Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 19:11 [R75] Sprzęgło, wysprzeglik, pompka, brak biegów
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam ponownie.
Jako ze swojego Rover'ka mam od niedawna powoli odkrywam wady w nim ukryte. Tym razem moja uwage zwrocila skrzynia biegow. Mianowicie - podczas jazdy zmiana biegow przebiega wmiare lekko i plynnie, natomiast gdy stoje z wlaczonym silnikiem (np na swiatlach czy na parkingu) wzucenie jakiegokolwiek biegu (a szczegolnie wstecznego) jest bardzo trudne. Daje sie wyczuc miejsce z ktorego skrzynia przechodzi z 'luzu' na 'bieg' i w tym miejscu cos tak jak by blokowalo drazek. Musze uzyc duzej sily aby bieg 'zaskoczyl'.
Co moze byc przyczyna takiego zachowania? Czy to sprzeglo nadaje sie do wymiany, czy cos zlego dzieje sie ze skrzynia biegow? Domyslam sie ze 'domowymi' sposobami nic sie nie da z tym zrobic, wiec jesli ktos wie ile naprawa takiej usterki kosztuje, bede wdzieczny za informacje.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 17:35, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 19:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 19:14
Za mało precyzyjny opis napisz czy skok pedału sprzęgła jest pełny czy są jakieś oznaki zapowietrzenia , przyczyn może być wiele
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 20:55
Sprzeglo chodzi plynnie na calej 'dlugosci', jednak musze je wcisnac ok 3/4 lub wiecej zeby zmienic bieg. Jesli sproboje zmienic bieg wczesniej *slychac* zgrzytanie i bieg nie zaskakuje.
Nie wiem jakie sa oznaki zapowietrzenia sprzegla niestety
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 21:00
No ciężko coś powiedzieć po tym opisie , a jak wciskasz sprzęgło do końca to jest ok? Co do zapowietrzenia sprzęgła to jest to efekt taki , że jak wciskasz pedał sprzęgła to musisz go czuć od początku a nie przykładowo od połowy skoku pedału
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 21:09
przemo285 - Tak jak napisalem wyzej - jesli samochod stoi, nawet po wcisnieciu pedalu sprzegla w sama podloge zeby wzucic bieg trzeba uzyc dos duzej sily zeby 'przelamac' opor, jaki stawia drazek zmiany biegow. Gdy samochod juz jedzie, nie ma wiekszych problemow ze zmiana biegow i nie trzeba wcale wciskac z calej sily sprzegla do samej podlogi.
Jak wciskam pedal sprzegla stawia on opor caly czas.
Paul - Jezdzilem roznymi samochodami i w kazdym sprzeglo 'puszczalo' w roznych miejscach, raz przy samej gorze, raz przy samej podlodze. Wspomnialem gdzie u mnie sprzeglo 'lapie' bo moze byc to jakas wskazowka. Pozatym masz racje, sprzeglo nalezy wciskac zawsze do konca i tak tez robie
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 21:22
Z twojego opisu wynika , że jednak to sprzęgło jest zapowietrzone jeżeli to się dzieje tylko po tym jak auto stoi a w czasie jazdy nie - proponuję odpowietrzyć sprzęgło i wtedy zobaczyć co się dzieje , równie dobrze może to być wina tarczy/docisku/koła zamachowego dwumasowego,odpowietrz sprzęgło i wtedy opisz sytuację
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Witam, mam taki sam problem jak Ty.
Kupilem autko w Anglii i dzieje sie z nim to samo u mnie jest nawet gorzej bo ja zmienie bieg bez problemu tylko na wysokich obrotach. Pisalem juz o tym wczesniej, koledzy z forum powiedzieli mniej wiecej to samo - zapowietrzony uklad sprzegla. W tej chwili czekam na polskiego mechanika zeby mi do tego zagladnal. Niestety ja mam troche wiekszy problem bo mam rovera 400 a nim ponoc nie ma odpowietrznika, trzeba kombinowac zeby to odpowietrzyc... no i jeszcze znalesc nieszczelna czesc.
Pozdrawiam, jak dojdziesz do czegos lub dowiesz sie co naprawde jest nie tak. Napisz, moze mi to pomoze
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Czw Lis 22, 2007 22:52
Hey!
Niestety bylem zajety i nie mialem czasu sie tym zajac, samochod stoi na parkingu i czeka. Teraz jestem w polsce wiec bedzie musial jeszcze troche poczekac. Jak tylko przyloze sie do tego napewno napisze swoje wnioski i spostrzezenia. Jesli bede robil to sam (bo moze byc ze pojade do mechanika jak nie bede mial czasu) to wzuce troche fotek z opisami, moze kiedys komus sie przyda.
Tymczasem pozdrawiam i do uslyszenia!
Ps. jak ktos zna namiary na w miare szczegolowy opis odpowietrzania sprzegla to poprosze - sam kilka znalazlem, ale nie sa rewelacyjne.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Sob Gru 08, 2007 15:39
Troche wody uplynelo od statniego mojego postu w tym temacie, ale w koncu mialem czas zajac sie sprzeglem. Oto co moge teraz powiedziec:
Uklad odpowietrzylem, uzupelnilem plyn w zbiorniczku etc - niestety zadnej poprawy nie zauwazylem.
Sprzeglo do polowy wciska sie bez oporu dopiero pozniej 'czuc' opor stawiany przez sprzeglo. Na zimnym silniku biegi wchodza jak ta lala, ale wystarczy pojezdzic pol godziny i szal czlowieka bierze przy probie zmiany biegu (szczezgolnie na swiatlach). Po kolejnych 30 minutach zeby wzucic bieg na swiatlach musze wylaczyc silnik - inaczej nie da rady.
Jako ze sam specem nie jestem, bylem odwiedzic kilku mechanikow.
Pierwszy powiedzial ze to wina sprzegla i trzeba je wymienic. Na pytanie czy cos innego (jak zapowietrzenie, master/slave cylinder) moze byc przyczyna uslyszalem: 'nie, to napewno sprzeglo' (facet stwierdzil to bez wsiadania do smaochodu).
Drugi mechanik wsial do samochodu, pojezdzil kilka minut i zapytal sie jak ja moge tak jezdzic? No wlasnie nie moge wiec przyjechalem do niego stwierdzil ze sprzeglo pracuje mniej wiecej poprawnie, a problem najprawdopodobniej tkwi w ukladzie hydraulicznym. Mozliwe ze jest to master/slave cylinder, zapowietrzony uklad lub malo plynu w ukladzie (jako ze sprawdzilem, brak plynu lub zapowietrzenie ukladu nie wchodzi w gre). Niestety on takimi rzeczami sie nie zajmuje wiec odeslal mnie do specjalisty.
Bylem wiec u specjalisty. Jest to blisko odemnie i zanim dojechalem silnik nawet sie nie zagrzal. Facet wsiadl do samochodu, pojechal i wrocil po kilku minutach. Podszedl do komputera, poklikal i stwierdzil ze do wymiany jest: sprzeglo, hydraulika i flywheel (wnioskuje ze jest to kolo zamachowe) co podliczyl na ponad 1800 funtow (te same czesci moge kupic za ok 300-400f ale to inna bajka ).
Nie znam angielskich tlumaczen slow 'wysprzeglik' itp wiec pomagam sobie rave. Dzieki temu przynajmniej moge pogadac z tymi wariatami ale nie do konca jestem pewien czy to co czytam tutaj na forum to to samo o czym ja mysle (np wysprzeglik = slave cylinder?).
No i jestem w kropce
Moje pytanie brzmi - czy wymieniac, co i w jakiej kolejnosci? Bo stracilem wiare ze to cos prostego i mozna to nprawic w 'domowych' warunkach
Najpierw wymienic master cylinder (to fragment ukladu hydraulicznego z pompka przy pedale sprzegla)? Pozniej slave (ta czesc jest gdzies przy silniku, tak mi sie przynajmniej wydaje) jesli master nie pomoze, a pozniej sprzeglo jesli poprzednie dwa zawioda? A moze konieczne jest wymienienie wszystkiego naraz?
Nie chcial bym wymienic wszytkiego tylko po to aby okazalo sie ze tylko jedna z tych czesci byla uszkodzona (i to pewnie ostatnia wymieniona).
Mam nadzieje ze na podstawie moich wywodow bedziecie wstanie podpowiedziec mi co robic dalej.
Z gory wielkie dzieki!
--edited--
Zapomnialem jeszcze powiedziec: jak juz samochod zaczyna swirowac, jesli wzuce bieg i puszcze hamulec trzymajac ciagle sprzeglo - samochod zaczyna sie toczyc powoli do przodu nawet na dwojce
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Sob Gru 08, 2007 18:41
Jeśli toczy się do przodu to znaczy że masz mało płynu i wysprzęglik nie wysprzęgla. Dolej płynu i zobacz czy będzie poprawa, tylko pomiętaj wyjmij ze zbiorniczka tą czarną gumę, i zaprzyj pedał sprzęgła tak aby był w podłodze. Jeśli nie będzie wciśnięty to wtedy układ się zapowietrzy.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Lis 2006 Posty: 57 Skąd: Manchester, UK
Wysłany: Nie Gru 09, 2007 19:29
Hey Rowan!
Tak tez zrobilem, dostalem sie do zbiorniczka przy pedale sprzegla, odkrecilem korek (nikt nie mowil ze bedzie to takie niewygodne! ), wyjalem 'kondonka' i uzupelnilem plyn. Wlozylem spowrotem uszczelke, nadmiar plynu wylal sie ze zbiorniczka, zakrecilem i wyczyscilem. Zmian brak
Niestety, albo jestem slepy, albo g00pi, albo nie mam pojecia gdzie ten zawor odpowietrzajacy jest! Obmacalem silnik z kazdej strony szukajac tego malego diabelstwa, ale nic z tego
Chcialem zaznaczyc ze moj samochod ma kierownice po prawej (tej zlej ) stronie.
Zalaczam zdjecie miejsca, gdzie zawor (tak mi sie wydaje) powinien byc - na dowod tego ze go tam nie ma .
Bede wdzieczny za informacje gdzie znajde ten zawor jesli nie ma go tam gdzie teoretycznie powinien byc.
Btw czy mozliwe ze jakims cudem nie mam tego zaworo wogole???
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Gru 09, 2007 19:42
W takim razie idż po przewodzie od pompy sprzęgła w kierunku skrzyni biegów i przy samym wejściu do skrzyni jest wężyk z odpowietrznikiem (nie sposób nie znależć)
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Podszedl do komputera, poklikal i stwierdzil ze do wymiany jest: sprzeglo, hydraulika i flywheel (wnioskuje ze jest to kolo zamachowe) co podliczyl na ponad 1800 funtow
Diagnoza mechanika mnie nie zdziwiła - w Polsce też mamy takich sporo .
Spitfire napisał/a:
te same czesci moge kupic za ok 300-400f ale to inna bajka
Piszesz o częściach nowych czy używanych?
Spitfire napisał/a:
Moje pytanie brzmi - czy wymieniac, co i w jakiej kolejnosci?
1. Wymienić płyn w układzie hydraulicznym sprzęgła. Rzeczywiście u Ciebie nie widać śruby odpowietrzającej , ale może w "anglikach" jest z drugiej strony?? Tak jak napisał przemo285 - szukaj przy skrzyni biegów - ten wężyk z odpowietrznikiem ma długość ok 20-30 cm. W opisie odpowietrzania (do którego podałeś link) pisałem, że należy odpiąć sprężynę pedału sprzęgła - jeżeli pedał nie będzie samoczynnie wracał do góry - nie trzeba zdejmować tej sprężyny .
2. Jak wymiana płynu nie pomoże - sprawdź pompkę sprzęgła (przy pedale). Rozłącz szybkozłączkę (łączącą pompkę sprzęgła z wysprzęglikiem) pod akumulatorem (chociaż w Twoim "angliku" to nie jestem pewien gdzie ona jest...) i wtedy sprawdź "twardość" pedału sprzęgła. Jeżeli twardy jak skała - pompka OK.
3. Jak pompka OK - to wysprzęglik lub/i sprzęgło, ale tego to samemu raczej nie zrobisz (trzeba mieć kawałek warsztatu).
Daj znać co i jak.
Rowan napisał/a:
Dolej płynu i zobacz czy będzie poprawa, tylko pomiętaj wyjmij ze zbiorniczka tą czarną gumę, i zaprzyj pedał sprzęgła tak aby był w podłodze. Jeśli nie będzie wciśnięty to wtedy układ się zapowietrzy.
Moim zdaniem przy samym dolewaniu płynu (a nie całej operacji odpowietrzania) nie trzeba wciskać pedału sprzęgła - niby czemu ma się zapowietrzyć?
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 14:26
Marian_K napisał/a:
niby czemu ma się zapowietrzyć?
Ponieważ jak płynu jest naprawdę mało to wtedy jak odkręcisz korek i wyjmiesz tą uszczelkę, to wtedy załapie powietrza do układu. Jak dolejesz płynu to wtedy powietrze poleci dalej w układ.
Ponieważ jak płynu jest naprawdę mało to wtedy jak odkręcisz korek i wyjmiesz tą uszczelkę, to wtedy załapie powietrza do układu.
Jak płynu jest naprawdę mało i wciśniesz pedał sprzęgła, to poziom płynu jeszcze się obniży, więc ryzyko zapowietrzenia wyższe. Po mojemu więc - nie należy go wciskać .
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum