Wysłany: Sob Mar 01, 2008 12:13 [R414] Za wysoka emisja spalin
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 1997
witam wszystkich.
pomimo moich dwóch lewych rąk (jak ktoś wcześniej zauważył) do tej pory radziłem sobie z różnymi problemami , tak czy inaczej, ale zawsze sie udawało.ale teraz nie wiem co zrobić - iść do mechanika czy do jakiegoś salonu rovera (ostatnim razem jak tam byłem to za samo podłączenie do kompa chcieli 80 Euro + Vat ) właśnie wróciłem z przeglądu z kwitkiem - niespodziewałem sie kompletnie. emisja spalin. na moje oko to normy są przekroczone kilkunastokrotnie nie mam pojęcia skąd taka różnica. samochód byl 6 miesiecy temu na takim przeglądzie i przeszedł bez problemu. jeżdże na benzynie którą pali raczej w normie 7-8l na trasie. wyniki badania to: Low Idle- Co 4.31% (dopuszczalna - do 0,5%), HC 0, High Idle- sonda lambda 0.697, CO2 10,7% (dopuszczalna 0,3%), HC 991ppm (dopuszczalna 200). ma ktoś jakiś pomysł ? co tu zrobić? dziekuje za wszelką pomoc
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Sty 14, 2011 00:23, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 01, 2008 12:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
dziękuje michone
katalizator chyba jest a przynajmniej był, to zostaje nam ta sonda.jak sprawdzić taką sondę i jak sprawdzić katalizator? czy może dla pewności zmienić te obie części?czy warto sie bawić i kupować używany katalizator i sondę z jakiegoś rozbitka,czy lepiej kupić nowe te części w sklepie? czy jestem w stanie zrobić to sam , czy to jest zabieg dla fachowca?
witam. sprawdziłem sonde, niestety jest dobra - pisze niestety bo teraz to wiadomo ze to katalizator, czyż nie? niestety droga wymiana:( czy musi to być kat do roverka czy obojetnie jaki, chciałem kupic uzywany z rozbitka i wspawać go tam gdzie potrzeba... czy restart komputera moze coś pomóc? dziekuje za podpowiedzi
Ostatnio zmieniony przez patryq1 Sro Mar 05, 2008 17:44, w całości zmieniany 1 raz
To ewidentnie wskazuje na sondę lambda. Jest bardzo bogata mieszanka.
patryq1 napisał/a:
witam. sprawdziłem sonde, niestety jest dobra
...to dosyć dziwne w takim razie.
Poza tym HC na wolnych 0 (zero), a na podwyższonych 991ppm
Ja bym jechał na inny analizator albo powtórzył badanie.
Przy wywalonym katalizatorze u mnie w R200 (taki sam silnik jak u Ciebie) współczynnik lambda był w normie. Przekroczone były nieznacznie CO i HC. Przy uszkodzonej lambdzie miałem kilkukrotnie przekroczone CO i HC.
[ Dodano: Sro Mar 05, 2008 16:28 ]
No i napisz jeszcze jaka była lambda na "low idle"? (brakuje tylko tego parametru w litanii)
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
witam.
te wyniki otrzymałem na wydruku kiedy byłem na przeglądzie. niestety nie było wyniku dla lambda low idle, tylko górny. sondę sprawdziłem tak jak na stronie w technicznym FAQ podano. a z ciekawostek to byłem u mechanika i powiedział ze (po odpaleniu silnika -chyba na słuch) - ze gdzieś jest dziura i bierze sobie powietrze stad to CO2 wysokie. zauważyłem tylko ze leci trochę powietrze na gumowej złączce przewodu która idzie z komputera do silnika, kiedy ją docisnę (uszczelnię- na razie ręką ) słychać zmianę w pracy silnika. zajme sie tym juz jutro. W prawdzie juz zamówiłem sondę bo chyba nie zaszkodzi ją wymienić. Czy mogą być nieszczelne przewody, czy tez ten wydech powodem takich wyników?
pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi
Dziekuję za pomoc. uszczelniłem te wszystkie przewody za pomocą czarnego silikonu i nowych rurek gumowych, został mi do zrobienia tylko przewód który zdaje sie jest do wspomagania hamulca (końcówka która wchodzi do silnika jest po owijana taśmą izolacyjną!!), chyba jest popękana wiec na razie jej nie ruszam puki nie będę miał innej. Inną sprawą jest załatanie podłużnej dziury na wydechu o wielkości około 4x 15mm, dziura ta jest tuż przy złączce elastycznego połączenia(taka stalowa plecionka) rur biegnących z silnika do wydechu przed katalizatorem. mam nadzieje ze to załatwi problem:) o wynikach niezwłocznie poinformuje, pozdrawiam patryk sz.
Witam.
Więc, niewielka dziura przy siatce przed katalizatorem zaspawana, tłumik był spawany dwa razy ale nie pomogło wiec zakupiłem nowy, przewody od powietrza są już, szczelne.
Właśnie wróciłem z badania spalin i niestety rozczarowanie, wszystkie wyniki ok prócz lambda - w granicach 1,25, a powinno być 1,03. Sonde sprawdzałem miernikiem tak jak w technicznym FAQ i było ok. Co to moze być tym razem?
Z góry Dziekuje za pomoc.
[ Dodano: Pią Mar 28, 2008 19:03 ]
Myśle ze jednak wymienę te sondę, mam dwie używane jedna LSH24 (dostałem ją od mechanika, mówi ze nie wie czy jest dobra ale warto sprawdzić zanim wyda sie 100Euro na nową) a drugą LSH25 wykręciłem ze Skody Felicii 1.3 1996r . Obie Bosh, i tez obie mają po cztery kable (dwa białe, szary i czarny) ten sam rozmiar gwintu (18mm) oraz pod ten sam klucz 22. W poniedziałek mam przegląd i tylko jutro szanse na sprawdzenie spalin przed testem, przygotuje je obie do szybkiego wkręcenia jakby wynik na którejś był zły. Chciałem Was zapytać czy to jest bezpieczne dla mojego roverka?? Czy takimi kombinacjami nie pomieszam coś w kompie? Czy te dwie rózne liczby LSH24 i LSH25 to taka wazna sprawa?
Dziekuję za podpowiedzi
[ Dodano: Sob Mar 29, 2008 10:19 ]
po zamianie sondy wynik sie nie zmienił wszystkie wyniki ok oprócz tej lambdy która oscyluje w granicach 1,20 -1,32. Właśnie wróciłem z badania -jednym słowem - lipa proszę o pomoc i z góry dziękuje
po zamianie sondy wynik sie nie zmienił wszystkie wyniki ok oprócz tej lambdy która oscyluje w granicach 1,20 -1,32. Właśnie wróciłem z badania -jednym słowem - lipa proszę o pomoc i z góry dziękuje
CO i HC jest ok?
Czy oprócz wartości współczynnika lambda na analizatorze są jakieś objawy wskazujące na uszkodzenie sondy?
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
CO i HC jest ok?
Czy oprócz wartości współczynnika lambda na analizatorze są jakieś objawy wskazujące na uszkodzenie sondy?
w sobotę zmieniłem sondę raz jeszcze na nową , wszystko co być mogło uszczelnione - jest. na dzisiejszym badaniu było to samo, CO i HC jest ok oraz wszystkie inne wskaźniki tylko lambda... wciąż bez zmian , dla pewności zmieniłem warsztat żeby wykluczyć błąd analizatora dziękuję za pomoc
witam.
po trudach znalazłem warsztat gdzie podieli się tego zadania, jednak mechanik mnie oświecił ze to problem z za wysoką kompresją (powinno być 12 a jest 17) że to problem z uszczelką pod głowicą czy to możlwe?
Pewnie właśnie byłem u szamana (trudno tu o dobrego mechanika) więc postanowiłem kupić uszczelki i nabyłem uszczelke pod kolektor dolotowy i pod wylotowy. Tak sobie teraz myśle że zanim się zabiore do pracy to może polecicie mi jeszcze które uszczelki moge wymienić za "jednym zamachem" mam namyśli te w okolicach "dolotowego" bo na tym drugim to żadnej specjalnej filozofii chyba nie ma.
Z góry serdecznie Dziękuje za pomoc i pozdrawiam
[ Dodano: Pią Cze 06, 2008 11:47 ]
witam , po wymianie uszczelek nadala lambda jest 1.318 nie mam pojecia co zrobić może powinienem poszukać jakiegoś sporego klifu i kopnąć go z niegeo? macie jakiś pomysł?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum