obręcze stalowe i juz.
A autko się nie buja za bardzo?? bo jak tak to amorki na bank
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 157 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Cze 06, 2007 17:30
Roverki jak powszechnie wiadomo i zgodnie z logo PŁYNA- a wiec i trochę może sie buja ,ale w moim odczuciu minimalnie.Amoorków nie sprawdzaŁem poczekam na termin badania diagnostycznego.
[ Dodano: Sro Cze 06, 2007 6:32 pm ]
mam alufelgi z oponkami 2005/50 R15
_________________ ...pędzą konie po betonie w szarej mgle...
Niepokoi mnie trochę zbyt { moim zdaniem} nisko zawieszone nadwozie
No właśnie, to "moim zdaniem". Ogladałem kilka R 416 i już na pierwszy rzut oka widać, że ten prześwit może być bardzo różny. W moich dwóch R różnica z przodu pomiędzy jednym a drugim wynosi ok. 3-4 cm. Ten niższy ma prawdopodobnie obniżone zawieszenie (nie wiem, bo już taki kupiłem) a efekt jest taki, że w zakrętach zachowuje się nieporównywalnie lepiej od tego wyższego - jakby ta różnica wynosiła comajmniej 10 cm . Dodatkowo w tym niższym "tył" nie był chyba podrasowywany, gdyż jest na normalnej wysokości. Powoduje to wrażenie, że auto leci "nosem w dół". Ale musze przyznać, że oprócz tego, że trzeba bardziej uważać przy dojazdach do krawężników ogólnie obniżenie wyszło temu autku na dobre, w zakrętach jest bardzo sztywny, nie ma dużych wychyleń, zachowuje się niemal jak bolid
Tak więc na twoim miejscu nie przejmowałbym się prześwitem, o ile zawieszenie jest w porządku, a auto jeździ bezpiecznie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Wrz 2006 Posty: 157 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 13:59
Wszystkie auta jakie dotychczas użytkowałem miały prześwit znacznie wyższy.co pozwalało przepuszczać leżące na drodze przedmioty między kołami. Na krawężniki muszę uważać,gdyż generalnie są u nas wysokie.Zmierzyłem najniższy punkt w podwoziu{układ wydechowy} i jest powyżej 120 mm od podłoża a więc prześwit jest w zgodzie z instrukcją.Przyzwyczajam się do auta które ma 111KM - najmocniejsze jakie miałem to Skoda Felicja - chyba 69 KM.Ponadto użytkuję mojego roverka dość delikatnie aby mu nie zrobić krzywdy.Nawet na francuskiej autostradzie które są dobre pozwoliłem roverkowi jedynie na 160 km/godz.Silnik kręcił dość głośno toteż dałem mu spokój i nie zwiekszałem obrotów.
[ Dodano: Czw Cze 07, 2007 3:11 pm ]
... a oponki 205/50 R15 pozwalają na lepsze przyspieszenie - tak twierdzi wielu roverkowiczów wypowiadających się na Forum...
_________________ ...pędzą konie po betonie w szarej mgle...
fabryk [Usunięty]
Wysłany: Czw Cze 07, 2007 16:59
tolik napisał/a:
Wszystkie auta jakie dotychczas użytkowałem miały prześwit znacznie wyższy.co pozwalało przepuszczać leżące na drodze przedmioty między kołami. Na krawężniki muszę uważać,gdyż generalnie są u nas wysokie.Zmierzyłem najniższy punkt w podwoziu{układ wydechowy} i jest powyżej 120 mm od podłoża a więc prześwit jest w zgodzie z instrukcją.Przyzwyczajam się do auta które ma 111KM - najmocniejsze jakie miałem to Skoda Felicja - chyba 69 KM.Ponadto użytkuję mojego roverka dość delikatnie aby mu nie zrobić krzywdy.Nawet na francuskiej autostradzie które są dobre pozwoliłem roverkowi jedynie na 160 km/godz.Silnik kręcił dość głośno toteż dałem mu spokój i nie zwiekszałem obrotów.
[ Dodano: Czw Cze 07, 2007 3:11 pm ]
... a oponki 205/50 R15 pozwalają na lepsze przyspieszenie - tak twierdzi wielu roverkowiczów wypowiadających się na Forum...
Jezeli masz obnizone zawieszenie i jakies firmowe to zawieszenie to moze bym sie mogl zamienic...
a jakiego koloru masz sprezynki i jakie masz morki?Bo moze po symbolach dojdziemy czy to seria czy nie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Na krawężniki muszę uważać,gdyż generalnie są u nas wysokie.Zmierzyłem najniższy punkt w podwoziu{układ wydechowy} i jest powyżej 120 mm od podłoża a więc prześwit jest w zgodzie z instrukcją.Przyzwyczajam się do auta które ma 111KM - najmocniejsze jakie miałem to Skoda Felicja - chyba 69 KM.Ponadto użytkuję mojego roverka dość delikatnie aby mu nie zrobić krzywdy.Nawet na francuskiej autostradzie które są dobre pozwoliłem roverkowi jedynie na 160 km/godz.Silnik kręcił dość głośno toteż dałem mu spokój i nie zwiekszałem obrotów.
