Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Panowie - ostatnio po 3 dniowym postoju miałem problem z odpaleniem autka - po 2-3 próbie z dodaniem gazu odpaliło i było OK. Po tygodniu znowu autko postało trochę i znowu podobny problem - po odpaleniu na moment obroty zeszły w dół tak jak by silnik miał zgasnąć ale po przegazowaniu było OK.
Pytanie co powoduje problemy ??
Ja postawiłem na świece.... i tu się okazało że komplet świec to 360 zł (to sa jakieś takie platynowe czy coś tam) . A za wymianę krzyknęli 200 zł bo podobno sporo rozkładania.
Może ktoś doradzi czy można zrobić to oszczędniej ?
Może jakieś zamienniki ?
Tak jak w tytule: silnik 2000ccm, moc 150KM, liczba cylindrów 6 w układzie V (oznaczenie silnika KV6). Rocznik 2000.
Te świece to takie na których montowana jest cewka zapłonowa (nie ma przewodów wysokiego napięcia)
ile masz najechane i czy kiedykolwiek zmieniałeś świece??
ja w swoim MG ZR160 mam po katalogu NGK identyczne świece i ostatnio je zmieniałem.
lepiej innych nie zakładać słyszałem ze dzieją się dziwne rzeczy
ja moge tobie załatwić te swiece za 51,35 za sztuke (komplet 308zł) + wysyłka jakieś 15 zł a wymienic to sam sobie możesz jak troszke znasz sie na tym!!
co do zamienników to są BOSCH'a szt. 40,00 (komplet 240zł) ale nie polecam!!
Czyli na świecach wiele nie oszczędzę.
Ja ich nie wymieniałem, poprzedni właściciel tez nie. Auto ma najechane 165000, zapewne swiece wymieniał poprzedni właściciel (niemiec pewno nie oszczędzał)
wątpie ze niemiec wymieniał bo platynowe sa katalogowo na 100000km wiec raczej nie!! co do roboty to nie wiem jak u ciebie mnie to zajeło jakieś 40min (nie licząc czasu oczekiwania na świece 12godzin) radze tobie wymienić i to szybko bo u mnie nie były wymieniane przez 122000 km i zaczął dziwne błędy łapać np spalanie stukowe czy brak zapłonu na 1 garczku i jeszcze wiele innych jak coś to dzwoń 0413629671 od 8.00 do 16.30 albo 508105024
ok to poczytaj i daj znać jak coś!! u mie na tych NGKach naprawde sie poprawiło jakiś taki sympatyczniejszy pedał gazu się zrobił aż się chce go wciskać
Panowiue - przyglądałem się jak te świece sa zamontowane w V6, wyglada na to że trzy przednie to się wymienia w ten sposób że zdejmujemy takie zatyczki (fajki) i wykręcemy świecę. Gorzej z tyłu bo tam trzeba odkręcić trzy cewki zapłonowe które są bezposrednio montowane na świecach - w sumie nie problem ale dojście fatalne. Może ktoś to robił i ma jakiś patent ułatwiający wymiane tylnich świec.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Lis 19, 2007 18:42
Odkręć klapkę na ścianie grodziowej -na środku (przykręcona jest na dwie śrubki na 8 klucz i wyciągana do góry)
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
I to wystarczy aby dostać sie do tych cewek ?
Nie trzeba jeszcze demontować elementów podszybia .... pytam bo patrzyłem na to dojście i jest cienko .....
Czy jak już zdejme tę osłonkę i wyjme te cewki (3 x po 2 sróbki) to same cewki wyjmuje się bez problemu?
Czy śriece wykręcę zwykłym kluczem rurkowym z prętem poprzecznym - takim do świec 16mm, czy może potrzebny bedzie jakiś łamaniec ?
Przyłączam się do próśb Roadkinga, bo też mnie to czeka chyba.... Tak się zastanawiam czy mój mechanior wpadł, by choć obejrzeć świece skoro przy wymianie rozrządu rozebrał pół auta a póżniej drugie pół, by dostać się do cieknącej obudowy termostatu... Czasem - nie zawsze - gdy z delikatnej jazdy chciałem przejść do kontrataku powstawało coś na wzór...turbodziury - auto przyspiesza przez chwilę średnio by za moment ruszyć z kopyta i wcisnąć w fotel (czas przeszły, bo od tygodnia stoi w warsztacie). Pierwsza myśl to świece albo kable... a kabli, z tego co czytam, brak
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lis 20, 2007 18:07
Podszybia nie trzeba demontować tylko wymontować tą klapkę o której wspomniałem wcześniej , wtedy jest o wiele lepsze dojście , kluczy /łamańcy/ nie potrzeba ale najlepiej odkręcić nasadką do świec 16 na przedłużeniu i z pokrętłem -napewno dacie radę wbrew pozorom nie jest tak żle
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Odnośnie tej dziury w przyspieszeniu to powinna byc delikatna dziurka w okolicach 2,7 tyś obr i 4 tyś obr.
Jednak ta przy 2,7 jest wyraźnie wyczówalna a to za sprawą zmiany geometrii kolektora ssącego - chodzi o te silniczki otwierajace zastawki w kolektorze - pisałem juz o tym.
Ja wyraźnie wyczuwam ten moment a dzięki temu wiem że silniczek działa (bo lubi się popsuć) - jak przestanie to silnik stanie się bardziej mułowaty. Ten dołek to tak na oko oceniam na 25% lepsze przyspieszenie od 2,7 tys obr.
Jeżeli u ciebie pada przyspieszenie tak jak by się zgławił a potem nastepuje odbicie to nie jest to normalne.
Jeszcze nie - czy wysłałeś je priorytetem ?
Mam nadzieje że dziś dotrą bo jutro planuję ich wymianę, no ale zobaczymy, poczta to jak mawia mój kolega "to ch...e", teraz zwykła przesyłka idzie 2 tygodnie a priorytet tak jak kiedyś zwykła przesyłka czyli 2-3 dni. Ciekawe kiedy ktoś roz...pieprzy tę dziadoską instytucję niedotrzymującą zobowiązań.
Odnośnie tej dziury w przyspieszeniu to powinna byc delikatna dziurka w okolicach 2,7 tyś obr i 4 tyś obr.
Jednak ta przy 2,7 jest wyraźnie wyczówalna a to za sprawą zmiany geometrii kolektora ssącego - chodzi o te silniczki otwierajace zastawki w kolektorze - pisałem juz o tym.
Ja wyraźnie wyczuwam ten moment a dzięki temu wiem że silniczek działa (bo lubi się popsuć) - jak przestanie to silnik stanie się bardziej mułowaty. Ten dołek to tak na oko oceniam na 25% lepsze przyspieszenie od 2,7 tys obr.
Jeżeli u ciebie pada przyspieszenie tak jak by się zgławił a potem nastepuje odbicie to nie jest to normalne.
Jutro odbieram auto od mechanika i sprawdzę dokładnie kiedy ta dziura występuje. Może źle to ująłem, ale to co piszesz wydaje się dokladnie opisywać tą "przypadłość". Skoro to normalne to ok.
Dzięki za wyjaśnienie. 75 mam od miesiąca i jeszcze jej nie poznałem, dlatego staram się wychwytywać dziwne zachowania i szukać ich opisów na forum...
chciałem sie jeszcze wtrącić i zapytać czy świece dotarły do odbiorcy??
Świece dotarły - wymiana zajela 1,5 godziny i wcale nie była az tak upierdliwa jak by sie mogło wydawać - troche trzeba się nagimnastykować ale nie jest tak źle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum