Wysłany: Nie Lut 24, 2008 18:45 [R75] Problem z uruchomieniem
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
Wczoraj zmieniłem akumulator na nowy, ponieważ od kilku dni miałem problemy z uruchomieniem silnika, rozrusznik tylko tykał. Naładowałem stary akum. następny dzień ok, ale rano znowu to samo. Pomyślałem, że padł akumulator więc kupiłem nowy. Po dzisiejszej nocy problem bez zmian, czyli to chyba nie jest wina akumulatora. Jeśli nie było by ładowania to powinna się świecić kontrolka? A nie świeci się po uruchomieniu. Gdzie może uciekać prąd?
A i jeszcze jedno, czy alternator, regulator napięcia, rozrusznik są częściami wspólnymi z BMW?
_________________ Tomek
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 05, 2010 19:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 24, 2008 18:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Lut 25, 2008 10:30
tommsz, jakoś tak kojarze tan problem
Sam miałem to samo, jak mi sie wydawało padł aku, wyminiłem, opaliłem, pojechałem do krk (tego samego dnia) i nastepnego dnia nie odpaliłem Mi padło ładowanie jak sie okazało (kontrolka sie nie swieciła) a poza tym zalało mi elektryke w podszybiu i tam tez robiło mi zwarcie regulator napiecia i osuszanie zrobili mi w tym
warsztacie i bardzo sobie chwale ich usługe
[ Dodano: Pon Lut 25, 2008 10:35 ]
z tym warsztatem to jednak Ci sie nie przyda Szczecin <-----> Kraków jakoś tak nie po dradze ale może innym sie przyda
Byłem z Roverkiem u elektryka. Ładowanie ok, pobór prądu na postoju też w normie. Naładowałem nowy akumulator w domu, i drugi dzień wszystko w porządku. Prawdopodobną przyczyną rozładowywania akumulatora, było webasto. W zeszłym tygodniu, zauważyłem, że jest spalony bezpiecznik F8, który oczywiście wymieniłem z nadzieją zadziałanie webasta (nie ruszyło). Teraz bezpiecznik wyjęty (jeszcze przed wizytą u elektryka). Teraz jak wkładam bezpiecznik na wyłączonym zapłonie widać, że lekko iskrzy przy zakładaniu, czyli prąd płynie. Chyba nie powinno tak być?
Pozdrawiam wszystkich
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Lut 28, 2008 08:19
co do webasto to nie wiem co to, czy to, jak to bo ja mam cały czas sprawne (odpukać) i z założenia nie ruszam czegoś co działa a co do ładowania to u mnie też nie od poczatku sie poznali na tym, potem sie okazało że ono nie łaczyło raz na jakiś czas, pech chciał ze jak sprawdzali to przewaznie działało
u mnie też taka sytuacja dziś się pojawiła. Było wszystko OK, po każdej nocy odpalał bez problemu, aż tu nagle dziś po 30 minutowym postoju tylko cykał. Odpaliłem przez kable. Przejechałem trochę aż tu nagle zgasł, odpaliłem i zgasł ponownie i wtedy już tylko cykał. Znowu odpaliłem przez kable i do tej pory OK.
Czy to może być to co u was? Ładowanie pada?
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Mar 01, 2008 22:05
co do 30min postoju to ja miałem podobnie. Ja postawiłem na około godzinke. Nie odpalił, kable nie pomogły wiec zawiozłem aku na komputerek i wykazało zwarcie celi wiec wymieniłem. Odpaliłem, dojechałem do krk i co było dalej wiedomo... ładowanie
Dzięki, zobacze jeszcze jak to będzie u mnie. Mam nadzieje że nic nie będe musiał robić, mam go niecały tydzień więc szkoda było by już do warsztatu go zaprowadzić.
ja mam problemy z odpalaniem jak silnik jest ciepły, bo na zimnym pali elegancko. dzwoniłem do serwisu i podobno padł czujnik obrotów wałka rozrzadu. koszt to ok 400zł. jak ktos miał taki problem to piszcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum