Wysłany: Pią Lut 22, 2008 01:38 [Rover Streetwise 2.0 tdi] brak reakcji na wcisniecie pedalu
Mam problem z Roverem Streetwise (25) . Po wcisnieciu pedalu gazu brak reakcji,silnik pracuje na tych samych obrotach okolo 1100 .Linka gazu polaczona jest z urzadzeniem elektrycznym (cos w rodzaju potencjometru) i dzala dobrze.
Nie wiem gdzie szukac przyczyny.
Dzieki za pomoc.
Ostatnio zmieniony przez thef Sob Lut 23, 2008 21:13, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 01:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 96 razy Dołączył: 08 Sie 2007 Posty: 895 Skąd: Rzeszów
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 05:53
hmmm ciekawe..... stało sie to odrazu czy były jakieś oznaki?? możliwe że któraś kostka sie poluzowała i nie łączy.... w najgorszym wypadku możliwe że to ustrojstwo sie zepsuło....
Poczekaj o ile dobrze pamiętam to byl przerabiany na forum temat tego "potencjometru"
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Sob Lut 23, 2008 15:11
jeśli będziesz miał uszkodzony czujnik hamowania to , też będzie się tak działo , to jest w swoim rodzaju ostrzeżenie, podjedz gdzieś pod t4 i będziesz wiedział wszystko.
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
mam trzy przewodowy czujnik hamowania.Jak uruchomie samochod pracuje normalnie jak nacisne pedal gazu to sam powoli przyspiesz do okolo 1200 brotow.
Swieci sie kontrolka silnika z wykrzyknikiem.
Dzieki za pomoc.
kolego ja mam podobną sytuacje. Tak samo jak u Ciebie stało sie u mnie.
Tylko u mnie nie świeci się kontrolka "sprawdz silnik".
Moje objawy wyglądały tak:
podczas jazdy obroty silnika zeszly do 1100obrtowó i zero reakcji na pedał gazu. Po wyłączeniu silnika i ponownym włączeniu było już normalnie.
Działo się tak u mnie po wjechaniu w kałużę lub przy dużej wilgotności powietrza.
Po kolejnym takim incydencie keidy spadły mi obroty do 1100 włączyłem tylni spryskiwacz i wycieraczki, aby wycofać samochód na pobocze.
Ku mojemu zdziwieniu przy włączonych spryskiwaczach i wycieraczce wzrastały obroty
Wywnioskowałem że mam gdzieś zwarcie lub walniety przekażnik.
Jadę w tym tygodniu do elektryka żeby to naprawił.
takie zachowanie smierdzi z daleka dziura w wiazce tylnej klapy
slynna zreszta
Też tak się zastanawiałem nad tym, myślisz że stąd idzie zwarcie?. Hmmmm siądę w weekend i obejrzę wszystkie wiązki u siebie. Mam nadzieje że u kolegi będzie to tylko wiązka i nic więcej.
Ja problem rozwiazalem ,mialem przecieta wiazke kabli idaca wzdloz belki pod chodnica niedaleko ecu.Okolo 4 kabli.Teraz jest ok.Tylko swieci mi sie dziwna zolta kontrolka ,rysunek silnika z wykrzyknikiem w srodku.Bo ta od check engine jest ok bo gasnie.I to jest druga zagadka.
Pomógł: 317 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 2766 Skąd: NOWE MIASTO N/W wlkp
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 21:55
w dieslu masz właśnie ten znaczek od awari , powiem tobie tylko że nie trać kasy i nie jedz na zwykłe testery ponieważ komputer zapamiętał wypięty modulator gazu, usuniesz go tylko testbook.
_________________ SERWIS ROVER MG TESTER MG ROVER T4 TEL:
0504045682 Z BRAKU CZASU RZADKO JESTEM NA FORUM , NAJLEPIEJ DZWONIĆ PO 18
Witam Wszystkich!
Mam podobne objawy. Jestem użytkownikiem ROVERka od miesiąca. Od dwóch tygodni zauważyłem, że gdy odpalam przy zimnym silniku pedał gazu nie reaguje przez około 0.5 minuty. Następnie objawy zanikają i wszystko jest (wydawało by się) w porządku. Odpala od pierwszego razu, kontrolki gasną prawidłowo, podłączenie komputera nic nie wykazało, wiązki przewodów wydają się w porządku. Jednak jestem niezadowolony. Słyszałem opinie, że jest to normalne gdyż samochód jest z turbiną, ale wydaje mi się to bzdurne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum