Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Mam do was pytanie czy w Roverach to normalne czy z moim jest cos nie tak? Wiec postaram sie wytlumaczyc gdy rusze z jedynki i troche sie rozpedze i wrzucam 2 bieg i puszczam sprzeglo samochod tak lekko poszarpuje ale tak plynnie jakby plynal. Nie jest to uciazliwe ale dziwne to jest, bardziej to sie zauwaza na nizszych biegach niz wyzszysz. Nie umie tego inaczej wytlumaczyc co to moze byc?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 18, 2011 22:59, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 17:54 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
to może oznaczać, że się kończy. a łapę sprawdzić trzeba ręką czy się luźno rusza
zdejmujesz wysprzęglik i próbujesz ruszyć w jedną lub w drugą stronę, jeśli się nie ruszy, to wd40 w rękę i musi się ruszyć
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 209 Skąd: nowa sol
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 20:21
To jezeli sie sprzeglo konczy to moga wystepowac takie objawy jak u mnie ? To nie jest szarpanie typowe tylko takie kolysanie jakby samochodem . Niby sprzeglo wszystko dobrze chodzi nie mam z nim problemow ale ja sie nie znam na tym .
może być takie nierównomierne rozpędzanie na niskich obrotach jeśli sprzęgło nie trze na 100% swoich możliwości, ale to może być też spowodowane zbyt wolnym odbijaniem widełek czyli zatartą łapą
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 209 Skąd: nowa sol
Wysłany: Sob Sie 02, 2008 16:33
A gdzie ten wysprzeglik sie znajduje i jakdo niego dotrzec i jak ta lape sprawdzic o ktorej mowisz? Jestem w tym temacie kompletnym laikiem.
[ Dodano: Sob Sie 02, 2008 17:35 ]
A i teraz zauwazylem ze nieraz samochod przyspiesza normalnie a nieraz jak puszcze sprzeglo i chce ostro przyspieszyc to obroty ide w gore normalnie a samochod prawie wcale nie przyspiesza.
wysprzęglik to taki siłowniczek nad skrzynią biegów (pod akumulatorem), w R416 jest umieszczony poziomo, tłoczkiem skierowany do tylu samochodu. to co on popycha to właśnie lapa sprzęgła, i ona mogła się zatrzeć... Jeśli z łapą wszystko ok to niestety sprzęgło się zmęczylo
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum