Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416] Mój Roverek nie żyje.. :( - HGF
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416] Mój Roverek nie żyje.. :( - HGF

HGF - Gdzie, jak i za ile - byle dobrze. Warszawa i okolice. HELP!
Autor Wiadomość
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Sro Maj 14, 2008 21:51   

adrian23 napisał/a:
To może taniej wyjdzie kupienie używanego silnika??


Prawdopodobnie tak, ale skąd będę mieć pewność, że nie stanie się z nim coś po kilku tysiącach km? Na przykład głupie HGF i znów parę stówek trzeba wpakować...
Po tym jak poczytałem jak Anglicy traktują Roverki odechciało mi się eksperymentów...
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Maj 14, 2008 21:51   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
adrian23 




Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 63
Skąd: anglia



Wysłany: Sro Maj 14, 2008 22:15   

Po prostu trzeba poszukać roverka na ebay.co.uk, który został rozbity i sprzedają na części, a silnik ocalał i miał niedawno wymieniony HG. Albo kupić cały samochód (na chodzie) i przyjechać nim do Polski. Silnik sobie zostawić, a resztę części sprzedać. Powinno się wyjść na swoje. Jeden mankament. Trzeba mieć trochę kasy. Np. ponad 1200 funtów za Rovera 45 z 2000 roku 1.6l.
Może to wygląda na kombinowanie, ale czasem warto się zastanowić na wszystkimi opcjami.

[ Dodano: Sro Maj 14, 2008 22:23 ]
MieszAs napisał/a:
adrian23 napisał/a:
To może taniej wyjdzie kupienie używanego silnika??


Prawdopodobnie tak, ale skąd będę mieć pewność, że nie stanie się z nim coś po kilku tysiącach km? Na przykład głupie HGF i znów parę stówek trzeba wpakować...
Po tym jak poczytałem jak Anglicy traktują Roverki odechciało mi się eksperymentów...


Należy kupić od kogoś, kto ma Full Service History(pełna historia servisowa) do samochodu. Czyli samochód był serwisowany i wszystko było wymieniane jak należy, oraz można stwierdzić co było robione w samochodzie. Pozdrawiam.

P.S. Sam walczę z HGF. W najgorszym wypadku wymiana u mnie będzie kosztowała 600 funtów łącznie z wymianą paska rozrządu. Najpóźniej do poniedziałku powinni zrobić mi mojego Roverka.
_________________
adrian23
Rover 45 1.6l is '00
 
 
Mariusz418 




Pomógł: 33 razy
Dołączył: 26 Gru 2004
Posty: 371
Skąd: Warszawa,



Wysłany: Czw Maj 15, 2008 08:02   

WITAM

CZYTAM I CZYTAM I CAŁY CZAS TO SAMO TULEJE WYSTAJĄ NAD BLOK NORMALNE
JEŚLI CHODZI O TULEJE SPRAWDZIĆ RANTY CZY NIE PENKNIENTE .
SPR SZPILKI
PRAWIDŁOWE DOKRĘCENIE /////NIE Z ŁOKCIA TYLKO KLUCZEM
DAĆ NOWE USZCZELKI I USZCZELNIACZE
I OCZYWIŚCIE PLANOWANIE

ROVER TO TAKA DAMA KTÓRĄ TRZEBA DOPIEŚCIĆ


POZDRAWIAM

MARIUSZ418 WAWA
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Czw Maj 15, 2008 11:29   

mariusz418 napisał/a:
WITAM

CZYTAM I CZYTAM I CAŁY CZAS TO SAMO TULEJE WYSTAJĄ NAD BLOK NORMALNE
JEŚLI CHODZI O TULEJE SPRAWDZIĆ RANTY CZY NIE PENKNIENTE .
SPR SZPILKI
PRAWIDŁOWE DOKRĘCENIE /////NIE Z ŁOKCIA TYLKO KLUCZEM
DAĆ NOWE USZCZELKI I USZCZELNIACZE
I OCZYWIŚCIE PLANOWANIE

ROVER TO TAKA DAMA KTÓRĄ TRZEBA DOPIEŚCIĆ


Mam rozumieć, że wystające tuleje to zupełnie normalne zjawisko, a mechanik nie ma o tym zielonego pojęcia?
 
 
 
piter34 




Pomógł: 775 razy
Dołączył: 07 Sie 2003
Posty: 7421
Skąd: Kraków

Rover 800

Wysłany: Czw Maj 15, 2008 11:36   

MieszAs napisał/a:
Mam rozumieć, że wystające tuleje to zupełnie normalne zjawisko, a mechanik nie ma o tym zielonego pojęcia?

Ja dokładnie tak rozumiem wypowiedź Mariusza. :wink:
_________________
Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum :)
 
 
Mariusz418 




Pomógł: 33 razy
Dołączył: 26 Gru 2004
Posty: 371
Skąd: Warszawa,



Wysłany: Czw Maj 15, 2008 12:35   

WITAM
SIE ROZUMIE
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Czw Maj 15, 2008 14:38   

Ech... coś się nie dogadałem z tym mechanikiem bo okazało się, że tuleje nie wystają...
Ogólnie co go zdziwiło to, że uszczelka pod głowicą nie wygląda na uszkodzoną.
Stąd przypuszczenie, że mogły pójść o-ringi.
Woda do oleju może zaś wejść tylko poprzez uszczelkę lub o-ringi tulejowe.
Problem w tym, że nie ma pewności zaś koszty rosną...
Nie wiem teraz co zrobić... zachować się jak przy zwykłym HGF czy lepiej dla spokoju wymienić o-ringi?
 
 
 
Mariusz418 




Pomógł: 33 razy
Dołączył: 26 Gru 2004
Posty: 371
Skąd: Warszawa,



Wysłany: Czw Maj 15, 2008 14:47   

WITAM


PAN STASIO WIDAĆ NIE ZNA BUDOWYSILNIKA K W STARYCH DO 94R TULEJE BYŁY NA ORIGI
A POTEM BYŁY WKLEJANE NA PASTĘ

AAAAAAAAKOSZY ROSSSSSNNNNĄĄĄĄ


POZDRAWIAM
MARIUSZ
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Pią Maj 16, 2008 12:17   

Głowica sprawdzona - jest OK. Dziś będzie gotowa.
Wymieniam uszczelki, uszczelniacze, śruby głowicy, termostat (niepewny), pompę wody (nie wiadomo ile ma), chłodnicę (rozpada się), zastanawiam się czy coś jeszcze...
Założę także nowy pasek rozrządu.. Czy mogę wymienić pasek bez rolek? (stary ma 35 tys.)?
Czytam posty o uszczelkach nowego typu... są trochę niepokojące...
Czy warto sprawdzać magistralę olejową, wyjąć, ewentualnie wymienić jakieś tam tuleje (była o nich mowa w innym wątku)
Czy może wymienić magistralę na nowy typ od razu...?
Czy przy okazji sprawdzać tuleje cylindrów? Jeżeli nie widać żeby uszczelka puściła to może być pęknięta tuleja, ale jest to raczej mało prawdopodobne...
A może lepiej nic nie ruszać, złożyć i zobaczyć jak będzie....?
 
 
 
maciej 
Klubowicz



Wielki Migrator


Pomógł: 196 razy
Dołączył: 19 Kwi 2002
Posty: 4533
Skąd: Warszawa

Rover 400

Wysłany: Pią Maj 16, 2008 12:36   

Jak już zmieniasz pasek, to chyba lepiej od razu rolki i pompę...
_________________
Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III) ;)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków :)
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Pią Cze 13, 2008 09:41   

Heh..
Trochę czasu minęło, ale mój Roverek znów jeździ.
Puki co wszystko jest w porządku a co najważniejsze - płyn już nie znika :mrgreen:
Postanowiłem nie oszczędzać za bardzo toteż sporo części wymieniłem.
I tak oto wymieniłem i zrobiłem:
- uszczelkę pod głowicą (oryginalna - stary typ)
- śruby głowicy
- uszczelki kolektorów, pokrywy zaworów
- uszczelniacze zaworów, wałków rozrządu
- planowanie i sprawdzenie głowicy
- nowy termostat
- nowa chłodnica (stara skorodowała)
- cały rozrząd (wraz z pompą wody oczywiście)

Dziękuję wszystkim za pomoc!
Mam nadzieję, że teraz trochę pojeżdżę bez awarii :razz:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Silnik nie żyje
cozmo Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Czw Wrz 20, 2007 13:14
cozmo
Brak nowych postów [R416] Roverek się dusi i nie odpala
pomóżcie-r416-r się dusi
anitkaw88 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Wto Lip 22, 2008 07:43
anitkaw88
Brak nowych postów [R416] Roverek nie chce odpalić-proszę o porade
rover 416si 1,6 16v k16/po wymianie pierscieni i panewek silnik nie odpala
telis7 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Pią Cze 08, 2007 02:11
bizon9ek
Brak nowych postów [R45] Jak sprawdzic czy SRS zyje ???
BoloSr Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 55 Sro Mar 24, 2010 07:14
Gość
Brak nowych postów [420 Si] Roverek nie odpala wogole :(
chrupol Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 4 Wto Cze 22, 2010 20:41
chrupol



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink