Wysłany: Wto Mar 18, 2008 19:48 SOLVED [214i 1.4 98r.] Problem ze sprzęgłem
Witam. Posiadam Rovera 214i. Od pewnego czasu mam problem ze sprzęgłem a mianowicie: podczas wrzucania biegów zgrzyta tak, jak gdybym usiłował wrzucic bieg bez wcisnięcia pedału sprzegła. Nieraz podczas jazdy, innym razem przy ruszaniu. Pomaga kilkukrotne wcisniecie sprzęgła. Słychac nawet odgłosy podczas wduszania sprzegłą nawet na "luzie", lecz jak juz wspomnialem wczesniej, 2-3 razy wdusze sprzęgło i jest ok. Mylę, że to mozę być docisk, ale chciałbym zapoznać sie z Waszą opinią, ponieważ moja wiedza w tej dziedzinie jest ponizej przeciętnej. Zgory dziekuje za zainteresowani tematem. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez piter34 Czw Mar 27, 2008 22:12, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 19:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
A może warto sprawdzić samoregulator i linkę sprzęgła ? Zamontowany jest nad skrzynią biegów pod obudową filtra powietrza, tam gdzie linka jest zaczepiona do łapy sprzęgła powinien być taki śmieszny mechanizm zapadkowy, zazwyczaj nie jest specjalnie pozakrywany.
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 20:25
Skiba ma rację stawiam na linkę ale spróbuj pociągnąć za linkę chwytając za tą część pancerza w miejscu gdzie jest taka sprężyna (na pancerzu pod maską w komorze silnka w okolicy pompy hamulcowej) mocno naciągnij wtedy ona powinna się wyregulować / naciągnąć
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Witam ponownie. Dopiero dzis zbadałęm przyczyne, poniewaz nie bylo mnie w kraju i autko stało. Winny okazał sie samoregulator. Raz jeszcze dziekuje za pomoc i pozdrawiam
[ Dodano: Sob Mar 29, 2008 14:13 ]
Problem powrócił po przejechaniu 100km w warunkach miejskich....linka i samoregulator odpada wiec w tym przypadku. Wyglada na to, że czeka mnie wymiana całego sprzęgła. Kupuie więc używane i sprzedam padline bo za duzo juz pieniedzy mnie kosztowało. Co Wy o tym myslicie?
A w jaki sposob pociagnac za ta linke ? MOże ktoś podac dokładniejszy opis (chodzi o ten samoregulator żeby linka sie naciągneła i sprzegło nie brało pod koniec .
Witam,
Podpinam się pod pierwszy z brzegu pasujący temat i proszę o podpowiedź w następującej sprawie.
Rover 200 1.400 cm3 103 KM. - traci moc i staje się mułowaty na wzniesieniach. Tam gdzie kiedyś bez problemu wyjeżdżałem na 5 biegu, teraz muszę redukować do 4, a nawet do 3. Przy czym kolejne redukcje na niższy bieg nie dają autu spodziewanego kopa i jest tylko ciut lepiej. Auto zachowuje się podobnie, jak wtedy gdy przez chwilę jeden cylinder nie palił. Sprawdziłem – palą wszystkie. Zastanawiam się czy nie jest to sprzęgło. Tym bardziej, że pedał sprzęgła jest bardzo wysoki - sprzęgło zaczyna łapać na samej końcówce ruchu wstecznego. Pedał jest tak wysoki, że aby sprawnie ruszyć lub manewrować przód-tył (jedynka- wsteczny), muszę stopę unosić, opierając ją tylko na pedale sprzęgła. Przy oparciu pięty o podłogę nie mam wyczucia. Czy jest możliwe, aby po niespełna 100 tys.km. (jestem pierwszym właścicielem auta od nowości) tarcza się już posypała. Nic poza tym się nie dzieje – żadnych niepokojących odgłosów. Nikt auta nie katował, ani się nie uczył na nim jeździć. W trakcie jazdy po mieście wydaje się, że jest OK. Czy da się to usunąć poprzez regulację linki sprzęgła, o ile jest taka regulacja (na lince wchodzącej do grodzi jest nawinięta dość długa sprężyna) lub jest jakiś inny sposób na pozbycie się problemu.
Czy jest możliwe, aby po niespełna 100 tys.km. (jestem pierwszym właścicielem auta od nowości) tarcza się już posypała.
po tylu latach pierwsze sprzęgło to bardzo możliwe, że sprzęgło na wykończeniu. Przebieg niewielki ale jeśli jeżdżone głównie po mieście to sprzęgło szybciej się zużywa
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 24 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Gru 23, 2011 10:11
Kozik napisał/a:
lucky napisał/a:
Czy jest możliwe, aby po niespełna 100 tys.km. (jestem pierwszym właścicielem auta od nowości) tarcza się już posypała.
po tylu latach pierwsze sprzęgło to bardzo możliwe, że sprzęgło na wykończeniu. Przebieg niewielki ale jeśli jeżdżone głównie po mieście to sprzęgło szybciej się zużywa
Miałeś rację, tak było faktycznie. Mam już nowe sprzęgło Valeo + uszczelniacz od strony silnika i mogę znowu go zajeżdżać po mieście.
Z racji tego, że jestem świeżym użytkownikiem forum z góry przepraszam za wszelkiego rodzaju gafy i błędy. Od tygodnia jestem właścicielem Roverka Streetwise 2.0 td. Powoli zaczynam się w niego wgryzać i przyzwyczajać. Przy okazji nabijania pierwszych kilometrów zauważyłem niepokojące skrzypienie podczas ruszania z pierwszego biegu, przy odpuszczaniu sprzęgła. Co ciekawe przy odpuszczaniu przy niewielkim dodawaniu gazu problemu nie ma, ale w momencie gdy chce szybciej ruszyć i tego gazu dodam więcej w końcowej fazie odpuszczania słyszę skrzypienie. Czy możecie zdiagnozować problem i ewentualnie wskazać mi na co mam zwrócić uwagę ?
[/b]
_________________ Miałem kupić pierwszy samochód, kupiłem kolejny ROVER
Roverian, mi od czasu do czasu skrzypiał pedał sprzęgła, przesmarowałem WD40 i problem zniknął, musisz sprawdzić skąd dźwięk Ci dochodzi, jest bardzo możliwe że łapa sprzęgła Ci skrzypi, podobno typowy problem w pg1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum