Zabrzmiało zupełnie jak wtedy, kiedy miałem 8 lat i powiedziałem przy tacie kur... słowo na ka sory chłopaki, ale troszke mnie zdenerwowało kupno uszkodzonego samochodu.
Ok chłopaki i dziewczyny mały update. Koleś powiedział że układ chłodniczy nie jest uszkodzony, w oleju nie ma wody, ale mówił coś że nie ma kompresji w silniku i (że pewnie uszczelka jest rozwalona). O co chodzi z tą kompresją?
tzn, ze jest gdzieś nieszczelnosć w komorze spalania (pierścienie, zawory, swieca lub uszczelka) i podczas suwu sprężania powietrze się nie spręża i nie może nastąpić prawidłowy zapłon i proces spalenia mieszanki paliwowo-powietrznej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum