Wysłany: Czw Lip 24, 2008 20:55 [R75] Problem z klimatyzacją
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
Dzisiaj zauważyłem że podczas pracy silnika przy włączonej klimatyzacji na wolnych obrotach coś rzęzi. Usterka ustaje gdy dodam troszkę gazu. Moje pytanie: Jak sądzicie co to może być?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pon Gru 13, 2010 02:08, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 24, 2008 20:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Lip 25, 2008 07:18
Sprawdź czy Ci działa wentylator chłodnicy, u mnie narazie nie chodzi, nie mam czasu zrobić tego. Jest tak jak u Ciebie czynnik przy wyższej temp. zaczyna się robić ciepły i tak się niestety robi. Potem się sprężarka klimy wyłącza jak pobuczy.
Byłem przed momentem u mechanika z oponą (uchodzące powietrze) przy okazji zapytałem się o klimatyzację. Stwierdził że to kompresor klimatyzacji tak rzęzi. Odesłał mnie do warsztatu który zajmuje się klimatyzacjami.
Czy taki kompresor da się naprawić? Naprawiał ktoś z Was? Jeżeli tak, to jakie pieniądze wchodzą w grę? Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 97 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob Lip 26, 2008 20:21
Jedz do wasztatu moze masz wyciek czynnika . A chłodzi? U mnie było podobnie, aż w końcu przestała chłodzić. Mechanik znalazł bardzo bardzo mikroskopijną dziure. teraz jest oki.
_________________ 2.0 16V 200 KM Turbo
Pozdrawiam Marek
Chłodzić chłodzi. Jedyne co to rzęzi na wolnych obrotach (na postoju) dźwięk przypomina rozlatujące się łożysko. Występuje to jak w aucie jest nagrzane a klima ma zadane schłodzić np. do 16-20 stopni. Wtedy chodzi na maxa i słychać niemiłe dźwięki. Zauważyłem że jak już schłodzi do wymaganej temperatury i włącza sie tylko żeby podtrzymać temperaturę to tych dźwięków już nie ma. Chyba pracuje na mniejszych obciążeniach. Mam nadzieję że kompresor można naprawiać? Nie mówcie że muszę kupić nowy?
PS.
Życzę wszystkim miłej niedzieli. Ja za chwilkę wyjeżdżam (busikiem 9-cio osobowym, rodzinnym) do Bałtowa. Zwiedzać Park Jurajski. Swoją drogą to nie sprawdzałem czy jest jakiś wątek w którym można by polecać miejsca godne zwiedzania?
Ja zauwazylem to samo wczoraj w Roverze 400 dziewczyny. Stoimy w korku, klima wlaczona i nagle zaczyna cos rzezic. Po dodaniu gazu przestaje. Mi to wyglada na wpadajacy w rezonans jakis element, bo na zewnatrz nie slychac tego w ogole.
miałem tak w moim...wymieniłem łożysko w sprężarce.....Przestało rzęzić na luzie....ale rzęzi na 2 tysiącach bez obciążenia......Rezonans jest możliwy również, jedynie amplituda się nieco zmieniła....
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie mogę znaleźć mechanika który podejmie się wymontowania i przeglądu sprężarki. Google podpowiada mi warsztaty, które w swoich usługach mają naprawę sprężarek, a jak zadzwonię to mówią mi że "... takie rzeczy to tylko w Erze...".
Na terenie Myszkowa i Zawiercia znalazłem jeden warsztat który podejmie się naprawy ale od wczoraj wszyscy są na urlopie.
Mam podobny problem. Po włączeniu klimy pojawiają się dziwne szmery. Na postoju wydaje się że klima nie działa, podczas jazdy chłodzi. Mam może głupie pytanie ale czy przy włączonej klimie wentylator chłodnicy musi pracować bo u mnie nie chodzi. Nie zauważyłem żeby wentylator kiedykolwiek się włączył, czy to podczas jazdy czy dłuższego postoju. Jednocześnie wskaźnik temperatury silnika zawsze jest idealnie po środku !
Jak sprawdzić czy wentylator chłodnicy nie jest zepsuty !
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 11:09
Cityman napisał/a:
czy przy włączonej klimie wentylator chłodnicy musi pracować bo u mnie nie chodzi
- musi
Cityman napisał/a:
Jak sprawdzić czy wentylator chłodnicy nie jest zepsuty
- tak aby wiedzieć na pewno to trzeba podać napięcie bezpośrednio do wentylatora, czyli go zdemontować. Niestety trzeba zdemontować cały pas przedni.
To, że masz coś z wentylatorem, to już wiesz na pewno, po włączeniu klimy wentylator powinien się kręcić. Wskaźnik temp. silnika przy sprawnym układzie zawsze tak ma.
Czyli prawdopodobnie padł mi wentylator chłodnicy. Nie rozumiem tylko dlaczego w tak upalne dni przy zepsutym wentylatorze nie przegrzewa mi się silnik. W moim poprzednim, benzynowym samochodzie wentylator włączał się w taki upał na każdych światłach. Czy diesel tego nie wymaga ?
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 14:59
Cityman napisał/a:
dlaczego w tak upalne dni przy zepsutym wentylatorze nie przegrzewa mi się silnik
- bo silnik w CDT przy sprawnym układzie chłodzenia tak po prostu ma. Też to przerabiałem.
Podczas jazdy chłodnica efektywniej pracuje to klimatyzacja działa trochę bardziej odczuwalnie.
Dzięki za informacje. Tak czy inaczej bedę musiał naprawić wentylator bo jednak mimo wszystko, oprócz sprawnego działania klimatyzacji, służy on jednak głównie do chłodzenia silnika i jak rozumiem, jazda z niesprawnym wentylatorem może doprowadzić do przegrzania silnika. Z tego co czytałem na forum jest to jednak dość kosztowna naprawa.
Pomógł: 74 razy Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 625 Skąd: Opole
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 18:24
Cityman napisał/a:
służy on jednak głównie do chłodzenia silnika i jak rozumiem, jazda z niesprawnym wentylatorem może doprowadzić do przegrzania silnika.
- nie. Wentylator służy w zasadzie wyłącznie do chłodzenia chłodnicy klimatyzacji. Jak będziesz miał sprawny wentylator to się przekonasz, że nie uda Ci się zagrzać silnika tak, żeby sam silnik, bez włączonej klimatyzacji, spowodował włączenie wentylatora.
Stan wentylatora jednak nie zwalnia ze sprawdzania od czasu do czasu wskaźnika temperatury silnika.
Wielokrotnie był poruszany na Forum temat temperatury w CDT i wszystko wskazuje na to, że po rozgrzaniu silnika wskaźnik temperatury osadza się w połowie lub troszeczkę nad połową skali, niezależnie od tego czy są upały czy zima, itd. Można statystycznie przyjąć, że inne zachowanie wskaźnika może oznaczać jakąś nieprawidłowość.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pią Sie 01, 2008 22:29
Panowie,już dzisiaj pisałem o tym,ale powtórzę.Mam to auto od paru tygodni i nie poznałem go tak jak wcześniejszych nabytków ( a od '80 było ich kilka!),więc po zakupie siadłem i jeździłem...aż przyszedł cholernie upalny dzień i mocno obciążone podwozie.Na skrzyżowaniach klima trochę cieplej dawała.Poczytałem na forum i tutaj mądrzy koledzy zwrócili mi uwagę na wentylator chłodnicy.BYŁ ODERWANY od dłuższego czasu.Koleś przede mną musiał z tym długo jeździć.Ciekawostką był fakt,że temperaturę miałem na wskaźniku zawsze prawidłową!Kochane auto-mój poprzedni 206 diesel napewno by się zagotował,bo kiedyś miałem podobną sytuację.Na forum już ktoś stwierdził,że konstruktor wentylatora w Roverze się nie popisał.Zatrzaski muszą być zastąpione śrubkami m4(wystarczą 3 sztuki).Jesto dokładnie przez kogoś z forum opisane.Życzę powodzenia.Łatwizna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum