chudson - pewnie masz silnik z trzeba świecami żarowymi.
Mam 4 świece i ta za pompą wyszła bez problemu. Może w 200 jest inaczej ale jak jużsie namęczyłęm żeby ją odkręcić to wyciągnąć nie było problemu. Szczerze mówiać to było z nią mniej problemu niż z 1wszą schowaną lekko za kroćcem ukłądu chłodzenia gdzie było trzeba ściągać rurę gumową
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 28, 2007 16:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Lis 28, 2007 17:09
Nie wiem czy dobrze myślę, ale obiło mi się coś, że w SDi występują, zależnie od rocznika, dwa typy pomp wtryskowych - ta nowsza jest troszkę większa ponoć.
Witam, ja mam wersję z trzema świecami, które zresztą dwa tygodnie temu wymieniłem (wszystkie były padnięte), i nie ma problemu z odpalaniem, pozdrawiam.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 07:46
Nie wiem jakiego typu mam pompę (choć Roverek 99 rocznik więc pewnie ta nowsza ) i jedno jest pewne - u mnie nie dało rady wymienić. Brakowało na prawdę niewiele żeby bokiem ją wyciągnąć. Pisałem już, że nawet przycieliśmy brzeszczotem pneumatycznym gwint od śrubki do której przykręca sie przewody i nic. Gdyby pompa był odsunięta od silnika o 1 cm, lub moduł sterowania był w innym miejscu - nie byłoby problemu - a tak niestety trzeba blokować pompę i ją wysunąć, żeby się tam dostać.
Ja zadecydowałem, żeby mechanik sobie odpuścił - wymieniliśmy pozostale - a 4 zostawiliśmy niepodłączoną.
Przy okazji - jak pisałem - uwaga jest taka, żeby smarować świece smarem ceramicznym, bo przy następnej wymianie nie będzie problemu z wykręceniem świecy (niestety smar jest drogi podobno - ale warto - podobno jest odporny nawet na temperaturę rzędu 1200 stopni).
Bo jak się urwie świecę, to trzeba wyciągać głowicę, nawiercać i wyciągać po kawałku - w zakładzie podobno jest to koszt ok 150 PLN od punktu - i nie każdy to zrobi. Także panowie rada - świece wykręcać bardzo uważnie, rozsądnie i z wyczuciem, bo niespodziewanie może być większy wydatek.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
hmm ja dałem swojego rowerka na wymiane swiec i... znajomy mechanik powiedział ; chłopie ale mina,ponad 2 godz sie z tym bawiłem a miało byc 30min ale jest jeden problem,wymieniłem 3 bo 4 nima??? sam teraz niewiem jaki mam motor auto jest z 96 420Di i sam juz niewiem,ostatnio było -14 mrozu i nie odpalał za dobrze,objawy to po podgrzaniu chwycił ale zaraz zgasł i tak ze 3-4 razy az załapał,nie dzieje sie to po odpalaniu z wcisnietym gazem. Moze ktos cos poradzi
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 08:14
Myk jednak polega na tym że możesz sobie nawet pospawać odpowiedni klucz - a i tak nie wymienisz u mnie 4 świecy. Można by przeciąć wyciąganą świecę - ale jak potem wsadzić nową?
Postanowiłem poczekać z wymianą tej świecy, aż nadejdzie okazja - póki co działa wybornie na 3.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Tysio [Usunięty]
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 13:00
String napisał/a:
Myk jednak polega na tym że możesz sobie nawet pospawać odpowiedni klucz - a i tak nie wymienisz u mnie 4 świecy. Można by przeciąć wyciąganą świecę - ale jak potem wsadzić nową?
Zgadzam się w 100%
Mój mechanik, żeby wyciągnąć czwartą świecę, musiał ją po prostu wygiąć.
Uprzedzając pytanie o koszty powiem, że za wymianę czterech świec wziął 100zł + koszt świec, ale po wymianie pali się kontrolka "check engine".
Moje pytanie - czy u kogoś po wymianie wszystkich świec zapaliła się ta kontrolka?
Jeśli tak to czy sama zgasła po ustaniu "usterki" (ewentualnie tych 55 przekręceniach zapłonu)?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 14:43
u mnie po wymianie - po prostu odpaliłem silnik i odjechałem. Żadnych "check-engine'ów" nie było. Czwartą świecę mam wkręconą i odłączoną. Kabel zaizolowany.
Nie wiem co się u Ciebie mogło stać, że świeci się kontrolka
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 15:11
jeśli macie 25/45 to napewno nie zgaśnie sama , napewno mechanior odpioł wtyczkę od pompy wtryskowej i dlatego się pali check, wykasujesz ją tylko testbook , ponieważ zwykłe testery nie widzą tej usterki
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum