Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214 Si 2000r]
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R214 Si 2000r]

Problem z zapalaniem
Autor Wiadomość
Misioslaw666 




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Skąd: Mielec



  Wysłany: Sob Sty 05, 2008 11:43   [R214 Si 2000r]

Ja tutaj pierwszy raz wiec zaczne tak: mam na imie Michał, mieszkam w Mielcu (podkarpackie) i jestem od nie dawna szczesliwym posiadaczem Roverka 214si z 2000 roku.
A problemik jest nastepujacy: moje autko pali tak samo teperaturze +2 jak i na -17 ale rozrusznik musi sie okrecic conajmniej 7 razy + pulsacyjne dodawanie gazu bo inaczej nie da rady :( zapali po minucie gasze i nastepne zapalenie nawet po 2 godzinach na dotyk. ale gdy juz postoi na mroziku 5-6 godzin znowu problem. Świece i kable sprawne. Czy ktos cos podobnego mial prosze o pomoc
_________________
Misioslaw
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Sty 05, 2008 11:43   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Chester 




Pomógł: 96 razy
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 895
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Sob Sty 05, 2008 14:27   

Witaj :) gratuluje kupna R 2xx

sprawdziłeś czy pompka podaje paliwo?? może nie podawać odrazu wystarczającej ilości paliwa.... tyle nasuwa mi sie w tym momencie

powiem ze polonezie jak był zimny to chwilke kręciłem ale później palił bez problemu...

może ktoś już przerabiał taki problem u siebie
 
 
 
Misioslaw666 




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Skąd: Mielec



Wysłany: Sob Sty 05, 2008 20:08   

Warto bedzie sprawdzic ale to dopiero na przyszłym weekendzie bo jak narazie S.E.S.J.A (System Eliminacji Studentów Juz Aktywny) :D :D:D
_________________
Misioslaw
 
 
julita 



Dołączyła: 29 Cze 2007
Posty: 3
Skąd: szczecin



Wysłany: Nie Sty 06, 2008 20:03   

Witam, od dłuższego czasu mój 214Si miał podobne objawy - utrudnione odpalanie, kapryśna praca silnika.
Nie pomogła specjalnie wymiana świec i kabli ubiegłej zimy.
Wymiana czujnika temperatury też na krótko pomogła - kaprysy trwały.
Po przestudiowaniu postów na forum przyczyna się znalazła - była nią pęknięta wtyczka czujnika płynu chłodzącego-czasem stykała, czasem nie.
Uruchom zimny silnik i sprawdź czy włączył się wentylator - jeśli tak to sprawdź wtyczkę czujnika na kolanku przewodu gumowego przy chłodnicy - prawa strona.
Powodzenia.
 
 
R-200 



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 744
Skąd: Ostrów



Wysłany: Pon Sty 07, 2008 16:34   

:brawa: :brawa:
_________________
Pozdrowienia Piotr.
 
 
Misioslaw666 




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Skąd: Mielec



Wysłany: Pon Sty 07, 2008 18:44   

A skąd te brawa :D ??
_________________
Misioslaw
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Pon Sty 07, 2008 23:29   

kobieta i taki profesjonalny opis :D
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
Misioslaw666 




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Skąd: Mielec



Wysłany: Pon Sty 07, 2008 23:45   

A z tym sie zgadzam :)
 
 
Misioslaw666 




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Skąd: Mielec



Wysłany: Nie Sty 13, 2008 14:38   

Pompka jednak jest w 100% sprawna :) zrobiło sie troszke cieplej a problemy z zapaleniem dalej są w sumie troszke lepiej ale ciągle to nie to :(
 
 
R-200 



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 744
Skąd: Ostrów



Wysłany: Pon Sty 14, 2008 10:51   

Brawa były dla Julity. Może w tym też jest Twój problem. :lol: :lol:
_________________
Pozdrowienia Piotr.
 
 
Misioslaw666 




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Skąd: Mielec



Wysłany: Wto Sty 15, 2008 14:13   

No własnie nie sprawdzalem i wszystko jest OK z czujnikami
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 06 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Sro Sty 16, 2008 15:18   

julita napisał/a:
Nie pomogła specjalnie wymiana świec i kabli ubiegłej zimy.

A co z kopułką i palcem?
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
R-200 



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 744
Skąd: Ostrów



Wysłany: Sro Sty 16, 2008 16:57   

Jak sprawdziłeś czujnik ten brązowy?
_________________
Pozdrowienia Piotr.
 
 
dante27 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 204
Skąd: 33- 300 Nowy Sącz



Wysłany: Sro Sty 16, 2008 22:22   

Myślę że problem może stanowić filtr paliwa. Może nie był wymieniany i jest już tak brudny że podczas rozruchu paliwo się nie dostaje bo zapchany jest "paprokami" a jak już się uda to nic dziwnego że potem pali od razu. Paliwo dopływa brudy się unoszą i działa natomiast po długim postoju np. przez noc znowu się osadzają. Miałem taki problem jak miałem roverka 214Si, wymieniłem filtr i bylo cacy, nigdy się to już nie zdarzyło. Obecnie od niedawna mam Tomcata i zaraz po zakupie jedną z pierwszych rzeczy jaką wymieniłem był owy filtr paliwa. Koszt to około 35- 40zł a wymienisz sam w minutkę :grin:
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3643
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Sro Sty 16, 2008 23:42   

dante27 napisał/a:
a wymienisz sam w minutkę


taaa w minutke to sobie mozna wymienc filtr, ale powietrza :mrgreen:
jak filtr paliwa jest ladnie dopakowany to i 0,5 godziny nie starczy :grin:
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
dante27 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 204
Skąd: 33- 300 Nowy Sącz



Wysłany: Czw Sty 17, 2008 08:16   

Wymiana filtra paliwa jest tak banalnie prosta że szkoda gadać. Dwa klucze i po sprawie. Nie wiem co masz na myśli pisząc ładnie opakowany, przecież filtr paliwa w 214Si jest na wierzchu i bardzo prosto sie go wymienia. Może nie w minutkę, ale pisząc to miałem na myśli bardzo krótki czas wymiany ale najwyraźniej ktoś tu nie umie czytać między wersami lub domyśleć się o co biega.
 
 
AndrewS 
Klubowicz





Pomógł: 159 razy
Dołączył: 27 Lut 2001
Posty: 3643
Skąd: Puławy

Rover 800

Wysłany: Czw Sty 17, 2008 14:22   

dante27 napisał/a:
Nie wiem co masz na myśli pisząc ładnie opakowany,

Cytat:
ale najwyraźniej ktoś tu nie umie czytać między wersami


jak widac to chyba Ty nie umiesz czytac, ja nie napisalem OPAKOWANY

wystarczy ze jedno z polaczen bedzie tak dokrecone, ze trzeba bedzie odchylać filtr od sciany grodziowej zeby uzyc wiekszej sily, trzeba tez uwazac zeby nie zagiac rurki, u mnie bylo to dokrecone tak, ze klucz i to dobry, zaczal juz obrabiac srube, musialem tez prosic o pomoc druga osobe, wiec na pewno nie zajelo mi to 5 min tylko znacznie wiecej
to ze Tobie sie trafilo ze wszystko lekko poszlo, to nie znaczy ze w 100 innych roverach bedzie tak samo
_________________
Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
 
 
 
dante27 




Pomógł: 11 razy
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 204
Skąd: 33- 300 Nowy Sącz



Wysłany: Pią Sty 18, 2008 11:33   

Generalnie rzecz biorąc zmieniałem taki filtr w trzech samochodach i w żadnym nie było problemu. Ale dajmy już temu spokój bo nie mam zamiaru kłócić się z Tobą o to czy odkręca się go łatwo czy trudno. Najważniejsze by osoba mająca problem z zapalaniem spróbowała go wymienić i zobaczyć co będzie, jeżeli to pomoże to super, jeżeli nie to należy szukać gdzie indziej. Pozdrawiam, dodam jeszcze, że mi to pomogło i mam nadzieję, że jemu też.
 
 
Misioslaw666 




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 45
Skąd: Mielec



Wysłany: Nie Sty 20, 2008 06:39   

Więc tak u mnie z filtrem poszlo szybko i sprawnie :) Efekt autko zyskalo jakby troszke mocy ale problem z zapaleniem pozostał :( Kopułke i palec zostawi sobie na przyszły weekend bo w tym tygodniu 3 egzaminy a musze sie jeszcze dowiedziec z jakich przedmiotów :D POzdrawiam
 
 
alfa28 



Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 29
Skąd: Kielce



Wysłany: Nie Sty 20, 2008 07:31   

Witam serdecznie
To może i ja się dołączę żeby nie zaczynać nowego wątku.
Mam podobny problem w swojej 416Si. Jak postoi to muszę ją kręcić kilka razy żeby odpaliła, i dopóki jadę na ssaniu to silnik sie dziwie zachowuje - obroty trochę pływają - tzn jak jest na luzie to obroty sztywne jak ... ale jak jadę to mam wrażenie, że ssanie sie wyłącza i włącza co kawałek i auto poprostu szarpie na niskich obrotach - jak już się nagrzeje to tego problemu nie ma i odpala za pierwszym razem i nie ma wrażenia falowania i nie ma szarpania. Chciałem sie za niego wziąć i to zrobić ale nie wiem od wymiany czego zacząć.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R214 Si 2000r]
Czy pompa paliwa od R25 pasuje do R214 ???
Misioslaw666 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 2 Wto Lut 12, 2008 16:52
sTERYD
Brak nowych postów [R214 Si 2000r]
Gdzie dorobic pilota ?
Misioslaw666 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 20 Pią Lut 08, 2008 16:50
Chester
Brak nowych postów [R214 8v 2000r.] Wkład, tuleja drązka reakcyjnego
Bartass-J Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Pią Kwi 16, 2010 13:13
PTE
Brak nowych postów [R200 SDI, 2000r] Data rejestracji 2000r. Dziwne?
Michal982 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Pią Sie 24, 2007 23:40
PHJOWI
Brak nowych postów [R214]Gdzie zdobyć korektor siły hamowania do R214 z ABS
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Czw Sie 25, 2016 12:42
Aful89



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink