Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416] Problem z odpaleniem roverka
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416] Problem z odpaleniem roverka
Autor Wiadomość
mielony22 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 178
Skąd: kolno



  Wysłany: Nie Lis 04, 2007 14:26   [R416] Problem z odpaleniem roverka
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997

witam!otoz temat z rozrusznikiem pojawial sie juz wiele razy.moj problem polega na tym iz po jakiejs dluzszej trasie, badz ostrzejszej jezdzie moj R nie chce odpalic!!!po przekreceniu kluczyka nastepuje bloga cisza.kontrolki pala sie normalnie wiec wykuczam w tym momencie jakiekolwiek spekulacje o akumulatorze.dodam ze rozrusznik przeszedl z miesiac temu regeneracje. no i po miesiacu problem wraca.moze ktos mial taki problem i wie jak go rozwiazac.help!!!!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 01, 2011 19:27, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Lis 04, 2007 14:26   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 160 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3644
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Nie Lis 04, 2007 17:48   

hmm problem zwiazany z temperatura, wiec stawiam na jakis "ginacy" pod wplywem temp styk,
do sprawdzenia wszystkie polączenia rozrusznika
aha przy wystapieniu tego problemu sprubuj stuknac w rozrusznik np. kluczem do kół jesli pomoze to widomo co :-)
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
mielony22 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 178
Skąd: kolno



Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:05   

stukanie chyba pomagalo a raczej, jak to mi powiedziano, pobudzenie rozrusznika.chyba jutro sie za to zabiore.dzieki za naprowadzenie gdzie szukac problemu.
 
 
Kris 




Pomógł: 32 razy
Dołączył: 24 Cze 2001
Posty: 526
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Pon Lis 05, 2007 11:23   Re: [R416Si '97] problem z odpaleniem roverka

mielony22 napisał/a:
rozrusznik przeszedl z miesiac temu regeneracje. no i po miesiacu problem wraca.moze ktos mial taki problem i wie jak go rozwiazac.help!!!!


Pytanie brzmi, co to za regeneracja, bo jak ulepanie jakimś lutem osławionego zgrzewu alu-miedź to na pewno się rozleci.
 
 
 
mielony22 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 178
Skąd: kolno



Wysłany: Pon Lis 05, 2007 13:19   

ponoc zaklad ten zajmuje sie regeneracja i jest dobry w tym co robi.nie wiem nic dokladnie bo stryj mi to zalatwial.tak wiec mysle ze lipy by mi nie polecil.jak dam rade to zainteresuje sie tym jutro.wjade na kanal i poszperam, a to co wykukam opisze(jak bedzie co).
 
 
rozauto 



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 6
Skąd: Warszawa



Wysłany: Pon Lis 05, 2007 19:29   

WItam
Stukać kluczem czy młotkiem to można było sobie ale w fiacie lub polonezie, a przy tych rozrusznikach nie polecam bo wyjdzie cię wysoki koszt nowego. A powiedz mi jeszcze na czym polegała ta regeneracja, bo tak się składa że zajmuje się profesjonalną regeneracją rozruszników i alternatorów i często dostaje do roboty od mechaników (zwanych:złotych rączek co potrafią wszystko ale mają nie fart i nie wychodzi im) jesli rozkecił ci rozrusznik przylutował szczotki i na tym się skończyło, a bym zapomniał nieżle zdarł z ciebie kasę to bym wpadł do niego i go trafiłbym go tym rozrusznikiem. Bo takie regeneracje to wytrzymują do 3 miesięcy a jeśli zamierzasz jeździć autkiem to robisz to profesjonalnie.
 
 
 
mielony22 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 178
Skąd: kolno



Wysłany: Pon Lis 05, 2007 21:55   

powiem Ci tak.nie wiem co ten fachman w nim robil.moj stryj pracuje w sporej firmie i ma pod soba cala flote tirow.sam sie czasem dziwie co jeden czlowiek potrafi zalatwic.wracajac do owego fachury to na bank nie jest to jakis garazowiec, ktory ksztalcil sie we wlasnym garazu.z takich uslug nie korzystaja chyba konkretne firmy opierajace sie na transporcie.nie potrafie okreslic co i jak w nim robiono.stryj wzial go i nastepnego dnia juz cykal w moim R.po miesiacu jazdy problem powraca.i tak jak to opisywalem wczesniej.zauwazylem ze taki problem pojawia sie wylacznie po przejechaniu dluzszej trasy badz po ostrzejszej jezdzie.ale gdy autko odsapnie to znowu jest w pelni sil i pali bez problemu.nie wiem czy to rozrusznik czy co innego!!!ale to nie jest mile jak jedziesz do szkoly i po zajeciach nie wiesz czy autko odpali!!!tak wiec oto jestem na forum z tym problemem bo juz mi rece opadaja i :beczy: sie chce.a najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to ze tak sie dzialo juz od pierwszego dnia jak go kupilismy z zona.a poprzedni wlasciciel mowil ze mu sie to nigdy nie zdarzylo.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Lis 05, 2007 21:58   

Cytat:
Stukać kluczem czy młotkiem to można było sobie ale w fiacie lub polonezie, a przy tych rozrusznikach nie polecam bo wyjdzie cię wysoki koszt nowego

Wierzę że zajmujesz się rozrusznikami, ale uwierz też, że w tych rozrusznikach konstrukcja jest bardzo szczotkowieszajna, i postukanie potrafi naprawdę pomóc :cool:
oczywiście bez przesady ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
eszet 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 156
Skąd: Osiek k/Oświęcimia



Wysłany: Wto Lis 06, 2007 14:38   

sTERYD napisał/a:
bardzo szczotkowieszajna

:haha: :haha: masz u mnie browara :mrgreen:
_________________
Był Roverek....i jeszcze będzie !! !
 
 
mielony22 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 178
Skąd: kolno



Wysłany: Nie Lis 11, 2007 19:48   

no i niestety problem nie znikl.po przeczyszczeniu wszystkich stykow, sprawdzeniu kabelkow dzis problem powraca. :beczy: juz nie mam do tego glowy.moze jest ktos komu cos takiego sie przydazylo i wie co z tym zrobic?przypomne ze problem ten pojawia sie jak autko jest rozgrzane (tzn.dluzsza trasa badz ostrzejsza jazda) przy racjonalnym operowaniu pedalem gazu autko odpala normalnie.help!!!

[ Dodano: Pon Lis 12, 2007 18:29 ]
a jak myslicie czy podlaczenie do kompa cos pomoze w znalezieniu usterki?
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Pon Lis 26, 2007 17:15   

mielony22 napisał/a:
a jak myslicie czy podlaczenie do kompa cos pomoze w znalezieniu usterki?

Nie pomoże.

Czy problem nadal występuje?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
mielony22 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 178
Skąd: kolno



Wysłany: Sro Lis 28, 2007 00:31   

problem wystepuje nadal.niestety nie naprawilo sie samo, a szkoda.hihihi.ale chyba na 99%mam przyczyne.w nastepnym tygodniu rozrusznik mego R znow wedruje do owego zakladu.znajomy szwagra po wstepnych ogledzinach stwierdzil ze to elektrowlacznik.cos tam sie bawil i mowi ze to moze byc to.tak wiec z****li robote i do poprawki.tylko zastanawia mnie fakt ze usterka pojawia sie tylko po "odpowiednim" rozgrzaniu autka.co WY na to?
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Sro Lis 28, 2007 08:36   

jeśli to faktycznie elektromagnes, to może mieć zwarcie między zwojami, i wted przy podgrzaniu elektrony szybciej przeskakują przez resztki izolacji :???:
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Lis 28, 2007 11:00   

mielony22 napisał/a:
tylko zastanawia mnie fakt ze usterka pojawia sie tylko po "odpowiednim" rozgrzaniu autka.co WY na to?

Moim zdaniem jest to bardzo prawdopodobne.
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
mielony22 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 178
Skąd: kolno



Wysłany: Pią Gru 07, 2007 20:36   

:brawo: :hurra: :hurra: wreszcie po problemie!!!!!!rozrusznik wrocil do owego zakladu i po wczesniejszym nakierowaniu na problem zostal wymieniony elektrowlacznik na nowy.powiedzieli ze w starym nie widza usterki, wiec daja nowke!!!(sprawa zostala rozwiazan w ramach reklamacji i co wazne za friko).no i dzis go sprawdzilem.pali jak marzenie.nawet na zimnym silniku jest roznica.tak wiec panowie to byl sprawca calego zamieszania.uff!kamien z serca.pozdro dla wszystkich!!!!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Problem z odpaleniem
koszele Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Sro Wrz 19, 2012 10:26
Harry
Brak nowych postów [R416 1.6 97r] Problem z odpaleniem
Na zimnym silniku....
wieslaw61 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Wto Wrz 22, 2009 07:55
Brt
Brak nowych postów [R416] Problem z odpaleniem
harnas13 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Nie Mar 15, 2015 09:23
Victor1989
Brak nowych postów [R416] Problem z odpaleniem
gasnie po chwili
dawidd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 10 Sob Lis 22, 2008 19:13
dawidd
Brak nowych postów [R416] Problem z odpaleniem
emigrant Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Sro Sty 14, 2009 22:43
emigrant



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink