Wysłany: Sro Sie 06, 2008 07:26 Re: [streetwise SE 2003r 1.4l 103KM benzyna] jaki olej ?
kamil18101986 napisał/a:
witam jaki olej zalac zeby polepszyc osiagi w moim roverku?
Streetwise SE 1.4l benzyna 103KM 2003r.
Olejem raczej nie polepszy się osiągów silnika, no chybaże ktoś wcześniej zamiast oleju nakładł towotu do miski.
Dobry olej = przedłużenie życia silnika i jego niezawodności, zwłaszcza w zimie.
Ja do swojego (Polonez 1.4 MPI 1996, przebieg 147 kkm, rocznie robię mu lekko ponad 20 kkm, gaz II generacji, przejechane na gazie przez cztery lata 72 kkm) - leję LOTOS 5W40 syntetyk. Silnik od nowości na tym oleju. Raz tylko zrobiłem błąd i zalałem do Mobilem 1 5W50 za 170 PLN. Po 10 tys. km błąd ten naprawiłem i od nowa zalałem go Lotosem.
Silnik chodzi pięknie, nie bierze oleju zupełnie, nie przecieka nigdzie, choć ma wszystkie uszczelniacze oryginalne, 147 kkm i 12 lat już mają i nic się znimi nie dzieje.
Silnik nagrzany, od około 2200 rpm trzyma ciśnienie około 0,5 MPa, tak na oko 0,45 Mpa minimum.
Wg mnie, zdecydowana większość olejów zachodnich marek, zwłaszcza tych przereklamowanych, sprzedawanych w Polsce, z prawdziwymi parametrami tych olejów ma związek tylko jeśli chodzi o opakowanie. W środku jest już coś zupełnie innego, niż można dostać na zachodzie. Zresztą, ta prawda sprawdza się nie tylko, jeśli chodzi o oleje. Kosmetyki, środki czystości, inna chemia - to samo się dzieje.
Ja leję Lotosa i nie zmienię go na żaden inny. Różne Mobile, Castrole, Shelle - to jeden syf, u nas przynajmiej. Ja się na to naciągnąć nie dam.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 08:55 Re: [streetwise SE 2003r 1.4l 103KM benzyna] jaki olej ?
oprawca_1978 napisał/a:
Wg mnie, zdecydowana większość olejów zachodnich marek, zwłaszcza tych przereklamowanych, sprzedawanych w Polsce, z prawdziwymi parametrami tych olejów ma związek tylko jeśli chodzi o opakowanie. W środku jest już coś zupełnie innego, niż można dostać na zachodzie. Zresztą, ta prawda sprawdza się nie tylko, jeśli chodzi o oleje. Kosmetyki, środki czystości, inna chemia - to samo się dzieje.
Ja leję Lotosa i nie zmienię go na żaden inny. Różne Mobile, Castrole, Shelle - to jeden syf, u nas przynajmiej. Ja się na to naciągnąć nie dam.
W pełni się zgadzam. Nie wiem czy Wam wiadomo, ale Rafineria Gdańska już w 1985r. uruchomiła produkcję olejów dla Castrola.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
ok ale co powiecie o MOTULU kupionym w UK? wiem o tym ze te polskie to sa mieszane albo tak jak juz powiedzial kolega ze jest co innego w srodku niz na pudelku.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum