Wysłany: Pon Mar 24, 2008 19:01 [R416] Chyba uszczelka pod głowicą
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Mam roverka 416 98 rok, 1.6 benzyna przebieg 120 tyś, numer silnika 16K4FK796317,silnik bez instalacji gazowej. mam go ok. półtora roku, i wszystko było dobrze, nagle zaczął kopcić na biało, zauważyłem że nie ma płynu chłodniczego, wlałem tam 5 litrów, potem drugie 5 a tam mało, myślałem że gdzieś wycieka ale plamy pod samochodem nie było. Odpaliłem go i znowu wlałem 5 litrów, a tam mało. Potem zauważyłem olej w zbiorniku wyrównaczym, z kolei w oleju wody nie ma na 100%.Ponieważ po spuszczeniu oleju olej był czysty. Mechanik zdjął głowice, uszczeczlka była blaszana w idealnym stanie, powiedział że napewno to nie wina uszczelki. Co mam robić dalej ?????????, słyszczałem że jakas tuleja mogła pęknąć czy coś , Poradźcie chłopaki co robić .
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 12, 2011 23:06, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 19:01 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mogla peknac tuleja cylindra, ale to najczarniejszy scenariusz. Moze tez byc peknieta glowica, a moze po prostu uszczelka kolektora dolotowego do wymiany...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
u mnie było podobnie - mechanik ściągnął głowicę i dzwoni do mnie - przyjechałem i patrze a uszczelka cała, pojechała głowica do sprawdzenia - na szczęście okazało się, że też jest cała, więc należało zrobić planowanie głowicy i to wszystko - przy okazji zrobili wszystkie uszczelki, zmienili olej i wlali płyn - koszt 1080 zł
naprawdę IMO profesjonalnie i nie tak drogo, odrazu głowica przekazana dalej do sprawdzenia i robienia
mechanik zachował spokój mimo, że cały czas zawracałem mu gitarę
jeżeli chodzi o lokalizację to na skrzyżowaniu łostowickiej z kartuską jest stacja benzynowa preem i tam za nią znajduje się ów warsztat
byłem dzisiaj u mechanika,głowica była splanowana i sprawdzona ciśnieniowo,zawory w porządku i głowica nie pęknięta.Mechanik stwierdził że tam te tuleje cylindrów są "Pływające" że one leżą na podkładkach miedzianych i trzeba wyjąć tuleje, dac nowe podkładki i wtedy nową uszczelke pod głowice i skręcać 7 godzin w odstępach po 30 min z różnymi siłami, znalazł to w czerwonej książce autodata. I wtedy bedzie napewno wszystko dobrze. Tylko że tych podkładek pod tuleje nie ma w sklepie i trzeba kupić w serwisie,podobno jedna 8 zł kosztuje. Gdzie są serwisy rovera jestem z Włocławka Kuj-pom.
W końcu przysiadłem przy kompie i poczytałem forum. Nie bede walczył z żadnymi tulejami, bo tu nikt o tym nie pisze, głowice mam pewną więć kupie tylko uszczelke i niech składa, zobaczymy co z tego wyniknie. Wszysycy piszą że do rovera wymyślono uszczelke nowego typu i składa sie z dwóch części i jest super. więc taką kupie. dzięki za porady
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 22:08
Ale kolego chociaż sprawdź tą głowicę / splanuj bo może się okazać że wywalisz pieniądz w błoto
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
a po sprawdzeniu, splanowaniu i zmianie uszczelek próbowaliście to zamontować wszystko i sprawdzić czy wszystko jest ok tak jak to było u mnie? może samo planowanie pomorze?
dzisiaj zamówiłem nowy typ uszczelki od Tomateam, znalazłem adres na naszym forum/ http://www.tomateam.pl/sk...&m_dzial=&c=640
jak przyśle to bede składał wszystko, mam nadzieje że do soboty dojdzie.Poradźcie jeszcze w jaki sposób wypłukać układ chłodzenia żeby usnąć olej. Podobno trzeba wlać płyn do mycia naczyń ? czy wystarczy tylko kilka razy zalać wodą rozgrzać silnik i spuścić i tak kilka razy bo chciałbym po złożeniu wszystkiego odpalić silnikczek i mieć czysty płyn i co sie z tym wiąże lepszy humor.
najlepszy znany sposób, to płyn do mycia naczyń i gorąca woda (sama woda raczej nie da rady ) ale tak czy inaczej trzeba się grubo postarać żeby wszystko dokładnie wypłukać
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 55 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Mar 27, 2008 16:46
sTERYD napisał/a:
najlepszy znany sposób, to płyn do mycia naczyń i gorąca woda (sama woda raczej nie da rady ) ale tak czy inaczej trzeba się grubo postarać żeby wszystko dokładnie wypłukać
Nigdy nie dolewać płynu do naczyń !!!!!!!!!
Spieni sie jak dziki i ciśnienie wywali dziure w słabszych miejscach węży.
Polecam Radiator Flush Prestone .....
Oraz płukanie wężem ogrodowym na zimnym silniku
Polecam także proszek do prania (tak tak) jest dobrym detergentem jednak w przeciwieństwie do płynu do mycia naczyń nie pieni sie tak intensywnie.
Witam. Podobni jutro ma być uszczelka u mnie, więc w sobote od rana biore sie za robote. Dzięki za pomoc panowie. Po zrobieniu napisze tutaj o rezultatach. cześć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum