Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 14:56 Otwarcie drzwi metodą bez kluczyka
Chciałbym Was zapytać, czy łatwo jest otworzyć drzwi w Roverku bez kluczyka? Pomijam tutaj przypadek marcela ze Szklarskiej Poręby Pytam, bo zauważyłem ostatnio na uszczelkach zewnętrznych w drzwiach przednich po stronie kierowcy oraz w tylnych drzwiach po stronie kierowcy oraz po stronie pasażera, dziwne ślady, właściwie wycięte fragmenty uszczelki. Nie są duże i nie wyglądają na wycięte, nie na wyrwane. Poza tym, są raczej małe i żeby je zobaczyć trzeba popatrzeć z bliska. Postaram się w weekend zrobić zdjęcia i wrzucę je na forum.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 25, 2008 14:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wystarczy drucik fi 2 twardy umiejętne ręce i coś w stylu kluczyka(łamak)... jeżeli masz poszarpaną uszczelkę to napewno od wkładania drutu do środka...
Ale tak jak pisałem wcześniej, uszczelka nie jest poszarpana, po prostu ma zrobione idealne wycięcia. To musiało być wycinane, bo znalazłem też elementy, które zostały po wycięciu. Niektóre otwory były tylko nacięte. Myślę że to są ślady po próbie otwarcia drzwi, ale sprawdzałem też pod uszczelką i nie ma tam specjalnie śladów mocnego grzebania
Aby precyzyjnie otworzyć drzwi drutem musi byc on wsadzony na wcisk pomiędzy szybę a uszczelkę i nie może mieć luzów bo wtedy drugi koniec będzie miał mentalność taka iż nie wycelujemy w cięgno...A gdy jest na gorze na wcisk to wystarczy maly ruch i poczujemy czy zlapalismy za to co chcielismy. Jednoznacznie wskazuje na to iz ktos sie dobieral profesjonalnie do Twojego autka
Tyle że mam wycięte fragmenty uszczelki zewnętrznej, nie tej przylegającej bezpośrednio do szyby. Poza tym nie wiem, czy to było profesjonalne, bo próbował 2 razy, na początku zauważyłem te wycięcia w uszczelce zewnętrznej szyby w przednich drzwiach po stronie kierowcy, a po pewnym czasie pojawiły się również na tylnych drzwiach po stronie kierowcy oraz po stronie pasażera.
Zaiste, dziwne to jest
Też mam coś takiego (chyba) ale byłem przekonany, że to fabrycznie/warsztatowo, żeby uszczelka lepiej pracowała (odprowadzenie powietrza z wewnątrz profilu).
Zaiste, dziwne to jest
Też mam coś takiego (chyba) ale byłem przekonany, że to fabrycznie/warsztatowo, żeby uszczelka lepiej pracowała (odprowadzenie powietrza z wewnątrz profilu).
Również takie mam. We wszystkich drzwiach. Nawet się kiedyś zastanawiałem czy to poprzecinane przez kogoś.
Podeslij fotki to okreslimy czy jest to oryginalnie czy przez jakiegos łapciucha wycinane... Jak dobieral sie do kazdych drzwi to jakis lewus skoro ich nie otworzyl...
Podeslij fotki to okreslimy czy jest to oryginalnie czy przez jakiegos łapciucha wycinane... Jak dobieral sie do kazdych drzwi to jakis lewus skoro ich nie otworzyl...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum