Wysłany: Pon Cze 16, 2008 14:30 [R75] Problem z odpalaniem silnika
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
[R75 2.0 V6 99r.] Witam. Właśnie stałem sie niedawno szczęśliwym posiadaczem Roverka lecz po dwóch tygodniach radości pojawił sie pierwszy problem. Samochód nie zawsze chce odpalić. Rozrusznik normalnie kręci ale silnik nie odpala. Czy to problem z immobilizerem czy z czym? Generalnie zimny odpala, gdzieś się pojedzie i często wrócic nie można bo nie odpala. Po godzinie stania, gdy ostygnie za jakimś 2 czy 3 razem zapali. Po przekręceniu kluczyka gasną wszystkie kontrolki prócz wiadomo - prądu, smarowania i nie gaśnie też pomarańczowa lampka chyba pompy wtryskowej. Gaśnie ona wraz z innymi po odpaleniu silnika. Nie pamietam jak było wcześniej. Auto zachowuje się jakby nie było paliwa lub jakby immobilizer odciął dopływ paliwa lub prądu. Macie jakiś pomysł co to może być? Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Gru 07, 2010 22:41, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 14:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
/gupi_offtop_mode_on/ fajny awatar /gupi_offtop_mode_off/
problemem może też być czujnik położenia wału korbowego, albo wałków rozrządu... cuda się nie dzieją bez powodu
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dołączyła: 21 Maj 2008 Posty: 6 Skąd: Gdańsk/UK/Elbląg
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 23:45
chyba bede musiała moja kicie przejrzeć
wiecie gdzie można dostac jakiś programik zeby podpiąć auto pod komputer?
szukałam i coś chyba za słabo bo nic nie znalazłam
obleciałam tez księgarnie w poszukiwaniu książki od roveraska ale nie ma anglia kraj roverów a nic nie maja
Wysłany: Sro Cze 18, 2008 08:08 Re: [R75 2.0 V6 99r.] problem z odpalaniem silnika
Wasyl1 napisał/a:
[R75 2.0 V6 99r.] Witam. Właśnie stałem sie niedawno szczęśliwym posiadaczem Roverka lecz po dwóch tygodniach radości pojawił sie pierwszy problem. Samochód nie zawsze chce odpalić. Rozrusznik normalnie kręci ale silnik nie odpala. Czy to problem z immobilizerem czy z czym? Generalnie zimny odpala, gdzieś się pojedzie i często wrócic nie można bo nie odpala. Po godzinie stania, gdy ostygnie za jakimś 2 czy 3 razem zapali. Po przekręceniu kluczyka gasną wszystkie kontrolki prócz wiadomo - prądu, smarowania i nie gaśnie też pomarańczowa lampka chyba pompy wtryskowej. Gaśnie ona wraz z innymi po odpaleniu silnika. Nie pamietam jak było wcześniej. Auto zachowuje się jakby nie było paliwa lub jakby immobilizer odciął dopływ paliwa lub prądu. Macie jakiś pomysł co to może być? Pozdrawiam
Czujnik położenia wałków rozrządu
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wszystko było ok do dzisiaj.
Podjechałem pod pocztę załatwiłem sprawy, wsiadam do samochodu chcę odpalić i nie odpala.
Kilka razy próbowałem i nic.
Z komory silnika podczas przekręcenia kluczyka w II położenie dochodził odgłos coś jakby cichego terkotania około 2sekund i cichł.
Pomóżcie,samochód stoi pod pocztą.
Rozrusznik sprawny,nowy akumulator,paliwo jest, wszystko było do tej pory dobrze.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Cze 18, 2008 11:35
mimo66, a nie Ty kiedyś pisałeś że zbiera Ci sie woda w podszybiu pomiędzy ścianami grodziowymi A padało ostatnio u Ciebie Bo jak tak to właśnie jest tak jak pisze Jary, jak jest pykanie a nie kręci to masz padnięty aku... a pytam sie o tą stojącą wodę gdyż jak ona zaleje podszybie to dochodzi tam do małego zwarcia, głównie objawia sie to poborem prądu na wyłączonym silniku. Ja miałem tak samo że przyjechałem do domu a po godzince samochód nie odpalił... po prawej stronie jak podniesiesz maske wyciąg platik i zaglądnij tam czy nie wiedać wody.
[ Dodano: Sro Cze 18, 2008 12:37 ]
faktycznie to Ty mi kiedyś na PV pisałeś że stoi Ci tam woda, usunąłeś ją wyczyściłeś odpływy
Aku kręci i jest sprawny w 100%.
Przy okazji wymiany filtra kabinowego przepchałem odpływ i woda już nie stoi na 100%
Wczoraj lało ja z cebra i wszystko było ok,sprawdzałem czy jest woda i wszystko super spłyneło.
Tak że wykluczam.
Terkotanie nie takie jak od rozrusznika,tylko coś jak przekażnik lub coś podobnego.
Idę teraz zobaczyć czy odpalę,postał trochę i może ruszy.
Wróciłem(przyjechałem)
Odpalił za drugim razem, ale i tak coś za długo kręci żeby zapalić.
Czy to może jakiś przekażnik? pompka paliwa? czy może ten czujnik połozenia wałków?
Proszę o jakieś sugestie.
Jutro wybiorę się do mechanika BMW koło Gorzowa w Baczynie, gość jest pozytywnie opisywany na forum BMW.
Opiszę mu sytuację i zobaczymy co dalej.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 1182 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Cze 18, 2008 17:58
wałka rozrządu, jest jak sciągniesz pokrywe silnika po lewej stronie na "kańcu" głowicy. ktoś kiedys zamieścił zdjęcie gdzie to jest dokładnie wiec poszukaj
Od godziny szukam zdjęcia/opisu gdzie w moim silniku (2.5, V6) jest ten czujnik i niestety nie mogę znaleźć
Może ktoś w prosty sposób mi to opisze
Jutro mam trochę czasu i zobaczę , może to styki zaśniedziałe.
Może jakieś inne sugestie, dlaczego występuje ten problem
Paliwo jest, aku naładowny , rozrusznik sprawny, w połozeniu II kluczyka (nie rozruch) słychać takie ciche terkotanie które po dwóch sekundach cichnie, nie wiem czy było to wcześniej, zawsze odpalałem przy zamkniętych drzwiach.
Przy otwartych właśnie to słychać.
Gdy odpali chodzi równiutko i cicho, przyspieszenie itp. dobre.
Czyżby faktycznie czujnik poł wałków rozrządu? Jest tylko jeden ?
A moze pompa paliwa? czytałem że lubi się rozkręcić(czy jakoś tak), ale wtedy by chyba nie jeżdził wogóle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum