hmm a w którym miejscu się urwała wydaje mi sie, że trzeba będzie odkrecic zderzak od spodu, póxniej odchylić i włozyć rękę i pociągnąć za linkę. powinno się udać
Po pierwsze sprawdź czy linka jest zerwana. Ja tez myślałem że mam zerwaną, a po prostu pancerz sparciał.
I. Jeżeli jest zerwana pod kierownicą to wyjmujesz plastikowe kołki z nadkola. Między
nadkolem a błotnikiem szukasz po omacku linki, jak ją znajdziesz szarpiesz za linkę (nie
pancerz!- możesz zniszczyć pancerz i dzięki temu szarpać za linkę) -
maska się otworzy. Sposób też działa jak jest zniszczony pancerz linki. Warto podnieść
lewarkiem samochód z tej strony- będzie więcej miejsca, należy jednak bardzo uważać!
II. Drugi sposób gdy jest zepsuty pancerz, a linka cała:
1. Bierzesz kabel który jest w środku jednolity o przekroju 1,5-2,5mm2.
2. Podjeżdżasz przodem do źródła światła.
3. zaginasz koniec przewodu i wkładasz przez grill w połowie odległości od znaczka do
brzegu grilla
4. powinieneś zauważyć linkę w czarnym pancerzu (idzie od prawej strony samochodu i
wchodzi z lewej strony zamka)
5. musisz "puścić" przewód za tą linką, dopychanie przewodu do blachy będzie go
wykrzywiało do Ciebie.
6. Bierzesz cienkie! kombinerki i przeciągasz drugi koniec kabla między żeberkami grilla
7. Łapiesz za oba końce, szarpiesz, maska się otwiera
III. Linka zerwana pod maską robisz tak jak mówił kolega wyżej. Innego sposobu nie ma
Linkę nową bez zdejmowania zderzaka można założyć przeciągając ją za pomocą nie do końca zdemontowanej starej linki. Linka z anglika nie pasuje na 100%!
[ Dodano: Nie Kwi 06, 2008 22:21 ]
Sprawdzić czy jest zerwana pod kierownicą możesz w prosty sposób. Odsuwasz fotel na maksa do tyłu; klękasz obok samochodu, ciągniesz za cięgno i patrzysz czy linka jest ciągnięta przez cięgno czy nie; jeżeli jest ciągnięta, to spróbuj ją wyciągnąć z samochodu ręką. Jeżeli wyjdzie cała, to odkręcasz zderzak, jutro zrobię zdjęcia to będziesz wiedział dokładnie o co mi chodzi.
[ Dodano: Nie Kwi 06, 2008 22:23 ]
a jeżeli nie jest ciągnięta to już wiesz w czym rzecz
Co do linki to się z nią dziś uporałem i już wszystko jest OK
Teraz mam kolejny problem, okazało się że mam zatarty silnik wentylatora chłodnicy i odłączony termostat
I teraz pytanie czy termostat jest jeden czy są dwa? Bo jak na moje oko to są dwa, jeden po lewej stronie u góry chłodnicy a drugi 30 cm obok w prawo od tamtego.
Co do pierwszego to jestem pewien (że to termostat załączania wentylatora) bo niedaleko są kable żeby go podłączyć.
Ja tam się na dieslach nie znam, ale moim zdaniem jest tylko jeden...
termostat jest jeden, a to co widzisz, to są włączniki wentylatora. Są dwa ale różnie sa łączone. Widziałem SDi z obydwoma podłączonymi ale np u mnie jest tylko jeden podpięty (ten od strony prawej lampy). Więc hmmm laska3001, nie wiem co Ci poradzic podłącz na próbę może i zobacz czy auto nie wybuchnie A co do wentylatora to wirnik w ogóle się nie kręci Czy masz klimę
Nie mam klimy, a jak zmostkowałem przewody od termostatu to wentylator zaczął piszczeć, warczeć itp a poza tym jest jakiś taki "luźnawy"
A co ciekawe (przynajmniej dla mnie) jak stoję w korku i to nawet dość długo to silnik się nie przegrzewa, wskazówka jest tak w poziomie czyli mniej więcej na połowie skali
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 16:48
Laska, termostat to termostat i jak już wspomniano w chłodnicy są włączniki termiczne wentylatorów (te z kabelkami). Nie wiem jak dokładnie to wygląda w 200kach, ale w 600kach z tego co się orientuję (u mnie ktoś kiedyś w tym trochę pomieszał i jeszcze się za to nie wziąłem) jeden z nich uruchamia jeden wentylator na pierwszym biegu przy około 102 stopniach, a drugi uruchamia oba wentylatory (o ile są dwa) na szybkich biegach przy ok. 107 stopniach Celsjusza.
A co ciekawe (przynajmniej dla mnie) jak stoję w korku i to nawet dość długo to silnik się nie przegrzewa, wskazówka jest tak w poziomie czyli mniej więcej na połowie skali
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
wydaje mi sie, że trzeba będzie odkrecic zderzak od spodu, póxniej odchylić i włozyć rękę i pociągnąć za linkę. powinno się udać 
A co do wentylatora to wirnik w ogóle się nie kręci ![:]](images/smiles/kwadr.gif ":]")
