Wysłany: Nie Cze 15, 2008 13:48 [R414] Alternator? Świeci się lampka ładowania.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Witam
Zauwazylem pewna niepokojaca rzecz, przy niskich obrotach zapala sie lampka braku ladowana. dodam ze paski sa raczej sprawne (tak je juz ocenilo wczesniej kilku mechanikow)
Czy co sie dzieje z alternatorem? Co to moze byc? Czy warto wymieniac tylko wadliwa czesc alternatora czy caly dac regenerowac albo kupic zregenerowany z allegro (270pln z przesylka regenerowany Magneti Marelli)? Ile kosztuja poszczegolne czesci alternatora ktore sie nadaja do wymiany?
Na wtorek jestem umowiony z elektrykiem i on pewnie co to dokladnie jest, ale chcialbym wiedziec na co sie szykowac
pozdrawiam
_________________ 820ti Coupe raw power
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 16, 2011 21:52, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 15, 2008 13:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
wszedlem na polska strone z katalogiem Magneti Marelli i widze ze do rovera 400 1.4Si jest kilka opcji alternatora i dokumantacja ta jest niespojna Jak to jest w rzeczywistosci? Czy alternatory do aut z klima i bez sie roznia i czy w ogole duzo sie zmienialy te altki w czasie produkcji
Pomógł: 20 razy Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 233 Skąd: Leżajsk
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 10:24
Witam,
Prawdopodobnie pada regulator napięcia jak już wyżej wspomniano. Jedź gdzieś zmierzyć prąd ładowania, by się upewnić. Sam regulator razem ze szczotkami kosztuje w granicach 15-20 złotych (podchodzi polski), a jego wymiana jest bardzo prosta. Najlepiej przed zakupem odkręcić ten regulator, w kieszeń i do sklepu by porównać, Pozdr....
elektryk zdemontowal denata....na pierwszy rzut oka zuzyty komutator, ale zbada cale zwloki i da znac co sie jeszcze kwalifikuje do przeszczepu, dowiem sie dzis pod wieczor
[ Dodano: Wto Cze 17, 2008 22:01 ]
ha! udało sie, alternator sprawny, po przeszczepie komutatora z alternatora do fiata (ktoremu de facto po fiatowemu pekl korpus, komutator byl funkiel nufka) poczyszczeniu i poskladaniu do kupy jest zacnie
ale ja stracilem 150pln bywa ale juz moge o tym zapomniec na czas jakis
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum