[ Dodano: Sob Gru 15, 2007 21:25 ]
--------------------------------------------------
dopisek od moderatora:
tomazino, ] jeśli chcesz, by temat nadal funkcjonował i nadal chcesz uzyskiwać
odpowiedzi na swoje pytanie to popraw proszę nazwę tematu na
obowiązującą na naszym forum (użyj funkcji w swoim pierwszym poście) ...
... a wystarczyło przeczytać TO
--------------------------------------------------
i napisz coś wiecej o tym swoim ogrzewaniu, bo moja szklana kula jest w naprawie Cośrobiłeś, czy silnik nie osiąga temp, czy tylko wnęgrze nie grzeje i jaki masz silnik
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 09:38
pod zegarkiem masz sterowanie dla zimnego powietrza, może tam jest pies pogrzebany??, zobacz na jakiej pozycji masz to pokrętło jak będzie na zimnym to będzie taki efekt.
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
mam klimatronika silnik grzeje prawidlowo gdy ustawiam tmp to bez znaczenia i tak dmucha zimne
Napisz jeszcze przez które otwory dmucha zimne: na twarz z przodu, na nogi z przodu, na nogi z tyłu, czy górne z tyłu?
Jeśli na twarz z przodu to sprawdż pokrętło HEATER BYPAS pod zegarem (o którym pisał PHJOWI).
Jak górne tylne - ten typ tak ma i nic z tym nie zrobisz.
Jak dmucha zimne na nogi, to któraś "kalpka" lub silniczek padł.
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
hmm... ja waśnie odkryłam, że mnie też ogrzewanie przestało działać - niezależnie od nastawionej temperatury z nikąd ciepłego nadmuchu... Wyjątek - po dłuższej jeździe odniosłam ważenie, że ruszyło na nogi i górę (nad szybą), ale uaktywnia się tylko przy gwałtownym dodaniu gazu (a może to poprostu zbieg okolicznośći???) Z kratek na kokpicie jak zawsze wieje chłodne... Czy możliwe, że to silniczek?
A moze próbowałes magicznych uszczelniaczy do chłodnicy jak ja? Faktycznie uszczelniło chłodnice ale także chłodniczke nagrzewnicy, i to za bardzo nawet. Wszystko było sprawne a jednak powietrze zimne z nawiewu. Pomógł preparat do odmulania chłodniczki dostępny na każdej stacji benzynowej. Chociaż nadal nie jest idealnie. Nigdy już nie będe uszczelniał chłodnicy;]
i szczerze mówiąc nawet nie wiem jak sprwadzić <baba>:oops:
Baba nie baba, oczy masz Pod maską musi być zbiornik wyrównawaczy płynu chłodzącego a na nim oznaczenie "min" i "max". Poziom płynu na zimnym silniku MUSI być pomiędzy tymi znaczkami.
Jak nie czujesz się sama na siłach, to podjedź do pierwszego warsztatu z brzegu i za pare PLNów Ci to sprawdzą.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Gru 18, 2007 09:39
Paul napisał/a:
pierwszego warsztatu z brzegu i za pare PLNów Ci to sprawdzą.
Jeżeli za to ktoś chciałby wziąć kasę to musiałby być ostatnim s... Mignone, lepiej poproś sąsiada, ale myślę, że sama to będziesz w stanie sprawdzić .
Baba nie baba, oczy masz Pod maską musi być zbiornik wyrównawaczy płynu chłodzącego a na nim oznaczenie "min" i "max". Poziom płynu na zimnym silniku MUSI być pomiędzy tymi znaczkami.
Jak nie czujesz się sama na siłach, to podjedź do pierwszego warsztatu z brzegu i za pare PLNów Ci to sprawdzą.
_________________
haha, zamroczyło mnie oczywiście sprawdziłam. był ubytek... i już wiem skąd... poszła pompa wodna
Marian_K napisał/a:
Ty masz silniczek Diesel-a, więc na ciepłe powietrze trzeba troszkę poczekać... aż wskazówka temperatury silnika podniesie się odrobinę.
odrobina trwała zwykle najwyżej kilka minut, a mnie - po godzinie jazdy
dzięki za pomoc!
pozdrawiam!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum