Wysłany: Czw Maj 17, 2007 06:39 [R416] Woda w kabinie pasażerskiej
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
POMOCY!!!
W moim R416Si z 1996 przy każdym opadzie deszczu woda wlewa mi się do kabiny.
Cieknie ewidentnie przy prawym przednim słupku, a w kabinie pojawia się w samym narożniku tam, gdzie podłoga przechodzi w część ukośną i łączy się z bokiem.
Czy ktoś spotkał się z czymś takim?
Czy ktoś może polecić mi godny zaufania warsztat w promieniu do 150 km od Płocka, który zająby się sprawą?
Przy okazji, mechanik, który sprawdzał, czy szyba przednia nie jest miejscowo odklejona uszkodził mocowana uszczelki zewnętrznej (może są jednorazowe). Czy i gdzie takie mocowania można kupić?
AndrewS: poprawilem temat postu, zapoznaj sie z zasadami zamieszczania tematow na forum
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Gru 28, 2010 21:44, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 06:39 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
w naszym 214Si kanciak tez byl przeciek, po zdjeciu tych maskownic na slupkach pokazal nam sie niezbyt ciekawy widok, blacha na tych slupkach jest niestety skorodowana, najprawdopodobniej to tamtedy podciekala woda, dzialo sie to przy wiekszym deszczu
ostatecznie zasmarowalismy krawedz szyby jakims uszczelniaczem dekarskim od tamtej pory jest spokoj
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
A masz uszczelką pod maska na grodzi? U mnie jej nie było (po wymianie szyby i malowaniu nie założyli...) i stad potop - też z prawej strony z przodu. Poza tym wężyk od spryskiwaczy niefortunnie układał się między maską a uszczelką tworząc szparę.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
ja mam podobny problem. przy prawym slupku zaraz przy szybie w wiekszym deszczu pojawia sie duzy wyciek. wydawalo mi sie ze woda plynie przez nieszczelna szybe, wiec zasmarowalem cala silikonem, ale dalej cieklo, wiec wpadlem na pomysl ze moze przez antene i po kablu bo zdaje sie ze tamtedy biegnie, wiec i antene zasmarlowalem - kazda dziure ! i nic dalej potop;/ moze jest jakies miejsce gdzie sie woda przedziera i u was? pomocy !
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132 Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 19:54
he,he widzę,że nie jestem sam. U mnie było to samo, po ulewie woda po stronie pasażera, częściowo po słupku leciało a częściowo przez wentylator.
Rozebrałem podszybie i zauważyłem, że pod plastikiem podszybia są uszczelki "gąbkowe" które u mnie są w stanie opłakanym. Pod plastikiem jest rynienka podszybia, która jak sądzę ma za zadanie odprowadzać wodę, która się przedostanie przez uszczelkę na plastiku. Rynienka ta jednak jest tak płytka, że przy większej ilości wody- przelewa się prosto do wentylatora i wnętrza- bo na wentylatorze nie ma osłony.
Teraz moje rozwiązanie, aż wstyd się przyznać, ale do auta klasy Rover zastosowałem obcięte denko od płynu do spryskiwacza przyklejona do spodniej części podszybia. Powietrze do wentylatora zasysane jest " labiryntowo" a woda przelewa się na dolną rynnę odpływową.
Dodatkowo plastik podszybia w miejscu uszczelek posmarowałem przezroczystym uszczelniaczem dekarskim.
Od miesiąca jest sucho
_________________ Wszystko dla ludzi, byle z głową.
mmaniek, OK, dla jasności, rozumiem, że to denko funkcjonuje jako "daszek"; natomiast czy podnosiłeś same wywynięcie? na pierwszej fotce widzę jakiś jakby pionowy kawałek ciemnego plastiku, czy czegoś, podnoszący jakby krawędź kanału czerpni wentylatora od strony komory silnika. Jak ja patrzyłem u siebie, to nic takiego nie widziałem. Może qrcze to jest przyczyna przecieku?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132 Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 12, 2007 18:37
To co widać na pierwszej fotce to stan, wydaje mi się oryginalny. Ten trójkąt to kawałek blachy zgrzany do reszty nadwozia. Problem polega raczej nie na za małym "wywinięciu" (chyba, że dolny rynna jest niedrożna-sprawdzałeś?) lecz na tym, że jak się napełni górna rynna, która jest węższa, to wlewa się wprost do wentylatora.
Temu właśnie zapobiega daszek na z denka na ostatnim zdjęciu-to ta biała "plama".
Niestety nie mam lepszego zdjęcia.
_________________ Wszystko dla ludzi, byle z głową.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum