Witam wszystkich. Jestem nowym forumowiczem, jak i posiadaczem Roverka 220 SDi. Baaaardzo mi się podobają Rovery, a 220 SDi odpowiada moim potrzebom niemal idealnie, ale...
...więcej auto jest u mechanika, aniżeli nim jeżdże (sprzedałbym, bo już mam dość finansowo, fizycznie i psychcznie(!) ale - jak wspominałem - "lezy" mi idealnie i jest śliczny!!)
Przejdżmy jednak do meritum sprawy...
Z poważnymi problemami już się chyba uporałem (m. in. uszkodzona uszczelka pod głowicą i wszechobecny płyn z silnika; na dniach będę oddawał auto do ponownego czyszczenia). Zostały mi już (chyba) tylko detale... które są dość istotne.
1. Niezbędna jest wymiana filtrów (po włączeniu nawiewu nieprzyjemny zapach i baaaardzo parujące szyby).
2. Silniczki do spryskiwaczy (nie słyszę pracy silniczków, albo nie wiem, ze słyszę - ciężko powiedzieć).
3. Lampy przednie (chciałbym halogenowe(?) o czarnych "kloszach". Na tylnie przyjdzie jeszcze czas.
4. Materiałowe wykończenia drzwi do odtworzenia.
+
kilka detali w środku.
Kwestia jest taka, że nie wiem:
-gdzie
-jakie
-ile to moze kosztować...
Zwyczajnie to moj pierwszy samochód stąd też takie, a nie inne rozterki, które - mam nadzieję - pomożecie mi rozwikłać. Jeśli ktoś jest z Lublina lub okolic; zna się na "R" i miałby czas, jak i ochotę to bardzo chętnie się spotkam, by zerknął na nabyte przeze mnie autko...
Z góry, dziękuję.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 20, 2008 05:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1. Niezbędna jest wymiana filtrów (po włączeniu nawiewu nieprzyjemny zapach i baaaardzo parujące szyby).
Wymien filtr przeciwpylkowy i odkaz kanaly nawiewu i po sprawie - instrukcja znajduje sie w FAQ technicznym na stronie klubowej
FREDek napisał/a:
2. Silniczki do spryskiwaczy (nie słyszę pracy silniczków, albo nie wiem, ze słyszę - ciężko powiedzieć).
Ale co sie dzieje, nie spryskuje ?
Sprawdz bezpieczniki na poczatek, a nastepnie podlaczenie ich(czy styki nie sa zasniedziale)
FREDek napisał/a:
3. Lampy przednie (chciałbym halogenowe(?) o czarnych "kloszach". Na tylnie przyjdzie jeszcze czas.
Niebardzo rozumiem co rozumiesz poprzez "lampy halogenowe". Jesli chodzi ci o reflektory , to obawiam sie ze cos takiego nie istnieje, mozesz sobie jedynie halogeny dolozyc
FREDek napisał/a:
4. Materiałowe wykończenia drzwi do odtworzenia.
Poszukaj na allegro firm zajmujacych sie rozbieraniem aut (moga byc z GB) i u nich zapytaj o kompletne boczki
FREDek napisał/a:
uszkodzona uszczelka pod głowicą i wszechobecny płyn z silnika
Mam nadzieje , ze oddales auto do kompetentnego mechanika
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
ad1. dodałbym jeszcze osuszenie wnętrza i sprawdzenie czy nie ma gdzieś przecieków i wody pod dywanikami.
ad2. bezpieczniki na początek a później dostać sie do pompek i sprawdzić czy są, czy działają i czy dochodzi do nich napięcie. (są pod zderzakiem przed prawym nadkolem)
ad3. lampy musisz wymieniać czy po prostu te co masz chcesz przerobić?? Na zdjęciach ze spotu w ZG jest widoczny R200 xROnx'a w którym zostały wybielone kierunki a wnętrze pomalowane na czarno (oczywiście oprócz odbłyśników )
ad4. Jak jesteś zdolny i pracowity, to możesz sam sobie obić boczki na nowo, lub oddać do tapicera, oczywiście jeśli nie chcesz kupować używek jak napisał Adam powyżej Tommyyogi robi taki zabieg u siebie w R400, pewnie się pochwali na forum jak wyszło
No właśnie co było z Twoim silnikiem, bo to rzadki przypadek w klekocie
No właśnie co było z Twoim silnikiem, bo to rzadki przypadek w klekocie
Wracając z zachodu kraju do Lublina w Kaliszu po ruszeniu ze świateł spod maski zaczęły lecieć kłęby dymu i pary. Zatrzymałem się i zacząłem szukać pomocy, ale niestety takowej nie otrzymałem nawet od kilkakrotnie przejeżdżającej policji Po kilku godzinach kolega ściągnął mnie do Ostrowa Wlkp., gdzie mechanicy zajęli się autem. Głowica poszła do Krotoszyna, by sprawdzić czy jest cała i z miejsca zamówiono nową uszczelkę pod głowicę. Do tego doszedł przewód, który nazywali "trójnóg" no i komleksowe czyszczenie z płynu silnikowego, który był dosłownie wszędzie (z wymienionego przewodu wyciekając zasyfił "wszystko", a do tego w zbiorniczku z płynem do chłodnicy było full cieczy z silnika - o przewodach nie wspominając). Wymienili, przeczyścili i zgarniając niemal 2 tysiace odesłali do domu z poleceniem ponownego "przepłukania" silnika i przewodów po przejechaniu tysiaca kilometrów (koszt: 130 zł). Jutro skoczę do księgowej, to zeskanuję kosztorys z opisem od mechanika z Ostrowa Wlkp..
P.S.
Dziękuję za rady, ale przyznam się bez bicia, ze połowy nie rozumiem i nie mam zielonego pojęcia gdzie tego szukać i jak to wygląda.
Poszukuję kogoś, kto mi palcem pokaże gdzie, co i dlaczego... Wtedy będzie miało to jakiś sens i pożytek na przysżłość...
To jest "to", czym wlaczasz wycieraczki i spryskiwacze, a wychodzi ona z obudowy pod kierownica.
Po drugiej stronie kierownicy masz manetke od kierunkowskazow i przelacznika swiatel drogowych......
Sory , ale inaczej tego nie sformuluje
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
To jest "to", czym wlaczasz wycieraczki i spryskiwacze, a wychodzi ona z obudowy pod kierownica.
Po drugiej stronie kierownicy masz manetke od kierunkowskazow i przelacznika swiatel drogowych......
Sory , ale inaczej tego nie sformuluje
okey juz wie o co Ci chodzi .... pytanie tylko ktore to przewody sa od spryskiwacza ?
sciagnalem sobie RAVE_nowy ale nie chce mi sie odpalic z Acrobata ....
Ty potrzebujesz RAVE-stary RAVE Stary ma swojego acrobata i tylko pod nim chodzi. nie wiem jak jest z nowym. Więc, żeby odpalić to musisz miec tego nowego acrobata zamkniętego.
Ty potrzebujesz RAVE-stary RAVE Stary ma swojego acrobata i tylko pod nim chodzi. nie wiem jak jest z nowym. Więc, żeby odpalić to musisz miec tego nowego acrobata zamkniętego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
)
? szczegolnie chcodzi mi o spryskiwacze na przod , zimowa pora jak jest chlapa nie da sie bez nich jezdzic
Po kilku godzinach kolega ściągnął mnie do Ostrowa Wlkp., gdzie mechanicy zajęli się autem. Głowica poszła do Krotoszyna, by sprawdzić czy jest cała i z miejsca zamówiono nową uszczelkę pod głowicę. Do tego doszedł przewód, który nazywali "trójnóg" no i komleksowe czyszczenie z płynu silnikowego, który był dosłownie wszędzie (z wymienionego przewodu wyciekając zasyfił "wszystko", a do tego w zbiorniczku z płynem do chłodnicy było full cieczy z silnika - o przewodach nie wspominając). Wymienili, przeczyścili i zgarniając niemal 2 tysiace odesłali do domu z poleceniem ponownego "przepłukania" silnika i przewodów po przejechaniu tysiaca kilometrów (koszt: 130 zł). Jutro skoczę do księgowej, to zeskanuję kosztorys z opisem od mechanika z Ostrowa Wlkp..
...DZIEKI
