Wysłany: Czw Sie 30, 2007 14:04 [214Si'97] czasem szarpie i ciężko odpalić - wadliwe świece?
Witam
kilka dni temu wymieniłem świece NGK, kable NGK, kopułke i palec, zrobiłem może 150-200km aż tu dziś od rana niespodzianka ...zaczęło go szarpać momentami, przez chwile jedzie normalnie, przez chwile go szarpie, czasem nawet bardzo ..w koncu doszlo do tego ze czasem ciężko w ogole odpalic silnik ...znajomy mowil ze mial takie oznaki w swojej beemce kiedys, ze nawet po nocy to juz w ogole nie odpalil, a wystarczylo wymienic swiece i zaczal palic od tykniecia, spotkaliscie sie z takim czyms zeby nowe swiece NGK byly wadliwe? wieczorkiem albo rano sprawdze te stare swiece..
druga sprawa:
..ostatnio zauwazylem ze nie mam swiatelka na wstecznym biegu, czy wie ktos gdzie jest jakis ewentualny czujnik ktory mogl sie odczepic?
trzecia sprawa a raczej prośba:)
jeśli macie chwilkę to wejdźcie na TEN LINK i oddajcie jeden malutki głosik dla Was to tylko chwilka a dla mnie baaardzo dużo z góry serdecznie dziękuję, pozdrowionka
_________________ Rover 214Si '97
Platinum Silver
Ostatnio zmieniony przez supr3me Sro Wrz 19, 2007 20:42, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 14:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 17:28 Re: [214Si'97] czasem szarpie i ciężko odpalić - wadliwe świ
supr3me napisał/a:
Witam
kilka dni temu wymieniłem świece NGK, kable NGK, kopułke i palec, zrobiłem może 150-200km aż tu dziś od rana niespodzianka ...zaczęło go szarpać momentami, przez chwile jedzie normalnie, przez chwile go szarpie, czasem nawet bardzo ..w koncu doszlo do tego ze czasem ciężko w ogole odpalic silnik...
po pierwsze primo sprawdź czy fajki na świecach są dobrze założone, po drugie primo zerknij na te gumowe osłony na końcach przewodów zapłonowych (lubią się omsknąć i ucieka iskra), a po trzecie primo jeśli powyższe nie pomoże sprawdź od początku wymieniane elementy ...
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 19:46 Re: [214Si'97] czasem szarpie i ciężko odpalić - wadliwe świ
giewu napisał/a:
po pierwsze primo sprawdź czy fajki na świecach są dobrze założone, po drugie primo zerknij na te gumowe osłony na końcach przewodów zapłonowych (lubią się omsknąć i ucieka iskra), a po trzecie primo jeśli powyższe nie pomoże sprawdź od początku wymieniane elementy ...
sprawdzalem stare świece ale na nich jest tak samo, sprawdzalem tez czy kable dobrze sa wpiete ...dziwna sprawa skoro przez te 5-6 dni od wymiany świec, kabli, kopułki i palca bylo OK i nagle dzis zaczelo mu cos odwalac zauwazylem ze jak juz go zacznie szarpac (bo czasem go nie szarpie i mozna normalnie jechac) to jak wciskam gaz to zaczyna strzelac troche z rury i czuć benzyne...
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 20:10
widzę że masz identyczny problem jak u mnie w polonezie... ja powiem tylko tyle ze po wymianie świec z NGK na zwykłą ISKRE i zlikwidowałem problem... poza tym jak wymieniłeś palec i kopułkę to sprawdź czy wszystkie elementy dobrze sie złożyły i palec nie rysuje kopułki
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 20:15 Re: [214Si'97] czasem szarpie i ciężko odpalić - wadliwe świ
supr3me napisał/a:
... to jak wciskam gaz to zaczyna strzelac troche z rury i czuć benzyne...
... przecież to są typowo zapłonowe sprawy ... przerwę na świecach sprawdzałeś czy wsadziłeś takie jak były ?
supr3me napisał/a:
... trzecia sprawa a raczej prośba:)
jeśli macie chwilkę to wejdźcie na TEN LINK i oddajcie jeden malutki głosik dla Was to tylko chwilka a dla mnie baaardzo dużo z góry serdecznie dziękuję, pozdrowionka
załatwione w innym poście
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
... przecież to są typowo zapłonowe sprawy ... przerwę na świecach sprawdzałeś czy wsadziłeś takie jak były ?
moze mi sie wydaje ale na nowych swiecach NGK przerwa jest chyba troszke mniejsza niz na starych tez NGK hmmm a moze mi sie wydawalo ...w kazdym badz razie szarpie go i na starych i na nowych...
Chester napisał/a:
widzę że masz identyczny problem jak u mnie w polonezie... ja powiem tylko tyle ze po wymianie świec z NGK na zwykłą ISKRE i zlikwidowałem problem...
czy to akurat byla by wina świec NGK? myslalem ze to jedne z lepszych, wczesniej tez mialem NGK i bylo OK chociaz moze go delikatnie szarpalo przy zmianie biegów i ruszaniu ale nie wiem czy sie to z tym wiąże ...wymiana świec na innej marki moglaby pomóc?
... ...wymiana świec na innej marki moglaby pomóc?
jeśli wymieniałbyś na inną markę niż NGK skłonny byłbym uwierzyć, że to pomoże ... w Twoim przypadku po prostu sprawdziłbym szczegółowo wymieniane wcześniej elementy
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
wręcz przeciwnie, jedna z najlepszych z jakimi miałem do czynienia
to czemu bylbys w stanie uwierzyc ze wymiana swiec na innej marki pomoze?
przepraszam Cię strasznie mocno, strasznie źle się wypowiedziałem
na myśli miałem "gdybyś wcześniej wymienił na świece inne niż NGK, byłbym w stanie uwierzyć, że to świece są wadliwe"
mój błąd
_________________ zanim się wygłupisz polecam: nasza strona główna, techniczny FAQ, forumowa szukajka, punkty pomógł ...
ja powiem tylko tyle ze po wymianie świec z NGK (...)
Tak!!! Masz źle dobrane świece jesli taki objaw jak piszesz. Masz zbyt zimne, lub zbyt gorące. Podaj (jesli mozesz) typ swiec jakie zalozyleś. To bedzie napisane na świecy, np: BKR6E lub cos podobnego.
[ Dodano: Pią Sie 31, 2007 12:40 am ]
supr3me napisał/a:
mozliwe ze po kilku dniach bezawaryjnosci nagle ktoras z tych czesci zaczela by szwankowac?
Nie. Taki objaw własnie wystepuje przy nie odpowiednio dobranych świecach. Zaraz po założeniu wszystko jest OK. A juz na drugi dzień - koszmar. Strasznie zaczyna szarpać na niskich obrotach, a na wyższych już ok. Zaryzykuje stwierdzenie nawet, ze przy naprawde wysokich obrotach jest duzo lepiej niz na zalecanych świecach. (ale to tylko moje takie gdybania, poparte doświadczeniami)
Najlepsze efekty mialem na swiecach, ktore montowane są fabrycznie do jakiegoś RENAULT scenic z silnikiem 1,8 (One mają 3 elektrody), podam dokładny typ jak znajdę jedną z tych jakie wywaliłem.
Taki objaw własnie wystepuje przy nie odpowiednio dobranych świecach. Zaraz po założeniu wszystko jest OK. A juz na drugi dzień - koszmar. Strasznie zaczyna szarpać na niskich obrotach, a na wyższych już ok
ale co w takim razie ze starymi swiecami tez NGK na ktorych nie bylo problemu a kiedy je teraz zakladam to objawy sa takie same ?
....bylem u mechanika, powiedzial ze moze to byc wina jakiegos czujnika polozenia wału czy cos takiego ..w kazdym badz razie odkrecil na chwile kopulke, spojrzal, i przykrecil spowrotem .....od tamtej pory na razie nic sie nie dzieje czy jest mozliwosc ze od tego sie naprawilo? zobaczymy na jak dlugo z resztą....
wiec tak.... po malych testach w koncu zostawilem nowe swiece i kable a wstawilem stara kopulke i stary palec i ...jest wszystko OK;) jeszcze dodatkowo wstawie dzis nowa kopulke i zostawie stary palec bo cos czuje ze to wlasnie jego wina ..dam znac czy mialem racje, pozdrowionka
[ Dodano: Wto Wrz 04, 2007 3:05 pm ]
no i tak jak myslalem ..zostawilem stary palec a reszta nowa - bylo OK ...jak tylko wstawilem nowy palec do kompletu to od razu zaczelo szarpac i dławić i strzelać - wstawiłem spowrotem stary palec i śmiga bez problemu..
..a zrobiłem na nowym palcu zaledwie 100-150km TEMAT CLOSED
Napisz jeszcze jakiej firmy palec kupiłeś? Bo ja kupiłem jakiś EPS i mam zamiar założyć.
AndrewS napisał/a:
jak dobrze pamietam to ten co nam wysiadl, byl wlasnie tej firmy
wlasnie tej firmy kupilem ten palec - EPS - a co NAJCIEKAWSZE ...kilka dni temu kupilem nowy palec ...niestety zamowiony zostal tej samej firmy czyli EPS, no nic, mysle sobie ze go przetestuje ....cieszylem sie nim przez jakies 3 dni i moze 100km i ...padł !!!! kolejny palec firmy EPS
widze ze moim kolejnym zakupem bedzie ORYGINALNY palec Rovera.....
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 20:53 problem trochę podobny.
Witam mój Roverek strasznie szarpał na niskich biegach przy obrotach do 2500 obrotów, nawet podejrzewałem już sprzęgło - szczególnie że lekko już słychać łożysko. Jednak zacząłem od wymiany świec, a przy czyszczeniu styków w kopułce zauważyłem że palec jest okopcony. Okazało się że sprężynka która powinna dociskać grafit z kopułki do palca rozdzielacza zutylizowała się i jej marne szczątki nie spełniały już swego zadania. Założyłem sprężynkę ze starej kopułki VW którą miałem w garażu - i jak ręką odjął ustało szarpanie. Kopułkę i palec oczywiście kupię nowe przy najbliższej okazji. Polecam sprawdzić ten element przy podobnych objawach - Pozdrawiam Tomek.
Może u Was również wiesza się grafitowy styk kopułki???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum