[lukvw]

Witam!!!
Będąc na stacji benzynowej nigdy nie mogłem zatankować pełnego zbiornika.
Zamiast 65l wchodziło zawsze 55l.Czytałem posta z dnia wczorajszego w/w tematu.
Wiadomo że mam 2 komory i wychodze z założenia że coś jest nie tak z pompą i przelewem między 1 a 2 komorą ale dlaczego różnica jest 10l.Czyżby jedna komora
miała np. pojemność 55l a druga 10l tego nie wiem.Wskazówka od poziomu paliwa często mi wariuje pokazując różne wartości.Kiedyś jeździłem na pustym baku,komp. pokazywał
że przejadę 0 km i przejechałem jeszcze 20 km aż zaczął przerywać silnik.Pojechałem na
stacje i tylko 55l weszło do baku.O CO CHODZI !

[SPAMU¦]

[Zrubo]

No to mamy ten sam problem, jutro bede usuwac tą usterke jak cos dam znac.

[Wolek]

to chyba norma mi tez wchodzi mniej paliwa .Tak około 58l

[MarcinRad]

Nigdy niejeździj na pustym baku a kompowi zaufaj pokazywał zero to trzeba było zatankować a nie próbować ile jeszcze przejedzie.

[ Dodano: Pon Gru 10, 2007 09:05 ]
Lukvw mam pytanie ty masz swego R75 w automacie ?

[Kris]

Jeżdżenie na oparach może uszkodzić katalizator, tak stoi w instrukcji. A coś slyszałem że flagowa usterka oringu na w pompiepaliwa/filtrze też może być powodowana jeżdżeniem na oparach, poprawcie mnie jak nie mam racji.

[Marian_K]

[Kris]

[lukvw]

Info dla MarcinRad
Tak mój 75 jest w automacie

[PD]

ps.a nie w tym temacie troszke ale lukvw idealnie przerzyca ci biegi ten automat?

[PHJOWI]

jeśli był by ten oring to by się zapowietrzał i nie odpalał , jeśli samochód odpala i normalnie jeżdzi ok , te brakujące 10 litrów to zapas paliwa jaki ten samochód ma , aby nie zatrzeć pompki . Poza tym zbiornik ma odpowietrzenie żeby opary mogły gdzieś się wydostać, bo gdyby się nie wydostały by było bum...,..

[lukvw]

Tak biegi mi przerzuca według mnie idealnie bez żadnego szarpania.
Na tą chwile mój R75 znajduje się u bardzo dobrego specjalisty (PH JOWI wymieniał rozrząd ) i też stwierdził że jest wszystko dobrze z automatem.A dlaczego pytasz?

[PD]

lukvw: bo ja mam z tym wlasnie problem tzn mi szarpie na cieplym silniku jak zmienia z 2 na 3 a odziwo jak jest zimny zmienia dobrze i tak jakby pozniej sprzeglil na tej trojce;/ to jest automat wiec troche ciezko z naprawa, wymienilem poduszki pod silnikiem myslalem ze to cos pomoze ale nic... mam jeszcze cicha nadzieje ze moze to wina sterownika skrzyni, bo jak byl podpiety pod kompa to byl zarejestrowany blad staly pamieci epprom skrzyni biegow ktorego nie dalo sie skasowac...
jest u mnie mechanik od sterownikow typowo ale narazie nie ma czasu...;/
pozdrawiam.

[Rowan]

Na automatach to się zbytnio nie znam, ale z tego co wiem to automat może szarpać od starego oleju. Kumpel tak miał po wymianie było ok.

[PD]

ja mialem wymieniany olej w skrzyni i nic nie pomoglo...
a najlepsze jest to ze wymienialem w radzionkowie w roverze i tam nie byli zbyt kompetentni ludzie bo wlali mi 3,5l oleju i powiedzial ze wiecej sie nie miesci. nagle komp z auta zacza pokazywac spalanie 15 16/100 co ogolnie zbieglo sie z ta wymiana. jak sie okazalo tzn dowiedzialem sie na tym forum ze wchodzi go tam dokladnie 4,3l , spuscilem sam dolalem dokladna ilosc i bylo dobrze. takze radzil bym uwazac na kopetencje niektorych ludzi bo moja skrzynia pewnie dlugo by tak nie pojezdzila...
pozdrawiam

[dor-12]

też w temacie czujnika paliwa w moim R75

jeździłem ponad rok i zaobserwowałem dość dziwne zjawisko, tzn. potwierdziła się obserwacja poprzedniego własciciela że w sytuacji kiedy jest paliwa mało czyli poniżej przedostatniej kreski na wskaźniku ale nawet kiedy jeszcze nie świeci się rezerwa należy uważać aby nie zaparkować na podjeździe lub na spadku. Jednym słowem nie należy dopuścić aby samochód był z przodem zadartym do góry lub pochylonym w dół bo nie zapali po ostygnięciu silnika. Może się to udać dopiero wtedy gdy się go przepchnie na równą powierzchnię.Tak też musiałem zrobić.

To jeszcze nic; ostatnio wymieniałem termostat. No, nie sam; robił to mechanik ale jakoś mu to zabrało trzy dni, z różnych względów. Kilka razy montował i demontował cały układ bo ciągle kapała ciecz chłodząca. Aby być pewnym szczelności uruchamiał silnik i trzymał na wolnych obrotach aby być pewnym że jest OK., w ten sposób zużył całe paliwo i musiał dolewać. Tak przynajmnie utrzymuje.

Po odebraniu samochodu zrobiłem dość długą trasę, około 600 km i miałem na trasie dość nieprzyjemną sytuację. Do tej pory było tak, że po zaświeceniu się rezerwy można było jechać jeszcze ok. 100 km bez problemu aż strzałka była prawie pionowo w dół i spokojnie zatankować na CPN-ie i dalej w drogę.

Obecnie rezerwa świeci się zaraz po przekroczeniu tej przedostatniej kreski na dole a po przejechaniu 50 km silnik zaczął się dławić, nie reagował na pedał gazu, zwolnił a zachwilę zgasł. Tyle że miałem trochę czasu aby zatrzymać się na poboczu a nie na środku jezdni.

Teraz najciekawsze: po chwilowym ochłonięciu z szoku, cofnąłem kluczyk do pozycji neutralnej i następnie spróbowałem uruchomić i silnik normalnie zaskoczył. Podjechałem więc do najbliższej stacji benz. ok. 3 km i zatankowałem do pełna, ale po drodze jak trochę przygazowałem znowu zgasł. Według poprzednich wskazań powinno być jeszcze około 15-17 l. paliwa.

Co się mogło wydarzyć w układzie paliwowym, gdzie szukać przyczyny takiego zachowania? Czy mogą być za to odpowiedzialne jakieś błędy kodów w komputerze?


______________________________
R75 2.0 V6 99 Automat

[piter34]

dor-12, na początek zrób reset OBD (Marian_K to opisywał, ja niestety nie pamiętam szczegółów) i potem obserwuj wskazania komputerka.
A tak poza tym, to powinieneś założyć nowy wątek i tam opisać problem.