Ciekawe, w 2 gen. uznałbym, że źle ustawili jałowe, ale w 4 gen. to już nie wiem...
dawidd napisał/a:
Pojeżdżę trochę i znów odwiedzę kolego od gazu, ale chyba sprawdza się powiedzenie ze gaz to jest dobry ale do zapalniczki a nie do auta...
To tylko zależy od fachowości gazowników.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
SPAMU¦
Wysłany: Wto Paź 02, 2007 21:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
dziś zrobiłem sobie trasę 200km i zaobserwowałem takie zjawiska
1 auto szarpie podczas jazdy, nie jest to mocne szarpanie ale jest, czuć nawet na 5 biegu przy 100km/h, na 3 przy 60 czuć bardzo - nie występuje to zawsze ale często - tak wygląda jak by świece albo przewody, ale to wszystko mam nowe łącznie z kopułką i palcem, a przed wymiana reduktora tego nie było. Poza tym auto jest dużo słabsze niż na paliwie, jak by mu zabrał ze 20 koni, - przed wymiana reduktora tez tego nie było. Jedyne co się zmieniło po wymianie reduktora na pozytywne to to ze znikło szarpniecie przy gwałtownym wciśnięciu gazu. w dalszym ciągu pali po trasie 10l/100 ale chyba tyle powinno palić....
Co teraz może być nie tak? Znów będę musiał jechać do gazownika....
tez myślałem o demontażu. Dziś wymieniałem olej i gość mi doradził żebym odpiął klemę (-) od akumulatora na 30 min aż się zresetuje sterownik gazu, a później pojeździł z 10km na samej benzynie, twierdził ze komputer od gazu sczyta mapę z komputera od silnika, bo pewnie ma błędy i dlatego tak chodź a jak nie pomoże to do gazownika. Co sadzicie o tej metodzie, może pomoc?
Odłączanie nic nie da, bo sterownik od gazu będzie trzymał parametry (sprawdzone wielokrotnie na własnej skórze). Nie zresetuje się też pamięć sterownika benzyny.
Metoda mechanika miałaby szansę zadziałać w systemie wtrysku, który szybko gubi ustawienia pamięci adaptacyjnej (np. PGM-Fi z silników Hondy).
Druga rzecz, to komp od gazu sam automagicznie nie zczyta sobie mapy kompa benzyny. Tzn. zczyta, ale ona nie będzie dobra, bo trzeba będzie odpowiednio dobrać tzw. mnożnik.
Sekwencja ma chodzić na tip-top, tzn. praca silnika na gazie musi być taka sama jak praca silnika na benzynie. Koniec. Kropka.
Jak gazownik nie potrafi, to żądać demontażu.
W przypadku problemów dysponuję pisemkami, które potrafią "nakłonić" gazmana do współpracy.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
dzieki za podpowiedz, zaoszczedzila mi troche pracy. W poniedzialek jade do goscia i zobacze co mi zrobi
[ Dodano: Pon Paź 08, 2007 20:10 ]
Byłem dziś u gozownika, pozmieniali cos laptopem, teraz powróciliśmy do pierwszej wersji, czyli szarpie przy gwałtownym wciśnięciu gazu, ale reszta jest chyba ok. Już sam nie wiem co może być, oni chyba tez nie wiedza...
[ Dodano: Pon Paź 08, 2007 21:16 ]
kolego piter34, napisałeś ze przyczyna szarpania może być "Zbyt długie przewody z listwy do kolektora, nierówne długości tych przewodów" U mnie na pewno te rurki nie sa równe od listwy do kolektora, bo sama listwa jest raczej z boku, także myślę ze najkrótszy i najdłuższy przewód rożni się z 10cm. Może przez to szarpie?
U mnie na pewno te rurki nie sa równe od listwy do kolektora, bo sama listwa jest raczej z boku, także myślę ze najkrótszy i najdłuższy przewód rożni się z 10cm. Może przez to szarpie?
Bardzo możliwe...
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
trochę zapomniałem o tym poście - przepraszam ale już jestem
byłem u gazownika - ustawił mi listwe centralnie na środku, pozmieniał czasy wtrysków pojeździliśmy z kompem i iii i jak było tak jest Fakt ze teraz trochę mniej szarpie - może dlatego ze jest ta listwa centralnie ustawiona ale problem nie zniknął. Rozmawiałem ze znajomym co tez montuje gaz - powiedział ze wszystkie 4 rurki od wtrysków musza być równe a u mnie skrajne sa dłuższe od środkowych - ale nie mam nerwów żeby znów z tym jechać i tak szczerze mówiąc nauczyłem sie już jeździć z tym problemem tek żeby bym nieodczuwalny
Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za pomoc
witam
Problem gazu rozwiązany - przyczyna byl zły soft. Wgrali nowy i jest OK. W tych autach mazdach i landroverach jest ponoć inne sterowanie niż w "tradycyjnych" autach - najpierw jest podawana mała dawka gazu a później duża - tak mi wytłumaczył to gazownik. Teraz jest już OK
pozdrawiam
Kurde u mnie jest ten sam problem. Instalacja jest praktycznie nowa bo zalozona w czerwcu. Sterownik to STAG300 na zoltych wtryskiwaczach jesli to wazne. Problem polega na tym, ze przy niskich obrotach jak wcisne gaz to sie dlawi. Podczas jazdy wyglada to tak jak by zgubil zaplon. Wystepuje szarpniecie. Gdy ruszam na skrzyzowaniu to musze mu zrobic najpierw lekka przygazowke zeby tak jakby go rozkrecic, potem dopiero ruszam. Podczas jazdy gdy np. hamuje silnikiem i obroty zejda dosyc nisko, wcisniecie pedalu gazu powoduje szarpniecie. Gdy zmienie bieg na nizszy i silnik ma wieksze obroty - powiedzmy 2krpm to szarpniecie juz nie wystapi.
Wlasciwie to ten problem jest od poczatku, ale do gaziarzy ktorzy zakladali mi instalke mam dosyc daleko i czekam na I przeglad po 15kkm zeby mi to usuneli. Ciekawe czy beda potrafili. Poza tym instalka nie sporawia zadnych problemow a utraty mocy tez nie zauwazylem. Na hamowni silnik na gazie uzyskal tylko 3 konie mniej niz na benzynie.
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Z tego co mówił mi mój gazownik to ten program jest jakiś nowy który mi wsadzili (ponoć dopiero dostali do tych 3 aut mazda rover i land rover) , nie wiem na ile im w to wierzyć ale rzeczywiście auto jest teraz sprawne i nic poza programem nie zmieniali (chyba)
Ten system wtrysku występuje tylko w roverze 414 i 416
Wszystkie podawane wyżej informacje uzyskałem od gazownika i nie wiem na ile sa wiarygodne
No z tego co mi wciskali to maja zawsze problemy z silnikami Rovera. Zreszta przed moim gazowali Megane i gosc zrobil tylko mala przejazdzke i juz instalka byla wyregulowana. Z moim meczyli sie 3 godziny (samo strojenie) i nadal jest ten problem o ktorym pisalem.
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Panowi z mojego opisu wejdzcie na forum a jak nie to najnowszy soft wgrać i wtryskiwacze wymienić na pojedyńcze magic jet i po bólu. Na starszym sofcie trzeba krzywą obniżyć prawie do zera do momętu gdzie zaczynają się wolne obroty bo właśnie tam przylewa , w nowym sofcie tam jest to poprawione i tam samo już nie daje dodatku po korekcie c zasu wtrysku. Jak ktoś coś nie łapie to znajde wieczorem post z tymi przypadkami i odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum