Wysłany: Wto Lip 29, 2008 18:51 [R75] Mam dziurawą chłodnicę
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam wszytkich mam kolejne problemy z 75-ką.
Jak sie okazało mam dwie małe dziurki na chłodnicy i chciałem sie was poradzic co w tej sytuacji zrobic aby naprawa lub wymiana byla jak najtańśza gdyz rover pochłonąl mi juz wszytkie oszczednosci. Czy jest cos takiego jak regeneracja chłodnicy?? slyszeliscie o czymś takim?? co zrobic z tym problemem ??
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Gru 13, 2010 02:10, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 18:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 42 Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 19:08
msanit napisał/a:
Czy jest cos takiego jak regeneracja chłodnicy??
Witam byc może i jest ale u mnie w okolicy nikt się tego nie podejmuje..
A kompletnie odradzam Ci wsypywanie cudownych proszków, wlewanie jakiś tam płynów itp..
chłodnica może i jest kosztowna ale lepiej kupić nową i wcale nie musi być oryginalna..
zobacz nawet tutaj masz chłodnice do roverka z klimą
http://moto.allegro.pl/it...r_75_nowa_.html
i za 350zł opłaca się regenrować
Pamietaj że klejone, spawane itp kiedys napewno puści.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 42 Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 19:09
msanit napisał/a:
Czy jest cos takiego jak regeneracja chłodnicy??
Witam byc może i jest ale u mnie w okolicy nikt się tego nie podejmuje..
A kompletnie odradzam Ci wsypywanie cudownych proszków, wlewanie jakiś tam płynów itp..
chłodnica może i jest kosztowna ale lepiej kupić nową i wcale nie musi być oryginalna..
zobacz nawet tutaj masz chłodnice do roverka z klimą
http://moto.allegro.pl/it...r_75_nowa_.html
i za 350zł opłaca się regenrować
Pamietaj że klejone, spawane itp kiedys napewno puści.
czy da sie z ta usterka jezdzic jeszcze jakis czas??? nie ukrywam ze na chłodnice poprostu nie mam na dzien dziisjeszy, a auto potrzebuje! jesli bede kontrolował poziom wody to czy na jakis czas bez wymiany chłodnicy sie obejedzie?? wyciek nie jest duzy
Witam. Po co kupować nową jak tylko lekko cieknie, ostatnio sam wyjmowałem chłodnice i dałem do spawania w Gnieźnie a w Poznaniu (np. na Bałtyckiej gość się chyba nazywa Binert ) znajdziesz napewno jakiś zakład co to zrobi bez żadnych problemów ja płaciłem za dwie dziurki 40 zł. A jeździć możesz ale naprawde trzeba kontrolować ile jest płynu ale troche jest strach bo jak nie upilnujesz to silnik przegrzejesz a to będą większe koszty niż naprawa chłodnicy. Pozdrawiam
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 42 Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 20:53
msanit napisał/a:
czy da sie z ta usterka jezdzic jeszcze jakis czas???
oczywiście że się da..
tylko jak kolega napisał kontroluj stan wody/płynu ale pod zadnym pozorem nie wsypuj jak juz pisalem proszku ani innych lepiacych dziurki plynow, moze ale musi byc tak ze pozatyka Ci te dobre kanaliki i wtedy tylko sie zagrzeje i koniec...
Co do wycieku pamietaj ze nawet jak nie jest duzy to bedzie wiekszy.
Kiedys miales cala chlodnice.. miales jedna mala dziurke teraz masz dwie dziurki.. a za tydzien bedziesz mial trzecia... i tym tokiem myslenia.. chlodnica nie jest jakims elementem ktory mozna sobie olac..
Nie masz teraz kasy ok..
skorzystaj z takiej uslugi:
zbig1967 napisał/a:
zakład co to zrobi bez żadnych problemów ja płaciłem za dwie dziurki 40 zł.
Witam. Ja naprawiałem chłodnice dlatego że przetarł ją wąż który był za blisko chłodnicy, ale jeżeli będzie chłodnica zgnita przerdzewiała to tylko nowa dzisiaj zaspawasz a za kilka dni będą nastepne wycieki ale myśle że to już ci gość od naprawy powie czy warto naprawiać czy nie.
no wlasnie chlodnica jest w dosc dobrym stanie, nie wiem od czego te dziurki moze podczas jazdy cos uderzylo. Dzisiaj jade do spawacza, nie wiecie czy robia to od reki czy trzeba czekac???
nie wiecie czy robia to od reki czy trzeba czekac???
zależy jaki mają ruch, ale to i tak ze 2 godzinki, bo trzeba spuścić płyn, wymontować, poczekać aż wyschnie ładnie, oczyścić, pospawać, sprawdzić, zmontować, zalać
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum