Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 19 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 15, 2007 17:38 [R420] Nie działające spryskiwacze oraz wentylator chłodnicy
Typ: D Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam
Nie dawno zakupiłem R420D.
Niestety nie sprawdziłem przy zakupie działania spryskiwaczy.
Przedmuchałem rurki , powietrze przechodzi , przewody wydają sie być szczelne. Wydaje mi sie , że może to być uszkodzona pompa spryskiwaczy.
Płyn jest zalany na MAX. Nie za bardzo wiem gdzie jej szukać i jak ją sprawdzić. Może ktoś ma pomysł ?
Co do wentylatora , wszystko było ok do momentu aż nie stanąłem w korku . Temperatura zaczęła sie podnosić powyżej połowy , aż doszła do czerwonej linii. Zjechałem samochodem na pobocze i okazało sie ze wentylator nie działa. Na allegro znalazłem kilka sztuk ale jak sprawdzić czy to faktycznie wentylator. Domyślam sie , że sprzedający "zapomniał" mi o tym powiedzieć. Jak mogę zdiagnozować w/w usterki nie odwiedzając warsztatu ?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 29, 2010 22:27, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Wrz 15, 2007 17:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Wrz 15, 2007 18:45
ad. 1) Czy silniczek pompki spryskiwaczy pracuje? Powinno go być słychać. Jeżeli nie to musisz się do niego dostać zdemontować i połączyć bezpośrednio do źródła prądu 12 V (zwróć uwagę na bieguny). Silniczek w większości aut jest prawie zawsze zamontowany na dole zbiorniczka.
ad .2) Co do wentylatora to może być uszkodzony czujnik temperatury w chłodnicy. Odepnij kable i zewrzyj na krótko. Wentylator powinien się kręcić. Jeżeli nie to spróbuj go podłączyć bezpośrednio do akumulatora.
Silniczek pompki spryskiwaczy znajduje się pod zbiornikiem płynu do spryskiwania. Dostęp do niej po odkręceniu nadkola prawego przedniego, po prawej stronie. Oryginał kosztuje tyle, że ... nie wiem kto wymyśla takie ceny, pozostaje używka albo od lanosa itp. tylko kostkę chyba trzeba dostosować.
Pozdrawiam
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 19 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 14:30
Chester napisał/a:
hmmm a sprawdziles czy sa dobre bezpieczniki??
W pierwszej kolejności
[ Dodano: Nie Wrz 16, 2007 21:05 ]
mcjg napisał/a:
ad. 1) Czy silniczek pompki spryskiwaczy pracuje? Powinno go być słychać. Jeżeli nie to musisz się do niego dostać zdemontować i połączyć bezpośrednio do źródła prądu 12 V (zwróć uwagę na bieguny). Silniczek w większości aut jest prawie zawsze zamontowany na dole zbiorniczka.
ad .2) Co do wentylatora to może być uszkodzony czujnik temperatury w chłodnicy. Odepnij kable i zewrzyj na krótko. Wentylator powinien się kręcić. Jeżeli nie to spróbuj go podłączyć bezpośrednio do akumulatora.
ad.1 ) Okazało się , że przewody były zaśniedziałe. Niby działa , ale pompa działa tak jak by nie miała siły wypompować płynu. Trochę płynu leci na szybę ale ciśnienie jest słabe
ad2. ) Sprawdziłem wentylator , działa. Jednak nadal sie nie włącza. Co do czujnika temperatury , nie za bardzo wiem gdzie go szukać.
p.s Gdzie mogę znaleźć jakieś schematy instalacji elektrycznej do R420 ?
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 20:55
Co do spryskiwaczy, sprawdź także same końcówki - wyjmij i spróbuj podmuchać, powinno się dać to zrobić bez konieczności posiadania płuc saksofonisty . Moje np. były przytkane po woskowaniu samochodu i też słabo leciało. Wymontowałem, przepłukałem za pomocą strzykawki i gorącej wody z płynem do mycia naczyń i hula jak trzeba. I jeszcze jedna sprawa, posiadasz zaworek zwrotny zaraz za pompką?
I jeszcze jedna sprawa, posiadasz zaworek zwrotny zaraz za pompką?
w 400 zaworek nie jest zaraz za pompką tylko do przednich w okolicy ściany grodziowej (nieco z lewej strony), a do tylnych to sam nie wiem gdzie (chyba gdzieś w dachu)
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 13:22
sTERYD napisał/a:
w 400 zaworek nie jest zaraz za pompką tylko do przednich w okolicy ściany grodziowej (nieco z lewej strony), a do tylnych to sam nie wiem gdzie (chyba gdzieś w dachu)
Szkoda, bo im bliżej pompki tym lepiej. Ja sam nie wiem gdzie mam w 600ce, ale raczej przy pompce bo go nie wyśledziłem nigdzie na widoku. No i chyba mi nie trzyma, bo zanim siknie z dysz to mija troszkę czasu (chyba, że faktycznie jest gdzieś daleko od pompki).
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 19 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 14:20
[quote="thef"]
sTERYD napisał/a:
w 400 zaworek nie jest zaraz za pompką tylko do przednich w okolicy ściany grodziowej (nieco z lewej strony), a do tylnych to sam nie wiem gdzie (chyba gdzieś w dachu)
W związku z tym , że są tam 2 pompki , mam chytry plan chwilowego przełożenia wężyka i przewodów do drugiej pompki . Zobaczymy czy będzie poprawa . Co do strzykawki i płynu to świetny pomysł , na pewno go wykorzystam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum