Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Alarm wariuje
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] Alarm wariuje
Autor Wiadomość
cbf.lucas 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 32
Skąd: Szczecin



Wysłany: Nie Sty 13, 2008 20:56   [R600] Alarm wariuje
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998

Witam.
Od 2-ch czy 3-ch dni wariuje mi alarm w Roverze. Nie wiem od czego to jest zależny, ale postaram się opisać to jak najjaśniej:

Otóż mieszkam na przedmieściach Szczecinia w małej miejscowości/wiosce Wołczkowo w domku jednorodzinnym. I zostawiam auto pod wiatą obok domu, bo w garażu stoi samochód rodziców. I od 2-3 dni alarm sam się załącza. Nie wiem czym to jest spowodowane. Oczywiście cały czas nie stoi tylko u mnie na Wołczkowie - często dosyć długi czas - po kilka godzin w ciągu dnia stoi niedaleko mieszkania mojej dziewczyny w Szczecinie i nie wydaje mi się bym tam alarm się załączał. Wczoraj w nocy np. auto stało na Wołczkowie całą noc przed domem i alarm się nie uaktywnij.
Raz czy dwa jak stał pod tą wiatą to na chwilę (5 min.) sam się wyłączył, by ponownie się włączyć.
Dodam, że nie włącza się zawsze po 5 minutach, ale raz postał z godzinę i się włączył, raz po 10 minutach, a raz po całej nocy stania dopiero z rana.

Macie pomysł czym może to być spowodowane?
Dodam jeszcze, że odkąd tak wariuje to czasami nie reaguje na wielokrotne polecenia pilotem do otwarcia czy zamknięcia (nawet z odległości 0,5m). A czasami działa jak ideal i zamyka/otwiera się po jednokrotnym naciśnięciu przycisku nawet z 10m.

Z góry dziękuję za pomoc.
_________________
Pozdrawiam,
cbf lucas - Łukasz
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 22, 2011 01:24, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Sty 13, 2008 20:56   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Nie Sty 13, 2008 21:19   

Może na początek sprawdź krańcówki drzwi oraz styki w zamkach klapy bagażnika i maski.
 
 
cbf.lucas 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 32
Skąd: Szczecin



Wysłany: Nie Sty 13, 2008 21:36   

thef napisał/a:
Może na początek sprawdź krańcówki drzwi

Chodzi o takie plastikowe suwaczki? Czy co? :P
Światełka po otwarciu drzwi zapalają się wszędzie.

thef napisał/a:
styki w zamkach klapy bagażnika i maski.

W bagażniku światełko też się zapala. Maski nie sprawdzałem - przyznam się bez bicia. :)

Chociaż wątpię w takie rzeczy, bo po całej nocy stania, dopiero rano zaczął wyć - nikt przez noc przy aucie nie robił, a ono samo stało spokojnie. :P
_________________
Pozdrawiam,
cbf lucas - Łukasz
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Nie Sty 13, 2008 21:41   

cbf.lucas napisał/a:
Chodzi o takie plastikowe suwaczki? Czy co?
Tak, o to chodzi, najlepiej wypnij, przeczyść, zobacz czy sprężynki całe.
cbf.lucas napisał/a:
Światełka po otwarciu drzwi zapalają się wszędzie.
Ale może czasem zwiera do masy jak alarm jest uzbrojony a krańcówki odłączone z obwodu
cbf.lucas napisał/a:
W bagażniku światełko też się zapala. Maski nie sprawdzałem - przyznam się bez bicia.
.Sprawdź ;) Może trzeba odgiąć stycznik w masce bo nie za bardzo dociska.

Nie twierdzę, że to na pewno o to chodzi, ale sprawdzenie tego nic nie kosztuje i jest proste ;) .
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10933
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Sty 14, 2008 10:03   

Cytat:
Nie twierdzę, że to na pewno o to chodzi, ale sprawdzenie tego nic nie kosztuje i jest proste :wink: .

a ponadto jakieś 90% przypadków samoczynnego włączania się alarmów w samochodach jest spowodowane właśnie uszkodzeniem obwodu krańcówek ;)
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
cbf.lucas 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 32
Skąd: Szczecin



Wysłany: Pon Sty 14, 2008 20:00   

thef napisał/a:
Sprawdź ;) Może trzeba odgiąć stycznik w masce bo nie za bardzo dociska.

Kurczę. Rozglądałem się dzisiaj za czymś odpowiedzialnym za alarm przy masce auta i nic nie znalazłem. Może ktoś powiedzieć gdzie tego szukać? Także nie wiem gdzie znaleźć ten stycznik przy bagażniku.

Te przy drzwiach rozumiem odkręcić i przeczyścić z kurzu itp?


Dziwi mnie też to, że od tak po prostu czasem auto nie reaguje w ogóle na pilot... :/

Druga sprawa to czy jest jakaś możliwość wyłączenia alarmu? Bo nawet jak kluczykiem zamykam to się uaktywnia. A w razie co gdybym przegrał walkę ze stycznikami to trzeba byłoby chronić sąsiadów przed piszczeniem auta. :)
_________________
Pozdrawiam,
cbf lucas - Łukasz
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Sty 14, 2008 20:05   

cbf.lucas napisał/a:
Kurczę. Rozglądałem się dzisiaj za czymś odpowiedzialnym za alarm przy masce auta i nic nie znalazłem. Może ktoś powiedzieć gdzie tego szukać? Także nie wiem gdzie znaleźć ten stycznik przy bagażniku.
Ten styk znajduje się w zamku maski, poszukaj w rave, na pewno jest rysunek zamka ;) .
 
 
cbf.lucas 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 32
Skąd: Szczecin



Wysłany: Pon Sty 14, 2008 21:05   

thef napisał/a:
Ten styk znajduje się w zamku maski, poszukaj w rave, na pewno jest rysunek zamka .

Przyglądałem się temu zamkowi od dołu, od góry, od prawej i lewej. :] Ale nic nie znalazłem - pewnie szukam nie tego co trzeba. W każdym badź razie postarałem się jakoś tam oczyścić.

Co do krańcówek w drzwiach to wszystkie wyglądają bdb. Chodzą idealnie i nie są jakoś bardzo zanieczyszczone... Jeszcze muszę się do nich dobrać odkrecająć od karoserii - chyba, że to nic już nie da?


Macie w ogóle pomysł co moży być z tym pilotem? :/
_________________
Pozdrawiam,
cbf lucas - Łukasz
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Pon Sty 14, 2008 21:24   

cbf.lucas napisał/a:
Jeszcze muszę się do nich dobrać odkrecająć od karoserii - chyba, że to nic już nie da?
Jak to, to nie wykręciłeś ich? trzeba je wykręcić i rozebrać na czynniki pierwsze. Zdjąć obudowy i wyczyścić w środku ;) .
 
 
cbf.lucas 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 32
Skąd: Szczecin



Wysłany: Czw Sty 17, 2008 22:04   

I zostały nawet lekko przeczyszczone te gówienka i działa jak trzeba alarm. :)

Zastanawia mnie tylko czemu ten pilot raz działał raz nie. :) No ale cóż.

Dzięki za odp.

[ Dodano: Sro Lut 06, 2008 00:19 ]
No niestety ponownie alarm doprowadza mnie i sąsiadów do szału.

Otóż alarm od ostatniego mojego posta był spokojny. Jednak znowu zaczął piszczeć. Co najlepsze - uruchamaia się np. po 30 minutach, na 60sek. po czym się sam wyłacza. I za 5 minut znowu się włącza.

Przeciściłem bardzo, bardzo, bardzo dokładnie czujniki przy drzwiach i nic.

Sądzicie, że to jest wina czujnika przy masce lub przy tylnej klapie?

A pilot znowu raz działa - raz nie działa na amen.

=====================
Do moderatorów - prosiłbym o przesunięcie tematu na samą górę - dzięki!
_________________
Pozdrawiam,
cbf lucas - Łukasz
Ostatnio zmieniony przez Paul Pią Lut 08, 2008 22:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 17 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Pią Lut 08, 2008 22:29   

Nikt nie ma pomysła, co z tym zrobić :?:
 
 
Marrkus 




Pomógł: 67 razy
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 1096
Skąd: Przejdź do mapy



Wysłany: Sob Lut 09, 2008 08:45   

Ja bym w pierwszej kolejności każdy z włączników krańcowych dokładnie przeczyścił tak jak było to sugerowane wcześniej a następnie dokładnie zakonserwował jakimś smarem sylikonowym. Obecne warunki atmosferyczne mają to do siebie że jest i zimno i wilgotno - wilgoć jak wiadomo może powodować przewodnictwo elektryczne.

Ja ostatnio w bardzo mglistą noc dotykając się do obudowy domofonu (ale nie wciskając przycisk) powodowałem odbiór fal radiowych - gdy puszczałem transmisja ustawała, gdy dotykałem znowu odbierało - tylko nie wpadłem na pomysł jak kanały się zmienia :wink:
 
 
Pyzdra 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 83



Wysłany: Sob Lut 09, 2008 18:54   

U mnie zaśniedziały i zalane wodą były wyłączniki światła wewnętrznego w drzwiach tylnych i alarm świrował. Po dokładnym przeczyszczeniu i minimalnym przesmarowaniu styków ,działają bez zarzutu i alarm jest O.K.
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Sob Lut 09, 2008 20:16   

cbf.lucas napisał/a:
Sądzicie, że to jest wina czujnika przy masce lub przy tylnej klapie?

A to nie sprawdzałeś tego :?: :shock:
To jest najczęstszy winowajca.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
cbf.lucas 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 32
Skąd: Szczecin



Wysłany: Wto Lut 12, 2008 15:31   

cbf.lucas napisał/a:
A pilot znowu raz działa - raz nie działa na amen.

A co z tym fantem? Wiem, że jak pilot nie łapie to auto na 99% będzie wyć.

marthinez napisał/a:
A to nie sprawdzałeś tego :?: :shock:

Sprawdzałem wszystko od początku do końca z czujnikami.
I próbowałem wyczyścić jak się da.

Te przy drzwiach są idealnie wyczyszczone - rozkręcane itp itd.

Te przy masce i tylnej klapie starałem się "wyczyścić" jak się da - ale nie rozbierałem tego na części pierwsze.
_________________
Pozdrawiam,
cbf lucas - Łukasz
 
 
Pyzdra 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 83



Wysłany: Wto Lut 12, 2008 21:38   

Czy nie pali się lampa oświetlenia wnętrza ?. Jeżeli tak to brak kontaktu w wyłączniku drzwiowym i będzie wył alarm. Po załączeniu centralnego zamka kierunki muszą zamrugać min.3 razy.Jeżeli tak nie jest masz pewne wycie alarmu. Tak było u mnie i powodem był zalany wodą wyłącznik w tylnych drzwiach.
 
 
sila 



Dołączył: 22 Kwi 2005
Posty: 27
Skąd: Biłgoraj



Wysłany: Sro Paź 12, 2011 06:00   R618, 98'

Koledz odkopie troche temat. W moim Roverku również wariował alarm. Tylko że u mnie teraz alarm nie chce się uzbroić. Odłączyłem kostkę centralki i posprawdzałem wszystko zgodnie z Ravem i wyszło mi że mam masę przy kablu stacyjki tak jakby był w niej cały czas kluczyk oraz spalony czujnik otwarcia maski silnika. I tutaj moje pytania. Jak przeczyścić stacyjke żeby "odbijała" oraz czy jest możliwość dostania gdzieś w niewielkich pieniądzach tego czujnika - czy może zamontować jakiś uniwerslany z boku?
 
 
kubcio 



Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 3
Skąd: Gdynia



Wysłany: Sro Paź 12, 2011 10:32   

natomiast ja mam pewien problem takze z alarmem:
nie wiadomo czemu alarm sam sie uzbroil, a pilot padł, nawet baterie zmieniałem i nie działa dalej. Mam więc pytanie - jak rozbroic ten alarm gdyz nie jest mi on potrzebny do zycia, a samochodu przez to odpalić nie moge ?? ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R600] Centralny/alarm wariuje proszę o pomoc
djkrysztof Rover serii 600, Honda Accord 6 Sob Lut 28, 2009 12:33
djkrysztof
Brak nowych postów [R600] Alarm
majnus Rover serii 600, Honda Accord 7 Pią Maj 25, 2007 14:50
piter34
Brak nowych postów [R600] Nie włącza się alarm
Gość Rover serii 600, Honda Accord 6 Pon Gru 10, 2007 21:40
thef
Brak nowych postów [R600] Immo+alarm
Gość Rover serii 600, Honda Accord 6 Pon Cze 04, 2007 08:19
andrzej76
Brak nowych postów [R600] Alarm sam się włącza
tomek200791 Rover serii 600, Honda Accord 9 Nie Lip 17, 2011 18:56
tomek200791



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink