czasy bardzo OK moje są ciut gorsze (różnica ok. 0,5 - 1 sekundy). Mocno mi się nie podoba Twoje napięcie ładowania pojedź gdzieś to koniecznie sprawdzić. Powinno być w granicach 13,8 - 14,4 V Wyższe napiecie grozi uszkodzeniem akumulatora. Podejrzewam, że regulator w alternatorze jest coś "nie teges".
Ornatus napisał/a:
Jak te moje czasy? (niech ktoś się wypowie. Ja pierwszy raz to robiłem )
Ale nie ostatni
_________________ Pozdrawiam - Brt
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lut 26, 2008 07:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Masz rację Brt. Akumulator mam już padnięty, ale nie mam kasy na nowy. Ten muszę codziennie przynosić do domu, a czas jego ładowania to z 10 minut To całkowita padaczka. A regulator to tylko fachowcy mogą naprawić(wymienić) czy samemu łatwo?
no to rzeczywiście padaczka. Co do alternatora to nie wiem. Wykreć tylną osłonę alternatora i powinno dać sie stwierdzić stopień trudności wymiany regulatora
Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 32 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Lip 01, 2010 20:22
nie wiewm czy dobrze trafiłem ale chciałbym znac opinie co sadzicie o przyspieszeniu od 0-100 w 9.85s. Roverek 220 sdi i predkosc max równe 200 jutro bede mierzył od 60-100 na 4 biegu zobaczymy co wyjdzie:)
bo na trzecim biegu od 60-100 wyszło 5.67s.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
moje są ciut gorsze (różnica ok. 0,5 - 1 sekundy). Mocno mi się nie podoba Twoje napięcie ładowania 
pojedź gdzieś to koniecznie sprawdzić. Powinno być w granicach 13,8 - 14,4 V Wyższe napiecie grozi uszkodzeniem akumulatora. Podejrzewam, że regulator w alternatorze jest coś "nie teges".
To całkowita padaczka. A regulator to tylko fachowcy mogą naprawić(wymienić) czy samemu łatwo?
jutro bede mierzył od 60-100 na 4 biegu zobaczymy co wyjdzie:)
