Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 8 Skąd: Kazimierz Biskupi
Wysłany: Nie Sty 06, 2008 12:54 [R420] PRZEPŁYWOMIERZ?!
Typ: D Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam.
Przeglądając dzisiaj forum uzyskałem odpowiedź na nurtujące mnie od paru tygodni pytanie co jest z moim autem nie tak. Okazało się, że nie działa, bądź jest zepsuty PRZEPŁYWOMIERZ. Po odpięciu kostki nie poznaje swojego auta, mianowicie -odpala bez problemu, nie gaśnie bardzo ładnie wchodzi na obroty nie kopci ogólnie cód miód. Po podłączeniu przepływki problemy wracają. Przyczynę już namierzyłem co więc dalej...?
Mam kilka pytań:
1. Czy ww objawy świadczą jednoznacznie o konieczności wymiany przepływomierza czy da się go jakoś sprawdzić, przeczyścić czy naprawić albo niekoniecznie musi to być problem z przepływomierzem może problem leży gdzieś indziej, np. przetarte przewody doprowadzające napięcie do przepływomierza czy coś zapchane...? (nadmieniam iż auto stało nieużywane ok 1.5 roku)
2. Czy jazda z odpiętym przepływomierzem źle wpływa na silnik, można coś uszkodzić, zwiększa się spalanie (ogólnie jak jest różnica z i bez przepływomierza)
3. Jeżeli już padnie że trzeba wymienić przepływomierz to czy prawdą jest że trzeba kupić nowy lub używany orginał bo zamienniki są g**** warte???
4. I ostatnie pytanie ile kosztuje nowy orginalny przepływomierz do tego modelu [Rover 420D rok '97] albo ile mniej więcej trzeba zapłacić za używany. Może ma ktoś jakiś namiar gdzie kupić sprawny i nie przepłacić????
1. tak
2. nic nie uszkodzisz i powinienes zaobserwować zwiększenie spalania, ale trudno powiedzieć o jaką wartość (strzelam że max 1 litr)
3. podobno tak. Ja bym szukał orginału
4. nowy orginał jest droooogggiiii 700 - 800pln (chyba)
PS. Czy na 100% masz 420D bez intercoolera i z mechaniczną pompą i mocą 86km??
2. u mnie zwiekszalo spalanie ok 1,5 L , ale na forum byly przypadki b dziwnego zachowani aauta z wlanieta przeplywka
3. przerabialem , temat, tak lepiej orginal - dogrzebiesz sie do tematu mojego jak poszukasz o przeplywkach nie tak stary.
4. nei wiem jakie ty masz numery przeplywki , ale mi spiewali cos z 945 zl w boshu, mozna bylo kombinowac i zalatwic za 700, ale ja kupilem uzywke orginal i smiga jak ta lala od kogo kupilem sprawdz w polecanych sprzedawcach zapomnialem nicka , tam napisalem. fr-a i szybka wysylka , wsyztsko ok .
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ZTCW to w wersjach 86km przepływomierz steruje ... zaworem EGR a nie samym procesem wtrysku, wiec ja bym spróbował zaślepić EGR i wyp...iąć przepływkę i zobaczyć jakie będą efekty po tej modyfikacji
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 8 Skąd: Kazimierz Biskupi
Wysłany: Pon Sty 07, 2008 20:40
Dzięki za wskazówki. Po odpięciu przepływomierza bardzo fajnie się jeździ autkiem, boli mnie natomiast fakt, że jednak jest coś zepsute no i to że pali trochę więcej...Jak każdy (chyba) chcę aby w aucie wszystko grało jak w zegarku i chcę mieć świadomość że zrobiłem wszystko aby tak było...
Co do przepływomierza to boli mnie trochę fakt że mimo iż kupię go za jakieś parę ładnych stówek to i tak kolosalnej zmiany nie będzie, tylko będę miał świadomość że jest tak jak powinno być.
Brt mógłbyś mi naświetlić temat jak zaślepić ten zawór EGR, gdzie się on znajduje, do czego służy i czy będzie to miało wpływ na zużycie paliwa (zmniejszy się tak jak ze sprawną przepływką)...a i jak wypiąć przepływomierz (zastąpić go czymś, czy tylko odpiąć przewody)
Sory za takie pytania ale nie miałem za dużo do czynienia z dieslami i nie chcę czegoś zepsuć.
Co do pracy silnika z odpiętą przepływką to moim zdaniem chodzi bez zarzutu, ma dobrą dynamikę i wydaje mi się że chodzi tak jak powinien...może trochę więcej pali ale to muszę jeszce sprawdzić...
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 16:56
SeeB, jeżeli w 420D jest tak jak napisał Brt, to odepnij egr "na razie" a jak zobaczysz, że środowisko naturalne (zieleń, żabki kumkające, itd) ma się znacznie gorzej niż przed odpięciem egr, to zainwestuj w przepływomierz i podłącz z powrotem egr. Też bym chciał, żeby przepływomierz u mnie sterował tylko egr - jeden potencjalny problem z głowy.
"jak w zegarku" - to w Erze, a jak zrobisz tak jak Brt napisał to będziesz miał lepiej niż z nową przepływką i nowym egr razem wziętymi.
Jeżeli egr w 420D wygląda podobnie jak w R75 (linki do zdjęć i opisu znajdziesz na Forum) to odpinasz z egr cienki wężyk, dopasowujesz śrubkę do tego wężyka aby ją wcisnąć i zaślepić ten wężyk, przywiązujesz gdzieś w pobliżu opaską żeby się niepotrzebnie nie pętał i już. Można jeszcze zaślepić ten wlot do egr - w razie gdyby z żabkami w okolicy było znacznie gorzej i była potrzeba ponownego podłączenia.
OT - w końcu wiem co mi się w moim R nie podoba: przepływka powinna sterować wyłącznie egr
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 8 Skąd: Kazimierz Biskupi
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 08:20
Panowie, dzięki za pomoc. Jak będę miał chwilkę to na pewno spróbuję odłączyć ten zawór. Jeżeli chodzi o spalanie to trudno mi będzie to sprawdzić bo jak kupiłem to auto podad miesiąc temu to już był zepsuty przepływomierz więc nie mam porównania. Teraz, z moich obliczeń pali około 6,2 l/100km, także źle nie jestm - poprzednie auto (calibra) spalała 12l ale benzyny...
Jak sprawdzę dam znać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum