Dołączył: 03 Sie 2006 Posty: 44 Skąd: Żory / Kraków
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 14:00 [R400] Niski poziom płynu w ukł. wspomag. kierown.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
Witam
zauważyłem że poziom płynu w układzie wspomagania kierownicy spadł sporo
poniżej minimum, a od kilku dni jak skręcam na zimnym silniku słysze jakiś
szum jakby jakiś drugi silnik się rozkręcał na wysokie obroty
jak jadę z 10min. i wszystko się rozgrzeje to tego szumu już nie ma przy
skręcaniu... a tak to na początku szum się nasila czym mocniej skręcę,
średnio co miesiąc kontroluje wszystko pod maską i ostatnim razem ten poziom
był równy minimum, ale nie poniżej, wiec sie tym nie martwiłem, a teraz
gwałtownie spadł...
jaki specyfik się wlewa do tego układu?
i czy mam tylko dolać czy wymienić jakoś całość? (jeśli całość to ile
zakupić?)
proszę o pomoc
dziękuje i pozdrawiam, życząc szcześliwego nowego roku!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 01, 2010 08:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 14:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 22 razy Dołączył: 17 Cze 2007 Posty: 387 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 14:34 Re: [R400 1,6 99r] Niski poziom płynu w ukł. wspomag. kierow
jarcat napisał/a:
Witam
zauważyłem że poziom płynu w układzie wspomagania kierownicy spadł sporo
poniżej minimum, a od kilku dni jak skręcam na zimnym silniku słysze jakiś
szum jakby jakiś drugi silnik się rozkręcał na wysokie obroty
jak jadę z 10min. i wszystko się rozgrzeje to tego szumu już nie ma przy
skręcaniu... a tak to na początku szum się nasila czym mocniej skręcę,
średnio co miesiąc kontroluje wszystko pod maską i ostatnim razem ten poziom
był równy minimum, ale nie poniżej, wiec sie tym nie martwiłem, a teraz
gwałtownie spadł...
jaki specyfik się wlewa do tego układu?
i czy mam tylko dolać czy wymienić jakoś całość? (jeśli całość to ile
zakupić?)
proszę o pomoc
dziękuje i pozdrawiam, życząc szcześliwego nowego roku!
Mialem te same objawy i tylko dolalem Hipola ATFIID (zgodny z Dextron II). W slangu, czerwony plyn do wspomagania (bo taki byl wlany wczesniej )).
wlać mozna każdy olej do HUDRAULIKI. W końcu mamy hydraulczne wspomaganie
trudno sie z tym zgodzic jak wlejesz olej hydrauliczny, albo plyn hamulcowy, to za dlugo Ci pompa nie pociagnie. Do wspomagania wlewa sie olej do automatycznych skrzyn biegow (do Roverkow zalecany jest zzgodny ze specyfikacja Dexron II tak jak napisal secio)
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 21:20
sTERYD napisał/a:
trudno sie z tym zgodzic jak wlejesz olej hydrauliczny, albo plyn hamulcowy, to za dlugo Ci pompa nie pociagnie.
Zgadzam się z Tobą sTERYD a 1000%, ale tylko jeśli chodzi o plyn hamulcowy. Oleje do napędów hydraulicznych mają inny sklad niż hamulcowy. wiam z praktyki, ze nawet byle jaki olej DO NAPĘDÓW HYDRAULICZNYCH, krzywdy pompce nie zrobi
ale oryginal to oryginal
Ważne żeby jarcat sprawdzil przyczynę ubywania plynu...
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Cze 2007 Posty: 65 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: Nie Gru 30, 2007 22:37
jarcat napisał/a:
jak skręcam na zimnym silniku słysze jakiś
szum
jarcat napisał/a:
szum się nasila czym mocniej skręcę
Miałem to u siebie. Pojawiło się gdy poziom płynu był na min. Dolałem czerwonego Mobila i wszystko jest OK.
Mnie również ubywa płynu ale dzieje się to na tyle wolno że podejrzewam wyciek tylko na wężach przy zbiorniczku wyrównawczym (są cały czas wilgotne pomimo wycierania).
W miarę możliwości uzupełnij lub wymień olej bo może się zdarzyć że na zakręcie stracisz nagle wspomaganie.
Dołączył: 03 Sie 2006 Posty: 44 Skąd: Żory / Kraków
Wysłany: Pią Sty 04, 2008 16:11
no i ubywa dalej...
tak jak mówisz sprawdzę czy to te wężyki przy zbiorniczku, na razie wyczyściłem dokładnie wszystko dookoła zbiorniczka i zobaczymy gdzie bedzie się lać
ps.
jak się zmienia cały płyn?
jak zatamuję wyciek to chciałbym wymienić CAŁY...
U mnie to samo. Jak się zaczęły mrozy, to coś zaczęło skrzypieć przy ostrym skręcaniu. Nie mogłem skojarzyć co to może być. No a dziś jak jechałem, to coś strzeliło, wspomaganie przestało działać, potem silnik już nie odpalił. Potem zauważyłem, że przy zbiorniczku płynu do wspomagania na rurkach widać jak coś ciekło.
No i jestem uziemiony.
najpierw zlewasz ze zbiorniczka (wystarczy odmontować dolny wężyk i sam wyleci )
później odłączasz przewód między kopułką a cewką zapłonową (ten w środku kopułki) odłączasz górny wężyk od zbiorniczka i wkładasz końcówkę do jakiegoś pustego naczynia i przez 5 sekund kręcisz rozrusznikiem
i tak kilka razy aż przestanie cieknąć.
Montujesz wężyki do zbiorniczka
nalewasz płynu do poziomu max,
skręcasz koła max w jedną stronę, i kręcisz rozrusznikiem 5 sekund, (kilka razy, aż płyn zacznie wylatywać z górnego wężyka (poziom przestanie opadać )
dolewasz płynu do max
skręcasz koła w drugą stronę i kręcisz rozrusznikiem 5 sekund
dolewasz płynu do poziomu między min a max
podpinasz kabel od cewki do kopułki
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
czy mozna dolewac (mieszac) plyny roznych producentow?
i
czy jezeli plyn, ktory obecnie znajduje sie w ukladzie ma kolor brązowy moza do niego dolac czerwonego Shella
Pozdrawiam
Tomhet
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
kurde mam ten sam problem ubywającego płyny, raz na miesiąc zużywam 1l Mobila (26zł), a ostatnio przerzuciłem sie na Orlenowski(12zł) też czerwony.
Jakoś nie moge zlokalizowac wycieku, znaczy sie cieknie z okolicy pompy, tylko co przetrę od spodu pompe, na następny raz znow jest cała mokra.
Nie moge dojść czy to jakieś łączenie przewodów nad pompą (trudno tam dojść) czy to cieknie z pompy.
Jakieś pomysły ?
mi tez ubywal, winne okazaly sie weze przy zbiorniczku
dokrecilem opaski ze srubkami, a tam gdzie byly te na "zagniatane" dolozylem te na srubki
eraz juz nie ubywa
No właśnie.
U mnie cieknie na tych wężykach przy zbiorniczku, zwłaszcza na tym wężyku będącym wyżej.
Ale te opaski na wężykach nie mają śrubek to dokręcenia.
To jak mam się dobrać do tych opasek? Jak je "dokręcić" albo ewentualnie zdjąć i zamienić na takie ze śrubkami?
To jak mam się dobrać do tych opasek? Jak je "dokręcić" albo ewentualnie zdjąć i zamienić na takie ze śrubkami?
rozpiąłem stare opaski a były zaciskane i bez ściągania węży nałożyłem opaski skręcane trzeba je po prostu na maxa rozkręcić, delikatnie rozgąć i założyć na wąż i wtedy skręcić
U mnie też się gdzieś leje płyn do wspomagania.
Przez dwa tygodnie ubyło około centymetra ze zbiorniczka. Przewody(rurki) są mokre i nie wiem, która rzyga
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum