Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Najpierw szybkie pytanko do uż. 400 i 45 -ek:czy srodkowym nawiewem leci Wam ciepłe,czy tylko zimne powietrze?Pytam,bo nie chciałbym niepotrzebnie rozbierać konsolki.
Przy okazji,że mam właśnie sensacje związane z niewydolnością układu ogrzewania(będę wymieniał jutro termostat)zacząłem się zastanawiać.
Ponieważ,jak wiadomo,prawie wszystkie usterki związane z ogrzewaniem i temperaturą mają też związek termostatem.
Zawiesza się on w pewnej pozycji i nie domyka w większym lub mniejszym stopniu krotkiego obiegu,skutkiem czego jest wolniejsze lub szybsze dogrzanie silnika.Ma na to(temperaturę) również wpływ otwarcie nagrzewnicy która,jak wiadomo,jest jakby dodatkową chłodniczką w układzie.W związku z tym właśnie nasuwają mi się takie pytania.
-co ,jeśli termostat zawiesi się w pozycji full zamkniętej?
-czy to nie przypadkiem właśnie niesprawności termostatów w tych modelach powodują HGF,a nie jak przyjęto ogólnie - słabe uszczelki
-a może jedno i drugie razem wzięte
- i co ja wogóle wygaduję
Ale naszło mnie tak,bo kupiłem wczoraj termostat(niestety pazerność wzięła górę - ten najtańszy) i postanowiłem go spróbować we wrzątku.Niestety sprężyna nawet nie drgnęła.
Być może (i oby) się nie znam,ale trochę się obawiam go założyć,bo nie chciałbym się nieprzyjemnie zdziwić.
Może mnie ktoś przekonać,że się mylę?
Ps. Sorry,za przydługawy wywód,ale tak mnie coś naszło z rana
_________________ Był Roverek....i jeszcze będzie !
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Gru 31, 2010 15:50, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 23, 2007 09:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
-co ,jeśli termostat zawiesi się w pozycji full zamkniętej?
-czy to nie przypadkiem właśnie niesprawności termostatów w tych modelach powodują HGF,a
Jesli sie zawiesi i bedzie tylko male obieg to najpewniej zauwazysz to na wskazowce temperatury .
A jezeli chodzi o termostat... tez pare dni temu chcialem go wymieniac, bo sie nie otwieral, ale znalazlem inna przyczyne. W skrocie: Zbyt mocne ogrzewania przy malych obrotach schladzalo plyn przed termostatem i dlatego sie nie otwieral.
Wiecej w tym watku: http://www.roverki.pl/for...=18998&start=40
Teraz zalaczam maks 2 bieg wentylatora i, na razie, wyglada na to, ze jest OK.
czy srodkowym nawiewem leci Wam ciepłe,czy tylko zimne powietrze?
No właściwie to zimne powietrze ale tylko przy ustawieniu nawiewu na dolne partie ciała i szyby. Jeżeli ustawię pokretełko na dolne i górne partie ciała to wieje ciepłym - dodatkowo ciepłym wieje też panelem środkowym dla tylnych foteli. Jakoś do tej pory mnie to nie zastanawiało.
PS.
sTERYD napisał/a:
ludek z białą strzałką) albo z obejściem nagrzewnicy (ludzik z niebieską strzałką)
A to dopiero spryciarz ten ludek no no w nareszcie wiem o co kaman
Ostatnio zmieniony przez greg_szczytno Pią Lis 23, 2007 09:38, w całości zmieniany 1 raz
leci cały czas zimne jeśli masz włączony by-pass
ten przełącznik między nawiewami środkowymi słuzy do puszczania tamtędy powietrza przez nagrzewnicę (ludek z białą strzałką) albo z obejściem nagrzewnicy (ludzik z niebieską strzałką)
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Temat znany. Przy białej pozycji leci ciepło z nagrzewnicy, a w niebieskiej zmieszane z powietrzem z zewnątrz - po to aby kierowca miał dopływ świeżego powietrza, stąd też nie da się zamknąć tych nawiewów.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: Osiek k/Oświęcimia
Wysłany: Sob Lis 24, 2007 20:16
Paul napisał/a:
To ustaw centralne sterowanie nawiewu "na twarz
No przyznam,że coś tam leciuteńko dmucha,ale to naprawdę symbolicznie.Za to po bokach duużo mocniej.
Termostat wymieniłem(skubany,kto wymyślił to umiejscowienie )Ładnie trzyma mały obieg i puszcza po nagrzaniu,wentylator się załącza.
Wszystko niby cacy,ale nie mam ogrzewania .Zaworek b.ładnie chodzi, węże na dolocie i wylocie z nagrzewnicy ciepłe(dolot po obu stronach zaworu).Zobaczę jutro,jak go przejadę na trasie.Póki co mógłby mi ktoś powiedzieć jak się odpowietrza nagrzewnicę?
Przed wymianą termostatu,chociaż liche,ale miałem ogrzewanie.Teraz ni hu hu.
_________________ Był Roverek....i jeszcze będzie !
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: Osiek k/Oświęcimia
Wysłany: Nie Lis 25, 2007 20:45
Nie potrzebowałem na szczęście odpowietrzać.Po nocy dolałem nieco płynu i autko ruszyło w drogę i jest hmmm.... mega zajefajnie .Auto nagrzewa się już po przejechaniu ok 3 kilometrów, a tak po pięciu trzeba ukręcać na 1/2 skali,bo jest zaduch !
Paul napisał/a:
To ustaw centralne sterowanie nawiewu "na twarz" (czyli nie "na szybę" ani "na nogi" ) i wtedy pogadamy
Bardzo chętnie wysłucham co masz mi do powiedzenia,bo mimo tego,że jest b.dobre ogrzewanie,to ciepłe tamtędy mi nie leci (sprawdzaliśmy komisyjnie - całą rodzinką ),mało tego,tam jest ledwo wyczuwalny chłodny zefirek,zamiast podmuchu ciepłego powietrza.
Chyba jednak muszę rozbierać tą konsolę.
[ Dodano: Nie Lis 25, 2007 20:50 ]
Cytat:
to spróbuj jeszcze przymknąć ten wylot nad tymi środkowymi, bo to z jednej rury leci
No włśnie i tym górnym i tym środkowym praktycznie ciepłe nie dmucha.
Zimne tak,ale niezbyt mocno.
_________________ Był Roverek....i jeszcze będzie !
Obawaiam się, że niestety, masz rację - to nie jest normalne
Nadzieja, że coś się wypięło/rozłączyło tylko.
Rozumiem, że cięgło od pokrętła sprawdziłeś i jest OK?
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: Osiek k/Oświęcimia
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 18:48
Paul napisał/a:
Rozumiem, że cięgło od pokrętła sprawdziłeś i jest OK?
Oczywiście - to od temperatury - jak najbardziej jest ok.Natomiast nie jestem pewien tego od rozdzielacza:nie czuję różnicy np.gdy przekręcę w pozycję na nogi,a na szybę.
Jak tylko trochę się ociepli,to rozbiorę konsolę i ,mam nadzieję,dowiem się wszystkiego.
[ Dodano: Pią Kwi 04, 2008 11:06 ]
Musiało upłynąć prawie pół roku,zanim podjąłem się naprawy tego ustrojstwa .
Ale cierpliwość się opłaciła.Rzeczywiście końcówka drutu,który steruje rozdzielaczem od powietrza była po prostu spadnięta z wodzika(nie wiem jakim cudem spadła,bo na oko nie miała prawa).
Naprawa,to jakieś 30 sekund,natomiast rozebranie i poskręcanie - ok 1h.Jeśli ktoś potrzebuje instrukcji -walić jak w dym.
Aha,żeby sprawdzić czy rozdzielacz działa,a tylko linka spadła,bądz się urwala,wystarczy wbić się pod kierownicę i tam,ciut powyżej pedału gazu jest cały zespół dżwigienek,którymi steruje ta linka.
Należy ręcznie spróbować przestawić te dzwigienki w inną pozycję - wtedy będzie wszystko wiadomo.
_________________ Był Roverek....i jeszcze będzie !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum