Wysłany: Sob Lut 02, 2008 23:42 [R416] Silnik nie pali!!
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam!!! Mam problem z moim roverkiem. Odebrałem go od mechanika po wymianie przewodów WN oraz kopułki i palca. Nie wymieniał świec, bo powiedział, że są dobre. Dojechałem nim do domu około 3km. Rozładowany miałem akumulator wiec przez 2 dni samochodu nie ruszałem. Podłączyłem aku, odpaliłem i wszystko grało, chciałem zrobić rundkę w koło osiedla i podczas jazdy samochód nagle zaczął słabnąć i zgasł. Kluczyk kręcił bez problemu, odpalał i gasł. Odczekałem troszkę i samochód odpalił i nie gasł ale bardzo dziwnie głośno chodzi( stukania) i nie równo. Dojechałem pod blok i zostawiłe na 2 godz. Gdy spróbowałem go odpalic gdy był zimny wszystko było ok, odpala od razu ,chodzi dobrze, ale gdy wskazówka temp, zaczyna sie podnosić to znowu zaczyna stukać i nierówno chodzić i czasem gaśnie. Co to może być, chciałbym ułatwić mechanikowi, diagnozę, bo niechce żeby szukał tydzień.
AndrewS: dodalem nazwe tematu
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Sty 03, 2011 19:57, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 23:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 23:58
a sprawdź dokładnie kopułkę czy nie jest gdzieś pęknięta....
Miałem tak przy polonezie ze jak był zimny chodził ok a później zaczął przerywać i wogole.... i okazało sie że kopułka była pęknięta normalnie nie mógł sie uciągnąć na 1
Ostatnio zmieniony przez Chester Sob Lut 02, 2008 23:59, w całości zmieniany 1 raz
no tak ale mechanika mam bardzo w porządku, niechce chłop wymieniać mi części na chybił trafił, tym bardziej, że nawet jak się cos w sklepie zamawia to przychodzą inne części( taki chyba urok tych roverków) i trzeba czekać aż zamówią prawidłowe. Także cały proces zawsze się przeciąga z 2-3 dni do tygodnia. Reakcja jak się silnik nagrzeje jest taka, jakby sie troszke dusił. Chodzi chwile, pogazuje go i czasem sam zgaśnie przy nierównym chodzeniu.
wiesz skoro mechanik idzie do sklepu podaje częśc, mówi model itp, o do sklepu przysyłają inną część to chyba raczej jest problem, ale to chyba raczej mało ważne, dla mnie ważne jest żeby może ktos pomógł zdiagnozować mi silniczek co zaoszczedze czasu i nerwów sobie oraz mechanikowi bo on w tym czasie może zrobić 10 innych aut wiec niechcę go zniechęcać
[ Dodano: Nie Lut 03, 2008 14:11 ]
poszedłem, do mojego roverka, żeby jeszcze raz mu się przysłuchać, i w czasie rundki w koło osiedla jak zwykle sie dusił i nie równo pracował, ale zauważyłem, że dziwne stukanie ma związke chyba ze sprzęgłem bo jak wcisne sprzęgło na postoju to go nie słysze, a jak puszczam to znowu słychac jak by cos sie obijało także proszę o jakieś sugestie dotyczące co to może być i co ewentualnie mam tzn mechanik ma sprawdzać
[ Dodano: Pon Lut 04, 2008 20:55 ]
Witam, no i po wizycie u mechanika, stwierdził, że prawdopodobnie poszła cewka, bo są tam jakieś przebicia. Powiedział, że najlepiej załatwić najpierw używaną, żeby na 100% się upewnić. I teraz mam pytanie, czy cewka od hondy pasuje, bo łatwiej będzie ją znaleźć ewentualnie na szrocie, albo może jakiś zamiennik, na co mam patrzeć przy kupnie takiej cewki, bo patrzałem na allegro i z wyglądu z nowych to żadna nie jest podobna, także proszę o pomoc jeżeli ktoś coś wie
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 13:05 [R416Si 16V 1996r] Silnik nie pali!!!
Witam założyłem nowy temat bo starego nikt już chyba nie czyta!!!
A mianowicie po wymianie kopułki, palca, przewodów WN, silnik nadal szarpała i gasł. Ledwo dojechałem do mechanika. U mechanika juz wogóle nie chciał nawet odpalić, iskra była początkowo na świecach, ale potem już nawet na świece nie szła.
1 diagnoza cewka - wymieniona na używaną z innego Rovera, objaw nie znika nawet nie chce zapalić. Iskra nadal nie dochodzi do świec.
Co to jeszcze może być dziś wziąłem ze szrotu na podmianę jeszcze czujnik położenia wału, ale jak nie to, to co jeszcze mam sprawdzać.
AndrewS: Scalilem tematy
Ostatnio zmieniony przez AndrewS Sro Lut 06, 2008 15:59, w całości zmieniany 1 raz
Witam!!! No i czujnik wału zamieniony, i dalej nic
Wstawili starą kopułkę i palec no i odpalił na chwile ale, też po chwili zgasł.
Od tego kręcenia co chwile padł akumulator, i następne zabiegi dopiero w piątek na nowym aku. Już nie mają pojęcia co może mu być, sprawdzili rozrząd, ciśnienie pompki paliwa, świece, kable WN są nowe, kopułka i palec na starej i nowej to samo, podmieniona cewka i czujnik położenia wału i nadal brak efektów. Co jeszcze można sprawdzić co daje takie objawy bo już mi ręce opadają i mechanikom zresztą też
[ Dodano: Czw Lut 07, 2008 09:21 ]
A i może mi ktoś powiedzieć jakiej firmy są te wadliwe kopułki lub palec, bo gdzies na forum przeczytałem, że takie występują ale nikt nie napisał firmy.
a palec jakiej firmy
u nas palec firmy EPS dzialal 20 km
Miałem kiedyś podobne problemy z Roverkiem, u mnie padł palec rozdzielacza. Ale trzeba sprawdzić po kolei - najpierw czy iskra wychodzi z cewki, jeśli tak, to czy wychodzi z aparatu zapłonowego, jeśli tak, to poszczególne świece. To daje pogląd sprawności układu zapłonowego. Jeśli problemy zaczynają się już przy cewce, to wina omże leżeć po jej stronie lub rzeczonego czujnika.
I jeszcze jedno - założenie na podmianę innej części, zwłaszcza używanej, nie gwarantuje 100% pewności, że usterka zostanie wykryta. Jaką masz pewność, że np. cewka ze szrotu jest sprawna?
Wiesz rozumując w ten sposób to najlepiej kupić wszystko nowe wydac 2000zł, a problem nadal nie zniknie. Po to chyba jest to forum, żeby właśnie o tym podyskutować. Cewka jest dobra i jedna i druga bo iskrę raz dają raz nie obydwie tak samo, czyli problem jest raczej gdzie indziej, niż w cewce. Wczoraj nawet odpalił chodził 30min. bez szarpania, przerywania nawet byłem zdziwiony że chodzi lepiej niż jak go kupiłem i nagle zgasł i już nie odpalił znowu. Także trzeba szukać dalej przyczyny.
Ja nie sugeruję wymiany części na nowe, tylko zostawienie sobie przy naprawie marginesu na taką możliwość. Sam jestem przeciwnikiem wymiany wszystkiego od razu na nowe, chociaż oczywiście kopułka, palec i przewody to nawet dla "spokojności" można wymienić.
Mój samochód miał dokładnie takie same objawy, jak Twój - tzn. raz chodził fajnie, ale tylko chwilę, raz w ogóle nie odpalał. Ale u mnie z cewki szła cały czas mocna iskra, czasami gubiła się na drugim i czwartym chyba cylindrze, czasami tylko na czwartym - no ale wymiana palca na nowy pomogła. U Ciebie to będzie w takim razie coś przed cewką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum