Typ: v6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Mam taki problem, spada mi poziom płynu chłodniczego w zbiorniczku - miesiąc temu zajrzałem pod machę i patrzę od góry a tam na dolnej osłonie silnika pełno wody - pomyślałem że to płyn chłodniczy więc sprawdziłem poziom - rzeczywiście wlałem 0,5 litra aby był stan max.
Potem obejrzałem węże i znalazłem nieszczelność (tak przynajmniej mi sie wydawało) - załatałem tę dziurkę.
Wczoraj zaglądam do zbiorniczka i znowu musiałem dolać 200ml (po przejechaniu ok. 500km w cyklu miejskim) Co ciekawe nie mam problemów z chłodzeniem, obrotami itp - wszystko gra tyle że powoli ubywa płynu .... poprzedni właściciel mówił że musiał dolewać 100ml na 1000km - ale on jeździł głównie w trasie więc w tym samym czasie co ja robię 500km to on robił 2000km.
Twierdził on że to normalne (i nawet gdzieś to pisze w instrukcji) w tych silnikach i że nie ma co się przejmować....
No właśnie - czy to normalne ?? Chyba nie.
A ta woda na osłonie płyty silnika co ja widziałem miesiąc temu to mogła być woda z klimy a nie z chłodnicy ...
Normalne to nie jest.
U mnie też ubywało powolutku - okazało się, że przy wylocie z silnika jest plastikowy trójnik, w którym, między cienkimi ściankami, jest gumowa uszczelka. Jedna z tych ścianek była pęknięta i płyn powoli kapał na silnik. Wymieniłem trójnik i teraz jest OK.
Jaki masz silnik? Może słynna uszczelka pod głowicą?
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Silnik to V6 2000
a gdzie jest ten trójniczek ?
problem w tym że drobny wyciek nie jest widoczny bo od razu odparowywuje na gorącym silniku .....
a co do uszczelki to pewno by coś się działo złego (obroty, temperatura itp a u mnie jest wszystko idealnie)
A czy to jest normalne że na pracującym silniku przelewa się płyn chłodniczy przez tę cienka rurke prowadząca od chłodnicy do podstawy korka wlewu zbiorniczka wyrównawczego ?
Ja mam inny silnik, więc u Ciebie zapewne zupełnie inaczej to wygląda. U mnie ten trójnik rozdziela płyn z silnika do chłodnicy i webasto.
roadking napisał/a:
problem w tym że drobny wyciek nie jest widoczny bo od razu odparowywuje na gorącym silniku .....
Nie paruje tak od razu - u mnie wyciekało wielokrotnie wolniej niż u Ciebie i jak oglądałem gorący silnik, zauważyłem wyciek. Może cieknie Ci z chłodnicy skoro silnik suchy? Ewentualnie jakieś połączenia rurek są nieszczelne.
roadking napisał/a:
A czy to jest normalne że na pracującym silniku przelewa się płyn chłodniczy przez tę cienka rurke prowadząca od chłodnicy do podstawy korka wlewu zbiorniczka wyrównawczego ?
Teoretycznie ta rurka zapobiega zapowietrzeniu układu. Czy płyn się przez nią przelewa - nie wiem. W weekend sprawdzę i dam znać - chyba, że ktoś może sprawdzić wcześniej.
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
A czy to jest normalne że na pracującym silniku przelewa się płyn chłodniczy przez tę cienka rurke prowadząca od chłodnicy do podstawy korka wlewu zbiorniczka wyrównawczego ?
Normalne.
Uzupełnij tytuł wątku. Podaj rocznik oraz wersję silnika.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Hej witajcie mam mały problem a może i duży nie wiem ( otóz zauważyłem że po zakręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego zaczyna mi momentalnie leciec płyn z takiej czarnej rurki skierowanej w dól prawdopodobnie jest to odpowietrznik. Gdy odkręce korek płyn nie ucieka. Co jest granę
Pacjent to rover cdt. Ma ktoś jakieś pomysły
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 287 Skąd: Polska
Wysłany: Sob Wrz 06, 2014 20:20
korek reguluje ciśnienie w układzie żeby Ci węży nie wywaliło ta rurka jest po to właśnie ,że gdy ciśnienie wzrośnie to korek upuszcza troche płynu ,działa jak zawór ciśnieniowy, twój nie trzyma ciśnienia więc wywala płyn non stop i Ci go brakuje
_________________ Lubię roverki, jeszcze bardziej rowerki.
Dzisiaj trochę studiowałem budowę tego korka niestety to jest raczej część nie rozbieralna, może ktoś się orientuję po co jest w tym korku z boku taka mała dziurka wchodzi ona do takiego żółtego grzybka u mnie otwór ten jest otwarty ....
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 287 Skąd: Polska
Wysłany: Nie Wrz 07, 2014 21:43
Balas87, a po co Ci studiować budowę korka? kupujesz korek używany wymieniasz i jeździsz dalej. Już Ci napisali ,że korek reguluje ciśnienie i tak jest zbudowany żeby to właśnie czynił.
_________________ Lubię roverki, jeszcze bardziej rowerki.
Jestem po wymianie korka na używkę ale sprawną, sytuacja się nie zmieniła w dalszym ciągu wywala mi płyn przez ta rurkę od zbiorniczka co prawda jak z kranu to, to nie leje ale delikatnie kapie - parę kropel na minutę czasem mniej. Temperatura stoi na 90 C . Termostat się otwiera w aucie jest bardzo ciepło nie wiem od czego teraz zacząć poszukiwania usterki, olej czysty płyn też.....
kup nowy. używany też może być niesprawny(no chyba, że wykręciłeś go od kolegi i jemu trzymał) i nie trzyma ciśnienia. Ja ostatnio kupiłem nowy i po ok 2h oddałem na reklamację bo lał mocniej niż mój stary. Mam na rurce założony taki 25 cm wężyk i jak tylko mi kapie z rurki to od razu widzę tam płyn, jest to o tyle lepsze do zaobserwowania gdyż płyn nie zdąży wyparować jak kapnie z rurki na przewód od chłodnicy.
fizyka się kłania podczas rozgrzewania ciecz zwiększa swoją objętość(czyli jest jej więcej) a gdy stygnie to się kurczy. Poziom płynu chłodniczego sprawdza się na zimnym silniku. A jak po 2h odkręcisz korek to uwalniasz ciśnienie i płyn powraca do stanu pierwotnego to tak jakbyś wsadził rurkę do wody, zatkał górę palcem i jak podniesiesz rurkę to woda w niej będzie a jak puścisz palec to woda wypłynie i tu tak samo tylko palec to korek.
Ale wytłumaczyłem
fizyka się kłania podczas rozgrzewania ciecz zwiększa swoją objętość(czyli jest jej więcej) a gdy stygnie to się kurczy. Poziom płynu chłodniczego sprawdza się na zimnym silniku. A jak po 2h odkręcisz korek to uwalniasz ciśnienie i płyn powraca do stanu pierwotnego to tak jakbyś wsadził rurkę do wody, zatkał górę palcem i jak podniesiesz rurkę to woda w niej będzie a jak puścisz palec to woda wypłynie i tu tak samo tylko palec to korek.
Ale wytłumaczyłem
Jestem z fizyki noga i nic nie zrozumiałem Ale logicznie to ma sens Najlepiej stan płynu sprawdzić po kilkunastu godzinach od jazdy, zawsze po wymianie płynu na drugi dzień zawsze coś tam się dolewa, więc te kilkanaście godzin daje wynik bardziej miarodajny, niż 1-2h po podróży. A jeśli masz podejrzenia, że płyn ucieka to karton pod auto.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum