Wysłany: Wto Mar 11, 2008 18:57 [R75] Stuka na ciepłym silniku
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam.
Jestem nowy i ....
...mam pare pytan . Zaraz po sprowadzeniu mialem mala akcje z wywaleniem plynu i naglym skokiem wskaznika temperatury. Myslalem, ze to uszczelka ale wymienilem termostat, zalalem plynem i jest niby ok. Korek mam jeszcze stary, wiec tez musze go wymienic.
Niestety od poczatku silnik chodzi jak diesel ale co ciekawe, to na cieplym silniku. Na zimnym praca silnika jest ok. Moze troszke klekocze ale jest duzo ciszej i raczej ok. na moje ucho.
Dodatkowo po wymianie oleju i przejechaniu 3 tys. km. musialem dolac litr oleju. Zaniepokoila mnie tez dziwna brazowa maz na korku od plynu ale pytalem mechanika i uspokajal, ze to niekoniecznie uszczelka. Z temperatura nic sie nie dzieje ,a nawet mam wrazenie, ze cos jest spieprzone bo wskaznik, gdy dojdzie do polowy, tak zostaje i jest praktycznie nieruchomy. Czy to normalne ?
Co do stukania, to po glowie chodza mi hydrauliczne popychacze zaworow. Gdzies na tym forum znalazlem watek odnosnie przytykania kanalikow olejowych przez silikon zamiast uszczelki pod pokrywa walkow. U mnie wlasnie taka uszczelka jest, czy zna ktos taka sytuacje, ze to bylo przyczyna ?
Sorry, ze tyle pytan ale w Szczecinie nie ma dobrego warsztatu, co by sie tym zajal, a boje sie, ze naciagna na niepotrzebne koszty.
Pozdrawiam
Pawel
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 18, 2010 17:17, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 11, 2008 18:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 18:40
Tłoki panowie pukają w tulejach (są bardzo niskie i wybijają się po bokach)
[ Dodano: Pią Mar 21, 2008 18:41 ]
Szczególnie po przegrzaniu
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 19:07
O takich sprawach piter34 nie dyskutuję na forum ponieważ chętnych do odpowiedzi na tą usterkę jest mało ale krytykującym metody mnóstwo , już kiedys tą sprawę poruszyłem i odpowiedzi były rózne
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Niestety diagnoza nie jest za ciekawa. Rozwalilo panewke i ta obracala sie jakos, rysujac gniazdo w bloku i korbowod. Gosciu twierdzi, ze naprawa nie ma sensu i trzeba szukac silnika. Czy naprawde nie mozna z tym nic zrobic ? Glowica , zawory, walki sa w bardzo dobrym stanie i szkoda mi wywalac kase na silnik, ktorego tez nie moge byc pewien. Wiem ,ze bloki sie przeciez regeneruje. Jak myslicie, co dalej ?
jeśli panewka się obróciła to rzeczywiście naprawa ma sens tylko jeśli masz za dużo pieniędzy
nie chodzi tylko o regenerację bloku, choć to też wcale tanie by nie było...
bardziej chodzi o to, że trzeba wybebeszyć cały silnik, i najprawdopodobniej wał korbowy nie do odratowania
z drugiej strony skoro masz głowicę w dobrym stanie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ją przełożyć na drugi silnik w razie problemsów, w miarę szybko i niezbyt boleśnie
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Hatson, czyli silnik juz rozbabrany. Szkoda ze nie nagrales tego dzwieku. Sluchaj, mowisz ze slychac to bylo na cieplym. Na zimnym nic nie bylo slychac? I jak to brzmialo podczas jazdy?
_________________ Above all, it's a Rover
Rover 820Si 96' & FSO 1500C 83' & MG ZS180 05' & Renault Espace IV 09'
Hatson, czyli silnik juz rozbabrany. Szkoda ze nie nagrales tego dzwieku. Sluchaj, mowisz ze slychac to bylo na cieplym. Na zimnym nic nie bylo slychac? I jak to brzmialo podczas jazdy?
Nagralem na komorce i gdzies go mam ale przykladalem ja do silnika i nie oddawalo to rzeczywistego dzwieku. Ja slyszalem to tylko na cieplym silniku po pelnym rozgrzaniu. Mechanik twierdzil, ze na zimno tez to slychac ale znacznie ciszej. Dzwiek przypominal bardzo prace diesla. Zadnych innych objawow nie zanotowalem. Jutro jade z blokiem do jakiegos fachmana, co ma pomierzyc i powiedziec, czy wogole da sie to naprawic. Na moje oko to te ryski sa minimalne ale to ponoc nie moze byc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum