Miałem identyczny problem ładnych pare lat temu - chyba 1996 roku, podczas jazdy zapalała mi się kontrolka ABS-u i pomagało przekręcenie kluczykiem. niestety poźniej okazało się, że siadła cała pompa ABS-u a, że w tamtych czasach nikt nie znał się na ROverach musiałem go robić w dobrze pewnie znanej wszystkim starszym Formowiczom firmie w Komornikach pod Poznaniem. Koszt około 4 tys zł
Dobrze, że było i minęło
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 28, 2008 15:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czesc. Jakis czas temu zaczal mi sie palic kontrolka absu. Po wlaczeniu zaplonu kotrolka zapala sie i gasnie, zapala sie na stale dopiero po jakichs 50 metrach. Wymigalem kody i wskazalo mi , ze padl prawy przedni czujnik. Ok, wiec mysle sobie trzeba kupic. Ale dzis wymienialem tlumik koncowy na podnosniku kolumnowym i postanowilem zaglebic sie w temat abs. Zapalilem silnik, krece prawym przednim kolem i nic, kontrolka sie nie zapala Krece lewym przodem i tez nic. Wiec zakrecilem tylnym lewym kolem i bach, zapalila sie. Zgasilem silnik, i krece teraz prawym tylnym kolem i tez sie kontrolka zapalila.
Ma ktos pomysl dlaczego kotrolka zapala sie dopiero gdy krece tylnymi kolami, a nie kolem gdzie jest uszkodzony czujnik (wg samodiagnostyki)?
r620Si '96
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum