Wysłany: Sro Sie 15, 2007 09:27 [R414] Wariujące wskazanie temperatury wody
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Witam
Na wstepie dodam ze z obserwacji moich wynika ze silnik zachowuje sie sprawnie, nie wariuje nie gotuje sie, wiatrak dziala jak jest odpowiednia temp, tyle zaobserwowalem
a teraz moj klopot:
wskazanie temperatury na desce rozdzielczej jest nieadekwatne (czyli wariuje) wzgledem sytuacji. na przyklad ide po nocy do auta przekrecam stacyjke i sie dowiaduje ze temp wody osiagnela maximum, innym razem jest troche mniej a jeszcze innym razem calkiem normalnie sie zachowuje
w chwili gdy wskazuje mi maxa na zimnym silniku wiatrak sie nie wlacza
jak wiem sa 2 czujniki temp wody i tera zmoje pytanie:
czy ktos mial taki problem?
co moglo sie popsuc?
-czujnik temp, ten na deske rozdzielcza?
-kabel po drodze glupieje?
-wskazowka w desce rozdzieczej?
czasem zdarza sie tak ze wskaznik wskazuje max temp, nacisne na pedal gazu do czerwonych obrotow, puszcze i po tym wskazanie temp robi sie realne, czasem tak dziala a czasem nie
od czego zaczac?
Pozdrawiam
_________________ 820ti Coupe raw power
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 29, 2010 17:32, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sie 15, 2007 09:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
odłącz czujnik od temperatury (ten z jednym kabelkiem). oba znajdują się w takim metalowym rozdzielaczu przed silnikiem koło filtru powietrza, (odchodzi z niego wąż do chłodnicy i do nagrzewnicy)
jeśli to jego wina, to po przekręceniu kluczyka wskazówka powinna minimalnie drgnąć w dół i nic więcej, jeśli dalej będzie wariować to trzeba przejrzeć kabelki po drodze, ale wydaje mi się że to wina czujnika
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
na odpietym czujniku przekrecam, wskazowka tylko drgnie i pozozstaje na zerze, na czujniku zapietym stara spiewka....czyli bezsensowne wskazania.........
Kolego sTERYD,
Czy wobec tego czujnik jest ewidentnie winny i czy przy jego wymianie mocno nachlapie sobie plynem chlodniczym? wymiana tego czujnika wymaga jakis specjalnych procedur?
Czy wobec tego czujnik jest ewidentnie winny i czy przy jego wymianie mocno nachlapie sobie plynem chlodniczym? wymiana tego czujnika wymaga jakis specjalnych procedur?
tak jak przy każdej wymianie elementu układu chłodzącego wskazane by było spuścić płyn, bo wiadomo, że jak wykręcisz to się trochę poleje.
Ale... jak łatwo zauważyć otwór po czujniku jest nie za duży więc da się przytrzymać palcem podczas gdy wykręcisz(trochę się nachlapie, ale napewno niedużo, no jeszcze zależy jak Ci to sprawnie pójdzie .
Możesz też zrobić coś takiego: nagrzewasz samochód, gasisz go i zakręcasz jakiś szczelny korek na zbiorniczek wyrównawczy, po schłodzeniu zrobi się podciśnienie, które będzie hamowało wypływ płynu przez otwór po czujniku.
Tylko ważne, żeby nie zapomnieć zakręcić spowrotem zwykłego korka, bo jak odpalisz ponownie to coś Ci rozsadzi
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum