Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam!
Muszę wymienić przepływomierz powietrza i katalizator. Czy ktoś się orientuje jakie zamienniki będą pasować do Rovera75 1.8, bo u dealera to strasznie drogie, nie na moją kieszeń.
A może ktoś ma na sprzedaż?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 18, 2010 14:25, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 13:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzięki, zadzwonię, chociaż wśród obecnie wystawionych przepływomierzy tego sprzedającego na allegro nie ma nic dla mnie, ale warto się upewnić.
A gdzie katalizator najtaniej?
Witam!
Dzięki chłopaki za sprowadzenie mnie na ziemię. Jesteście pewni na 100%?
Taką diagnozę postawił mój mechanik, chyba muszę go oświecić. Nawet pokazywał mi w którym miejscu się on znajduje. Co Wy na to?
A czy katalizator mogę wjąć na parę tygodni? (do czasu wymiany , jak będę w Polsce chcę to zrobić, bo tu w Anglii to zdecydowanie za drogo)
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Wto Lip 10, 2007 21:06
Co do przepływomierza to na 100% w 1.8 benzin serii K go nie ma. A jeśli chodzi o katalizator to nie jestem pewien ale wydaje mi się, że tak, najlepiej niech się wypowie wyższa instancja.
Mechanik powiedział, że na 100% katalizator jest do wymiany i że jak nie chcę go wymieniać teraz to lepiej wyjąć, bo w trakcie podróży do Polski może się zapchać.
P.s Tracę wiare w mechaników, a to niestety nasi rodacy i na dodatek mają mi za tydzień wymieniać uszczelkę pod głowicą niby z planowaniem, już się boję, ale nie mam większego wyboru. Robiłem kompresję i wyszło kiepsko tj. 1 i 4 po 10 barów, 2 i 3 po 7,5 bara. Poradźcie o co mam ich wypytać w tej kwestii, bo jestem skołowany.
Mechanik powiedział, że na 100% katalizator jest do wymiany i że jak nie chcę go wymieniać teraz to lepiej wyjąć, bo w trakcie podróży do Polski może się zapchać.
Objawy jakieś są...?
Adiwu napisał/a:
Tracę wiare w mechaników, a to niestety nasi rodacy i na dodatek mają mi za tydzień wymieniać uszczelkę pod głowicą niby z planowaniem, już się boję, ale nie mam większego wyboru.
Tzn. dzieje się coś oprócz tej słabej kompresji? (kompresję można tak zmierzyć, aby słabo wyszło...)
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Witam!
W tym przypadku to raczej nie kantują, bo mój silnik się trzęsie, ma zdecydowanie za niskie i falujące obroty, jest ociężały, strasznie słabo przyspiesza, jak czołg.
A na dodatek głowica już wcześniej była naprawiana przez angielskich fachowców.
Już wymieniłem świece, sonde lambda, nawet na komputerze nic nie wyszło.
A co do przepływomierza, to załączam zeskanowane zdjęcia.Pokazał mi ta część pod 5, to co to właściwie jest?
A co do przepływomierza, to załączam zeskanowane zdjęcia.Pokazał mi ta część pod 5, to co to właściwie jest?
To jest silnik krokowy.
Adiwu napisał/a:
W tym przypadku to raczej nie kantują, bo mój silnik się trzęsie, ma zdecydowanie za niskie i falujące obroty, jest ociężały, strasznie słabo przyspiesza, jak czołg.
Za takie objawy katalizatora bym nie podejrzewał.
Adiwu napisał/a:
A na dodatek głowica już wcześniej była naprawiana przez angielskich fachowców.
Tutaj bym raczej szukał przyczyny.
Zrób tak. Niech wywalą katalizator. Jeżeli nie będzie poprawy, to niech montują z powrotem (oczywiście na ich koszt, bo diagnoza błędna). Tak samo z krokowcem.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
witam.
mój R75 1.8 miał/ma podobne objawy, troche jest mułowaty. ale do czego zmierzam. otóż, nie chcę nikogo dołować, ale ostatnio robiłem głowicę, bo się grzał. najpierw wymieniono uszczelkę, ale dalej się grzał więc została w końcu wymieniona cała głowica bo stara była pęknięta. po złożeniu do kupy całego silnika okazało się że na 2 i 3 cylindrze było sprężanie 7, a na 1 i 4 po 11 (tak jak u ciebie). po tym wymieniłem też pierścienie i tuleje w cylindrach 2 i 3. sprężanie podobno jest już ok na wszystkich cylindrach. silnik może pracuje troche równiej ale rakieta to to nie jest, dalej jakiś mułowaty. narazie jeżdżę i testuję jak wszystko chodzi.
pozdrawiam
ps. trzymajcie się z daleka od firmy Bialmot z Białegostoku (ASO Rovera)
A co do głowicy, to ile można planować? I jak te śruby mają być dokręcone?
Sorki za te głupie dla was pytania, ale chcę wszystko wiedzieć zanim zaczną, żeby im powiedzieć jak powinno być, bo znowu coś spie...
I co jeszcz powinienem wiedzieć?
Pozdrawiam
głowicę można splanować o 0,2mm, u mnie tą pękniętą jak wkładali bez sprawdzania czy jest szczelna, to splanowali o 0,7mm. Ta nowa nie wiem. Blok silnika splanowali o 1,2mm i wszystko chodzi. Dokręcanie śrub to 20Nm i 180st. i znowu 180st o ile dobrze pamiętam. Proponuję użyć nowych śrub, bo u mnie jedna ze starych pękła przy dokręcaniu.
Na wszelki wypadek przy planowaniu głowicy sprawdź czy blok jest prosty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum