NIC NIE ROBIŁEM - TZN NIE DOLEWAŁEM, NIE SPUSZCZAŁEM, NIE DOTYKAŁEM, NIE SPRAWDZAŁEM, NIE INTERESOWAŁEM SIĘ W OGÓLE.
To dlaczego napisałeś, że myślałeś, że jest OK "przez tydzień"?
Rowan napisał/a:
Chyba Cię muszę zmartwić
Ja też jak pierwszy raz dolałem i odpowietrzyłem też myślałem że problem z głowy
Micen napisał/a:
Też tak myślałem.
Przez tydzień.
Podejrzewam, że ten wpis wprowadza tutaj dezorientację.
Popieram! Właśnie o to mi chodzi!
Raz pisze że dolanie płynu pomogło,póżniej po kilku miesięcznej przerwie,pisze że jednak pomogło ale tylko na tydzień,a w końcu pisze że pompa poszła 5 miesięcy pózniej
Można by z tego wywnioskować że jednak dolanie płynu wtedy pomogło,a to że pompa nawaliła 5 miesięcy pózniej to już inna historia,nie mająca nic wspólnego z tamtym uzupełnieniem płynu.Gdyby było inaczej usterka dałaby znać o sobie znacznie wcześniej
Witam ponownie.Jest dokładnie tak samo jak wtedy gdy zacząłem ten post.Miesiąc czasu było wszystko ok,przedwczoraj zaczął ciężko wchodzić drugi bieg,wczoraj nie jeżdziłem w ogóle,dzisiaj w jedną stronę dojechałem a spowrotem już w ogóle nie szło wrzucić biegu,i co? Ano do apteki po strzykawkę i rureczkę,płyn miałem w bagażniku,dolałem powciskałem pedał sprzęgła i na razie działa.Ale już wiem że nie na długo.Czyli czeka mnie poważniejsza naprawa.Co radzicie,od czego zacząć wymianę,pomka sprzęgła czy wysprzęglik?W okolicach pompki(tam gdzie dolewałem płynu)jest sucho,to może wysprzęglik?A może cylinder sprzęgła?Jest coś takiego w R75?(wyczytałem o czyms takim na niemieckim forum).Poradzćie,proszę.Nie chciałbym żeby mechanik zaczął wymieniac wszystko po kolei,a okaże się że będzie to ta ostatnia rzecz w kolejności którą wymieni
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 15:16
Stawiam na wysprzęglik, ja właśnie jestem po wymianie zajęło nam to we trzech jakieś 8-9 godzin. Nie odkręcaliśmy wózka. I najtrudniej było złożyć skrzynie do silnika. Acha, mam pytanie, jak rozpiąć tę złączkę wysprzęglik-pompka sprzęgła? Bo nie mogliśmy za nic tego rozpiąć i wyjęliśmy ze starego wysprzęglika tą rurkę i wsadziliśmy do nowego. Jak narazie jest wszysko OK. Płynu nie ubywa. Co ciekawe sprzęgło chodzi dużo lżej niż na tamtym wysprzęgliku. Ja radziłbym wjechać na kanał i odkręcić tę osłonę pod silnikiem i sprawdzić czy na niej niema śladów płynu. Jeśli są to na 99% masz padnięty wysprzęglik.
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 16:42
No właśnie wymieniając wysprzęglik warto też wymienić sprzęgło. A jeśli chodzi o pompę to z jej wymianą nie ma problemów, ponieważ wymiana pompy nie jest tak trudna jak wymiana wysprzęglika. A różnica w cenie jest bardzo duża.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lut 03, 2008 21:25
Czyli standard jeszcze w komplecie wymień wysprzęglik bo po wymianie pompy on również padnie
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum