Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 130 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: Nie Mar 09, 2008 16:47 [R416] Kupiłem !!! Mam kilka pytań ?!?
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam,
Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem samochody Rover 416Si z 1997r. sedan, kolor Platinum Silver (MNX), Alu15" z oponami 185/55, silnik 1588cm3, 111KM (16K4FK80 428245, LCF102620), 140tys. przebiegu z ksiązką (ostatni przegląd w Niemczech 14.12.2006. przy 132,5tys.), popielata skórka, klima.
Wyposażenie według VIN checker:
VIN: SARRTCLZSAD183788, MG Rover, Rover 400, 45 and MG ZS, Normal Aspiration, 4 Door Saloon, DOHC, Class 8, LHD, 1600 cc, 4 Cylinder, MPi, Petrol, K Series, Manual, 5 Speed, 5C37, 16V, Model Year: 1980, S/N: 183788.
Z tego co się zorientowałem, to brakuje mu: webasto (jeśli było montowane w tych modelach? ktoś wie?), podgrzewanych foteli, elektryczenej regulacji foteli, czujników parkowania, radia z CD (jest kaseciak Gelhard GXR 254 DR/WS) ... .
Niestety powoli mija mi okres ślepej miłości i zaczynam widzieć w moim Rover-ku kilka rzeczy do zrobienia. Zauważyłem, że : na 5 biegu coś delikatnie gwiżdze (tak jakby ze skrzyni biegów, nie wiem ) ; przepaliła mi się lewa żarówka w przeciwmgielnych i dzisiaj podczas jej wymiany zauważyłem że halogen jest inny niż z prawej strony i jest poklejony (dwa mocowania oberwane, a 3 sklejony na jakąłś gumę) - jak ktoś ma na zbyciu, to chętnię kupię ; prawa przednia lampa świeci w niebo (nie wiem jak ją wyregulować) ; delikatnie poci mi się silnik pod głwicą (nie ma ubytków oleju) ; przy nierównościach brzęczy prawa przednia szyba (pewnie uszczelka) ; mam uszkodzoną uchwyt-tulejka plastikową do ściągania ozdobnych kapsli ze śrub zabezpieczających z alufelgi i jak złapię kapcia to bedzie kłopot (a przecierz opony też trzeba zmienić na lato) - ma może ktoś z was taka na zbyciu? ; na tylnej szybie nie grzeją ścieżki (od dołu) 2, 4-8, 10 (kupiłem już lakier przewodzący PulsarVolt) ; trochę trzeszczy i rusza się oparcie kierowcy ; coś stuka z tyłu (nie wiem czy to zawieszenie czy coś innego) ..... i chyba tyle
Wiem, że bylo juz na forum to poruszane, ale chcialbym prosić o radę klubowych fachowców:
1. Rozrząd był wymieniony w 07.2003. przy 82tys. Następna wymiana powinna być przy 160tys. lub po 5 latach, czyli w tym roku. Czy mam wymienić cały układ (napinacze, pompę wody, simeringi na wałkach), czy wystarczy sam pasek
2. Silnik jest zalany olejem Viscobil 10W40. Jest czysty, ale i tak będę musiał go pewnie niedługo wymienić - na jaki? Mogę go zalać naszym polskim syntetykiem Lotos, czy radzicie coś innego (Mobil, Castrol, Total ...)?
3. Czy ktoś wię, czy w sedanie składa się tylna kanapa? Oparcia się składają, ale nie mogę podnieść siedzisk (próbowałem, ale prawie je połamałem) ?
4. Jak zdjąć te nakładki zabezpieczające na śruby kół? Kupić nową tulejkę na tomateam lub szrocie?, czy wulkanizator może mi to sam zdjąć?, wywalić to i kupić na allegro ozdobne nakrętki? Chętnie kupię taką tulejkę!!!
5. Czy mój samochód ma kontrolę trakcji?
6. Czy ktoś już naprawiam ściezki ogrzewania szyby? Moje nie są poprzerywane, ale zauważyłem że te które nie grzeją w pewnych miejscach maja inny kolor (ciemniejszy). Jak je zeskrobać nie niszcząc szyby i jak nanosić lakier - ma ktoś jakieś patenty?
7. Jestem ciekaw, czy przydaje się wam książka po polsku (do ściągnięcia tylko dla klubowiczów). Jak ona wygląda? Ja mam roverowską ksiażkę (po niemiecku) oraz kupiłem na e-bay najnowszy RAVE po angielsku (jest ktoś zainteresowany?). A co z ksiązką Haynes-a, warto ją mieć (ktoś ma na zbyciu?)?
Wiele z tych pytań jest na forum, ale chciałem żeby mój post przydał się wszystkim początkującym z marka Rover.
Dziękuję i oczekuję opinii.
Pozdrawiam
Łukasz
luqar@o2.pl
[ Dodano: Nie Mar 09, 2008 16:57 ]
załączam jeszcze kilka fotek
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 12, 2011 22:20, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 09, 2008 16:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
- po reflektor odezwij sie do uzytkownikow forum Tomi_114 albo PHJOWI, oni maja uzywki, jak nie to na allegro jest tego troszke
- sprecyzuj czy na pewno poci ci sie usczelka pod glowica czy moze miejsce rozpolowienia glowicy na wysokosci walkow, jesli faktycznie styk glowicy i bloku to czeka cie robotka, ale zanim to zrobisz to DOKLADNIE skonsultuj na forum zeby zrobic to dobrze i niedrogo, jak sie pospieszysz to stracisz
- co do rozrzadu to.....wspomniales o klopotach z wyciekiem spod glowicy, jesli to spod glowicy bedzie de facto - to zrob wszystko za jednym zamachem i wtedy raz zaplacisz za robocizne jesli glowica bedzie okej a ty chcesz tym autem troche pojezdzic to zrob dobrze i wymien komplet, chyba ze masz dokumntacje ze wczesniej juz cos z tego wymieniono
- jesli robisz sam rozrzad a chcesz to zrobic po bozemu to wymien
pasek i rolke
pompe wody
uszczelniacze walkow
sprawdz czy kolo pasowe sztywno siedzi na wale, i sprawdz czy nie warto wymienic uszczelniacza walu wtedy
wymien przy okazji pasek klinowy do napedu osprzetu
- jesli to bedzie uszczelka pod glowica to do powyzszych trzeba doliczyc
komplet uszczelek silnika na gore (kolektor dolot i wylot, pokrywa zaworow, NOWY TYP uszczelki pod glowica, uszczelniacze zaworow, komplet uszczelniaczy walkow)
polecam pelen sprawdzian glowicy - planowanie, szczelnosc, dotarcie zaworow, ewentualne wymiany zaworow/szklanek/regulatorow
wstawic nowy termostat, zeby juz miec spokoj (kosztuje 30-75pln a roboty z nim sporo)
przy okazji wtedy nowy olej i chlodziwo
Pomógł: 297 razy Dołączył: 24 Mar 2007 Posty: 1793
Wysłany: Nie Mar 09, 2008 19:31
Co do naprawy sciezek ogrzewania to moge podpowiedziec jak ja to robilem w poprzednim samochodzie ( renia 19). Zbadalem najpierw na sciezkach w ktorych miejcach maja przerwe i tak jak pisales nie byly przerwane tylko tak jakby nadpalone. Te miejsca leciutko zeskrobalem z szyby nozykiem do tapet, przemylem rozpuszczalnikiem a nastepnie nakladalem klej przy pomocy szablonu wlasnej roboty ( kwadrat kartonu z wycietym paseczkiem grubosci zblizonej do sciezki grzewczej). Tylko trzeba pamietac, aby najpierw przygotowac wszystkie miejsca do klejenia a dopiero potem zaczac kleic (klej szybko schnie na pedzelku i w fiolce).
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1453 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Nie Mar 09, 2008 23:25
Gratulacje kolego co do siedzeń to składa sie tylko tylne oparcie, nie siedzisko. ono jest przykrecone.
Jeśli jedna lampa świeci w niebo, a o sama lampa wydaje sie byc zamocowana przwidłowo to moze ktos coś pokrecił przy silniku pchylajacym lampe...
Mam taki sam akku
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 130 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: Sro Mar 12, 2008 10:58
Dzięki wszystkim za informacje.
Kupiłem wczoraj letnie gumy i czekam na tulejkę do zdjęcia tych nakładek zabezpieczających śruby (używka 25 PLN z transportem). Ma być u mnie jutro.
Z rozrządem poczekam do lata. Teraz nie mam kasy .
Jestem ciekaw, czy spotkaliście się z takim przypadkiem: tylko na 5 biegu i tylko przy wciśniętym gazie spod maski dobiega taki dziwny świst. W długiej trasie jest to trochę wkurzające i męczące.
Będę musiał pojechać na szarpaki, bo z tylnego zawieszenie dobiegają lekkie stuki. Będę wdzięczny za linki do waszych sprawdzonych sklepów lub allegrowiczów, gdzie kupowaliscie części do zawieszenia i elementu rozrządu (z tego co znalazłem, to mam starszy typ, z napinaczem ręcznym). Jest taki post na forum i już z niego skorzystałem.
Jaki olej wlewacie do swoich Rover-ków (jakiej firmy)?
Trochę ciężko chodzi mi wspomaganie. Czy Rover-ki tak mają, czy też muszę wymienić płyn?
W sobotę bujnołem mojego do 160km/h i było jeszcze dużo zapasu pod pedałem gazu. Niestety ze względu na duży ruch nie mogłem się dalej rozpędzić.
Zatankowałem w tamtym tygodniu pod korek i przy 280km miałem wskazówkę na 1/2. Czy nie za dużo mi pali?
Pozdrawiam
PS. Chce ktoś RAVE na CD? info na e-mail: luqar@o2.pl
luqar, i jesli nie masz pewnosci ze pasek przezyje to nie czekaj, chyba za planujesz przejechac 1-2tkm ale to i tak ryzyko, lepiej sie zapozyczyc w rodzinnym banku zapomogowym i to zrobic;)
co do spalania, bak ma 55litrow, ty na polowie zrobiles oklolo 280, biorac pod uwage ze jak widze smigales do 160km/h i pewnie bylo troche miasta w tym to srednie realne spalanie okolo 10l/100km jest normalne
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 130 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: Sro Mar 12, 2008 11:19
Według ksiązki cały rozrząd był wymieniany w lipcu 2003 przy 82tys. Następna wymiana powinna być przy 160tys. lub po 5 latach. Mam teraz 140tys. km i myślę, że wymienię sam pasek w przyszłym miesiącu. Jeśli przy wymianie okaże się, że trzeba wymienić coś jeszcze, to zostaje jeszcze emerytura tesciowej .
Więcej jeżdziłem po mieście niż w trasie. Mniej więcej 65% miasto / 35% trasa . Ale gość, który mi go zwiózł z Niemiec mówił, że średnio spalił 6 litrów. Ale zawsze mógł mnie bujać! To w końcu jego biznes.
Najmniej palił 6 litrów. Z tym się jeszcze jestem w stanie zgodzić, choć nie do końca. 1.4 16V pali trochę mniej od 1,6 a mi na tracie 1300km średnio wyszło 6,5. a miasto lekko jadąc koło 8 - 8,5l.
_________________ -Nigdy nie rozmawiaj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.-
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 130 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: Sro Mar 12, 2008 11:29
Jeszcze jedno: czy ktoś może mi powiedzieć do czego służy ta dziwna plastikowa "zatyczka" - jej foto powyżej razem z tą tulejką na zabezpieczeń śrub.
Jutro będę miał tą tulejkę i nie chce jej zepsuć przy próbie zdjęcia zabezpieczeń. Może ta "zatyczka" do czegoś ma się przydać?
masz spalanie lekko litr ponizej wartosci zakladanych przez fabryke
Nie mogę się zgodzić do końca z tym co napisałeś.
Zużycie paliwa wg. katalogu 90km/h -5,2l; 120km/h-6,8l; miasto 9,5l
Napisałem trasa 6,5 miasto 8,5l. (dokładniej zatankowane około 22l i przejechane do zaświecenia rezerwy prawie 320km i jazda bez klimy bo zimą nie potrzebna)
Ja nie jeżdżę po Warszawie albo innych dużych miastach gdzie co 200m są światła i inne utrudnienia. U mnie przejechać Racibórz można prawie bez zatrzymywania, wystarczy mocniej zwolnić
Miasto 50km/h na 4 biegu przejeżdżam całe a trasy jakie robię to 40km w obie strony z max szybkością 100 km/h.
I żeby było jasne: raz pali więcej a raz mniej. Wszystko zależy z jakim humorem wsiadam do autka i kogo spotkam na drodze W przeszło 10l na 100 jestem w stanie uwierzyć ale jak wspomniałem wcześniej wszystko od samego miasta zależy.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 233 Skąd: Leżajsk
Wysłany: Sro Mar 12, 2008 13:06 [R45 1,4 16V, 2001r]
Witam,
Jeśli chcesz ustalić dokładniej zużycie paliwa to teraz ponownie zatankuj pod korek (jak poprzednio) i wtedy sobie policz ile ci pali, a jeśli chodzi o światło, to prawdopodobnie żle masz założoną żarówkę (H7), trzeba ją obrócić o 180 stopni i będzie ok, ja tak miałem.
Pozdrawiam
Jaki olej wlewacie do swoich Rover-ków (jakiej firmy)?
Wlałem do siebie w weekend Mobil1 0W-40W pięknie silniczek na nim chodzi. Jest o wiele ciszej niż było wcześniej (nie wiem co za świństwo było wlewane). Polecam
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 130 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: Sro Mar 12, 2008 14:49
Właśnie byłam na szarpaku.
WSZYSTKO JEST OK !
Amorki przód po 63% , tył 71% i 74%.
Wszystkie tuleje z przodu i z tyłu są jak nowe. Pierwszy raz je widziałem i faktycznie, rozwiązanie zawieszenia z tyłu jest trochę skomplikowane, ale bardzo dobre. Przy okazji zauważyłem, że podwozie jest nietknietę przez rdzę, zabezpieczone antykorozyjnie, tłumiki wyglądają jakby załażone były miesiąc temu.
Mechanik stwierdził, że dawno nie widział tak zadbanego i dobrze serwisowanego wozu.
Teraz najważniejsza jest dla mnie kwestia wymiany opon. Żaden wulkanizotor z okolicy nie ma takich tulejek do zdjecia tych zabezpieczeń. Jak wy sobie z tym poradziliscie ? POMOCY ! Jutro bedę próbował tą tulejką, którą zamówiłem, ale jak znowu połamią mi się te ząbki to ....
[ Dodano: Czw Mar 13, 2008 21:34 ]
POMOCY
Nie moge juz z tymi nasadkami na śrubach kół. Dzisiaj dostałem używana tulejkę i jak próbowalem zdjąć te cholerstwa to i się połamało. Czy ja coś źle robię
Robię tak jak w instrukcji, a może o czymś nie wiem. Jak to zdejmowaliscie?
Niestety w tomateam nie mają nowych tulejek, ale nawet jeśli to i tak bym ją chyba zepsuł.
Jak złapie kapcia to bedzie kicha, a zblizają sie święta i czeka mnie z 500km drogi.
Ja tę zaślepkę siedzącą na śrubie podważałem śrubokrętem. Da się.
luqar napisał/a:
Mogę go zalać naszym polskim syntetykiem Lotos, czy radzicie coś innego (Mobil, Castrol, Total ...)?
Wlewam Texaco Havoline 10W40. Na allegro dostępny za ok. 85PLN w opakowaniu 5l.
luqar napisał/a:
PS. Chce ktoś RAVE na CD? info na e-mail: luqar@o2.pl
Większość osób ma. Link do RAVE od dawna jest dostępny na stronie klubowej.
luqar napisał/a:
Trochę ciężko chodzi mi wspomaganie. Czy Rover-ki tak mają, czy też muszę wymienić płyn?
Wymiana płynu nie zaszkodzi. Wspomaganie nie powinno chodzić ciężko.
luqar napisał/a:
Zatankowałem w tamtym tygodniu pod korek i przy 280km miałem wskazówkę na 1/2. Czy nie za dużo mi pali?
1/2 na wskaźniku nie oznacza 1/2 w baku. Nie sugeruj się tym.
luqar napisał/a:
Jestem ciekaw, czy spotkaliście się z takim przypadkiem: tylko na 5 biegu i tylko przy wciśniętym gazie spod maski dobiega taki dziwny świst. W długiej trasie jest to trochę wkurzające i męczące.
Bardzo możliwe, że problem tkwi wewnątrz skrzyni. ZTCP to Kris chyba miał podobny problem w R200 i skończyło się na remoncie skrzyni.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 130 Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 18:52
Już próbowałem śrubokrętem. Niestety nieudało się.
Texaco Havoline 10W40 to chyba półsyntetyk, ja raczej będę wlewał syntetyk.
Teraz mam prawie 480km na liczniku, a wskazówka jest prawie na 0. Dziwny ten wskaźnik, czasami wydaje mi się, że wskazówka idzie w górę.
Dzięki za info.
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pią Mar 14, 2008 19:04
Mi sie wydaje ze jest zbyt czuly, byle wzniesienie a on juz rosnie/opada. U ojca w astrze jest ze tak powiem stabilniejszy. I fakt ze po zalaniu do pelna opada powoli ale tylko polowy wskaznika a potem to juz zapierziela jak szolna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum